Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Po szczeniaka pojechała od nas Agnieszka, której pokazałam zdjęcia maluchów. Przywiozła ślicznotka - dziś dostał od Tomka na odrobaczenie, a za tydzień szczepienie. Mały nazywa się oryginalnie ... Misiek.

  • 1 month later...
Posted

Ziuteńko, pani od kotów nie ma nawet komputera.

Trzeba pojechać, zrobić zdjecia i opisy, pilotować sprawę. Konfirm13 próbowała się tego podjąć, ja znalazłam dziewczynę od persów (jest/był biały persowaty kot), ale ... pani się wycofuje z adpopcji, wiesz, syndrom: u mnie kotom najlepiej...
Ja nie mam odwagi - siły włączać się w tę akcję i konflikty między trzema paniami pomagającymi w Makowie kotom i psom. Podobnie konfirm, ma doświadczenie po "akcji" z Bafi i tygodniowym łapaniem szczeniaków Karusi, gdzie były 3 osoby i trzy bezwzględne i jedynie majace rację zdania. Nie dziwię się tez Martens, że się wycofała z pomagania makowskim bezdomniakom.

Posted

[quote name='malagos']Ziuteńko, pani od kotów nie ma nawet komputera.

Trzeba pojechać, zrobić zdjecia i opisy, pilotować sprawę. Konfirm13 próbowała się tego podjąć, ja znalazłam dziewczynę od persów (jest/był biały persowaty kot), ale ... pani się wycofuje z adpopcji, wiesz, syndrom: u mnie kotom najlepiej...
Ja nie mam odwagi - siły włączać się w tę akcję i konflikty między trzema paniami pomagającymi w Makowie kotom i psom. Podobnie konfirm, ma doświadczenie po "akcji" z Bafi i tygodniowym łapaniem szczeniaków Karusi, gdzie były 3 osoby i trzy bezwzględne i jedynie majace rację zdania. Nie dziwię się tez Martens, że się wycofała z pomagania makowskim bezdomniakom.[/QUOTE]
Wsio jasne Gosiu w takim razie...

Posted

Tak to bywa w życiu......Nie tylko psio-kocim......

Wróciłam na tydzień do MM i już na porannym spacerze z Bliss, widziałam kątem oka dwa spore(jeden owczarkopodobny) psy, znikające miedzy blokami.......Będę się rozgladać.....

Posted

[quote name='konfirm13']Tak to bywa w życiu......Nie tylko psio-kocim......

Wróciłam na tydzień do MM i już na porannym spacerze z Bliss, widziałam kątem oka dwa spore(jeden owczarkopodobny) psy, znikające miedzy blokami......[B].Będę się rozgladać[/B].....[/QUOTE]

Ani mi się waż!!
Oczka w dół i szybki spacerek z Bliss, i do domku, obiadek mężowi gotować!

  • 2 weeks later...
Posted

[quote name='Mattilu']Buzie w ciup mozesz sobie odpuscic;)[/QUOTE]

O, to dobra rada :)
Nasza konfirm pewnie siedzi nadal w lesie, ma spokój i cisze, i brak tam obcego zwierza mam nadzieję!

  • 2 weeks later...
Posted (edited)

Nadal w lesie, ale czasem z niego wypełzam i...wracam, bo jeszcze są wakacje ;). Pisałam tu niedawno o szczeniaczkach makowskich, dla których razem z malagos, szukałam domów (to nie te spod desek, a nastepne). Jeden z nich, czarny podpalany chłopak,"poszedł" do znajomego Pana Sławka (miejscowy przedsiębiorca budowlany). Pan Sławek, zauroczył się Szarutkiem, ale jemu inna dola była pisana. No, to zamiast Szarutka, zdecydował się na czarnuszka. W piatek, przywiózł mi go, żebym zobaczyła, jak teraz wyglada. Czarnuszek urósł, nazywa się teraz Termos i jest bardzo szczęśliwym psem (to widać, słychać i ...czuć;)). Dom mu się udał na medal :).Strasznie się z tego cieszę :)

Tak wygladał, kiedy go przywiozłam

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images67.fotosik.pl/112/1eebfc20e2cc82d5med.jpg[/IMG][/URL]


A teraz, taki piekny facet z niego wyrósł( i jeszcze wyrośnie ;))

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images69.fotosik.pl/111/e162211de1df9f52med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images67.fotosik.pl/112/f4826b4c83fddd98med.jpg[/IMG][/URL]

Ale ta ciocia i wujek, są dla mnie stanowczo zbyt duzi.....

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images68.fotosik.pl/111/fd20ef61850c7a2fmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images68.fotosik.pl/111/97aba4d0e60df4aemed.jpg[/IMG][/URL]

Ja przecież jestem jeszcze małym pieskiem......

Edited by konfirm13
  • 2 weeks later...
Posted

Termos = facet szczęśliwy. Teraz szukam domku dla Pusi

 

cd23e697c5134e0fmed.jpg

 

 i sprawdzam, czy uda mi się wstawić zdjecie na nowe dogo?

I udało się wstawic :)

Sliczna Pusiolinda :D

Posted

WItam, pusiolubne koleżanki :). Będę musiała zmierzyć Pusię centymetrem - wzrost, długość itp. 

No bo dla mnie, to ona malutka, ale - dla innych? Ważenie nic nie da, bo ona z tych puszystych(podwójnie ;))

Posted

Pani pisała do mnie z ogłoszenia Aszki, a ta jest kruchej raczej budowy - filigranowa z niej dziewczynka. Przed adopcją ważyła 7,4 kg. Inny pies będzie ważył tyle samo, ale optycznie będzie potężniejszy, więc waga daje jakieś wyobrażenie, ale nie do końca ;)

Posted

Post pod postem - no cóż - bywa......

 

 Wczoraj niespodziewanie złapałam i przyprowadziłam do domu bezdomnego psa. Czy raczej - sukę. I jest. Do tego aktualnie jest w domu suka własna(ONka) i pies Córki(ON), podrzucony na weekend. Czekam, kiedy mnie TZ z tą psiarnią, wyrzuci z domu :( .

 Bezdomniaczka, to Randa.Spadła mi wczoraj na głowę wieczorem razem z deszczem :(. Od kilku dni, widywałam na porannych spacerach  biegajacego luzem, beżowo szarego, labkowatego psiaka. Nie podchodził do mnie, biegł gdzieś tam w swoich sprawach. Kiedyś nawet wystawiłam mu chrupki - podszedł, powąchał i poszedł. Miałam nadzieję, ze jest pański, zwłaszcza, że okazał się sunią. Niestety, nadzieja jest matką głupich, czyli - moją :(.

 Wczoraj po południu, zobaczyłam jak propsowa Pani z mojego osiedla, karmi blabladorkę kiełbasa dla psów. Podeszłam, pogadałyśmy - sunia bezpańska. Ale - jest młode małżeństwo z sąsiedztwa, które ją chce, ale nie udaje sie im ja zwabic na klatkę.Skad ja to znam?

 Wieczorem, wyszłam przed dom, bo zadzwoniła kolejna propsowa Pani z osiedla, w psiej sprawie. Blabladorka była obok. Od słowa do słowa, skończyło sie na tym, że przyniosłam z domu smycz, obroże i pasztet. Za chwilę, sunia była moja. Przytulona do moich nóg.....Zadzwoniłyśmy do tej pierwszej Pani, która zna owo młode małżeństwo. Poszła do nich na rozmowę i okazało się, że oni psa chcą, ale nie zgadza się na niego pani właścicielka, od której wynajmują mieszkanie. Prawda? Fałsz? A kto to wie? W każdym razie, zostałam wieczorem w deszczu ze złapaną suką, przyklejoną do nóg. Deszcz padał coraz bardziej. Weszłam do domu. Z psem, czyli - suką. Nie napiszę, co powiedział mój mąż..........

 

Nie miałam sumienia wyrzucić ją na deszcz w nocy. Zdjąć obrożę i powiedzieć - "idź sobie". Kiedy wychodziłam z nią w nocy, żeby załatwiła swoje potrzeby, wcale nie myślała o tych sprawach, tylko szła ze spuszczonym łebkiem i ogonkiem, przyklejona do nogi. Wprowadzona na trawnik, kładła się zrezygnowana w tym deszczu......

Wychodziłam z nią w nocy dwukrotnie, wreszcie przy drugim spacerze - sukces!! Wygłaskałam i wróciłyśmy do domu.  Noc przespała spokojnie, w ogóle dużo śpi. Rano, na spacerze, łepek i ogonek w górze. Chodzi ładnie na smyczy - może ze strachu?Wczoraj miała mocno wzdęty brzuszek - bałam się że coś "tam" może być, ale chyba nie. To raczej efekt zjedzenia dużej ilości kości, którymi karmiły ja miejscowe dzieci(efekty gazowe - też były).

 

Przytula się, pozwala ze sobą wszystko zrobić. Wycięłam jej sierść sklejoną gumą do żucia, wyciagnęłam cztery kleszcze, spsikałam Fiprexem, dałam Dehinel plus (byłyśmy u weta, usługa i lek  - były bezpłatne :)).

Teraz śpi Randa, oba ONki i TZ. Każde z nich odsypia emocje i stress. Mnie "niosą nerwy" i nie mogę spać. No, to piszę na forum. Problem w tym, że październik mamy wyjazdowo - szpitalny i nie mam pojecia, jak to wszystko dopiąć :(.

 

 Oczywiście, Randa szuka domu i będę ją ogłaszać.

 Na osłodę, jedno zdjęcie Randy - ale jeszcze nie to do ogłoszeń.

 

[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a0eb31d65415030b.html]a0eb31d65415030bmed.jpg[/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...