Maleństwa ze schronu błagają o ratunek...

[ewu]

Przed chwilą, elik napisał:

Zrobione :)

Dziękuję:)

[elik]

Przed chwilą, ewu napisał:

Dziękuję:)

Szę bardzo :)

[Poker]

Sunia u nas ,ale nie mam siły dziś zakładać jej wątku. Zjadła, zrobiła co trzeba .Wzięłam ją już do stada.

To chyba moja ostatnia tymczaska. Wysiadłam psychicznie.

[ewu]

1 godzinę temu, Poker napisał:

Sunia u nas ,ale nie mam siły dziś zakładać jej wątku. Zjadła, zrobiła co trzeba .Wzięłam ją już do stada.

To chyba moja ostatnia tymczaska. Wysiadłam psychicznie.

Odpocznij, trudny dzień za Wami. 

[elik]

Wczorajsza szczęściara Indi pozdrawia :)

Piękny obrazek. Oby tak wszystkie psiaczki...    

[mari23]

15 godzin temu, Poker napisał:

Sunia u nas ,ale nie mam siły dziś zakładać jej wątku. Zjadła, zrobiła co trzeba .Wzięłam ją już do stada.

To chyba moja ostatnia tymczaska. Wysiadłam psychicznie.

ileż razy ja to mówiłam.....ostatnia by była, gdyby żaden więcej psiak nie potrzebował pomocy....

znam to, oj znam :(  czuję się bardzo zmęczona, zwłaszcza psychicznie nie radzę sobie czasem.

Pozdrawiam serdecznie z całego serca !!!!!

 

[elik]

19 godzin temu, Poker napisał:

Sunia u nas ,ale nie mam siły dziś zakładać jej wątku. Zjadła, zrobiła co trzeba .Wzięłam ją już do stada.

To chyba moja ostatnia tymczaska. Wysiadłam psychicznie.

 

3 godziny temu, mari23 napisał:

ileż razy ja to mówiłam.....ostatnia by była, gdyby żaden więcej psiak nie potrzebował pomocy....

znam to, oj znam :(  czuję się bardzo zmęczona, zwłaszcza psychicznie nie radzę sobie czasem.

Pozdrawiam serdecznie z całego serca !!!!!

 

Też już kilka razy myślałam - to już ostatni tymczas, nie mam już siły. Ale gdy zobaczyłam umęczone stworzenie, to nie o własnych siłach myślałam, tylko o tym ile ten biedak jeszcze wytrzyma w tym schronie.

[ewu]

Kochane jesteście:)

[ewu]

 Elu posłałam Celika a właściwie Oskarka:)

[elik]

Dnia 6.08.2017 o 19:12, ewu napisał:

Kochane jesteście:)

Nie bardziej niż Ty   :)

Dnia 6.08.2017 o 20:32, ewu napisał:

 Elu posłałam Celika a właściwie Oskarka:)

Tom razom :) nie przegapiłam :)

Celik a właściwie Oskarek pozdrawia z wakacyjnego wypoczynku:)

Rozczulają mnie takie psiaki :) To wierna kopia mojej Małej, zwanej Masią :)

Dokładnie tak wyglądała, gdy ją adoptowałam. Miała wtedy około 2 lata.

[ewu]

9 godzin temu, elik napisał:

Nie bardziej niż Ty   :)

Tom razom :) nie przegapiłam :)

Celik a właściwie Oskarek pozdrawia z wakacyjnego wypoczynku:)

Rozczulają mnie takie psiaki :) To wierna kopia mojej Małej, zwanej Masią :)

Dokładnie tak wyglądała, gdy ją adoptowałam. Miała wtedy około 2 lat.

Elu prawie identycznego znowu przywieźli , ma zaledwie rok.

Nie mam jeszcze jego zdjęć.

[malagos]

Czytam i podziwiam!

[anica]

1 godzinę temu, malagos napisał:

Czytam i podziwiam!

.. i ja również!  i znowu przebiega myśl!  że...Świat nie jest wcale taki zły! dopóki są tacy ludzie jak Ewu, Elik, Mari23, Poker , Ty-śka i Ty Malagos!  ... i jeszcze wiele innych ,żeby nikogo nie pominąć, piszę i jestem mocno wzruszona, bo jestem w stanie sobie wyobrazić... przez co nieraz trzeba przejść ,ratując te bidy...

Szacun!.. i Oby to dobro, powróciło do Was!

[ewu]

Dostałam smsa z domu Celika ,że synek dostał okropnej wysypki. Nigdy takiej nie miał. 

O 16-tej idą do lekarza. Jestem przerażona:(

[ewu]

55 minut temu, anica napisał:

.. i ja również!  i znowu przebiega myśl!  że...Świat nie jest wcale taki zły! dopóki są tacy ludzie jak Ewu, Elik, Mari23, Poker , Ty-śka i Ty Malagos!  ... i jeszcze wiele innych ,żeby nikogo nie pominąć, piszę i jestem mocno wzruszona, bo jestem w stanie sobie wyobrazić... przez co nieraz trzeba przejść ,ratując te bidy...

Szacun!.. i Oby to dobro, powróciło do Was!

I wzajemnie:)

[Tyśka)]

1 minutę temu, ewu napisał:

Dostałam smsa z domu Celika ,że synek dostał okropnej wysypki. Nigdy takiej nie miał. 

O 16-tej idą do lekarza. Jestem przerażona:(

To mnie zmartwiłaś :(
Jest podejrzenie alergii?

[ewu]

1 minutę temu, Tyś(ka) napisał:

To mnie zmartwiłaś :(
Jest podejrzenie alergii?

Tak:(

[Tyśka)]

Przed chwilą, ewu napisał:

Tak:(

Jeżeli mogę coś podpowiedzieć to niech od razu robią testy z krwi. Testy skórne przekłamują.

A wypranie Celika + jego rzeczy może ulżyć w alergii.
Warto zawalczyć o psiaka, bo możliwe, że silna alergia za jakiś czas minie (tylko trzeba dać czas organizmowi trochę powalczyć: mnie w dzieciństwie mijało średnio po paru-parunastu tygodniach). Byleby Celik nie spał z synkiem i się do niego nie przytulał, nie pozwalał lizać (bo uczula naskórek i ślina)... i codziennie porządnie sprzątać.

Nie będzie dobrze, jakby Celik miał trafić do schroniska... Mam nadzieję, że nie będzie tak źle... :(

[ewu]

19 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Jeżeli mogę coś podpowiedzieć to niech od razu robią testy z krwi. Testy skórne przekłamują.

A wypranie Celika + jego rzeczy może ulżyć w alergii.
Warto zawalczyć o psiaka, bo możliwe, że silna alergia za jakiś czas minie (tylko trzeba dać czas organizmowi trochę powalczyć: mnie w dzieciństwie mijało średnio po paru-parunastu tygodniach). Byleby Celik nie spał z synkiem i się do niego nie przytulał, nie pozwalał lizać (bo uczula naskórek i ślina)... i codziennie porządnie sprzątać.

Nie będzie dobrze, jakby Celik miał trafić do schroniska... Mam nadzieję, że nie będzie tak źle... :(

 

Nie wyobrażam sobie takiego scenariusza.

 

[malagos]

I kolejne zmartwienie...........ani chwili spokoju :(

[ewu]

10 minut temu, malagos napisał:

I kolejne zmartwienie...........ani chwili spokoju :(

Małgosiu ja w końcu oszaleję:(

Dzisiaj koleżanka widziała Nadziejkę. Sunia ucieka i sika pod siebie:(

Musimy zmienić plan działania. Muszę znaleźć  dla niej miejsce jak ją złpiemy.

Do tych ludzi nie może wrócić, nie poradzą sobie z tak przerażonym psem.

Codziennie jej szukamy, jest widywana ale jak ją złapać i co dalej??????????

 

[anica]

... dzieci można przecież odczulać i to z bardzo dobrym skutkiem, jeszcze nic nie wiadomo?  może to nie uczulenie na psią sierść?

... ale przynajmniej wiadomo ,że Nadziejka , żyje! jak się uda ją złapać to na pewno coś wymyślimy

[ewu]

48 minut temu, anica napisał:

... dzieci można przecież odczulać i to z bardzo dobrym skutkiem, jeszcze nic nie wiadomo?  może to nie uczulenie na psią sierść?

... ale przynajmniej wiadomo ,że Nadziejka , żyje! jak się uda ją złapać to na pewno coś wymyślimy

Oby Aniu oby się dała złapać.

Mamy ogromną sieć wojskową, organizujemy ludzi i myślimy jak to przeprowadzić żeby ją w to złapać.

[Tyśka)]

Trzymam kciuki za łapanie! W końcu musi się udać! Z Rudym, tzn Moriskiem też były niezłe akcje i też wszyscy już wątpili czy się uda... ale wytrwałość i upór WiosnaA dały owoce... znaczy się owoc: średniej wielkości, rudy, o krótkiej sierści i wystarszonych oczach.

Wierzę, że teraz też akcja zakończy się happy endem.

Co lekarz powiedział na wysypkę u synka DSu Celika?

[ewu]

15 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Trzymam kciuki za łapanie! W końcu musi się udać! Z Rudym, tzn Moriskiem też były niezłe akcje i też wszyscy już wątpili czy się uda... ale wytrwałość i upór WiosnaA dały owoce... znaczy się owoc: średniej wielkości, rudy, o krótkiej sierści i wystarszonych oczach.

Wierzę, że teraz też akcja zakończy się happy endem.

Co lekarz powiedział na wysypkę u synka DSu Celika?

Na razie Państwo nie dali mi znać a ja nie chcę ich męczyć.