CZARNA OWCA - Duszka z Kozienic - 8m-cy w Radysach - 4m-ce jako JAGA w bdt mestudio, po 11m-cach jako BOMBA u inki33 - ZOSTAJE! - ma dom

[Gusiaczek]

Bomba została wykupiona od porywaczy - zapłacono nam za bezpieczny powrót Bomby jednym garnkiem do psiej wody, płynem do czyszczenia tapicerki i płynem do mycia podłóg. Co prawda Bomba nic nie zmalowała, a futro po spacerach przecieraliśmy ręczniczkiem, ale bardzo dziękujemy. Cieszę się, że Bomba już u siebie tylko czekam na ważenie.

 

Oby nie było "i się doczekałaś  :lmaa: !"  :megagrin:

[Mattilu]

no i cisza...pewnie Inka po ważeniu Bomby się załamała i chlipie w kątku...

[inka33]

Oj, chlipie, chlipie... 11,3kg... :bigcry: czyli +0,8kg! :mad:

 

Za to TZmestudio przepił proszek... :siara:

[mestudio]

Łoooo matko, może futra ma więcej Bomba bo urosło....

 

A proszek jest, ale o nim zapomniałam, a nawet nie wiedziałam bo TZ postawił oddzielnie i tylko wpisałam to co było w reklamówce :-).

[TZmestudio]

Oj, chlipie, chlipie... 11,3kg... :bigcry: czyli +0,8kg! :mad:

 

Za to TZmestudio przepił proszek... :siara:

 

Pewnie koopy nie zrobiła stąd te +0,8kg

 

(Ale zawsze Inka możesz Owcę powierzyć osobom bardziej odpowiedzialnym następnym razem  :eviltong: . My jesteśmy już niereformowalni)

 

PS

Już wiem dlaczego przytyła - zabrakło pojemniczków z karmą! To dla tego! :roflt:

[Gusiaczek]

Ovka jak szkieletor ...  normalnie pójdę pod sąd albo inne dziwadło i tyle się psuczką nacieszę :(

Zatem pomysł mam taki: Mestudiowe Ranczo zamienia się w SPA dla NIEUTYTYCH ( utytym i tak już wsiorawno)

i gitara :)

Ovka zaklepuje miejscówkę pierwszą, jako dziecię przygarnięte przez pomysłodawczynię, której już i tak od dawna wszystko jedno :)

[inka33]

Zakopanam w zakończonym bazarku, więc małoczasowam, więc małomównam... :roll:

[mestudio]

Ech, Inka mnie pewnie ubije, a potem powiesi na suchej gałęzi...

[Mattilu]

nie, bo Inka dobre serduszko ma ;-)

[Ellig]

Cześć Bomba! :)

[mestudio]

Al

 

nie, bo Inka dobre serduszko ma ;-)

Ale jeszcze nie wie co się zmalowało.....

[inka33]

Ech, Inka mnie pewnie ubije, a potem powiesi na suchej gałęzi...

Jak już, to najpierw na suchej gałęzi, a potem dopiero z litości dobije. :diabloti:

 

 

nie, bo Inka dobre serduszko ma ;-)

Czasami... :siara:

 

 

Cześć Bomba! :)

 

 

Eluś, dziękuję serdecznie w imieniu swoim i Bomby! :Rose:

 

 

Ale jeszcze nie wie co się zmalowało.....

A cóż to "się" zmalowało, hę...?! :nerwy:

[mestudio]

Boję się więc po weekendzie zadzwonię. Bo się zmalowało.

 

A teraz wyrażę zachwyt nad obróżką od Ellig dla Bomby :siara:

[Ellig]

"Ojciec prać ?" :lmaa:

[konfirm31]

Strasznie tajemnicze jesteście ;). Mizianko dla Jagulca, buziaki dla Inki :)

[Kejciu]

"

Zaopiekujcie się też, proszę, chwilowo (do jakiejś najbliższej okazji) zapomnianą przeze mnie i TZm "świętą" brązową szmatką...

"

 

 

czyżby szmatce zadziała się jakaś krzywda?:) strasznie tajemniczy się wątunio zrobił :-)

[Mattilu]

pięęęękna obroża od cioci Ellig :loveu:

[TZmestudio]

Zauważyłem, że Ince nie służy taka rozłąka z Jagą. Po powrocie jakby wątek zapomniany... Nic nie ma do powiedzenia? 

Czy może tylko ja tak to widzę? :-)

[Kejciu]

Zauważyłem, że Ince nie służy taka rozłąka z Jagą. Po powrocie jakby wątek zapomniany... Nic nie ma do powiedzenia? 

Czy może tylko ja tak to widzę? :smile:

 

 

A może właśnie tak się za sobą stęskniły że nie ma Inka nawet chwili aby cosik napisać :)

[inka33]

Inka ma ochotę śmiertelnie obrazić się na dogo, bo ją wkurza "poprawność" działania i nie tylko.

Nie obraża się, bo zobowiązania dwa ma i część ludzi jeszcze lubi, więc zagląda, pisze, ale narowiście (jak nowe i stare dogo)...

 

Mestudio łaskawie rozgrzeszona. :)

 

Bomba w całości. W niedzielę NIE została zamęczona przez 4 dzieci ani ona ich nie zjadła. 12-latka chciała momentami zagłaskać ją na śmierć, co Bombie jakoś nie przeszkadzało. ;) Jednak wyjącą(!) zabawkową straż pożarną ciężko było Bombie znieść i z troski o jej uszy i ogólne zdrowie psychiczne na trochę została grzecznie "oddelegowana" do pokoju, gdzie jest jej posłanko, choć chętniej oddelegowałabym wóz strażacki za okno! :mad:

[Maciek777]

Bomba w całości. W niedzielę NIE została zamęczona przez 4 dzieci ani ona ich nie zjadła. 12-latka chciała momentami zagłaskać ją na śmierć, co Bombie jakoś nie przeszkadzało. ;) Jednak wyjącą(!) zabawkową straż pożarną ciężko było Bombie znieść i z troski o jej uszy i ogólne zdrowie psychiczne na trochę została grzecznie "oddelegowana" do pokoju, gdzie jest jej posłanko, choć chętniej oddelegowałabym wóz strażacki za okno! :mad:

Ani się nie obejrzałem i masz już czwórkę  :lying:  Gratuluję  :happy1:  

Bomba na szczęście dziecio i zagłaskonaśmiercio odporna, ale strażo już mniej  :shiny:

[inka33]

Ani się nie obejrzałem i masz już czwórkę  :lying:  Gratuluję  :happy1:  

Bomba na szczęście dziecio i zagłaskonaśmiercio odporna, ale strażo już mniej  :shiny:

Jakie "masz"...???  :shock:

Bój się diabła...!!! :saeek:

To siostry TŻa.

[Maciek777]

Jakie "masz"...???  :shock:

Bój się diabła...!!! :saeek:

To siostry TŻa.

No boję się przecież  :evilgrin:

Siostry? Jakoś wiek mnie zmylił :mdrmed:

[inka33]

No boję się przecież  :evilgrin:

Siostry? Jakoś wiek mnie zmylił :mdrmed:

:mdleje:

 

Miałam na myśli, że ta czwórka dzieci to dzieci siostry mojego TŻta, a nie (bój się diabła!) moje, Ty złośliwy małolacie! :mad:

[Gusiaczek]

Inka, weźta się do roboty, bo niż demograficzny, nawet doliczając czwórkę szwagierki, nijak na nasze emerytury nie wydoli :evil_lol: :roflt: :evil_lol: