Poker Posted May 15, 2016 Posted May 15, 2016 Czy Nutusię naprawdę całkowicie wsysło? Może trzeba jechać do niej z odsieczą? Quote
konfirm31 Posted May 15, 2016 Posted May 15, 2016 28 minut temu, Poker napisał: Czy Nutusię naprawdę całkowicie wsysło? Może trzeba jechać do niej z odsieczą? Nutusi z odsieczą - zawsze gotowam wyruszyć :) Quote
AMIGA Posted May 16, 2016 Posted May 16, 2016 Musimy się dobrze wpatrywać. Może Nutusia już tak zeszczuplała, że my Jej po prostu nie widzimy :) Quote
Mazowszanka13 Posted May 16, 2016 Posted May 16, 2016 I mnie brakuje Nutusi. Wracaj do nas Nutusiu :) Quote
Nutusia Posted May 16, 2016 Author Posted May 16, 2016 Dziewczyny - jesteście PRZEKOCHANE!!!! Niewielu ludzi się w moim życiu o mnie tak martwiło :) Niestety, moja sytuacja zawodowo-prywatna nie sprzyja tak częstej obecności na dogo jak kiedyś. Jeszcze bardziej nie sprzyja wzięciu na tymczas kolejnego psiaka czy kota (a jest w lecznicy cud urody persica, która baaaaaaaardzo źle znosi pobyt wśród innych czekających na dom kotów :(). U nas bez zmian - Imka wciąż na wydaniu, telefonów zero. Ewu do mnie dzwoniła, proponowała ogłoszenie w ichniejszej lokalnej gazecie. Może trzeba spróbować? Choć adopcja tak daleko już mnie przeraża!!! Najlepszym rozwiązaniem byłby inny tymczas - miejsce, gdzie ktoś miałby po prostu więcej czasu. Jestem przekonana, że w obecnym Imkowym stanie, naprawdę niedużo pracy wymagałoby jej dalsza socjalizacja, a tym samym szanse na adopcję. Choć nadal musiałby to być dom z drugim psem. Mam dwa kiepskie zdjęcia, ale nie mogę wstawić :( Quote
konfirm31 Posted May 16, 2016 Posted May 16, 2016 OOoooooooooo! jak się cieszę, że jesteś. Życzę Ci z całego serca, żeby wszystkie Twoje kłopoty zawodowo-prywatne, poszły precz za 10 górę i rzekę :). A może Ewu ma rację i .......ryzyk/fizyk? Próbować z DS? Oczywiście, po baaardzo dokładnej wizycie PA i obowiązkowo musi być to dom nie tylko kochający,ale i zapsiony.W razie czego, zrobimy zrzutkę na bilet powrotny(tfu, tfu!!!) A piękną persiczkę, to może malagos....;) ? Quote
Nutusia Posted May 16, 2016 Author Posted May 16, 2016 Dziewczyny Kochane - a ułożyłaby któraś tekst do ogłoszeń? Taki właśnie obiektywno-optymistyczny? Bo ja chyba za dobrze Imkę znam i za bardzo się boję tej ewentualnej adopcji :( O fotki się postaram - pewnie dopiero w weekend. Dziś wreszcie weszłam na dogo, bo mam nieoczekiwanie dzień urlopu i zwyczajnie rzuciłam wszystko, co powinnam zrobić, żeby wreszcie nadrobić psie zaległości ;) Quote
AMIGA Posted May 16, 2016 Posted May 16, 2016 Nutusiu - dobrze, że jesteś.. A o tymczasie nawet nie myśl. Masz tyle zajęć i tyle psów! Quote
Poker Posted May 16, 2016 Posted May 16, 2016 No nie mogę, Nutusia wróciła do nas. Oby na dłużej. Dogo bez pewnych osób jakby nie istnieje. Kłopoty ,opuśćcie na zawsze tę dobrą kobietę. 1 Quote
Nutusia Posted May 16, 2016 Author Posted May 16, 2016 Bardzo dziękuję! :) Niestety, od jutra znowu zniknę.... Postaram się zajrzeć w weekend. Persiczkę ogłosiła wczoraj Sławka siostra i oczygwizdek są już telefony (rasowiec to rasowiec :(). Jeden domek wygląda interesująco... zobaczymy. Quote
konfirm31 Posted May 17, 2016 Posted May 17, 2016 10 godzin temu, Nutusia napisał: Bardzo dziękuję! :) Niestety, od jutra znowu zniknę.... Postaram się zajrzeć w weekend. Persiczkę ogłosiła wczoraj Sławka siostra i oczygwizdek są już telefony (rasowiec to rasowiec :(). Jeden domek wygląda interesująco... zobaczymy. Zawsze to coś ;). Z tekstem, próbowałam wieczorem, ale mi się nie udało. Będę próbować nadal i owoc swoich prób - zamieszczę na wątku. Zdjęcia Imci z mniejszą ilością psów, niż te które są w obecnych(piękne, ale dla dogomaniaków) ogłoszeniach. Jeden pies , lub dwa (za każdym razem tylko jeden z naszym Imcioszkiem), ale osobno z Imką, żeby nie sugerować, że "musi być" stado :) Quote
konfirm31 Posted May 17, 2016 Posted May 17, 2016 Tekst udyźdałam. Oczywiście, wszystko można zmieniać i poprawiać :) Szukamy dobrego, kochającego i mądrego domu dla małej (6kg), młodej (3 lata) i wesołej suni o niepowtarzalnej i intrygującej urodzie. To sunia w biało-czarnej masce na pyszczku. Jak dzień i noc w jednym. Biało -czarna Imeczka, wychowała się w schronisku, bez kontaktu z człowiekiem i dopiero po ponad półrocznym pobycie w naszym domu tymczasowym, nauczyła się żyć przy człowieku i się go nie obawiać. Warunkiem udanej relacji z opiekunem, jest obecność w domu innego przyjaznego psa, bo to z psami Imcia nawiązuje łatwo przyjaźnie. Dlatego szukamy dla niej wyrozumiałych i cierpliwych Opiekunów, oraz psiego towarzysza, który będzie dla niej wzorem do naśladowania i przewodnikiem, a ona dla niego świetnym kompanem do wspólnych zabaw. Może Twój pies czuje się samotny w czasie Twojej nieobecności i tęskni do psiego przyjaciela? Malutka nadal boi się porzucenia i wszystkiego, czego nie zna - wyprowadzona poza znany jej teren jest zdezorientowana i zdenerwowana, smycz ją paraliżuje, dlatego najlepiej będzie się czuła w dobrze ogrodzonym domku z ogródkiem. Jest grzeczna, niczego nie niszczy, jest czysta, bez zachowań agresywnych, dobrze toleruje koty. Sunia jest zdrowa, zaszczepiona i wysterylizowana. Adopcja jest za darmo. Warunkiem adopcji jest wyrażenie zgody na wizytę wolontariusza oraz podpisanie umowy adopcyjnej. 1 Quote
mari23 Posted May 17, 2016 Posted May 17, 2016 Oby ten tekst przyniósł Imci domek, jakiego potrzebuje !!! 2 Quote
AMIGA Posted May 26, 2016 Posted May 26, 2016 Nutusia znikła, ale mam nadzieję, że Fanki Imcioszka dadzą się zaprosić na bazarek z moimi "hand made" Quote
konfirm31 Posted May 27, 2016 Posted May 27, 2016 Nutusiu, pozdrawiam Ciebie, Sławka i całe stadko - z Imką na czele :). Quote
DoPi Posted June 5, 2016 Posted June 5, 2016 Imcioch to do DS tylko doświadczonego. Czasami choć trzeba przyznać bardzo rzadko taki się trafi. Mnie się udało wyadoptować mixa sznaucera olbrzyma do ludzi, którzy nigdy nie mieli dużego psa tylko dwa sznupy miniatury, ale postanowili zawalczyć. Trudny charakter z kłapaniem niekiedy zębami. Zwłaszcza jak coś jest nie po jego myśli. Obiadu jeść przy stole nie mogli , bo pakował się z łapami na stół, a odciągany warczał. Kanapki z talerza w niewiadomy sposób z blatu kuchennego znikały. Sernik (pół tortownicy)wyparował. No, ale teraz po miesiącu już jedzą przy stole :) Życzę takich ludzi Imcioszkowi. Trzeba wierzyć. Quote
Mattilu Posted June 6, 2016 Posted June 6, 2016 O 27.5.2016 o 08:28, konfirm31 napisał: Nutusiu, pozdrawiam Ciebie, Sławka i całe stadko - z Imką na czele :). Przyłączam się do pozdrowień! Quote
AMIGA Posted June 19, 2016 Posted June 19, 2016 Nie wytrzymałam i zadzwoniłam do Nutusi. Na szczęście wszystko u Nich jest w miarę ok. Oprócz tego, że w pracy kołowrót i młyn i atmosfera napięta. A po pracy Nutusia pracuje dla Siebie z godnymi podziwu sukcesami :) Król Haremu i Kresia się trochę pochorowali (żołądkowo-jelitowo), ale już jest ok. pomijając finansowe nakłady na to ok. Lesio miał przy okazji robione badania i mimo leków na Cuschinga wyniki są dobre. Nutusia pozdrawia Wszystkich Quote
konfirm31 Posted June 19, 2016 Posted June 19, 2016 Uff.Dziękuję za wieści i pozdrawiam wzajemnie :). Quote
Poker Posted June 19, 2016 Posted June 19, 2016 Szkoda ,że Nutusia tak całkiem zaginęła,że nie znajdzie chociaż paru minut na kontakt z nami. Gratuluję sukcesów osobistych, mogłaby się nimi podzielić. Quote
AMIGA Posted June 19, 2016 Posted June 19, 2016 Niestety tak się złożyło, że nie ma w domu netu. A w pracy już teraz tak nie może siedzieć w necie jak do niedawna :( Quote
jola_li Posted June 19, 2016 Posted June 19, 2016 Ale się porobiło :(... Nie dość, że Nutusia ma dużo dalej do pracy, to jeszcze tak nerwowo :(... Nutusiu, jak uda Ci się zajrzeć, to powiedz, jak Imkowe rachunki? Czy masz jeszcze na karmę? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.