Jump to content
Dogomania

CZARNA OWCA - Duszka z Kozienic - 8m-cy w Radysach - 4m-ce jako JAGA w bdt mestudio, po 11m-cach jako BOMBA u inki33 - ZOSTAJE! - ma dom


Recommended Posts

Posted

O\ matko i córko, co za porada?? Tu same ciotki i wujowie "Dobra rada", to wal smiało!!

No, bo... 3.01 dostałam na psi nr telefonu (do ogłoszeń Bomby) tak Atrakcyjne zapytanie(?)... no... smsa w każdym bądź razie, że jestem pod tak Ogromnym Wrażeniem, że do tej pory spod niego nie wyszłam... :blink: ...i w zwiazku z tym jeszcze nań nie odpowiedziałam... :wacko:

 

Ponieważ nie umiałabym własnymi słowami oddać całego bogactwa treści w nim zawartej, zacytuję dokładnie:

 

"Jest owca ale proszę nie dzwonić tylko odpisać czy jest"

 

No i chciałam się Was poradzić, czy i ew. co i jak odpowiedzieć... :unsure:

Moim skromnym zdaniem, to się kwalifikuje jedynie na wątek "Po ile ten pies?", ale wolę się upewnić...

 

 

Ineczko, dzieci odchodzą, psy zostają. Jak miedzy Tobą i Owcą jest chemia, a Owca nie zagryza Córeczki,  to paście się wspólnie ;] przez wiele szczęśliwych lat :]. A co do sprawy o której tajemniczo napisałaś - no, to tak jak wyżej powiedziała malagos :]

Chociaż częściej to psy odchodzą, a dzieci zostają.

 

 

Ja pokręciłam? Głowę bym sobie dała obciąć, że taka była wersja i co - makówki już bym nie miała? Trochę szkoda... Tak jest - zanim się obejrzysz, młodzież już tylko będzie do Cię dzwonić z raz na tydzień (może!). I kto Cię wtedy pocieszy? Bo przecież nie Owca, jak już będzie owczyć gdzie indziej ;]

A może wbiło Ci się w pamięć, jak chyba napisałam przed wyjazdem na krótkie spóźnione wakacje w październiku, że Bomba pojedzie na dt do mestudiów, bo z samym ojcem to niebardzo mogę ją zostawić na więcej niż 1 spacer... i teraz pokręciłaś?

 

Do pocieszania zawsze się psi ktoś znajdzie - przecież sama dobrze wiesz... :(

 

 

inka, nie daj sobie wcisnąć Owcy, jest pokurczowata i kwadratowa

tak wiem, Fred też jest kwadratowy no ale Fred to Fred ;[
wyadoptuj owce i weź coś większego, że Prodzio miał się z kim bawić 
bo ostatnio lipa odkąd się Czesiek wyprowadził :[
także, Owca do domu
 niepokurcz do Inki o !

Bomba nie tylko nie jest kwadratowa, ale nawet jest już mniej okrągła! :angry: (10,3kg)

Niepokurcz mi się do "budy" w pokoju nie zmieści, a Prodzio nie chce widywać się Owcą... :(

 

 

Ziutka nie pozostaje CI nic innego jak wziąść stare teksty i ogłaszać bo chyba się nie doprosisz :] :] :]

Stare teksty można wziąć, bo są aktualne wciąż - prawie...

To akceptowanie większości innych psów coraz bardziej przestaje się zgadzać... :wacko:

 

 

w takim tempie to 

 

W takim tempie to chyba nie ma wyjścia. 

 

Inka, a czy Ty odbierasz w ogóle obce  telefony? Jak  wyszły ostatnie ogłoszenia to chyba niekoniecznie?

Odbieram. Po to mam osobny telefon do psich ogłoszeń.

W kujawsko-pomorskie nie będę Bomby wiozła, przykro mi.

 

 

Ostatnio miałem identycznie :[

 

Niestety na życzenie adminów...

 

Napisałem najlepszy jaki się dało i mnie nie przekonał :]

 

TZ pyta jaki kolor posłania kupujecie skoro Bomba zostaje u Was? :lol:

 

Nie spodziewałem się, że tak się przyłożysz do odpisywania :] Ale żeby piesę przez Święta ODCHUDZIĆ to karygodne  :blink:

Nie postarałeś się widocznie wystarczająco... ;]

Może Mazowszanka by nam zostawiła podusię i Słynny Żółty Kocyk... ;]

Prawie zawsze się przykladam do odpisywania, Ty niemożliwie (jak ja) czepliwy człowieku!

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=cWhWAYkJQ8E

 

 

O matko i córko - co to za nagonki i samozarządzanie? Ogarnąć się trochę i nie dokuczać ince.

Dziękuję! :wub:

 

Popieram wypowiedź mestudio :] . Inka jest samodzielna, samorządna i niepodległa :]

:] Prawie... ;]

Posted

No, bo... 3.01 dostałam na psi nr telefonu (do ogłoszeń Bomby) tak Atrakcyjne zapytanie(?)... no... smsa w każdym bądź razie, że jestem pod tak Ogromnym Wrażeniem, że do tej pory spod niego nie wyszłam... :blink: ...i w zwiazku z tym jeszcze nań nie odpowiedziałam... :wacko:
 
Ponieważ nie umiałabym własnymi słowami oddać całego bogactwa treści w nim zawartej, zacytuję dokładnie:
 
"Jest owca ale proszę nie dzwonić tylko odpisać czy jest"
 
No i chciałam się Was poradzić, czy i ew. co i jak odpowiedzieć... :unsure:
Moim skromnym zdaniem, to się kwalifikuje jedynie na wątek "Po ile ten pies?", ale wolę się upewnić...


Na smsy nie odpowiadać. Jak ktoś nie ma czasu porozmawiać - jego strata.
Posted

ja raczej na takiego sms bym również nie odpisała ... i jeszcze jakie zastrzeżenie NIE DZWONIĆ... no nijak się to ma do kontaktu po adopcji i telefonowania w celu dowiedzenia się jak tam, jakie nowe wieści itp....

Posted

Na smsy nie odpowiadać. Jak ktoś nie ma czasu porozmawiać - jego strata.

W sumie to bym nawet zrozumiała, gdyby ktoś zapytał czy "ogłoszenie aktualne" i napisał, że zadzwoni, jeśli tak.

No, że szkoda mu minut na rozmowę, jeśli nieaktualne, a jak aktualne, to już mu nie szkoda i się dopyta o wszystko. :)

 

Ale tak?! :wacko:

 

 

ja raczej na takiego sms bym również nie odpisała ... i jeszcze jakie zastrzeżenie NIE DZWONIĆ... no nijak się to ma do kontaktu po adopcji i telefonowania w celu dowiedzenia się jak tam, jakie nowe wieści itp....

Przecież to jakaś porażka i tyle...

 

 

Moim zdanie ten ktos pytal o owce, nie o piesa.

Jak ja Cię lofffciam! :wub:

 

Właśnie musiałam się mocno wtedy powstrzymywać, żeby odruchowo nie odpisać: "Jest na hali. A co?"

Stwierdziłam jednak, że wdawanie się w dyskusję z tą osobą nie ma najmniejszego sensu i więcej nerwów z tego będzie niż ew. zabawy.

 

Swoją drogą, to rozbawiło mnie nieco, że użył/a polskich ogonków, a dużych liter, przecinka czy '?' już nie.  :cool1:

Posted

Kochani, potrzebuję kogoś do wizyty p/a dla Bomby.

 

Ja się nie podejmę, żeby nie zostać posądzoną o "mataczenie"... :wacko:

 

 

Ta owca może by do ogródka pasowała, jak Mazowszankowy Lisio - czy to prawdziwy lis, bo ludzie chcą :)

Do ogródka nie, ale na pastwisko, to tak. :)

 

 

oj tak :) to był HIT! :)

Już o tym zapomniałam... :wacko:

 

 

Przepraszam... ale nie dam rady... psychicznie... weszłam na wątek i na widok zdjęć uciekłam... :( :( :(

Posted

Kochani, potrzebuję kogoś do wizyty p/a dla Bomby.

 

Ja się nie podejmę, żeby nie zostać posądzoną o "mataczenie"... :wacko:

 

 

Dobra wiadomość! :rolleyes: :rolleyes:

Posted

a gdzie ta wizyta?w jakiej części Warszawy?łatwiej będzie pomóc kogoś znaleźć w razie czego

A skąd wiesz, że to o Warszawę chodzi...? :o

 

Dzielnica Targówek, osiedle Bródno, niedaleko 3 x.

Drugi potencjalny dom jest w Otwocku, ale tego nie polecam, bo pan 3 dni w tygodniu jest blisko 16 godzin poza domem...

 

 

właśnie miałam o to zapytać :]

A co, wizytę chcesz zrobić?

 

 

I ja :]

Ty też...?

 

 

Dobra wiadomość! :rolleyes: :rolleyes:

To się jeszcze okaże - dla kogo dobra. ;]

 

 

bez adresu będzie ciężko... :cool1:

Dałbyś jakoś radę... ;]

 

 

Inka, nie ma sprawy, rozumiem Cie...

Ale gruchnelas bombe - wizyta pa dla Bomby!!! Niewiarygodne :)

A potem zniklas ;)

No cóż...

 

 

Jak w dobrym trillerze, W końcu trzeba dawkować napięcie... :cool1:

A może to tylko skleroza?

Posted

Jeśli nie podałaś nazwy miejscowości no to wymyśliłam sobie że o Warszawę chodzi bo gdyby o inne miasto to raczej byś w apelu podała czyż nie ? :)

No i kto tu z kim się droczy... :wacko:

Posted

 

No i kto tu z kim się droczy... :wacko:


no napewno nie ja - był apel - odpowiedziałam - ale ok już nic się nie odzywam :)
bo cokolwiek nie napiszę to jest źle :)

głaski dla Bomby :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...