kudlataja Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 O 16.07.2016 o 00:53, Murka napisał: Dzięki Murko za cudne foty. Mam nadzieję, że dzięki nim suczki szybko znajdą domy:) Jakoś ostatnio adopcje nie idą.. Quote
kolejna kobietka Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 Bazarek już jest, serdecznie zapraszam, podrzucanie bardzo cenne! :) Quote
Tyśka) Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 W nocy pozwoliłam sobie ogłosić na olxie: Sajmona (na Lublin): http://olx.pl/oferta/lagodny-sajmon-mlody-sliczny-i-niepewne-jutro-CID103-IDgCRiL.html Na Warszawę z kolei ogłosiłam: Marę (od razu wyróżniłam):http://olx.pl/oferta/malinois-mara-dziewczyna-jak-cud-malina-CID103-IDgCQT5.html Piracika: http://olx.pl/oferta/malinois-mara-dziewczyna-jak-cud-malina-CID103-IDgCQT5.html Z kolei Sarze podmieniłam zdjęcia, opis oraz rejon Warszawy: http://olx.pl/oferta/sara-owczarek-wersja-smart-CID103-IDga6TR.html Mogę ogłosić resztę Waszych podopiecznych, ale potrzebuję informacji. Np. o charakterze Wyciorka - do tej pory czerpałam z ogłoszeń kudlataja. Z nich też "kradłam" zdjęcia. Dlatego opisy napisałam "na czuja", nie wiem czy czasem nie mijają się z prawdą. Sprawdźcie Ciocie czy wszystko się w opisie zgadza, zwłaszcza numer telefonu. Quote
kolejna kobietka Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 2 godziny temu, kolejna kobietka napisał: Bazarek już jest, serdecznie zapraszam, podrzucanie bardzo cenne! :) Niestety zanikła mi opcja dodawania większej ilości osób do wiadomości :( nie dam rady na razie wysyłać zaproszeń, gdyby ktoś mógłby mi pomóc byłabym niezmiernie wdzięczna! Quote
Tyśka) Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 Ogłosiłam jeszcze Gaję na W-wę: http://olx.pl/oferta/anydepresant-i-lek-na-cale-zlo-szorstkowlosa-smieszka-gaja-CID103-IDgDnmh.html Quote
kolejna kobietka Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 1 godzinę temu, kolejna kobietka napisał: Niestety zanikła mi opcja dodawania większej ilości osób do wiadomości :( nie dam rady na razie wysyłać zaproszeń, gdyby ktoś mógłby mi pomóc byłabym niezmiernie wdzięczna! Udało mi się w inny sposób :) Quote
Murka Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 Zamość i okolice! Zoja zaginęła parę dni temu! Rozglądajcie się! Pani jest w stałym kontakcie ze schroniskiem, tam nie trafiła póki co. Quote
kolejna kobietka Posted July 19, 2016 Posted July 19, 2016 Straszne! :( Oby się szybko odnalazła cała i zdrowa! Quote
Tyśka) Posted July 19, 2016 Posted July 19, 2016 Mam nadzieję, że teraz będą jej jeszcze bardziej pilnować. Quote
kolejna kobietka Posted July 19, 2016 Posted July 19, 2016 48 minut temu, Murka napisał: Zoja znalazła się, wróciła sama:) Ufff, całe szczęście! Quote
Murka Posted July 19, 2016 Posted July 19, 2016 45 minut temu, Tyś napisał: Mam nadzieję, że teraz będą jej jeszcze bardziej pilnować. Na pewno... druga suczka odkąd Zoja zginęła nie chciała nic jeść, tak tęskniła... Tekst dla Malwiny (można oczywiście modyfikować): Malwina jest mieszańcem rhodesiana (jej matka była rhodesianką), jest dużo mniejsza niż psy tej rasy (sięga do kolana, waży 15-20 kg). Sunia jest wesoła, świetnie dogaduje się z innymi psami (lubi się z nimi bawić/biegać) i może być świetnym towarzyszem dla innego czworonoga. Umie chodzić na smyczy i potrafi zachować czystość. Wobec opiekunów jest oddana i przyjacielska, ale zawsze trochę ostrożna i lękliwa, płoszą ją np. głośne dźwięki i gwałtowne ruchy (z tego względu nie nadaje się do domu z małymi dziećmi). Wobec obcych ludzi jest nieufna, potrzebuje czasu, aby zaufać. Jest czujnym stróżem. Malwina szuka wyrozumiałego domu, który da jej czas na aklimatyzację w nowym miejscu. Sunia ma ok. 6 lat, jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona i zabezpieczona p. pchłom (posiada książeczkę zdrowia). Sunia przebywa w psim hotelu pod Janowem Lubelskim, istnieje możliwość transportu. Quote
Tyśka) Posted July 19, 2016 Posted July 19, 2016 Opis bardzo mi się podoba :) Dziękuję Ci Murko. Czy możemy podać w ogłoszeniach kontakt do Ciebie? Malwina jest psem wymagającym i myślę, że najlepiej będzie jak od razu ludzie będą o nią pytać właśnie Ciebie. Quote
elik Posted July 19, 2016 Posted July 19, 2016 1 godzinę temu, Murka napisał: Na pewno... druga suczka odkąd Zoja zginęła nie chciała nic jeść, tak tęskniła... . . . Jak te zwierzaki potrafią kochać ! Niejeden człowiek mógłby się od nich uczyć ! Quote
Tyśka) Posted July 19, 2016 Posted July 19, 2016 Dodałam Malwinkę na Warszawę: http://olx.pl/oferta/malwina-w-typie-rhodesian-ridgeback-CID103-IDgEMOX.html 1 Quote
ala123 Posted July 19, 2016 Posted July 19, 2016 Rozmawiałam z domem Zoi, suczka prawdopodobnie została ukradziona z posesji, wcześniej przydarzyło się to już tej drugiej suczce dwa miesiące temu; która dzięki policji wróciła do domu. Wiadomo kto to zrobił, ale nie ma świadków, nikt nie złapał złodziei na gorącym uczynku, tak jak i w tym przypadku.. Quote
Tyśka) Posted July 19, 2016 Posted July 19, 2016 Straszne, co piszesz Alu... :( Mojego psa też kiedyś chcieli uprowadzić, kilka razy wykraść. A mnie zastanawia jakim trzeba być człowiekiem... Quote
konfirm31 Posted July 19, 2016 Posted July 19, 2016 O 12.07.2016 o 17:26, Murka napisał: Bardzo ładny psiak! Zakupiłam dla Mary maść (Lorinden N) na końcówkę ogonka. Wet mówił, że można by jej podawać Karsivan, ale to ogromne koszty (opakowanie kosztuje 76 zł i suni starczyłoby na 10 dni), więc ciężko będzie pewnie udźwignąć. Rachunek z apteki za maść (koszt 28,30 zł): http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/cb303cb17f43d9e9 Sara już wygojona po sterylizacji, na dniach zrobię jej ładne fotki pod ogłoszenia. O tekście dla Malwiny pamiętam. Jestem u Mary :). Murko, Karsivan można zastąpić ludzkim zamiennikiem Polfilin Prolongatum, który jest nieporównanie tańszy, nawet na recepcie weterynaryjnej, tj na 100%. Moja ONka Buka(już za TM), brała go z dobrym skutkiem przez kilka lat i było to na zlecenie naszego weta. Również Złoty Doktor Nutusi, też ją zapisuje swoim pacjentom. Dawkowania nie pamiętam dokładnie, ale chyba 10-25 mg/kg. Tabletka ma 400mg i ona chyba dostawała 1 tab. /doba, przy wadze między 30 a 40 kg. To jest ta sama grupa leków i tak samo działają. Pogadaj może z wetem? 1 Quote
AlfaLS Posted July 19, 2016 Posted July 19, 2016 Ja, po uzgodnieniu z moim wetem, Karsivan zastępowałam ludzkim Covintonem / czy jakoś tak, mogę sprawdzić jak będzie trzeba/, dawka na moją 15 kg suczkę to było pół tabletki dziennie. Za opakowanie 60 sz. płaciłam ok. 16-18 zł., na receptę od weta czyli 100 % odpłatności. Quote
Murka Posted July 19, 2016 Posted July 19, 2016 Karsivan nie zawsze można zamienić ludzkim lekiem (zależy od tego na co ma działać). Dokładnego odpowiednika Karsivanu nie ma w ludzkich lekach. Zapytam weta czy w przypadku Mary można zastosować Polfilin (kiedyś u jakichś psiaków stosowaliśmy ten lek). Być może, że tak, bo tu chodzi tylko o poprawę krążenia chyba. Quote
konfirm31 Posted July 20, 2016 Posted July 20, 2016 7 godzin temu, Murka napisał: Karsivan nie zawsze można zamienić ludzkim lekiem (zależy od tego na co ma działać). Dokładnego odpowiednika Karsivanu nie ma w ludzkich lekach. Zapytam weta czy w przypadku Mary można zastosować Polfilin (kiedyś u jakichś psiaków stosowaliśmy ten lek). Być może, że tak, bo tu chodzi tylko o poprawę krążenia chyba. Popytaj, bo może będzie można. Przy takiej różnicy cenowej, warto :). Zdrówka dla pięknej Mary:)) Quote
kolejna kobietka Posted July 20, 2016 Posted July 20, 2016 17 godzin temu, Murka napisał: Na pewno... druga suczka odkąd Zoja zginęła nie chciała nic jeść, tak tęskniła... Tekst dla Malwiny (można oczywiście modyfikować): Malwina jest mieszańcem rhodesiana (jej matka była rhodesianką), jest dużo mniejsza niż psy tej rasy (sięga do kolana, waży 15-20 kg). Sunia jest wesoła, świetnie dogaduje się z innymi psami (lubi się z nimi bawić/biegać) i może być świetnym towarzyszem dla innego czworonoga. Umie chodzić na smyczy i potrafi zachować czystość. Wobec opiekunów jest oddana i przyjacielska, ale zawsze trochę ostrożna i lękliwa, płoszą ją np. głośne dźwięki i gwałtowne ruchy (z tego względu nie nadaje się do domu z małymi dziećmi). Wobec obcych ludzi jest nieufna, potrzebuje czasu, aby zaufać. Jest czujnym stróżem. Malwina szuka wyrozumiałego domu, który da jej czas na aklimatyzację w nowym miejscu. Sunia ma ok. 6 lat, jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona i zabezpieczona p. pchłom (posiada książeczkę zdrowia). Sunia przebywa w psim hotelu pod Janowem Lubelskim, istnieje możliwość transportu. Dzięki super tekst :) ja też u siebie zmienię. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.