Jump to content
Dogomania

Można pogłaskać? ... i inne pytania i zachowania przechodniów ...


Wiza

Recommended Posts

Dzisiaj miałam dziwną dyskusje z panem (lekko podpitym) w autobusie. Zadawał pytania średnio co minutę, więc konwersacja ciekawie wyglądała ;)
Pan siadając na przeciwko mnie i Hexy: "Nie pogryzie"
Ja: "Nie" (miała kaganiec, więc jak?)
Po chwili pan: "Ze dwa lata ma?"
Ja: "Ma 5 lat"
Po kolejnej pauzie: "To pan czy pani?"
Ja: "To suczka"
Pan: "Acha"
Nastąpiła znów cisza.
Pan: "A dzieci to miała? A może będzie miała?"
Ja: "Nie miała nigdy i nie będzie miała. Wysterylizowana jest."
Po tym pan się przestał odzywać i do końca podróży jechaliśmy w milczeniu. Ciekawe dlaczego.. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wszyscy się dziwią jak mówię, że szczeniak (suczka) będzie oddany tylko pod warunkiem podpisania umowy z zastrzeżeniem sterylizacji :cool1:. Nawet pani weterynarz wyglądała na lekko zaskoczoną, ale chyba bardziej zdziwił ją fakt kto to mówi niż o czym mówi ;) (wyglądam dosyć młodo).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Monia*']Wszyscy się dziwią jak mówię, że szczeniak (suczka) będzie oddany tylko pod warunkiem podpisania umowy z zastrzeżeniem sterylizacji :cool1:. Nawet pani weterynarz wyglądała na lekko zaskoczoną, ale chyba bardziej zdziwił ją fakt kto to mówi niż o czym mówi ;) (wyglądam dosyć młodo).[/quote]

albo może ją zdziwiło to że wiesz o co chodzi.. i do tego twój wygląd jak mówisz

Link to comment
Share on other sites

Ja ostatnio padłam na plecy kiedy jakaś kobita podbiega do mojego psa , łapie go za szelki i do mnie z teksem : Pani złapie psa bo przecież zaraz wejdzie w kałuże i się ubrudzi!
Dosłownie padłam na plecy bo co ją to interesuje :o A niech się pies tapla w kałuży jeśli to mu sprawia frajdę, a skoro ja nie reaguje i psa nie wołam to najwidoczniej mi to nie przeszkadza.

Dzieciom pozwalam się z młodym bawić ,bo chce żeby się oswoił z małymi krzykaczami dopóki swoich nie mamy. Nie pytają mnie nigdy o zgodę czy mogą pogłaskać choć mi to generalnie nie przeszkadza.

Raz zaskoczył mnie pozytywnie pewien chłopiec jadący na rowerze lat ok 7-8. Jak zwykle widząc rowerzystę złapałam psa żeby chłopiec mógł bez stresu przejechać. A chłopiec mi za to podziękował : w szoku byłam :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PrinceZZ'][B]Ja ostatnio padłam na plecy kiedy jakaś kobita podbiega do mojego psa , łapie go za szelki i do mnie z teksem : Pani złapie psa bo przecież zaraz wejdzie w kałuże i się ubrudzi![/B]
[/quote]
Przy moim szczurze by padła na zawał:evil_lol:on żadnej kałuży nie przepuści
[IMG]http://images42.fotosik.pl/107/773496a9b225001amed.jpg[/IMG]
[IMG]http://images43.fotosik.pl/195/10ab7d297d429fadmed.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Ja ostatnio padłam na plecy kiedy jakaś kobita podbiega do mojego psa , łapie go za szelki i do mnie z teksem : Pani złapie psa bo przecież zaraz wejdzie w kałuże i się ubrudzi!
Dosłownie padłam na plecy bo co ją to interesuje :-o A niech się pies tapla w kałuży jeśli to mu sprawia frajdę, a skoro ja nie reaguje i psa nie wołam to najwidoczniej mi to nie przeszkadza.[/QUOTE]
Przewrażliwiona czy co xD Ja mam tak samo-może się ubrudzić jak to dla niego zabawa,gorzej tylko do tego przekonać rodziców :diabloti:

Dobrze,że mój ma już krótszą sierść,bo przy deszczach,które były w tym roku (u mnie lało przez ponad tydzień x_x) i jego dłuższej sierści to było armagedon ^^

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiunia']Przy moim szczurze by padła na zawał:evil_lol:on żadnej kałuży nie przepuści
[IMG]http://images42.fotosik.pl/107/773496a9b225001amed.jpg[/IMG]
[IMG]http://images43.fotosik.pl/195/10ab7d297d429fadmed.jpg[/IMG][/quote]


Tia skąd ja to znam :D:D nie ma jak bardzo mokra i błotniska kałuża.. od bidy podeschnieta też ujdzie :D

Link to comment
Share on other sites

To co dziś usłyszałam od pewnego chłopca, który szedł z mamą mnie powaliło i strasznie mi się śmiać chciało (to ten sam chłopiec, co kiedyś pytał się mnie z daleka czy może Nukę pogłaskać [ok 5 lat może miał] ) no to zaczyna się rozmowa moja z chłopcem i jego mamą:
chłopiec: mamooo! co to jest? (pokazuje palcem na Nukę)
mama: piesek syneczku:lol: (po chwili się mnie pyta) to suczka prawda
ja: tak to suczka, już kiedyś pani syn ją głaskał i mu jak i Nuce się to bardzo podobało :)
chłopiec: (pokazuje palcem na jakąś czarną małą suczkę po drugiej stronie ulicy i krzyczy) mamooo, mamoooo! a tamten mały czarny piesek to na pewno jest suczką bo jest bardzo mały!!! :evil_lol: :lol:

jejku myślałam, że ze śmiechu padnę :grin:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...