Figunia Posted September 8, 2014 Share Posted September 8, 2014 [quote name='Poker']W moim odczuciu fundacja powinna zwrócić pieniądze za wydatki zafakturowane.Pieniądze , które wpłynęły bezpośrednio do Ciebie miały być na utrzymanie suni czyli jedzenie i wydatki bez faktur. Postaram się dziś podliczyć wydatki i wpłaty. Na konto fundacji wpłynęły pieniądze z zaznaczeniem ,że to na Lonię.[/QUOTE] Jeśli tak liczyć, to utrzymanie Loni jest pokryte w pełni, włącznie z odpchleniem (10zł). Lonia jest u mnie 3 miesiące, więc 3 x 70zł =210zł. I zostaje 11 zł na wrzesień. Isadora wysyłając pieniądze napisała, że "to jeszcze nie wszystko" , więc myslę, że zwrot tych 200zł to kwestia czasu. [quote name='anica']Figuniu może lepiej wyróżnić te które już są! na OLX i Gumtre nie da rady ogłosić podwójnie tego samego ogłoszenia(wiem bo ogłaszałam) ... a do tego na tych portalach, które dopuszczają takie same ogłoszenia... no nie wiem?! ale chyba to nic nie daje!... i nie fajnie to wygląda!... jak co kilka pozycji jest to samo ogłoszenie... to oczywiście tylko moje zdanie :)[/QUOTE] Skoro tak uważasz, Ciociu to pewnie masz rację. Powtarzam - zupełnie nie orientuję się w tych ogłoszeniowych sprawach, co lepiej się sprawdza. Zatem dobrze bedzie, jesli Irysek zrobi "wyróżnienie" ??? (cokolwiek to znaczy...) [quote name='Nikaragua']Nie tak się umawialiśmy przecież. Pieniądze przesyłane na konto Fundacji miały iść tylko na leczenie, a te bezpośrednio do Ciecie - na życia (jedzenie). Przynajmniej ja tak zrozumiałam i działałam[/QUOTE] Kiedyś jedna z Cioć, pieniążki przekazywane dla mnie "zaliczyła" na konto zwrotu za faktury od wetów, no i wtedy już się pogubiłam, jak to ma wyglądać... Dziękuję Ciociom za wyjaśnienie sprawy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 8, 2014 Share Posted September 8, 2014 [quote name='irysek']co do ogłoszenia na gumtree, jest opcja wykupienia "pilne" oraz wyróżnienie na 7dni koszt 16zł i za 10zł podświetlenie. chcesz dla suni któreś z nich?[/QUOTE] Irysku, zdaję się na Ciebie! Zrób proszę z ogłoszeniami jak uważasz i przyjeżdżaj na kawę, to kasę od razu zwrócę!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 8, 2014 Share Posted September 8, 2014 Wygląda na to ,że teraz bilans z wpłat jest na 0 , a fundacja powinna jeszcze wpłacić 200 zł. Przydałby się dalszy grosz na papu dla małej. A co będzie z opłatą za sterylkę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 9, 2014 Share Posted September 9, 2014 [quote name='Poker']Wygląda na to ,że teraz bilans z wpłat jest na 0 , a fundacja powinna jeszcze wpłacić 200 zł. Przydałby się dalszy grosz na papu dla małej. A co będzie z opłatą za sterylkę?[/QUOTE] W rozmowie z Isadorą powiedziałam, że wygląda na to, że koszty badań, leczenia Loni włącznie ze sterylką będą wynosić ok. tysiąca złotych. Isadora na to spokojnie odrzekła, że "nie takie kwoty już się załatwiało", czyli żeby się n ie martwić, bo Fundacja bierze i to na siebie. I dziękuję za sprawdzenie Loninych finansów!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted September 12, 2014 Share Posted September 12, 2014 Powoli odnajduję subskrybowane wątki na nowym dogo. szkoda, ze nie ma instrukcji jak się teraz odnaleźć w nowych funkcjach:( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anemon Posted September 12, 2014 Share Posted September 12, 2014 Powoli odnajduję subskrybowane wątki na nowym dogo. szkoda, ze nie ma instrukcji jak się teraz odnaleźć w nowych funkcjach:( Matko kochana i jak sie to robi??!! Mnie zginely prawie wszystkie subskrybcje - z kilkunastu stron mam trzy, w tym glownie jakies starozytne i pozamykane juz bazarki, a biezacych watkow brak! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted September 12, 2014 Share Posted September 12, 2014 oj, nowe dogo to KATASTROFA! melduję, że wyróżniłam sunie ogłoszenie na tablicy za 6zł na miesiąc, a na gumtree na tydzień za 16zł. łącznie 22zł. jak się podleczę to wpadnę do ciebie w odwiedziny, porobić suni lepsze fotki i umowę od razu ci podrzucę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 12, 2014 Share Posted September 12, 2014 Właśnie zbierałam się napisać o pomocy Iryska w ogłaszaniu Loni!! Dziękuję Ci kochana, bardzo!!!! Oby te wyróżnienia coś dały... Pieniążki zwrócę bezzwłocznie, jak tylko się u mnie pokażesz. Zatem zdrowiej szybciutko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 12, 2014 Share Posted September 12, 2014 Anemon, Nie wiem, czy pomogę, ale może akurat...na górze z prawej strony, na niebieskim pasku jest opcja "Zobacz nową zawartość". Może tam odnajdziesz Swoje "zguby". Bo o opcji klikania w swój nick, to pewnie wiesz... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anemon Posted September 12, 2014 Share Posted September 12, 2014 Niestety... :lookarou: wczesniej nie bylo tam nic, a teraz jest tylko to, co "recznie" znalazlam i zaznaczylam... Zero szans i nadziei... Mialam w subskrypcjach bardzo wiele watkow, ktore sledzilam, ale nie pisalam na nich - uchowaly sie tylko te, na ktorych choc raz sie odezwalam, reszta poszla w kosmos... Ale dziekuje! :mdrmed: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted September 12, 2014 Share Posted September 12, 2014 Może jak poczytacie to Wam to pomoże w poruszaniu się po nowym dogo:) http://www.dogomania.com/forum/topic/113239-zaginione-bazarki-zaginione-licytacje-tu-spróbujemy-sie-odnaleść-zajrzyj/?p=15788489 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 14, 2014 Share Posted September 14, 2014 Dzięki piękne za pomoc. Już nawet podrzucam link innym zrozpaczonym Cioteczkom, które nie mogą odnaleźć się w tych nowych forumowych szatach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 Ale tu cisza :( Pokazuje mi na olx, że ktoś wyświetlił numer w sprawie Loni. Dzwonił ktoś do ciebie figuniu odnośnie suni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 Miałam 1 telefon w sprawie Loni - odczytana treść sms-a, Pani z Kłodzka pytała, czy ogłoszenie Loni jest aktualne. Podała nr swego telefonu. Sądziłam, że ktoś się odezwie, tak "na żywo" żeby porozmawiać, ale niestety... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 Może komuś się przyda Tu jest kopia starej Dogomanii http://www.dogomania.com/forum/topic/142879-kopia-starej-dogomanii/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 Czy mała ma zapewnione jakieś lokum jak wyjedziesz? Wiem ,że maila być u ana666 ale w obecnej sytuacji kiedy jej nie ma na dogo chyba to miejsce odpada? Czy fundacja będzie miała możliwość w zabraniu suni na DT? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 aha, czyli to nie był telefon, a sms jedynie? to trochę kiepsko. podała swój nr, żebyś ty do niej dzwoniła czy jak? jakby nie patrzeć zawsze to jakiś krok wprzód. no właśnie, co z tą osoba, która się deklarowała wziąć małą na czas twojego wyjazdu? zniknęła... wiadomo czy chora czy wróci do nas, jakieś konkrety są? masz co z nią zrobić jak będziesz się wakacjować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 Czy mała ma zapewnione jakieś lokum jak wyjedziesz? Wiem ,że maila być u ana666 ale w obecnej sytuacji kiedy jej nie ma na dogo chyba to miejsce odpada? Czy fundacja będzie miała możliwość w zabraniu suni na DT? Może jestem naiwną optymistką, ale wierzę, że w końcu telefony się rozdzwonią... Nie mam dla niej jeszcze nic, choć dwie osoby "mają kogoś spytać" - chodzi o przetrzymanie Loni przez okres, kiedy wyjadę. Nie pomyślałam o Fundacji...dziękuję za sugestię, zapytam Isadorę, czy możemy liczyć na Ich pomoc i w tej kwestii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 aha, czyli to nie był telefon, a sms jedynie? to trochę kiepsko. podała swój nr, żebyś ty do niej dzwoniła czy jak? jakby nie patrzeć zawsze to jakiś krok wprzód. no właśnie, co z tą osoba, która się deklarowała wziąć małą na czas twojego wyjazdu? zniknęła... wiadomo czy chora czy wróci do nas, jakieś konkrety są? masz co z nią zrobić jak będziesz się wakacjować? No właśnie taki sms z pytaniem...Też mam nadzieję, że to dobry znak i niebawem zadzwoni ten właściwy telefon. Nie wiem dlaczego ana666 zniknęła z Dogo. Podejrzewam, że jest chora, poważnie chora i nie mam odwagi w tej sytuacji Jej nękać telefonami. Każdego dnia wchodzę na Dogo z nadzieją, że dziś już się pojawi...i wciąż nic z tego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 17, 2014 Share Posted September 17, 2014 Znalazłam Was Figuniu, kochana :laugh2_2: najpierw pięknie Podziekuję za dostarczenie płaszczyka :calus: zmartwiłam się Aną666... bardzo!... znajdziemy ,jakieś wyjście!... musimy pomyśleć tylko!... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 17, 2014 Share Posted September 17, 2014 Aniu, to przecież drobiazg... Martwiłam się, że nie piszesz z powodu Jasi, że znowu coś się dzieje niedobrego... Trzymam kciuki za Twoją kruszynkę i właściwą diagnozę wetki (czytałam na wątku Jasi nowe wieści). Lonia prosi o spacerek, zaraz wychodzimy i jak się da, to posiedzimy trochę nad Odrą, na trawce...trzeba wszak wykorzystać tak łaskawą jeszcze aurę... Acha, ćwiartki kurczaka są po 3.99 do 18.09. Ile kg kupić???? :kiss_2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted September 17, 2014 Share Posted September 17, 2014 Figuniu, może jednak zadzwoń do Any? w nowym dogo trzeba na nowo ustawiać powiadomienia...może zgubiła wątek? A pogoda-naprawdę cudna :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 17, 2014 Share Posted September 17, 2014 Figuniu, może jednak zadzwoń do Any? w nowym dogo trzeba na nowo ustawiać powiadomienia...może zgubiła wątek? A pogoda-naprawdę cudna :D Oj, nie sądzę, by zgubiła Swoją wypatrzoną w schronie Lonieczkę...no i przecież zamilkła wcześniej, niż zmieniło się Dogo. Naprawdę wierzę, że lada chwila ana się odezwie. Zadzwonię w końcu do Niej, choć przypuszczam, że sytuacja mogła zmienić się na tyle, że zabranie Loni nie będzie możliwe - obym się myliła!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted September 17, 2014 Share Posted September 17, 2014 im dłużej zwlekas z tel do any tym dłużej nie wiesz co począć z Lonią. szkoda tak zostawiać sprawy na ostatnią chwilę. a tak zadzwonisz, a nuż Lonię weźmie, i nie musisz szukać nowego miejsca, albo niestety potwierdzi się twoja teza i będziesz wiedziała na 100%, że pobyt Loni u niej nie wypali. przypomniało mi się, jak pisała kto weźmie kota, jak nie znajdzie domu, i dodała, że ona Loni pobyt zapewnia. wraca to teraz do mnie za każdym razem jak bumerang. jak widać na 100% można być czegoś pewnym jak już dojdzie do skutku, a nie na zaś. muszę do was zajechać w końcu. jakoś teraz mam nawał pracy (przerabiam płody rolne do słoików), doba dla mnie za krótka :) Reflektowałabyś na wypad do schronu ze mną? mam wór rzeczy do odstawienia. powtórzyłybyśmy akcję serca, w większej kociarni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 17, 2014 Share Posted September 17, 2014 im dłużej zwlekas z tel do any tym dłużej nie wiesz co począć z Lonią. szkoda tak zostawiać sprawy na ostatnią chwilę. a tak zadzwonisz, a nuż Lonię weźmie, i nie musisz szukać nowego miejsca, albo niestety potwierdzi się twoja teza i będziesz wiedziała na 100%, że pobyt Loni u niej nie wypali. przypomniało mi się, jak pisała kto weźmie kota, jak nie znajdzie domu, i dodała, że ona Loni pobyt zapewnia. wraca to teraz do mnie za każdym razem jak bumerang. jak widać na 100% można być czegoś pewnym jak już dojdzie do skutku, a nie na zaś. muszę do was zajechać w końcu. jakoś teraz mam nawał pracy (przerabiam płody rolne do słoików), doba dla mnie za krótka :) Reflektowałabyś na wypad do schronu ze mną? mam wór rzeczy do odstawienia. powtórzyłybyśmy akcję serca, w większej kociarni. No to nie dziwię się, że nie masz czasu wpaść do mnie. Pracy trochę trzeba włożyć, ale za to jaka radość i wygoda zimą!!!! Ula, chyba lepiej, bym była w domu - chodzi o ewentualny telefon...I tak wychodzę bo zakupy, targ, wyjścia z Lonią...a za każdym razem modlę się, by w tym czasie nikt nie dzwonił. Więc może lepiej tym razem odpuszczę sobie wypad do schronu, bo jednak to też trochę czasu zajmuje. Z żalem, ale cóż zrobić... Może chciałabyś, bym podeszła gdzieś nad Odrę, gdy będziesz jechać do schronu, to oddałabym Ci już pieniążki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.