elik Posted January 2, 2015 Author Posted January 2, 2015 Bo ja o to samo chciałam zapytać, co Poker - czyli tylko punkcja wchodzi w grę? ...Dzisiaj będzie wiadomo więcej. Dzisiaj sunia ma mieć sterylizację i jeśli będzie to możliwe, usunięcie kamienia z zębów, bo ma go sporo. Nie jestem znawcą tego tematu, wiem tylko, że w macicy są guzki, które w trakcie sterylizacji zostaną usunięte. Przynajmniej ja tak to zrozumiałam. Czy wykonując sterylizację wetka będzie mogła wziąć wycinek z tego guza w brzuchu ? Nie wiem. Proszę powstrzymajcie się z pytaniami do odbioru suni, jak pisała Makila, prawdopodobnie około godz. 18-tej. Quote
elik Posted January 2, 2015 Author Posted January 2, 2015 ok, wierzę, ze wieści będą dobre :) Ja też mam taką nadzieję :) Quote
elik Posted January 2, 2015 Author Posted January 2, 2015 Trzymam kciuki aby wieści były dobre! Jeszcze sobie poczekamy na wieści. Quote
Nutusia Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 Histopat pewnie będzie z guzków z macicy... Kciuków nie puszczam!!!!! Quote
elik Posted January 2, 2015 Author Posted January 2, 2015 Histopat pewnie będzie z guzków z macicy... Kciuków nie puszczam!!!!! Już wkrótce będziemy wiedzieć. Okropnie się niecierpliwię. Quote
Makila Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 Bauleńka już u mnie. Sunieczka po zabiegu czuje się "średnio" :( jest słabiutka i śpi. Oczywiście było ropomacicze i dodatkowo cysty na jajnikach. Został też pobrany guz (lub wycinek, przepraszam ale nie pamiętam) do badania histopatologicznego. Wyniki będą za około 3 tygodnie. Sunia ma zaburzenia hormonalne, tzn. wyłysienia na brzuchu i wewnętrznej stronie ud. Strasznie też wypada jej futro. Myślałam, że to efekt kąpieli suni, ale jednak nie. Wet powiedział, że ten zabieg powinien znacznie poprawić samopoczucie suni. Hormony powinny się też unormować. Jutro mam jechać z sunieczką do kontroli. Dostanie wtedy antybiotyk i leki przeciw bólowe. A tak sobie teraz śpi opatulona w ciepełku 1 Quote
elik Posted January 2, 2015 Author Posted January 2, 2015 Bauleńka już u mnie. Sunieczka po zabiegu czuje się "średnio" :( jest słabiutka i śpi... A tak sobie teraz śpi opatulona w ciepełku Biedactwo kochane, jak słodko wygląda :) :) :) Morduchna kochana :) Makila, po raz kolejny serdecznie Ci dziękuję, że zgodziłaś się ją przyjąć i że tak troszczysz się o nią :) Sunieczko, jak dobrze, że dałaś mi się złapać :) :) :) Żeby uprzedzić ewentualne komentarzy wyjaśnię, że na fakturze to ja figuruję jako nabywca i Makila na moją prośbę zasłoniła moje dane. Ja figuruję, bo na moje konto wpływają pieniądze z przeznaczeniem na hotel i opiekę weterynaryjną suni i z mojego konta są zwracane Makili poniesione koszty. 1 Quote
Nutusia Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 Niech śpi - sen to zdrowie, jak mawiała moja Babcia :) A jeśli chodzi o wyłysienia, to warto zrobić badania krwi w kierunku tarczycy. Nasza Tośka z tego powodu była łysa jak słonik... Quote
b-b Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 Niech się wszystko szybko i ładnie goi! A tamto nie było... Quote
Makila Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 Nic mnie tak nie wzrusza jak bezbronne psie starowinki. Gdybym tylko mogła, to bym im nieba przychyliła. Niestety jedyne co mogę, to przytulić, pogłaskać i dać dobre jedzonko. Bardzo jest mi przykro czytać różne zarzuty na innych wątkach. Czasami odniechciewa mi się wszystkiego, ale później sobie myślę, że przecież nie robię tego dla tych sfrustrowanych krzykaczek tylko dla psinek, które potrafią być ogromnie wdzięczne bez żadnego fałszu. Martwię się bardzo o nią. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie. 3 Quote
elik Posted January 2, 2015 Author Posted January 2, 2015 Po doliczeniu dzisiejszych wpłat: 50,00 zł - Jasza .5,00 zł - milagros19853201 Cioteczki, ogromne D Z I Ę K U J Ę :) na koncie suni jest 202,00 zł. Makila, przelać Ci tą kwotę, a resztę jak się dozbiera, czy wolisz może na raz całość ? Quote
Makila Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 To może lepiej poczekać, aż uzbiera się całość żeby nie było zamieszania. Quote
elik Posted January 2, 2015 Author Posted January 2, 2015 To może lepiej poczekać, aż uzbiera się całość żeby nie było zamieszania.Tak myślałam, ale nie chciałam nic narzucać. To Twoje pieniądze i do Ciebie należy decyzja. Jest juz trochu uzbierane na bazarku imieninowym z tym, że wpłaty są na konto organizatorki Gabi79 - Gabi i uczestnicy bazarku wielkie dzięki :) Bazarek kończy się 6.01. i na pewno uzbiera się potrzebna kwota. Maleńka odpoczywaj. Teraz już tylko lepiej być powinno :) Quote
Ayame Nishijima Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 Maleńka się pozbiera. W tym wieku zazwyczaj trwa to dłużej... Mój 12 letni psiak zbierał się kiedyś po znieczuleniu przez prawie dobę zanim doszedł do siebie. Najwazniejsze, że sunia ma juz opieke, ze jest w trakcie leczenia. A teraz czekamy na wyniki badań. Quote
Martika&Aischa Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 odpoczywaj słoneczko kochane :* sen lekiem na całe zło :* Quote
elik Posted January 2, 2015 Author Posted January 2, 2015 Maleńka się pozbiera. W tym wieku zazwyczaj trwa to dłużej... Mój 12 letni psiak zbierał się kiedyś po znieczuleniu przez prawie doę zanim doszedł do siebie. Najwazniejsze, że sunia ma juz opieke, ze jest w trakcie leczenia. Witaj :) Tak Strasznie się cieszę, że w końcu uległa i dała się złapać. Strach pomyśleć, jak bardzo by cierpiała. Tak z powodu zimy, jak i choroby :( Czekam na link ;) odpoczywaj słoneczko kochane :* sen lekiem na całe zło :* Tak, niech prześpi ewentualny ból :( Quote
agat21 Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 Nic mnie tak nie wzrusza jak bezbronne psie starowinki. Gdybym tylko mogła, to bym im nieba przychyliła. Niestety jedyne co mogę, to przytulić, pogłaskać i dać dobre jedzonko. Bardzo jest mi przykro czytać różne zarzuty na innych wątkach. Czasami odniechciewa mi się wszystkiego, ale później sobie myślę, że przecież nie robię tego dla tych sfrustrowanych krzykaczek tylko dla psinek, które potrafią być ogromnie wdzięczne bez żadnego fałszu. Martwię się bardzo o nią. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie. Makila, to wcale nie "niestety" co robisz dla suńki. To wszystko, co najlepsze można dla niej zrobić! Nie zwracaj uwagi na złe i głupie słowa. Wszędzie są sfrustrowani ludzie, którzy w dziwny sposób dają temu upust. 1 Quote
ewu Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 Elu uratowałaś kolejną istotkę. Strach pomyśleć co by było... 1 Quote
ewu Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 Makila, to wcale nie "niestety" co robisz dla suńki. To wszystko, co najlepsze można dla niej zrobić! Nie zwracaj uwagi na złe i głupie słowa. Wszędzie są sfrustrowani ludzie, którzy w dziwny sposób dają temu upust. Podpisuję się... Bardzo przykre są te ataki ale niestety trzeba je chyba ignorować. Ja byłam wielokrotnie u Anety i wiem jak kocha i dba o psiaki. Quote
elik Posted January 2, 2015 Author Posted January 2, 2015 ... Ja byłam wielokrotnie u Anety i wiem jak kocha i dba o psiaki. Gdyby było inaczej, nie szukałabym schronienia dla suni w Makili właśnie. 1 Quote
ewu Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 Gdyby było inaczej, nie szukałabym schronienia dla suni w Makili właśnie. :calus: Quote
Bogusik Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 Najważniejsze,że malutka już po operacji, wybudzona i śpi w ciepełku :) Przecież gdyby nie natychmiastowa reakcja elik i wolne miejsce u Makili,to sunia już by mogła być za TM.Ale jest,żyje! I choć może jeszcze wiele przed nią i przed nami,ale to mniej ważne.Ważne,że otrzymała pomoc,ważne że ludzie walczą o jej zdrowie ,ważne,że nie leży i niezamarza na ulicy.....Tyle ważnych rzeczy się zdarzyło,że reszta jest mniej ważna.... 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.