sybil Posted February 16, 2014 Posted February 16, 2014 Cichutko kibicujemy Bafi i trzymamy :kciuki::kciuki::kciuki: za szczęśliwą podróż do własnego domku i szczęście na całe już życie :loveu: Quote
konfirm13 Posted February 16, 2014 Author Posted February 16, 2014 [quote name='Mattilu']Fantastyczne wiesci. Ciesze sie bardzo ze lodzki domek tak chetny do wspolpracy :) Przytulam i rozumiem ciezkosc rozstania z Bafi...[/QUOTE] Naprawdę, będę tęsknić za Bafulcem. Odjedzie daleko :(. Ale Blisia - pewnie odetchnie. Będzie mieć pańcię znowu na własność ;) [quote name='Ziutka']Sie wkurzyłam Wam powiem, jakaś migotka wypisuje na moim watku bazarkowym i watku kwiaciarenki, ze źle robie jej ogloszenia - bo nikt o psa nie dzwonił itd - piekna reklame mi robi - co za ludzie :([/QUOTE] No cóż - [B]żyjemy w czasach społeczeństwa roszczeniowego[/B]. [B]Wszystko się wszystkim należy - zwłaszcza, jeśli zapłacą chociaż jeden grosz. Masz pstryknąć palcami - i ma być.[/B] Nie raz się z tym(obecnie ;)) w życiu spotkałam :(. A żyję już tyle czasu, że ho, ho, ho ;) [B] Ziutek, nie przejmuj się, jedna migotka to nie łyżka dziegciu ;) - beczki miodu - nie zepsuje. Pozdrawiam i ściskam - nieustająco :) ***************************************** [/B] Bafi mnie "broni " przed mężem i przed poprzednią Panią Opiekunką. Żadne "zbliżenia" w grę nie wchodzą - Bliss jest bardziej "tolerancyjna" ;). Dzisiaj się wyłożyłam na zabawce psic, leżącej na parkiecie. Rąbnęłam rzepką, aż zobaczyłam wszystkie gwiazdy. Mąż mi podał (szybko), kompres żelowy z zamrażarki i siedziałam z nim na podłodze - lekko oszołomiona. Nie wiedząc jeszcze, czy trzeba jechać na ostry dyżur do szpitala - czy - nie? Mam całe kolano? Obie psice położyły się przy mnie - każda z jednej strony.Smutne, spokojne. Bliss lizała mnie po rozbitej nodze(obok kompresu żelowego), Bafi po drugiej stronie, po twarzy i po ręce, na której byłam podparta, siedząc w siadzie płaskim. Gdyby potrafiły, toby same zadzwoniły po pogotowie. Na szczęście, po posiedzeniu z kompresem(potem - na fotelu), szok i ból minęły. Nawet z jedną z psic - na psacerki wychodzę(z drugą - TZ). Noga boli niezbyt mocno(nie kuleję). [B] No i jak tu nie kochać takich cudownych, proludzkich psic?[/B] Quote
Cantadorra Posted February 16, 2014 Posted February 16, 2014 Konfirm, cieszę się, że wszystko się dobrze skończyło. A o jakich kompresach żelowych piszesz? Jakieś specjalne na stłuczenia? Muszę takie nabyć, ale gdzie? W aptece? Quote
wilczy zew Posted February 16, 2014 Posted February 16, 2014 Dobrze,ze obylo sie bez jazdy do ludzkiego weta. Quote
konfirm13 Posted February 16, 2014 Author Posted February 16, 2014 Cantadorra, nie pamietam gdzie go kupiłam? może w necie? może w Lidlu? W każdym razie mam,jest całkiem spory, cały czas leży w zamrażalniku i w przypadku stłuczeń i oparzen - rewelacja. Trzeba to mieć :) Mniej więcej, tak wygląda [url]http://kompresy-zelowe.net/?gclid=CMP43P7C0bwCFUT3wgodWFcAvA[/url] Quote
yumanji Posted February 16, 2014 Posted February 16, 2014 A ja za kazdym razem ,jak sie komus cos stanie ,to przypominam sobie,ze ani plastra,ani bandaza....:oops: Quote
konfirm13 Posted February 16, 2014 Author Posted February 16, 2014 [quote name='yumanji']A ja za kazdym razem ,jak sie komus cos stanie ,to przypominam sobie,ze ani plastra,ani bandaza....:oops:[/QUOTE] Nie jesteś widać córką pielęgniarki ;) Quote
JankaBezZiemii Posted February 17, 2014 Posted February 17, 2014 jakie dobre wieści :) niech psina jedzie po najlepsze życie konfirm - uważaj na siebie ;) Quote
malagos Posted February 17, 2014 Posted February 17, 2014 A ja przez całe to zamieszanie z moimi psicami - tymczasami i nerwy od sobotniego poranka nie doczytywałam dokładnie wieści, a tu takie buty!! To, to i Ty konfirm, będziesz miała tydzień pełen wrażeń, cholerka! Quote
from_wonderland Posted February 17, 2014 Posted February 17, 2014 To naprawdę jej sie poszczęściło, ze śmietnika do domku, pewnie jeszcze nie wie co ją czeka :) Quote
Nutusia Posted February 17, 2014 Posted February 17, 2014 Krysiu, uważaj(cie) na siebie!!!!!!! Śpiesz(cie) się powoli!!!!! Quote
konfirm13 Posted February 17, 2014 Author Posted February 17, 2014 No, to kolejne dobre wieści: 1.[B] Bafi ma zdjęte szwy - jest wszystko OK. [/B] Była biedulka, cała zestresowana, jak weszła do gabinetu, w którym miała robioną operację sterylizacji. Czołgało się biedactwo na brzuszku, ale szła(pełzła) - bo ją wołałam ........ 2[B]. Wysłałam umowę adopcyjną listem poleconym [/B]z poświadczeniem SMS odbioru, z prośbą o podpisanie i odesłanie do mnie jednego egzemplarza 3. Pan doktór sprawujący opiekę medyczną nad Bafi, opisał (w celach transportowych) psa w sposób jednoznaczny(pies bez czipa, tatuażu i nawet - bez książeczki;)), zaświadczył o dobrym zdrowiu psa, koniecznym szczepieniu p. wściekliźnie, odrobaczeniu i odpchleniu. 4. [B]Jestem w trakcie podpisywania umowy z firmą transportową.[/B] Przewidywany termin odbioru i dostarczenia psa w systemie door- to-door - 24 bm 2014. Bafi po emocjach - odpoczywa. Ja też. Bliss sie przyłączyła do odpoczywających. Świeci słońce, obiadowy psacerek będzie udany :) [B] Historia Bafi, to historia psiego Kopciuszka - ze Śmietnika - na Salony.[/B] A do tego - dwaj młodzi i piękni Królewicze :).[B] Jeszcze prosze o kciukanie - do ostatniej chwili :)[/B] Quote
Mazowszanka13 Posted February 17, 2014 Posted February 17, 2014 [quote name='konfirm13']Cantadorra, nie pamietam gdzie go kupiłam? może w necie? może w Lidlu? W każdym razie mam,jest całkiem spory, cały czas leży w zamrażalniku i w przypadku stłuczeń i oparzen - rewelacja. Trzeba to mieć :) Mniej więcej, tak wygląda [URL]http://kompresy-zelowe.net/?gclid=CMP43P7C0bwCFUT3wgodWFcAvA[/URL][/QUOTE] W aptece sprzedają, duże i małe. A co to za firma przewozowa ? Brzmi tajemniczo. Quote
konfirm13 Posted February 17, 2014 Author Posted February 17, 2014 Jak Bafi dojedzie szczęśliwie na miejsce(mam niepłonną nadzieję), namaluję firmie stosowną laurkę :). Nie należy chwalić dnia przed zachodem ;). Słonecznie i właściwa pora. Idę na dwa kolejne psacerki :) Quote
Nutusia Posted February 17, 2014 Posted February 17, 2014 Firma transportowa, powiem szczerze, brzmi groźnie. Ale ufam Twemu rozsądkowi (i miłości do Bafi) ;) A dlaczego psica nie ma książeczki? Ten wet od sterylki i szczepień nie mógł wystawić?.. Quote
konfirm13 Posted February 17, 2014 Author Posted February 17, 2014 [quote name='Nutusia']Firma transportowa, powiem szczerze, brzmi groźnie. Ale ufam Twemu rozsądkowi (i miłości do Bafi) ;) A dlaczego psica nie ma książeczki? Ten wet od sterylki i szczepień nie mógł wystawić?..[/QUOTE] Dzięki za zaufanie :) i wiarę w Miłość :) Psica nie ma książeczki, bo takową jej założą już nowi własciciele. Do tej pory - nie miała(żyjąc od lipca ub.roku pod tym śmietnikem), to trochę jeszcze poczeka :). Teraz, może być tylko coraz lepiej :) - stuk, stuk.....;) Dzwoniła Dziewczyna od wizyty Pa w Toruniu. Domek OK, ale już zaadoptował jakiegoś bezdomniaczka - nie czekając na Bafi. No i nie informując mnie o tym ;). Ważne, że psiak ma dom :). Kto tu pisał o Losie, że za nas wybiera domek dla psa? - miał rację :) Quote
ania0112 Posted February 17, 2014 Posted February 17, 2014 Torun trochę nie fajnie postąpił bo rozumiem ze dxiewczyna poszła na PA a tu pies już jest... no ale najważniejsze ze domek dla bafulca jest. Dziwne ze te panie opiekunki jak ją szczepiły itp to nie dostały książeczki no ale to ujuż sobie DS załatwi... super! trzymam kciuki za "rozstrzygnięcie" sytuacji :) Quote
Cantadorra Posted February 17, 2014 Posted February 17, 2014 [quote name='konfirm13']Jak Bafi dojedzie szczęśliwie na miejsce(mam niepłonną nadzieję), namaluję firmie stosowną laurkę :). Nie należy chwalić dnia przed zachodem ;). Słonecznie i właściwa pora. Idę na dwa kolejne psacerki :)[/QUOTE] Trzymam kciuki za transport. Na słowa transport za pośrednictwem firmy kurierskiej, przypomina mi się onka jadąca do Mini w Londynie. To był horror z happy endem :) Quote
inka33 Posted February 17, 2014 Posted February 17, 2014 Powodzenia, Bafulcu! :kciuki: Trzym się, Konfirm! :calus: Quote
malagos Posted February 18, 2014 Posted February 18, 2014 Czasem fachowa firma lepsza niż nasze ciocie, i łączony transport, jak się wszystko wali za pięć dwunasta... Tak było z Vanilką w sobotę. Quote
yumanji Posted February 18, 2014 Posted February 18, 2014 [quote name='malagos']Czasem fachowa firma lepsza niż nasze ciocie, i łączony transport, jak się wszystko wali za pięć dwunasta... Tak było z Vanilką w sobotę.[/QUOTE] [B]Poczulam sie wywolana do odpowiedzi[/B]-choc pisalam do Kejciu,dzwonilam zarowno do Niej ,jak i do Ciebie,czy dacie rade i tlumaczylam,co sie stalo.Przepraszalam rowniez. Jesli jestes osoba,ktora na wszystko w zyciu ma wplyw,to pozazdroscic. Ja ,niestety nie,no i kiedy w sobote rano moj samochod zaczal tracic moc,to nie odwazylam sie jechac dalej.Zawrocilam i po 10 km stanal zupelnie.Dzwonilam do Falenicy do lekarza wet ,u ktorego czekala Vanilka.Pan doktor stwierdzil,ze poszly wtryski i niestety mial racje.Nie mam samochodu od soboty,co przy 30 psach jest ogromnym utrudnieniem,a naprawa wyniesie wg wstepnych szacunkow 1600 zl. Wiec "walilo sie za piec dwunasta",ale nie dlatego,ze olalam i wlasnie odwracalam sie w lozku na drugi bok.I mam nadzieje,ze nie bede musiala jeszcze czytac o tym dlugie miesiace. Quote
yumanji Posted February 18, 2014 Posted February 18, 2014 [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-b.xx/hphotos-ash4/t1/1174685_725292514169026_1579819526_n.jpg[/IMG] Taka sunia do adopcji z FB ze "SZnaucerow do adopcji". Quote
Kejciu Posted February 18, 2014 Posted February 18, 2014 Ja dziekuję [B]malagos[/B] że poinformowała mnie że Ciebie nie będzie bo ze źródła takiego info nie miałam i stałybyśmy z Nutusią jak te dwie... na trasie... Gdybym wiedziała wcześniej czyli przed 7 jak miałaś startować spod domu że masz niesprawny samochód - wyruszyłybyśmy wcześniej - a tak to przebijałyśmy się w korkach przez Warszawę... wiadomo samochód może się popsuć ale czasem wystarczy ruszyć głową i trochę o innych pomyśleć Tyle z mojej strony i nie kontynuuję tematu transportu bo ten wątek tego nie dotyczy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.