Jump to content
Dogomania

Gosia121

Members
  • Posts

    488
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Gosia121

  1. Witaj. Jak byś mogła podać konto do wpłaty i doliczyć wysyłkę jak najprędzej to było by super. Jeżeli można prosić. Bardzo dawno nie było mnie na dogomanii i nie wiem do końca co się pozmieniało. Pozdrawiam

  2. Proszę nr. 1 kurki i kogucik w opcji kup teraz komplecik orz 35 baranek / kup teraz
  3. Witam! Ja swojego psa leczyłam u wielu weteów i w klinikach. Najbardziej byłam zadowolona z przychodni weterynaryjnej w Bielsku Białej dr. Kudła /mężczyzna/ bo jest tam też i kobieta. Bardzo konkretny lekarz powiedział mi sporo o mojej suni i odpowiednio ustawił leki i porządnie zdiagnozował wykluczając wiele nie do końca potwierdzonych wynikami diagnoz innych wetów. Nie jest strasznie drogi i bardzo konkretny weterynarz i do tego ma dobrze wyposażony gabinet w dobry sprzęt. A drugi który mogę polecić to klinika całodobowa Teodorowscy koło Katowic. Wyposażenie mają najwyższej klasy lekarze też bardzo konkretni zwłaszcza właśnie Teodorowscy z małym wyjątkiem jednej lekarki ale ona przyjmuje w ich 2 filii. Tylko że ta klinika jest naprawdę klinką i tu niestety kasa leci jak woda nie są tani a sprzęt i wyposażenie mają najwyższej klasy cyfrowe wszystko, dużo wyników robią na miejscu od razu i konsultują też bardzo poważne przypadki z kliniką w Niemczech.Te dwie przychodnie mogę polecić.
  4. Dziadeczki kochane pamiętam o was i zaopiekujcie się tam moją Pusią.
  5. Odnoszę os jakiegoś czasu wrażenie że im większy staż, popularność przychodni i ilość pacjentów to te przychodnie siadają na laurach i chyba nic im się już nie chce. Leczyłam wszystkie moje psy w tej samej przychodni od lat. Wszystko było OK i bez zastrzeżeń dopóki nie zdobyli masy pacjentów którzy bezgranicznie im ufali w to co mówili. U mnie podejrzenie że coś nie tak zrodziło się gdy nie chciano u moje psa zrobić badań krwi na które bardzo nalegałam i poszerzonej diagnostyki u psa gdzie ewidentnie widziałam że coś jest nie tak.Słyszałam tylko na wizytach spokojnie nic się nie dzieje.Aż przypadkiem trafiłam do małej lecznicy niemal wiejskiej. Wet zrobił natychmiast badania krwi i wysłał do laboratorium i na miejscu RTG. Zalecił natychmiast konsultację u kardiologa w Warszawie i we Wrocławiu. Z Warszawy zostałam przekierowana do Bielska Białej dr. Kudły. Tam zrobiono całą diagnostykę serca i zalecono jeszcze dodatkowe badania krwi. Wet u którego leczyłam wszystkie psy stwierdził ponownie że nie ma powodu do niepokoju a takie wyniki z krwi są po zjedzeniu masywniejszej kolacji. Przeniosłam psa do leczenia do maleńkiej lecznicy słabo jeszcze wyposażonej ale z wetem który nie bał się podejmować konsultacji w całej Polsce u najlepszych specjalistów aby do końca zdiagnozować co się dzieje.Wylądowałam też w Mikołowie i w Orzeszu. Pies przebywał tam po kilka dni i miał bardzo dobrą opiekę i przeprowadzoną całą diagnostykę od A do Z. Weci czuwali przy niej noc i dzień była cały czas monitorowana i diagnozowana. Nauczyłam się że hasło spokojnie nie ma powodu do niepokoju to jest powód do niepokoju i bardzo wielkiego bo coś się dzieje a oni się boją konsultować zwierzaki u innych specjalistów żeby im pacjent i kasa nie uciekła. Młody wet nie bał się konsultować u innych i razem z ich zaleceniami prowadzić psa,podawać kroplówki i leki, dzwoniąc i pytać się jak dziś ma się pacjent.
  6. Minęło 6 i 5 miesięcy jak Was nie ma. A ja stale o Was pamiętam. Śpijcie kochane dziadunie DOBRANOC
  7. Ja zrobiłam bym jednak najpierw wszystkie badania morfologia itp pod kątem serca, tarczycy, trzustki. Jak wyjdą w normie a piszesz że pies sapie od zawsze to nie jest to wina że nie jest wykastrowany albo że wiosna i panny mają cieczkę. Wtedy dała bym mu na wyciszenie tak jak koleżanka przytoczyła dobry jest Kalm Aid podaje się doustnie lub kupić D.A.P. włącza się jak zapach do kontaktu tylko to jest dla zwierząt bardzo fajnie wycisza i uspakaja zwierzaki Lub ewentualnie ale to taka ostateczność Hydroksyzyna też uspakaja psy ale to więcej Chemia jest i z tego w ostateczności można skożystać jak już nic nie pomoże.
  8. Sunia jest piękna i zadbana a to podstawa. Nawet kundelki mogą mieć w swoim wyglądzie jakąś przewagę któregoś z rodziców dziadków czy prapradziadków i mogą się upodobnić do jakiejś rasy i być w tak zwanym typie. Ale czy to ważne jeżeli sunia jest piękna i urokliwa. A jak jest zadbana i dobrze odżywiana to jeszcze piękniej wygląda / skóra i sierść/ mam na myśli.
  9. No to może to jest taka oznaka charakterystyczna dla tej rasy. Ze szpicem wilczym nie miałam do czynienia w moim otoczeniu znajomych też nikt takiej rasy nie posiadał. Ja miałam białego szpica polarnego. Zachowywał się normalnie oddychał zawsze spokojnie.Może twój pies tak po prostu ma lub ma coś takiego jak ludzie jest nadpobudliwy i dlatego jest taka jego reakcja.Moja obecna sunia jest tylko nakręcona potwornie jak tylko wyczuje że idziemy daleko na spacer lub będziemy biegać. Ale w domu jak jest sama potrafi być na ciągłym czuwaniu a jak jeszcze dojdzie akurat problem z sercem to wtedy dyszy , sapie i potwornie się kręci.Dostaje wtedy lek na wyciszenie i uspokojenie to jej na jakiś czas pomaga jest spokojna i wszystko wraca do normalności na jakiś czas.Niestety jest to już troszkę starsza pani ale stale jej się wydaje że jest małym szczylem i chce się stale bawić jak szczeniak. Poszukaj może są jakieś przypadłości czy zachowania które są szczególnie widoczne u poszczególnych ras. Może po prostu jest okazem nadpobudliwym lub typem czuwającym jeżeli wet wyeliminował że coś się dzieje z sercem.
  10. Czy weterynarz osłuchał chociaż słuchawkami pracę jego serca? Może to być faktycznie naturalne ale praca serca i jego kontrola w takich przypadkach jest wydaje mi się podstawową czynnością weta.Jeżeli masz wątpliwości zmień weta idź do innego na konsultację
  11. Ale fajny ten Igaś! na wątku cichutko a ja pamiętam o was dziadunie kochane.
×
×
  • Create New...