Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Tak, Coco de Blanche została wysterylizowana w schronisku u Pani Wiesi. Pani Wiesia, to wspaniała Kobieta - "odczarowała" dzikuskę - sama widziałam :). Ba, gdyby wiecej takich osób jak Pani Wiesia, prowadziło schroniska - wtedy to by naprawdę były 'Schroniska" .......
Dzięki, Marysiu O., że dajesz białasce szansę, biorąc ją pod swój dach - dosłownie i w przenośni :iloveyou:. Ja cały czas miałam dyskomfort psychiczny, że nie mogę tego zrobić, ale Bliss stanowczo wypowiedziała się, co sądzi o tymczasowaniu panienek :shake: i wolę póki co nie sprawdzać,czy nie zmieniła zdania........

  • Replies 947
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted (edited)

Tak, noc minęła spokojnie, nie było żadnej "toaletowej wpadki". Noc Coco spędziła na jednym z psich materacy w kuchni. Wieczorem musiałam ją wnieść do domu bo nie zdecydowała się sama wejść, natomiast rano musiałam ją dla odmiany.. wynieść bo nie chciała wyjść;) Teraz wychodzi już sama z wchodzeniem jest trochę gorzej ale dwa razy już się udało. Czuje się jeszcze trochę niepewnie w obecności moich suk (szczególnie że wczoraj ze dwa razy Czikita z Jagodą nakrzyczały na nią bo coś im się nie spodobało) ale już coraz mniej. Pokazała też, że umie szczekać i to grubym, donośnym głosem - sprowokowały ją do tego psy sąsiadów za płotem;)
Zaskoczyło mnie jaka ona jest ciężka. Wizualnie nie wygląda ale żeby ją wziąć na ręce to trzeba się nasapać:evil_lol: Jest ewidentnie cięższa od mojej Jagody, która waży jakieś 15kg. No i muszę przyznać, że urodę ma dość oryginalną. Wygląda jakby miała łapki dosztukowane od innego psa niż tułów i głowę;)
Co do kosztów to wczoraj nic nie wydałam na Coco. Potrzebna będzie natomiast karma no i jak się panna trochę zadomowi jakaś wizyta u weta (szczepienie na wirusy, czip, książeczka itd). Za karmą się rozejrzę i poprostu zamówię za tą kasę po Bobku. A na resztę uzbieramy bazarkami, nie ma pośpiechu:) Malagos jeśli to Ci odpowiada to możemy poprosić moda o przepisanie postu rozliczeniowego na mnie tak będzie chyba najłatwiej.

Panienka chroni przed upałem w domu:
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-JFoRL1cnE30/U99cesdy5wI/AAAAAAAAAd0/P3JIenRXrkM/s640/zdjęcie-3.JPG[/IMG]

Edited by Marysia O.
Posted

Jaka zmiana, z chowającej się za budą na wylegającą się na piernatach :) jamni-labka jest cudna a z was super kobitki są :) doczekała się tego czego tak było jej potrzeba , domku tymczasowego :) teraz to już z górki

Posted

Ja też miałam nieprzemożne wrażenie, że Coco=Blanche jest sklejona z dwóch psów -górnego i dolnego.
Moje tymczasy(wiem, wiem, w ilości znikomej), też najpierw nie chciały wejść do domu, potem - nie chciały z niego wyjść. A Max niewątpliwie, był kiedyś psem naprawdę domowym. Okazało się, że po stromych schodach, biega nie gorzej, niż akrobatka Fiona.

Posted

Maryniu, oczywiście, poproś moda (czy to ja mam poprosić?...) o przepisanie rozliczeń na Ciebie. Ciekawe, jaka karma jej by odpowiadała, ale myślę, ze jakaś light, co?
Ile Ona ma lat? Ma zaświadczenie i wsciekliźnie?


To co, niedługo poprosimy Ziutkę o ogłoszenia, nie?

Posted

[quote name='malagos']Maryniu, oczywiście, poproś moda (czy to ja mam poprosić?...) o przepisanie rozliczeń na Ciebie. Ciekawe, jaka karma jej by odpowiadała, ale myślę, ze jakaś light, co?
Ile Ona ma lat? Ma zaświadczenie i wsciekliźnie?


To co, niedługo poprosimy Ziutkę o ogłoszenia, nie?[/QUOTE]

Zerknęłam, że mam na tym wątku piąty post więc żeby nie zawracać już głowy modowi tam umieściłam rozliczenie:)
Co do karmy to właśnie się zastanawiam czy wybrać jakąś light czy nie ma takiej potrzeby:hmmmm:

W karcie schroniskowej Coco ma wpisane ok. 1,5 roku i faktycznie zęby ma bielusieńkie. Co do wścieklizny to mam tylko ksero wpisu w dokumentach schronu ponieważ weterynarz nie była w ostatnich dniach w schronisku i nie mógł wystawić zaświadczenia. Natomiast Pani Wiesia powiedziała, że jeśli będzie potrzebne to poprosi weta o wystawienie. Wstępnie poprosiłam o to ale może będę musiała jeszcze zadzwonić i się przypomnieć.

I oczywiście w najbliższych dniach postaram się sklecić jakiś tekst i można będzie ogłaszać:)

Posted

Bardzo mi się Kokolinka podoba :) Zwłaszcza ten wątróbkowy nosek :)

Marysiu, byłaś w środku schroniska, widziałaś inne psiaki? Coś wpadło w oko moze? Kiedyś, nie wiem, moze i teraz, jeździły tam dziewczyny ze stowarzyszenia, robily zdjęcia, pokazywały na dogo w watku Kruszewa. Ale dawno cisza...

Posted

Nie byłam w środku schronu. Pani Wiesia przyprowadziła mi sunię i weszłam tylko do biura podpisać papierki. Psiaki widziałam tylko przez bramę. Ale zafascynowało mnie że tyle ich tam biega luzem po terenie:)

Posted

[quote name='Marysia O.']Nie byłam w środku schronu. Pani Wiesia przyprowadziła mi sunię i weszłam tylko do biura podpisać papierki. Psiaki widziałam tylko przez bramę. Ale [B]zafascynowało mnie że tyle ich tam biega luzem po terenie[/B]:)[/QUOTE]
Też zwróciłam na to uwagę, I dużo jest dużych i bardzo dużych psów i to one spaceruja po terenie, a mniejsze, siedza w boksach. Pani Wiesia i Pan Piotr wspaniale nad nimi panują. Psy się ich słuchają, a jesli nie, to drobniutka pani Wiesia, bierze psiego olbrzyma pod pachę i odtaszcza do boksu. A on - spokojny jak baranek ;). Widać, że i Ona kocha psy i one - Ją. Psy ze schroniska, systematycznie ogladam (i czytam o nich) na fb.Jestem fanką Kruszewa. Małe, jest piękne i z sensem, zwłaszcza, kiedy je tworzą ludzie o dobrych sercach dla zwierząt. Oby tak było wszędzie :)

Posted

[quote name='kejciu']Ile mniej więcej psiaczków jest w tym schronisku?orientujecie się?[/QUOTE]

Ja nie wiem.

Coco ma się dobrze, wczoraj wieczorem i dzisiaj rano była "wpadka toaletowa" w domu ale trochę w tym mojej winy bo wypuściłam sunię samą na dwór, nie wyszłam z nią a ona zamiast iść się załatwić to siedziała pod drzwiami dopóki jej nie wpuściłam z powrotem;) Będziemy nad tym pracować:)

Posted

Zamówiłam karmę, Bosch Light ([url]http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/bosch/bosch_light/31775[/url]) 12,5kg za 98,80zł. Mam nadzieję, że Coco zasmakuje:)

Posted

Ona w ogóle je suchą karmę? Niektóre psiaki po prostu tego nie umieją.
W Kruszewie jest ok. 400 psów. Mają opisy na fb, z telefonem kontaktowym do pani Wiesi. Jest tez prośba o ogłaszanie psów, a ewentualne koszty poniesie pani Wiesia.
Tylko że schronisko jest w małej wsi, z Ostrołęki chyba nikt tam nie dojeżdża w ramach wolontariatu, z Warszawy daleko, ponad 120 km.

Posted

Cieszę się, że Koko tak dobrze odnalazła się w dt.
Jeździmy cały czas do schroniska, ale właśnie ze względu na odległość nie częściej niż raz na kilka tygodni. Teraz wybieramy się w weekend na czesanie psiaków.
Oprócz około 400 psów jest tam też około 20 kotów.

Posted

[quote name='Nutusia']Coco, bonsoir :)[/QUOTE]
o matko, co za towarzystwo "comin foo", czy jak to się tam mówi :evil_lol: :eviltong:


[B]Esperanza[/B], dzwoniła do mnie pani Basia z Ostrołęki, wiesz, ta od kotów, czy jej pomogę. Znów ta sama historia, bo nie wiem, jak pomóc. Nie sterylizuje, bo nie wie, gdzie i jak, uśpić ślepy miot szkoda, kotki "przynoszą kocięta i trzeba je chować" - szuka domu dla 2 kociątek.

Posted

[quote name='esperanza']Cieszę się, że Koko tak dobrze odnalazła się w dt.
Jeździmy cały czas do schroniska, ale właśnie ze względu na odległość nie częściej niż raz na kilka tygodni. Teraz wybieramy się w weekend na czesanie psiaków.
Oprócz około 400 psów jest tam też około 20 kotów.[/QUOTE]
Oooo jak miło Cię widzieć Justynko :)

Posted

[quote name='esperanza']Cieszę się, że Koko tak dobrze odnalazła się w dt.
Jeździmy cały czas do schroniska, ale właśnie ze względu na odległość nie częściej niż raz na kilka tygodni. Teraz wybieramy się w weekend na czesanie psiaków.
Oprócz około 400 psów jest tam też około 20 kotów.[/QUOTE]
Jest tam jakaś kociarnia?

Posted

Koty mieszkają w sumie w 4 miejscach:- w kuchni i gabinecie zabiegowym, w pokoju socjalnym i w kociarni, która ma wolierę, ale obecnie jest otwarta i koty mogą swobodnie wychodzić na teren poza schroniskiem. To ostatnie miejsce jest przeznaczone dla kotów wolnożyjących, dzikich.

Jeśli p.Basia wyrazi zgodę na to by nasza wolontariuszka ją odwiedziła i zerknęła na koty, to Marta pomoże jej w temacie sterylizacji.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...