Figunia Posted July 16, 2024 Posted July 16, 2024 Dzis już mówię wszystkim Dobranoc. Wczoraj niemal nic nie spałam, bo nie mogłam zapomnieć widoku psa, który nam tak zaufał, że gdy odchodzilysmy na autobus (ostatni tego dnia) do Białegostoku, to wstał i ruszył za nami. Leżał przy nas wiernie a my musialysmy wsiąść do busa i zostawić go na tej drodze, w upale, gdzie tylko parę domów i samochody. Bardzo to przeżywamy. Quote
Figunia Posted July 16, 2024 Posted July 16, 2024 Trzymajcie proszę kciuki za jego odmianę losu i dalsze dobre już życie. Żeby jutro wszystko się udało i za nasze siły, bo dziś mnie one opuściły przez ten gorąc i stres. 4 Quote
elik Posted July 16, 2024 Posted July 16, 2024 Dnia 16.07.2024 o 22:07, Figunia napisał: Trzymajcie proszę kciuki za jego odmianę losu i dalsze dobre już życie. Żeby jutro wszystko się udało i za nasze siły, bo dziś mnie one opuściły przez ten gorąc i stres. Trzymajcie się Aniu. Będzie dobrze. Macie nas do pomocy 🙂 1 1 Quote
agat21 Posted July 16, 2024 Posted July 16, 2024 Dnia 16.07.2024 o 21:48, Figunia napisał: Agatko, Tobie też chce bardzo podziękować. To, że Pani Kasia godzi się go przyjąć, sprawia że możemy zacząć działać. Psiak wygląda na młodego ale bardzo zamordowanego bezdomnością i smutnego. No i jest chudy. Mimo że ma długą, gęsta (piękną) sierść, to czułam wszystkie kości. Nie ma za co dziękować. Nie widziałam go, a też nie mogę o nim przestać myśleć. Trzeba mu pomóc. 1 Quote
elik Posted July 16, 2024 Posted July 16, 2024 Muszę powiedzieć, że to, że ostatecznie udałam się do WiosnaA, bez działań której nie byłoby pomocy dla tego psiaka, jest zasługą Asi alaskan, która przypomniała mi, że właśnie WiosnaA działa na tamtym terenie. Dzięki Asiu 🙂 1 1 Quote
Figunia Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 O tak, Ania od razu zaoferowala konkretną pomoc, choć wcale nie cierpi na brak piesków, zajęć itp. Bardzo dziękuję Asi. Wszystkim,którym los porzuconego psa nie jest obojętny. Quote
limonka80 Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Dnia 16.07.2024 o 22:07, Figunia napisał: Trzymajcie proszę kciuki za jego odmianę losu i dalsze dobre już życie. Żeby jutro wszystko się udało i za nasze siły, bo dziś mnie one opuściły przez ten gorąc i stres. Mocno trzymam ❤️ Za Was, za piesia, za to, by wieczorem po raz pierwszy od dawna nie był samotny i zdany tylko na siebie lecz żeby zasypiał bezpieczny. 1 1 Quote
Tola Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Bardzo trudno mi teraz wygospodarować czas na spokojne przeglądanie wątków, wciąż robię to w pośpiechu i dopiero dzisiaj tu zaglądam. Moje myśli są też teraz z tym biedakiem i mam nadzieję, że już dzisiaj będzie będzie bezpieczny. Coraz mniej nas tutaj, więc tym bardziej powinniśmy wspierać się w kazdy możliwy sposób, a właściwie wspierać potrzebujące zwierzaki. Chętnie pomogę przy opłacaniu kosztów wizyty/ badań w lecznicy. 2 1 Quote
anica Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Dnia 16.07.2024 o 22:04, Figunia napisał: Dzis już mówię wszystkim Dobranoc. Wczoraj niemal nic nie spałam, bo nie mogłam zapomnieć widoku psa, który nam tak zaufał, że gdy odchodzilysmy na autobus (ostatni tego dnia) do Białegostoku, to wstał i ruszył za nami. Leżał przy nas wiernie a my musialysmy wsiąść do busa i zostawić go na tej drodze, w upale, gdzie tylko parę domów i samochody. Bardzo to przeżywamy. Tak miało być Aniu! ...wstrzymuję oddech z nadzieją na lepsze jutro dla niego, muszę nadrobić zaległości, trochę się pogubiłam kto i jaką pomoc zaoferował? ja wcześniej przekazałam że oferujesz utrzymanie hoteliku, nie napisałam do jakiej kwoty i na ile ? Aniu, zdzonimy się i porozmawiamy o konkretnej pomocy, nie zostawię Ciebie z tym samej, będziemy się martwić razem co zrobić ? mamy tutaj taką ogromną pomoc, że musi się udać Eliczek i nasze kochane dogomaniaczki( przepraszam nie że nie wymieniam wszystkich) jak zwykle nie przeszły obojętnie 1 Quote
elik Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Kochane Dziewczyny dokonały wielkiej sprawy. Piesio jest złapany. Nie było łatwo, ale piesio już bezpieczny. Jadą do WiosnaA. 1 1 Quote
anica Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Dnia 16.07.2024 o 21:40, Figunia napisał: Aniu, dziękuję. Pieniądze. Byłam tak dumna z siebie, że jadąc do Szwecji, zabrałam swoją kartę płatniczą (nigdy tego nie robiłam, nie planowaliśmy wcześniej wyjazdu do Polski). Ale Córka lipcowy urlop postanowiła spędzić właśnie w kraju i zwiedzić wschodnią jego część od Olsztyna, poprzez Białystok, Supraśl, Białowieżę, może też Koryciny, to moja karta była bardzo *na miejscu*. Okazało się jednak, że straciła ważność w październiku ub.roku i ratuje nas tylko to, co wzięła że Sobą Córka, bo ani wczoraj ani dzisiaj (przez załatwianie spraw związanych z pieskiem), nie udało mi się wyciągnąć kasy z banku. Jak już trafiłam do niego, to jedynie załatwiłam to, że wyślą mi nowa na mój adres we Wrocławiu. Tam akurat nie było możliwości wypłaty pieniędzy a do drugiego banku nie zdazylysmy, zabrakło paru minut. Dodatkowo musiałam szybko biec do salonu Playa, bo do dziś miałam termin doładowania konta. Zrobiłam wcześniej wpłatę ale na nie tak jak trzeba i musiałam to odkręcić, by konta nie stracić. Wszystko w koszmarnym upale w mieście w którym byłam raz jeden, lata temu i to przelotnie. Wczorajszy dzień minął na szukaniu pomocy dla psa, jak tylko wróciliśmy do hotelu. Piszę o tym tak szczegółowo, bo może ktoś myśli, że w jego sprawie mogłabym działać intensywniej. Jakoś trzeba było te sprawy pogodzić, co ważne mamy tu jutro ostatni, trzeci nocleg. W Supraślu czy Białowieży pewnie tych spraw bankowo telefonicznych już bym nie załatwiła, no i termin wpłaty by minął. Aniu, wobec tego nie martw się jeśli są teraz jakieś potrzeby finansowe to ja mogę pomóc, skoro ty jesteś kontaktem do pieska to poprostu napisz mi smsa, numer konta i ile mam przelać pieniążków ( żeby nie przedłużać a my potem sobie poradzimy) Quote
anica Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Dnia 17.07.2024 o 12:48, elik napisał: Kochane Dziewczyny dokonały wielkiej sprawy. Piesio jest złapany. Nie było łatwo, ale piesio już bezpieczny. Jadą do WiosnaA. Eliczku, kochana, niezawodna, jesteś wyjątkowa😘,.... ja już od dawna się tak nie ucieszyłam, tylko ....dlaczego tak ryczę???? .. nareszcie biedactwo nie będzie spragnione i głodne, nareszcie jakieś "dobre dłonie" pogłaskają jego wychudzone ciałko...nareszcie!!!! 1 Quote
elik Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Jak już napisałam, jadą do WiosnaA, ale to tylko chwilowa, krótkoterminowa przystań dla pieska. Musi dotrzeć do katakka, a to daleka podróż. Bądźmy nadal razem. Panie wysiądą w Białymstoku, aby kontynuować planowaną podróż. Aniu wielkie dzięki dla Was za całą akcję, za pomoc dla tego psiaka, któremu właśnie odmieniłyście podłe życie. Niech dalsza podróż będzie dla Was nagrodą za te trudne fizycznie i psychicznie chwile. 1 Quote
elik Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Już wiemy, że piesio jest kompletnie pozbawiony agresji, inaczej nie pozwoliłby podnieść się do góry. 1 Quote
Poker Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Ale akcja, jak w sensacyjnym filmie. Kapnę groszem w miarę potrzeby. 2 1 Quote
elik Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Aniu, Izo, ogromnie Wam dziękuję. Powiem Wam, że nie posiadam się z radości. Już dawno nie czułam takiego zadowolenia. Podejrzewam, że Wy macie tak samo. 1 1 Quote
agat21 Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Ależ się cieszę! Nie mogło być inaczej!! Piesio uratowany! Teraz ważne będą pierwsze wieści od Wiosny. Quote
elik Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Dnia 17.07.2024 o 16:43, agat21 napisał: Ależ się cieszę! Nie mogło być inaczej!! Piesio uratowany! Teraz ważne będą pierwsze wieści od Wiosny. Jest bardzo dobrze. Mam filmiki, ale już muszę spadać Wkleję gdy znajdę wolną chwilę. Quote
Figunia Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Jesteśmy w Supraślu. Internet b.slaby, wciąż znika. Nie wiem, czy uda się to wysłać. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję, że Jesteście z nami. 1 Quote
Figunia Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Nie mogę zobaczyć filmików, może jutro będzie lepiej. Quote
elik Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Dnia 17.07.2024 o 20:18, Figunia napisał: Jesteśmy w Supraślu. Internet b.slaby, wciąż znika. Nie wiem, czy uda się to wysłać. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję, że Jesteście z nami. Odpoczywajcie Aniu. Piesio już bezpieczny, nakarmiony i odpoczywa. Biedak nie przywykł do wygody. Zamiast w kojcu na miękkim, położył się na ziemi w rogu boksu 😞 Jeśli chcesz, mogę wysłać filmiki na telefon Twojej córki. Quote
anica Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Dnia 17.07.2024 o 14:06, elik napisał: Aniu, Izo, ogromnie Wam dziękuję. Powiem Wam, że nie posiadam się z radości. Już dawno nie czułam takiego zadowolenia. Podejrzewam, że Wy macie tak samo. Ja również 🙂 bardzo przyjazne psisko, te jego dobre, kochane oczy to jak umalowane, wygląda na młodego, jest zdezorjentowany a jednak łagodny, mam nadzieję że szybko znajdzie domek bo to piękny pies . ... po pierwszych emocjach przyjdzie czas na rozliczenie, nie wiem kto to poprowadzi, będę zaglądać i dołożę się również . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.