Jump to content
Dogomania

Sunia z Olkusza - Mila i jej Maluchy


Recommended Posts

Nie wiem czy uda mi się dzisiaj zasnąć. Moje myśli będą przy Mili. Piękne imie.
Betkak, gorąca prośba, jak tylko będziesz mogła daj znać co u Mili. Zdaję sobie sprawę, że tej nocy będziesz miała ważniejsze sprawy niż siedzenie przy kompie, ale daj znać najszybciej jak to będzie możliwe.
Dzięki :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ayame Nishijima']


Alternatywą było odwrócenie wzroku i pozostawienie psicy w Olkuszu. [/QUOTE] [B]Taka alternatywe wybrala Angela, [/B]stzw z madziakato chcialy zabrac onke i to ciezarna suke, proszac Angele o zabranie na jeden dzien psa z chorymi uszami gdyz ten jechal dalej pod Czestochowe, wiec mogl poczekac jeden dzien dluzej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje'][B]Taka alternatywe wybrala Angela, [/B]stzw z madziakato chcialy zabrac onke i to ciezarna suke, proszac Angele o zabranie na jeden dzien psa z chorymi uszami gdyz ten jechal dalej pod Czestochowe, wiec mogl poczekac jeden dzien dluzej.[/QUOTE]

Skąd masz takie info?

Link to comment
Share on other sites

Już jestem. Wiem, że wszyscy czekacie na informację. Mila zaczęła się szczenić trochę po 6 rano, do chwili obecnej na świat przyszło 6 szczeniąt.
Jest mi bardzo ciężko w tej sytuacji bo moje zdanie jest takie, że każdy pies ma prawo żyć. Zadaję sobie pytanie czy matka(człowiek) zabija swoje dziecko bo nie ma funduszy? Czy można nazwać człowieczeństwem odebranie życia psu w imieniu zapobiegania bezdomności? Po co ratować zwierzęta skoro i tak potem sami je uśmiercamy? Oczywiście to tylko takie moje gdybania...

Link to comment
Share on other sites

Ja bym nie potrafiła uśpić szczeniąt, które już się urodziły... No nie mogłabym i już :( Co innego sterylka aborcyjna w miarę wczesna, ale w takiej sytuacji, kiedy maluchy przyjdą już na świat, to... nie chciałabym się znaleźć :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isiak']Ja bym nie potrafiła uśpić szczeniąt, które już się urodziły... No nie mogłabym i już :( Co innego sterylka aborcyjna w miarę wczesna, ale w takiej sytuacji, kiedy maluchy przyjdą już na świat, to... nie chciałabym się znaleźć :([/QUOTE]
Ja podobnie, a już wybrać tego jednego, który ma żyć....straszna decyzja:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isiak']Ja bym nie potrafiła uśpić szczeniąt, które już się urodziły... No nie mogłabym i już :( Co innego sterylka aborcyjna w miarę wczesna, ale w takiej sytuacji, kiedy maluchy przyjdą już na świat, to... nie chciałabym się znaleźć :([/QUOTE]

Przyłączam się, ja bym też nie potrafiła...:shake:

Link to comment
Share on other sites

Raz w życiu usypiałam bardzo chorego, zdeformowanego dwudniowego szczeniaka i było mi ciężko, a co dopiero zdrowe... A już tekst weta był rozwalający : z takim czymś do uśpienia? trzeba było do toalety wrzucić i wodę spuścić (

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isiak']Raz w życiu usypiałam bardzo chorego, zdeformowanego dwudniowego szczeniaka i było mi ciężko, a co dopiero zdrowe... A już tekst weta był rozwalający : z takim czymś do uśpienia? trzeba było do toalety wrzucić i wodę spuścić ([/QUOTE]
co to za wet.........:( też bym nie mogła, mimo tego iż wiem jak ciężko o domy....

Link to comment
Share on other sites

To są straszne dylematy. Najtrudniejsze. Też jestem załamana i w rozpaczy.
Ale może musimy być silne, by się z tym pogodzić.
Jest tyle wątków z psami potrzebującymi pomocy, że człowiek już się gubi...
Im trzeba pomóc, a jest tak ciężko z adopcjami.
Te szczeniorki możemy tylko przeprosić, ale ktoś inny był tu winny . Kto inny zaniedbał, porzucił, może wyrzucił Milę.
O weterynarzu nie śmiem powiedzieć nic złego.
Też mi ciężko.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Również jestem przeciwnikiem usypiania już narodzonychszczeniąt… Zdaję sobie sprawę z tego, iż schroniska są przepełnione, aleprzepełnione są przez nas ludzi a nie przez te bezbronne istoty. Śledzę wątek inie ukrywam, że 3małam kciuki za to żeby urodziła się mniejsza ilość tychszczeniąt, nie wyobrażam sobie sytuacji wyboru : ty będziesz żyć a wy nauśpienie.. Przy mniejszej ilości ja osobiście bym podjęła się wychowania tychszczeniąt – już nieraz w moje ręce trafiały szczenięta, kocięta jeszcze złożyskiem – walczyłam razem z nimi ale było to warte! Potem z dumą mogłamstwierdzić one żyją dzięki mnie. Sterylka wcześniej jak najbardziej jestem ZA – popieram, ale nie uśmiercanie zdrowychszczeniąt. Skoro jest tu tyle zwolenników to może jakiś bazarek? Mogę przekazaćtroszkę fantów na ratowanie tych szczeniąt i ich matki – tylko ktoś by musiałten bazarek założyć ja z czasem niestety stoję bardzo krucho…

[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Elisabeta']O weterynarzu nie śmiem powiedzieć nic złego.[/QUOTE]
Ja miałam na myśli jednego konkretnego weta, tak trochę był to off...
[quote name='timelove'][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Skoro jest tu tyle zwolenników to może jakiś bazarek? Mogę przekazaćtroszkę fantów na ratowanie tych szczeniąt i ich matki – tylko ktoś by musiałten bazarek założyć ja z czasem niestety stoję bardzo krucho…[/COLOR][/SIZE][/FONT][/QUOTE]
Ja mogę zrobić na zasadzie że wysyłasz mi foty i ceny fantów, ja robię i rozliczam bazarek, a wysyłka fantów idzie od Ciebie.
EDIT: no i najpierw trzeba ustalić, na jakie konto będzie się zbierać kasę dla suni i kto będzie "skarbnikiem".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isiak']
EDIT: no i najpierw trzeba ustalić, na jakie konto będzie się zbierać kasę dla suni i kto będzie "skarbnikiem".[/QUOTE]

Na początku wątku się zaoferowałam, aby być skarbnikiem, więc jeśli zostanę "przyjęta" to będę prowadzić rozliczenia.

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam wszystkich, że nie pisałam. Chciałam wszystko przemyśleć na spokojnie, bez emocji i sugestii osób trzecich. Ze względu na to, że hotelik Psia Przystań powstał żeby ratować psy i jest to naszym głównym celem postanowiliśmy nie usypiać szczeniąt. Jestem świadoma tego co robię, jestem gotowa wziąźć za te 5 szczeniaków odpowiedzialność finansową-choć wiem, że będzie mi ciężko. Wiem, że moja decyzja może być negowana przez wiele osób. Jednak odbierając życie tym maluchom musiałabym zaprzeczyć sama sobie i własnym zasadom. Skoro są ludzie, którzy ratują starsze, schorowane psy bestialstwem by było zabicie narodzonych szczeniąt.

Teraz może trochę o Mili i jej maluchach.
Szczeniaków jest 6. 3 chłopców i 3 dziewczynki. Psiaki mają ok. 15cm długości. Jeden z nich jest wyjątkowy-ma grafitowe umaszczenie, kolejny jest brązowy z czarnymi wstawkami, pozostała 4 jest czarna podpalana.
Mila jest bardzo troskliwą mamą i cały czas pilnuje maleństw:lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...