Jump to content
Dogomania

Aiszunia, nasze słoneczko zgasło [*]


AgusiaP

Recommended Posts

Kasia była z Aiszunią  na kontroli.

Niestety wiadomości nie są dobre.

To o czym pisałyśmy ostatnio  po dzisiejszej wizycie okazało się, że to guz wielkości śliwki, już silnie uwiązany...

Pan doktor powiedział, że nie spodziewał się, że będzie tak agresywny...

Aiszunia dostała zastrzyk przeciwobrzękowy, żeby się płyn nie zbierał, teraz płyn ładnie zszedł.

 

Aiszunia czuje się dobrze, po przyjeździe od razu poleciała do miski, ale strasznie się martwimy, że to tak szybko postępuje....

 

Koszt wizyty 30 zł.

och,nie dobre wiadomości...

Link to comment
Share on other sites

Kasia była z Aiszunią  na kontroli.

Niestety wiadomości nie są dobre.

To o czym pisałyśmy ostatnio  po dzisiejszej wizycie okazało się, że to guz wielkości śliwki, już silnie uwiązany...

Pan doktor powiedział, że nie spodziewał się, że będzie tak agresywny...

Aiszunia dostała zastrzyk przeciwobrzękowy, żeby się płyn nie zbierał, teraz płyn ładnie zszedł.

 

Aiszunia czuje się dobrze, po przyjeździe od razu poleciała do miski, ale strasznie się martwimy, że to tak szybko postępuje....

 

Koszt wizyty 30 zł.

 

Cholerstwo nie daje za wygraną, przykre to bardzo.

 

Dobrze,że Aiszunia pełna energii, można przypuszczać, że nic jej nie boli

 

Przelew zrobiony.

Link to comment
Share on other sites

Kasia była z Aiszunią  na kontroli.

Niestety wiadomości nie są dobre.

To o czym pisałyśmy ostatnio  po dzisiejszej wizycie okazało się, że to guz wielkości śliwki, już silnie uwiązany...

Pan doktor powiedział, że nie spodziewał się, że będzie tak agresywny...

Aiszunia dostała zastrzyk przeciwobrzękowy, żeby się płyn nie zbierał, teraz płyn ładnie zszedł.

 

Aiszunia czuje się dobrze, po przyjeździe od razu poleciała do miski, ale strasznie się martwimy, że to tak szybko postępuje....

 

Koszt wizyty 30 zł.

 

Aisza generalnie nie wykazuje żadnych oznak jakiegoś dyskomfortu/bólu. Jest aktywna jak zawsze, chętna na spacery i apetyt dopisuje. W zasadzie jest to teraz najważniejsze. Guzek jest na krtani czyli odrasta dokładnie w tym miejscu, gdzie nie dało się dokładnie wszystkiego usunąć z powodu biegnących tam naczyń krwionośnych i nerwowych. Tak jak pisała Agusia nowotwór bardzo agresywnie zabrał się do odbudowy :-(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...