Aimez_moi Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 Boziu.....:( a Rudzik? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 Nie mnie wyrokować... ale ja przeżyłam dawno temu takie ratowanie za wszelką cenę naszej Chelsuni... w wieku niecałych 3 lat zachorowała na nerki na kroplówkach była 4 miesiąc z czego 1,5 nie wstawała praktycznie wcale, duża suka ok 45kg więc i z obsługą było ciężko. Zwłaszcza mój ojciec o nią tak walczył bo to jego ulubienica była. Zawsze wyniuniana z bardzo dobrej hodowli czyli i geny sprawdzone w miarę... i nie wygraliśmy schudła 20kg :( Wtedy sobie obiecałam że z własnego egoizmu nie pozwolę tak cierpieć żadnemu zwierzakowi. Bez kroplówek już dawno by odszedł :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 [quote name='Aimez_moi']Boziu.....:( a Rudzik?[/QUOTE] Z Rudzikiem lepiej...o wiele lepiej chodzi na spacery i już go tak nie buja jak idzie, sam je, przytył trochę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 A jak On teraz bedzie sam? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 W domu Rudzika jest sunia rezydentka która nie ma nic przeciwko Rudzikowi, ostatnie dni więcej Rudzik spędzał z nią czasu, bo Bercik już nie wstawał za często. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 Berciku [*]... Wydaje mi się, że to była dobra decyzja. Przynajmniej już nigdy nie będzie cierpiał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 Trudno coś sensownego napisać...tak bardzo mi przykro :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 Berciku spij spokojnie... [*] :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia121 Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 Bałam się dzisiaj wejść na wątek.Czułam że coś sie stało. Miałam rację. Zawsze bardzo przeżywam takie wiadomości. Pomimo że nie znam psiaków osobiście to bardzo się z nimi zaprzyjaźniłam i pokochałam.Przykro że Bercik nie dał rady ale na pewno odszedł spokojnie i wie że był w tych ostatnich dniach kochany i miał opiekę i przyjaciela,choć może przez całe swoje życie tego nie zaznał. Rudzik ma chyba nową przewodniczkę która będzie mu pomagać tym bardziej że go toleruje i nie ma nic przeciwko niemu i jego obecności. Smutno i przykro że jeden staruszek odszedł ale do Rudzika nadal będę zaglądać i wspierać myślami z całych sił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 no i stało się, też się bałam tu wejść, ale codziennie podpatrywałam, a teraz kochanie biegaj i bądź szczęśliwy za TM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted January 17, 2014 Author Share Posted January 17, 2014 Dzięki Magduś że pomagałaś w opiece i trzymałaś ręke na pulsie ... Nie umierał sam , na mokrym betonie w schronie ... tak jak to ostatnio umieraja psy w kieleckim schronie :( Berciku ... trzymaj się gdziekolwiek tam jesteś ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 i ja dziękuje za opiekę nad nim:( bardzo mi przykro. Rudzinku trzymaj się! Berciku [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/image/jpeg;base64,/9j/4AAQSkZJRgABAQAAAQABAAD/2wCEAAkGBg8QDxANDRAODQ8NDw8PDQ4NDQ4MDQ8PFBAVFBUQEhIXGyYeFxkjGRIUHy8gIycpLCwsFR4xNTAqNSYrLCkBCQoKBQUFDQUFDSkYEhgpKSkpKSkpKSkpKSkpKSkpKSkpKSkpKSkpKSkpKSkpKSkpKSkpKSkpKSkpKSkpKSkpKf/AABEIALEBHQMBIgACEQEDEQH/xAAcAAACAwEBAQEAAAAAAAAAAAAAAQMEBQIGBwj/xAA+EAACAQMBBQUEBgcJAAAAAAAAAQIDBBExBRIhQWEGUXGRoQeBscETIjJS0fAUIyUzQpLCFVNicnSCstLx/8QAFAEBAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAP/EABQRAQAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAD/2gAMAwEAAhEDEQA/APhoAAAAwAQDAAwGBgAsBgYwOcBg6GBxgN07ADjAYOwA43Q3SQAI90N07GBHusN07ADjdDdOwA43QwdiA5wGDoQCwGBgAsBgYALAjoQCAAAAAAGADAQAADABoAAAABgAAADAMAMMAGAHgMAIR1gQCYhgACGGAEIYmACGIAAAAAAAABAAgAAAAADoYgABYGAAADAAAYAAAgGMEPAANIaR0kByoj3SejQcmopZbaSXe2e+7Y+yitYWNG8zvtqKuIpfu5SWV+AHznAmiaUCOSA4ENoQAh4EMBNHJ0zlgIAABAAAAhgAgAAEAAAAA0B0IYAIBgAAAIBgAAAxDAaOkJHSA6RJCJxFFmjAD13sw2H+k7TtYSWYQqfSz7t2mt/4pL3n6S21sqF1b1baok41oOLzxw3o/c8Hyf2DbL/W3Ny1+7pwpxfWcm36Q9T7KB+O9rbPlRq1KUliVKpOEvGMmn8DNkj6D7V9mfRbTuuHCpU+lX++Kn/UeCqRAgZydtHLA5FkYMBZExiABMAABAwAAAAEAAAgAAAaEAHQAAAAAAwAAGAAAxoQ0A0dI5R2gJIF20hlopwNPZ0frLxA+/8AsXsdyyq1P7ysl/LBf9j6CeU9mVDc2bS/xTnL1S+R6sD4l7b7DF1Grj95Rg/esx+R8frxPvntuts06FTpOHk0/mfB7lcQKMkcs7mcMDliGIBCGxAAhiABDEACGIAAAAQAAAAAAxiABgAAMBDAYCQwA6RyMDpHaOEdICWBq7L+0vEyYs0tmz+svFAfqXsJHGzbXrTb85yZvGJ2JX7Ns+tCD8+PzNsD597Z6WbKnP7tZrzg3/Sfni71Z+k/a9Szsub+5Vpy88x+Z+bLvVgUpHDO5EbA5YhsQCYhiABDEACGGAEIeAwAgHgQCAAAAAAGAAADEMAGIaABiGADQ4xb4JN+CLNLZ1SWkceIFcaNOjsCo9X5JmhQ7KN65A8+mXbGfFHo6PY9fd+JqWPZBJp7q8kB987Ir9n2f+mo/wDBGvgyOzlRRtKENNynGPkjT+mA877Srff2TeL7tNT/AJZxfyZ+W7p8T9d7aoKta3FJ/wAdGpHziz4Dddj8v7MfID5tI4Z7m47G40gn4GdX7J45NeDYHlWI3K/ZyS0z6Mo1dkVF3P0AoMTJ52k1rF/EhaAQhiABDEACGIAAAAQAAAAAAwAAAAABjRLQtZT0073oa9ps1Lq+9gZlCwnLlhddfI07bYq55l46GtbWRs2Wz88gMiz2L3LHgjds9gacDYs7BLkaVKC0SAzbbYkVqkaNPZ8EW40ySMEBDC2iv4c+LLFJY0jHybOopHcZgaVXtIranBNZlLO6kuGFxbfTBPsvtjCtJ024qollJaSXPHUqUrr6r0+ssPKTyvyj5Z2juKlhe/qnuqMo1aHduN/Z6pNOPgB90o7TypRePrRa9Dx1WCy8x8ngsbN2uq1KnXh9mrCM10ytH4ae45qtZYFN0IdV7kyGps+D+6/R+pecTmVNAYN1sWD5GNd7A7l6HsZwKtWC0A+f3WxcGTdbIXNenE+jXVkny9DDvNn4A8BX2TjTK6Mo1reUdV7+R7S5s/zqZdxbAeaEaNzs7nHh05FCcGnh8AORDEAAAAIAAAAAAYAAAXLSz3uMtO7vIrWjvPojZowAkt6C4I0qFIr0ImjQiBbtaBu2NEyrVaGvazA1KMOB3HhLL0OKNQn3UwJ0PJFCXJ+ZKgBHQJCcsATU3yPA+1akkrWpxy3Wh0wtx/Fnt1XxoeZ7d2H6TToR+5Vk888OOGvh5AXfZ1Jy2bSk9I1K1Pj0m5f1G/N8Tz3Y6NSjbSoOUtxVpypxy92O9GOcLlxT8za+lAkyJyCM8ikBzJlesiaUuXwI2ubAr1ImXe0zTr1UjKuqgGNc0zJuKRr3MjNuAMqtSKFxbp8vxNSsVaiAwa1JxeH7iI07qllPv5GbgBAAAIAAAAAAYAAGlZQxFdeJo0ihR4JLoW6cgNCky9QkZdKoW6dUDZoVDSt655+nWLtG4A9HRuOpdo1jzlK6LtG8xzA9BGaZJGPc8epk0rxd5aheoDRUHjHDXH58hysKktF6or0rxd5et79fD0AhhsmtqqbljuafzIL3Y1eWF9FPg+7wPRUL+Dw3LdfTHHp1Oqu00liMuDWOKaenLl6AeetdkVoLDpuKbzrHoS1LWS1S80Xq17nVvpxzy/8ADPrXiA53Wu4jk+9kVW86lSrdgXJzSK9a5KNS8Kda8As3V0ZdxcZIq1yUqtcB3FUoVag6tYrVagEdSRVmSzkV6kgIapmXEMPxNCoylc6e8CsAAAgAAAAABggBAacGTQmVaciZMC5CZYp1TPjMljUA1KdUsQuDJjVJ4VgNincFmncmLGuSxuAN6nd9S3TuzzkLknhc9QPTQu8c8FqndPGU/kzy8L7rpyLVG/aA9RT2hLG7nGfM6qXyS14vqYX9pxSyk97yOFfrDeMtvi+gGxW2h7/eU53/AOcmVO+T4968CtUvF+eAGrUvytUvTKqXRFK7A0Z3vUrVLooSuCOVwBaqXBXqVitOuQzrAS1KhBKoRyqEM6oHc6hDOZzKoRSkATZVudCeTK1wwIQAAEAAAAAAMEAAXaZMtAADr8SRAAEsSRAAE0CaIgAmj8yWAABNS1LL0EAFijojpaL/ADMAAqrQhrAAEEyGQwAimcSAAIpkEwACORFIAAjZywADhlauAARAAAIAAD//2Q==[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted January 17, 2014 Author Share Posted January 17, 2014 Ale Kochane nie zapomnijcie o Rudziku... Odwiedzajcie go... proszę... [IMG]http://s8.postimg.org/3s96znbt1/rudzikkk.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malgoska Posted January 17, 2014 Share Posted January 17, 2014 bardzo smutno :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted January 18, 2014 Share Posted January 18, 2014 [quote name='Mortes']Dzięki Magduś że pomagałaś w opiece i trzymałaś ręke na pulsie ... Nie umierał sam , na mokrym betonie w schronie ... tak jak to ostatnio umieraja psy w kieleckim schronie :( Berciku ... trzymaj się gdziekolwiek tam jesteś ...[/QUOTE] Zrobiłyście co było w ludzkiej mocy i za to należą się słowa uznania. Berciku [*] opiekuj się dalej swoim przyjacielem niedoli Rudzikiem i innymi biedakami. [B]Berciku [*]:candle: [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 18, 2014 Share Posted January 18, 2014 Okropne wieści dzisiaj odbieram:( Bercik i Rusti....:( Kochane psiaczki śpijcie spokojnie:( Strasznie smutno, tak krótko był pod dobrą opieką.Biedny Bercik....:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 18, 2014 Share Posted January 18, 2014 [quote name='Mortes']Ale Kochane nie zapomnijcie o Rudziku... Odwiedzajcie go... proszę... [IMG]http://s8.postimg.org/3s96znbt1/rudzikkk.jpg[/IMG][/QUOTE] Rudziku trzymaj się ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted January 18, 2014 Share Posted January 18, 2014 (edited) [quote name='bea100']Trudno coś sensownego napisać...tak bardzo mi przykro :-([/QUOTE] i ja słów nie znajduję.... łzy tylko :( :( Berciku [*][IMG]http://zapiskiszwedzkie.blox.pl/resource/znicz_pamieci.jpg[/IMG] Edited January 18, 2014 by mari23 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WARANSKA Posted January 18, 2014 Share Posted January 18, 2014 Wrocilam do domu i czytam smutne wiesci :-( 60zl.od pani,ktora podala tylko nazwisko,to moj nik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted January 19, 2014 Share Posted January 19, 2014 Strasznie mi przykro :-( Żegnaj Berciku [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted January 19, 2014 Share Posted January 19, 2014 [quote name='Hałabajówka']Bercika już nie ma :-( Weterynarz podjął taką decyzję razem z opiekunką dziadeczków. W nocy Bercik zaczął wymiotować, nic już nie połykał z przymusowego karmienia. [B]Jestem bardzo rozżalona że niby pomagamy tym staruszkom zabierając je ze schronisk albo innych złych warunków, a się okazuje że to taka trochę niedźwiedzia przysługa... bo będąc już bezpieczne odpuszczają sobie walkę o życie zupełnie.[/B]...tak było z moimi ostatnimi dwoma dziadeczkami Karmelkiem i Chrupkiem, żyły u mnie około tygodnia, objawy podobne do Bercikowych tyle że jeszcze nerki dochodziły do przysłowiowego gwoździa do trumny. Ehh zostaje wierzyć w to że kiedyś miały dobre życie, że były kochane jako szczeniaczki i rozpieszczane jako młodzież bo przecież jakaś sprawiedliwość na świecie musi być.[/QUOTE] A mi sie wydaje, ze one wlasnie na to czekaja, zeby odejsc wsrod ludzi, ktorzy je jeszcze na sam koniec otocza opieka i miloscia. [quote name='Mortes']Dzięki Magduś że pomagałaś w opiece i trzymałaś ręke na pulsie ... [B]Nie umierał sam , na mokrym betonie w schronie[/B] ... tak jak to ostatnio umieraja psy w kieleckim schronie :( Berciku ... trzymaj się gdziekolwiek tam jesteś ...[/QUOTE] Dokładnie, to jest w tym wszystkim najważniejsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia121 Posted January 19, 2014 Share Posted January 19, 2014 Jak tam daje sobie radę Rudzik z nową przewodniczką przyjaciółką? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norkowa Posted January 19, 2014 Share Posted January 19, 2014 Jezu tak się bałam wejść;( Tak strasznie miałam złe przeczucie... Bercik kochany żegnaj :( Nie mogłam cię poznać, ale myślami cały czas byłam obok Ciebie i Rudzika!:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted January 19, 2014 Share Posted January 19, 2014 [SIZE=3]Dziękuję bardzo za pomoc bazarkowa od[FONT=arial black] b-b i Norkowej!!!!! Bardzo bardzo dziękuje :Rose: [/FONT][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poziomka Posted January 19, 2014 Share Posted January 19, 2014 [quote name='Gosia121']Jak tam daje sobie radę Rudzik z nową przewodniczką przyjaciółką?[/QUOTE] Tez jestem ciekawa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.