Kamila Proc Posted May 17, 2014 Share Posted May 17, 2014 to dobrze, ze jest diagnoza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted May 17, 2014 Share Posted May 17, 2014 (edited) [quote name='Kamila Proc']i to jest instrukcja![/QUOTE] Nie tylko fachowa ale i zrozumiala ;) [quote name='AgaG'] Fenuś nie bardzo rozumie, że się w domu nie sika, a ja nie będę takiego staruszka stresować żadną nerwową reakcją. [B]Chyba mamy następcę naszego nieodżałowanego Pomponika. :)[/B] [/QUOTE] A nie mowilam :evil_lol: [IMG]http://i59.tinypic.com/a5g7rp.jpg[/IMG] [IMG]http://i59.tinypic.com/105pgu0.jpg[/IMG] PARAGONY ! [IMG]http://i62.tinypic.com/332biuh.jpg[/IMG] Edited May 17, 2014 by wellington Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Felka z Bagien Posted May 17, 2014 Share Posted May 17, 2014 Taki malutki piesek i takie wielkie rachunki.To niesprawiedliwe! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted May 17, 2014 Author Share Posted May 17, 2014 [quote name='Felka z Bagien']Taki malutki piesek i takie wielkie rachunki.To niesprawiedliwe![/QUOTE] Hi, hi. a Pomidorcia dwa razy mniejsza a rachunek wczoraj na nocnym dyżurze w Krakwecie, nie mówiąc o taxi, to mnie powalił. Dobrze, że sunia dziś lepiej się czuje. Tak się zastanawiam, czy to możliwe, by się zaraziła od córeczkki, która ma duży katar. a Feniulek dzis znów nic tylko by bułki mleczne jadł.. ech..:mad: podstawiam mu pod nos to, co powinien jeść, a on nie i już. zaraz następnego kurczaka będą mu ugotować, jak nie zechcę, to chyba w poniedziałek poproszę moje wetki o coś na apetyt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Felka z Bagien Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 Podobno może się pies zarazić od człowieka jakimiś "zarazami" i na odwrót. Fenomenku,jedz zdrowe rzeczy!Nie grymaś!, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 [quote name='AgaG']Mąż z nią pojechal, nie chciał mnie po nocy puszczać. JUż dojechali, rozmawiałam z doktorem telefonicznie przed chwilą, bo chciał się upewnić, czy nie zaszły jakieś zmiany w karmieniu. Pomidorcia jest badana, na razie wiem, że ma bardzo wysoką gorączkę.Mam nadzieję, ze to nie od kleszcza np? gdzieś okolo tygodnia od któregoś z naszych psów odpadł napity krwią kleszcz. musieliśmy go nie zauważyć, mimo czętego przegladania futer przy czesaniu. Denerwuję się, dobrze, że wyczułam, że jest naprawde kiepsko z sunieczką. Ona już raz przed wakacjami miała straszliwą goraczkę i podobne objawy, na szczęście wszystko się wtedy dobrze skończyło. Moja wetka szybko zadziałała i poprawa była natychmiastowa.[/QUOTE] AgaG proszę zróbcie suni badanie na babeszję, bo moja sunia własnie tak odeszła, najpierw kleszcz opity, a później gorączka i szukanie, szukanie, i było za późno....:( jeśli chodzi o kleszcze jestem bardzo ostrożna; oba moje obecne psy leczyłam na boleriozę, też od kleszczy:( trzymam za Was kciuki; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted May 18, 2014 Author Share Posted May 18, 2014 [quote name='asiuniab']AgaG proszę zróbcie suni badanie na babeszję, bo moja sunia własnie tak odeszła, najpierw kleszcz opity, a później gorączka i szukanie, szukanie, i było za późno....:( jeśli chodzi o kleszcze jestem bardzo ostrożna; oba moje obecne psy leczyłam na boleriozę, też od kleszczy:( trzymam za Was kciuki;[/QUOTE] dzięki za informację. oczywiście jutro zrobimy. Z Feniem też muszę iść, bo niestety dziś biegunka ostra i zero apetytu. podałam mu po tabletkę antybiegunkową po konsultacji tel. z moją wetką. ale prawda jest taka, że trzeba szukać źródła tych biegunek. Nie wiem, czy to fatalne jedzenie schroniskow tak mu zniszczyło jelita, czy np, ma robaki? będę się jutro konsultować z wetką czy zanosić jego kał do badania czy tez w ciemno podać już mozna odrobaczenie, bo wcześniej był za słaby.. no w każdym razie się martwię. szpital w domu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted May 18, 2014 Share Posted May 18, 2014 Mój wet mówił mi kiedyś (z podobnym problemem przyszłam), że wiosną często psy miewają sensacje, bo trawy, klomby są pryskane różnymi środkami (np. na ślimaki, czy chwastobójczymi). Niektóre psy jedzą trawę, niektóre liżą i może być biegunka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted May 18, 2014 Author Share Posted May 18, 2014 [quote name='Panna Marple']Mój wet mówił mi kiedyś (z podobnym problemem przyszłam), że wiosną często psy miewają sensacje, bo trawy, klomby są pryskane różnymi środkami (np. na ślimaki, czy chwastobójczymi). Niektóre psy jedzą trawę, niektóre liżą i może być biegunka[/QUOTE] Fenuś nie je trawy. zresztą znosimy go tylko w jedno miejsce tuż przy bloku. Obawiam się, że te biegunki to też może być efekt ogólnego wyniszczenia. miałam kiedyś takiego staruszka 16-letniego z krakowskiego schroniska i przez cały czas życia u mnie (około 2 lat) mial non stop biegunki :( ale oczywiście zobaczę, co jutro powiedzą moje wetki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted May 19, 2014 Author Share Posted May 19, 2014 Byłam dziś z Fenusiem u moich wetek. ZwaZyłam go i niestety dziś tylko 6,800 a więc schudł przez ostatnie parę dni. :( zachęcam go i zachęcam, pysznści daję, a on je jak kurczaczek a nie pies. Dostał dziś zastrzyk, a do domu tabletki na apetyt, został też osłychany i zbadany. Serce bvije idealnie, temperatury nie ma, tylko ta chudość przeraża. Jak uda się uzyskać mniej płynną kupkę, mam przynieść kał do badania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Felka z Bagien Posted May 19, 2014 Share Posted May 19, 2014 Fenomenku,martwimy się wszyscy.Nie choruj już!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted May 19, 2014 Share Posted May 19, 2014 trzyma kciuki za chlopaka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted May 19, 2014 Author Share Posted May 19, 2014 [quote name='Felka z Bagien']Fenomenku,martwimy się wszyscy.Nie choruj już!!!!![/QUOTE] Moja wetka mnie dziś zmartwiła, mówiąc, że przy takim staruszku, nie mogę się spodziewać rewelacji. No ale nie poddajemy się z niejadkiem, dwa biszkopty zjadł i kilka plasterków szynki. wiem, że to nie najlepsza dieta, ale cóż mam robić.. jak on nic innego nie chciał.. Może po tych tabletkach na apetyt będzie lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted May 19, 2014 Share Posted May 19, 2014 AgaG mialam podobny problem z moją sunią,też miewała biegunki i po konsultacji z wetem okazało się ,że radykalna zmiana odżywiania po schronie była powodem biegunek więc zalecenie weta dotyczyło zachowania jednostajnej diety (bez urozmaicania i dogadzania).Już po kilku dniach diety wszystko zaczęło wracać do normy.Życzę Fenkowi aby biegunka miała takie podłoże jak u mojej Funi a nie była wynikiem czegoś poważniejszego.Fenuś ,zdrówka życzę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arkadia_ Posted May 19, 2014 Share Posted May 19, 2014 ja jak wzięłam mojego Cezara ze schroniska, zaliczył mega długą biegunką. Dostał kilka zastrzyków na jelitka. I niestety jedyne co może nadal jeść to jest tylko sucha karma. Po reszcie ma biegunki. Liczę, że u Fenomenka jest podobnie. Trzymam kciuki i za Pomidorcie i za Fenusia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted May 19, 2014 Share Posted May 19, 2014 U mnie z Romankiem podobnie-tylko sucha karma Gastro Intestinal, w innym wypadku (nawet po kurczaczku gotowanym) biegunka. Feluś (jest z nami już ponad dwa lata) dopiero w tym roku nieco przytył, bo z niego niejadek. Wbrew pozorom czasem nie jest łatwo nafutrować zwierzaka. Aga, a zupki niemowlęce w słoiczkach? Są pożywne i lekkostrawne i psiaki je wsuwają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Felka z Bagien Posted May 19, 2014 Share Posted May 19, 2014 Zgadzam się przedmówcami.Może trzeba szukać karmy suchej.Mam podobne doświadczenia z kooooopalami poschroniskowymi.Albo może Fenuś nie tolerować skrobii,albo czegoś tam.Mój boksiołek był chudy jak zagłodzony pies stróżujący.Dostawał gotowane 3 x dziennie i nic.W dodatku były naprzemienne gazy i rzadkie kupy.Wetka poradziła mi kupić lepsza karmę suchą i pomogło.Wreszcie wygląda jak boxer. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted May 19, 2014 Author Share Posted May 19, 2014 Problem polega na tym, że on teraz w ogóle nie chce suchej karmy jeść. :( tę gastro indestinal royala jadł na poczatku, teraz nie chce. Reszta psiaków je głównie purizon, gdzie jest 70 % białka i bardzo ją lubią. Fenuś ani tknął. Dziś w nocy będę testowć inne gatunki mięs niż kurczk( indyka, wołowinę), jak również ugotuję nie ryż ale makaron, namoczę też suchą karmę i dodam mięsa, może się Fenek zlituje i coś zje. Gdyby on był choć odrobinę grubszy, to bym czekała, aż na tyle zgłodnieje, by suche zaczął jeść, lub ten ryż z kurczakiem, ale on jest taki marniutki :( dziś w poczekalni u wetki wszyscy się nad nim litowali, że tak źle wygląda.. A co do tek suchej karmy jeszcze, są tak smakowite, że każdy pies je zje? Bo np. moja Maja żadnej nie je, purizona też nie.. i musi mieć gotowane jedzenie oraz twaróg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arkadia_ Posted May 20, 2014 Share Posted May 20, 2014 chwała, że mój Cezar je każdą suchą karmę. Jadł Brita, Royala a teraz Trovet. Dożywotnio urinary, więc byłby niemały problem gdyby odmówił jedzenia suchej :shake: początkowo mu gotowałam, raz, że biegunka a dwa, że nie zawsze jadł wszystko. Ale kiedyś jak miałam Majeczkę, to ona nawet nie spojrzała na suchą albo puszeczki. Różnica taka, że Majka była z nami od szczeniaka i od małego była na gotowanym jedzonku. Jutro przed pracą zajrzę do Fenusia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted May 20, 2014 Author Share Posted May 20, 2014 [B]Jolanta08 [/B]też bym chciała, by on zaakceptował taką jednostajną dietę bez dogadzania, zdrową i porzadną karmę, jaką jest gastro ind., ale na razie ja po prostu nie potrafię mu nie dogadzać, gdy on ma tak wielką niedowagę. serce mi pęka, jak widzę te kosteczki same :( jeśli on tylko nabierze więcej ciała, to będę się starać przekonywać go tylko do suchego. Cały czas to zresztą robię, podstawiam mu pod pyszczek karmę [B]Panna Marple [/B]zupki niemowlęce moje psy uwiebiają.Gdy dzidziuś ich nie chciał, nigdy się nie zmarnowały, ale Fenuś nie chce :( ja mu znacznie lepsze rzeczy gotuję niż takie zupki, a on tak wybrzydza. [B]Lenka_Toruń [/B]dzisiejsze nocne eksperymenty potwierdzają, że woli w nocy jeść, preferuje indyka, ale bez przesady. Najchętniej jadłby parówki jedynki, ktore kupiłam na wszelki wypadek, bo są mocno mięsne a malo przyprawiane i oparte głównie na indyku. Mam takie wrażenie, że on lubi, jak coś mu bardzo bardzo mocno pachnie.. więc zwykłe mięso go nie zadowala.Trochę zresztą dziś w nocy Fenusia przechytrzyłam, bo mając ręce pachnące parówką, jeszcze mu garść suchej karmy byłam w stanie podać. Dziś wieczorem biegunki nie było, oby jutro udało się kupę pobrać do badań, Tak czuję, że czeka mnie ciągła walka o kazdy gram jego chudego ciałka. To jest psiak, którego z oka spuścić nie można . A poza tym Fenuś jest kochanym Merdusiem, obecnie o bardzo bardzo wycałowanej mordce. :) wciaż mu mówię, że jest śliczny i nie słucham żartów męża, że ma wygląd alternatywny :) Ma ujmująco miły wygląd małego liska i wszyscy powinni mi zazdrościć, że taki cudaczek u mnie mieszka.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arkadia_ Posted May 20, 2014 Share Posted May 20, 2014 [B]wygląd alternatywny[/B] :roflt: widać Fenuś typowy seniorek-ma swoje dziwactwa. My też na starość zdziwaczejemy :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted May 20, 2014 Share Posted May 20, 2014 AgaG,a może on ma włosogłówkę?Znam przypadek psiaka,który mial bardzo lużne coopy.Nie robił innych.Podejrzewano trzustkę.Pierwsze badanie kału nic nie wykryło ale kolejne po kilu miesiącach już tak.Dostał leki i...jak ręką odjął.Trzeba było też,odrobaczyć wszystkie psiaki,które były w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naupali Posted May 20, 2014 Share Posted May 20, 2014 Oj kurcze no niedobrze, że Fenomenek jeść nie chce, oby to się szybko zmieniło. Już gdzieś to pisałam, ale pozwolę sobie jeszcze raz krótko wspomnieć, jak u naszej suczki walczyliśmy z brakiem apetytu. Mianowicie zachęcaliśmy ją do przebywania w okolicach kuchni kiedy jej gotowałam. Czuła zapach i sama się nakręcała na jedzenie. Jedzonko dostawała ciepłe (nie gorące oczywiście), dzięki temu zapach był intensywniejszy. No i ten tran bardzo pomógł. Z tym, że u nas brak apetytu miał podłoże raczej psychiczne. No i u nas gotowanie to było coś rzadkiego (taka ze mnie perfekcyjna pani domu ;P) więc dla małej było to coś ciekawego. Przypuszczam, że u Was w domu zdecydowanie częściej się gotuje więc na Fenomenku raczej dużego wrażenia to nie zrobi, ale zawsze warto napisać;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted May 20, 2014 Author Share Posted May 20, 2014 [B]Romka[/B] jak tylko kupa będzie odpowiednia do zebrania,(dziś niestety nie była) to nastychmast ją zbadamy w kierunku robali. Odrobaczanie w ciemno moja wetka na razie odradza. wiem, że taki może być efekt robali, bo kiedyś miałam Daisunię ze schronu w Mielcu i jak oddałam jej kupę do badania, to cztery gatunki robali wykryto, w tym te włosogłówki i lamblie. dziś zamierzam mu tylko sucha karmę dawać, oby zjadł cokolwiek, na razie lula. [B]Naupali [/B]co do gotowania, hmm gotuję rzadko i fatalnie:) raczej coś w biegu jemy, jakieś serki , owoce itp. i ratuję się jakimiś gotowcami :) natomiast Fenuś wybrał sobie miejsce tuż przy wejściu do kuchni, więc cokolwiek się pojawia na stole albo psy mają w miskach czuje, i no niestety efektu nie ma. Owszem do ciastek francuskich z biedronki czasem merda, no ale po czymś takim biegunka byłaby gotowa, tego mu nie daję. z dobrych wiadomości tylko dziś taka, że przestał się bać pontonika, w którym jest mu z pewnoscią wygodniej niż na dywanikach i kocykach, opiera sobie te chude plecki i pysio. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
1izabelka1 Posted May 20, 2014 Share Posted May 20, 2014 mogę doradzić tylko coś z własnego doświadczenia z sunią która u mnie była , chudzina była okrutna z tą różnicą tylko , że ona jadła ale nie przybierała na wadze bo właśnie ani razu nie zrobiła normalnej koopy cały czas miała rozwolnienie . Pomogła jej karma na uregulowanie przewodu pokarmowego po zjedzeniu worka karma wszystko się unormowało , ale po zjedzeniu czegokolwiek innego od razu rozwolnienie ,jednostajne suche jedzonko z pewnością by mu dobrze zrobiło, no ale jak nie chce to może być faktycznie ciężko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.