Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Elu dawno posłałam , nie doszły?

Już doszły, ale wtedy kiedy pisałam poprzedni post jeszcze ich nie widziałam - tyle e-maili :( Nie mogę nadążyć z wykonywaniem napływających prac :) W dodatku właśnie skończyło mi się dobre pisanie, bo nagle zniknął mi pasek narzędzi i znowu będę musiała korzystać z HTMLa. Najgorsze, że napływają mi zdjęcia fantów na bazarek, a wklejanie zdjęć bez wszystkich opcji dogo to gehenna :(
Basieńko w tej sytuacji nie będę mogła wkleić wszystkich zdjęć, bo jest ich kilkadziesiąt. Zajęło by mi to pół dnia :(
Obiecuję, że jak znowu pojawi mi się pasek narzędzi, a z nim wszystkie funkcje, wkleje pozostałe zdjęcia psiaczka. Jest prześliczny :)
Posted

Już doszły, ale wtedy kiedy pisałam poprzedni post jeszcze ich nie widziałam - tyle e-maili :( Nie mogę nadążyć z wykonywaniem napływających prac :) W dodatku właśnie skończyło mi się dobre pisanie, bo nagle zniknął mi pasek narzędzi i znowu będę musiała korzystać z HTMLa. Najgorsze, że napływają mi zdjęcia fantów na bazarek, a wklejanie zdjęć bez wszystkich opcji dogo to gehenna :(
Basieńko w tej sytuacji nie będę mogła wkleić wszystkich zdjęć, bo jest ich kilkadziesiąt. Zajęło by mi to pół dnia :(
Obiecuję, że jak znowu pojawi mi się pasek narzędzi, a z nim wszystkie funkcje, wkleje pozostałe zdjęcia psiaczka. Jest prześliczny :)

 

Elu nie wiedziałam, nie rób sobie kłopotu, aż mi głupio.

Ja też nie mam tego paska.

Może mojej córce się uda jakoś wkleić fotki.

Posted

Elu nie wiedziałam, nie rób sobie kłopotu, aż mi głupio.
Ja też nie mam tego paska.
Może mojej córce się uda jakoś wkleić fotki.


Basiu nie ma powodu być Ci głupio :) Skąd mogłaś wiedzieć, ja sama przed kilkunastoma minutami nie wiedziałam, że dogo nagle tak mi dokopie :P
Dam radę wklejać, ale trwa to znacznie dłużej :( Wkleję chociaż kilka fotek psiurka i zabiorę się za wklejanie fantów od cancer43 na bazarek m.in. dla Mufeczki.
Posted

Czy ktoś ze Śląska przygarnie do soboty cztery 5-tygodniowe pieski? Są w schronisku, mam bdt za karmę i weta od soboty ale każdy dzień jest ważny. Mam klatkę, dam podkłady, jedzenie,proszę o pomoc. Nie mogę ich wziąć do siebie bo mój 3 letni wnuk nie da im spokoju.

Posted

Na te kilka dni nikt nie może przygarnąć maluszków ????? :(

A tyle miłośniczek, obrońców psów koło ewu mieszka !

Gdybym mieszkała bliżej, przygarnęłabym mimo że mam 3 psiaki w domu.

Posted

Czy ktoś ze Śląska przygarnie do soboty cztery 5-tygodniowe pieski? Są w schronisku, mam bdt za karmę i weta od soboty ale każdy dzień jest ważny. Mam klatkę, dam podkłady, jedzenie,proszę o pomoc. Nie mogę ich wziąć do siebie bo mój 3 letni wnuk nie da im spokoju.

 

 

Bidulki ja bym wzięła ale mieszkam daleko :(    

 

mam nadzieję, że znajdzie się jakaś dobra dusza

Posted

Niestety nikt się nie zgłosił :( Dziękuję Wam kochane za to ,że jesteście tu ze mną. Pełno ludzi wokół mnie ale nie mam kogo poprosić :( Moja Znajoma to wspaniała Dziewczyna i weźmie biedaki ale może dopiero w sobotę. Ja nie mam jak ich odizolować a w domu jest 5 psów i trzylatek , który nie dałby maluchom chwili spokoju a psy darłyby japy non stop:(

Rozwala mnie ta "donkiszoteria:", którą muszę uprawiać.

Przecież ja nie proszę o pomoc dla siebie, ja nie potrzebuję dt , proszę o pomoc w ratowaniu psów w potrzebie......

 

Posted

"Łaska" z jaką się spotykam i poczucie ,że mam dziękować i prosić o każde głupstwo w kwestii pomocy zaczynają mi bardzo doskwierać :(

 

Posted

Bardzo mi przykro, że nie mam jak pomóc:-( Jestem za daleko, poza tym u mnie Semik co chwilę ma chemię i musi byc izolowany od innych psów 8 dni po wlewie:-( Dla maluszków to byłoby zabójcze:(

 

Ewu, a co z tym chłopakiem, który się zgłosił do pomocy? Może On mógłby pomóc? Kontaktuje się jeszcze z Tobą?

 

Jak nie będzie innego wyjścia, to zrzućmy się może na hotelik na te 3 dni.

Posted

Chłopak gdzieś wyjechał. Jednak są dobre dusze, zadzwoniła do mnie Pani , która przeczytała mój apel i jutro weźmie maluszki na te parę dni. Ewciu kochana dziękuję , mnie też głupio ,że się nie udzielam na Waszych wątkach ale najzwyczajniej nie daję już rady ze wszystkim.

Posted

Chłopak gdzieś wyjechał. Jednak są dobre dusze, zadzwoniła do mnie Pani , która przeczytała mój apel i jutro weźmie maluszki na te parę dni. Ewciu kochana dziękuję , mnie też głupio ,że się nie udzielam na Waszych wątkach ale najzwyczajniej nie daję już rady ze wszystkim.

 

Kochana, znamy się przecież i wiesz, że najważniejsze jest to, co w sercu, a wiem, że w Twoim nasze psiaki mają swoje miejsce:)

Fantastycznie, że znalazło się miejsce dla maluszków!

Posted

"Łaska" z jaką się spotykam i poczucie ,że mam dziękować i prosić o każde głupstwo w kwestii pomocy zaczynają mi bardzo doskwierać :(

 

Basiu, rozmawiałyśmy już niejednokrotnie na ten temat i wiesz co na ten temat sądzę....Tyle osób jest z Twojej okolicy, które mogłyby pomóc, a jak potrzeba, to nie ma nikogo...Dla zwierzaków, nie dla Ciebie....Szkoda, że my wszystkie nie jesteśmy na miejscu :( Cieszę się, że udało się coś znaleźć dla szczeniorów!

Posted

"Łaska" z jaką się spotykam i poczucie ,że mam dziękować i prosić o każde głupstwo w kwestii pomocy zaczynają mi bardzo doskwierać :(

 

Basiu, rozmawiałyśmy już niejednokrotnie na ten temat i wiesz co na ten temat sądzę....Tyle osób jest z Twojej okolicy, które mogłyby pomóc, a jak potrzeba, to nie ma nikogo...Dla zwierzaków, nie dla Ciebie....Szkoda, że my wszystkie nie jesteśmy na miejscu :( Cieszę się, że udało się coś znaleźć dla szczeniorów!

 

Też rozmawiałam z Basią na ten temat i wielokrotnie mówiłam, że  nie  musi dziękować, bo co prawda robimy to i owo na Jej prośbę, ale to nie dla Niej, tylko dla psiaków i robimy to z potrzeby serca, a nie dla podzięki.

Sory Basiu, że to znowu mówię w dodatku na forum, ale chyba czas żeby to dobitnie i głośno powiedzie.

Sama wiesz, że Ci, którzy odpowiadają na Twoje apele mieszkają daleko od Ciebie, ale zgłaszają się, bo chcą coś rzeczywistego dla dobra psów zrobić, a nie tylko klepać w klawiaturkę oczerniając tych, którzy ośmielają się troszczyć o zwierzaki, a nie tylko udawać, jak to robią inni.

Posted

Czasami nie pojmuje rozumowania ludzi... Są sytuacje gdzie jesteśmy pewni że dt dla danego psa nie znajdziemy bo "stary po przejściach" a nagle zgłasza się kilka osób chętnych aby go przyjąć, a są sytuacje gdzie jesteśmy przekonani że będzie kolejka chętnych a nie zgłasza się nikt :(  No ale dobrze że szczeniaczki bezpieczne

Posted

Szczeniaczki w liczbie 4 -same chłopaki- siedzą już w dt. Obłędne, cudne kulki. Dodatkowo schronisko opuścił wczoraj siedmiomiesięczny Bruno. Pieski odrobaczone i Bruno dodatkowo zakropiony. Zapłaciłam 30 zł, wkleję paragon.

  • Upvote 2
Posted

Od wczoraj telefon wariował. Wszystkie szczyle zarezerwowane, 2 już w ds. Ania od rana jeździ i robi wizyty. Mamy też Panią oczekującą, trzymajcie nadal kciuki żeby dalej tak szło:) Fotki potem wstawię.

Psiaki bardzo zarobaczone, od wczoraj spaghetti...:(

Posted

Cieszę się ostrożnie bo przyznam ,że ze szczylków wyrosną spore pieski i tego się bałam. Domki przygotowane na większych przyjaciół i bardzo się z tego cieszą.

  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...