konfirm13 Posted December 12, 2013 Share Posted December 12, 2013 (edited) xxxxxxxxxxxxxx Edited December 13, 2013 by Maupa4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm13 Posted December 12, 2013 Author Share Posted December 12, 2013 (edited) To jest pierwszy założony przeze mnie wątek, więc mogę coś zrobic "nie tak" - przepraszam Mamy jedną psicę Onkę(bez papierów, ze schroniska - Bliss) i nie planujemy mieć więcej psów - zwłaszcza, dużych. [B]Nigdy nie byłam domem tymczasowym i nie zamierzałam[/B]. Za pośrednictwem Dogo, czy Owczarka, pomagałam psom, ale niewiele i nieosobiście. [B]Los zdecydował inaczej.[/B] Postawił na mojej drodze[B] bezdomnego/domnego inaczej? samca ON. Exterierowo w dawnym stylu, potężnego, o równym, niespadzistym grzbiecie,czarnego, podpalanego, z ogromnym łbem[/B](jak telewizor ;)) Potężnego, wychudłego, ze zlepioną śmierdzącą sierścią. Nieufnego, omijającego z daleka ludzi , a przyjaźnie odnoszącego się do psów - wszystkich. Stopniowo zaczęłam zdobywać jego zaufanie, zaprzyjaźniać z moją suką, [B]pytać okolicznych mieszkańców, czy nie wiedzą, czyj to pies? [/B] Najczęściej - nie wiedzieli, albo udzielali sprzecznych odpowiedzi. Dziewczynki z sąsiedniego bloku mówiły na niego Max,i jedna z nich postawiła hipotezę, że to jest pewnie pies Pana Pijaka, ale pewna nie była.Obie się jego bały"bo duży". Pies był beż obroży i nie miał niczego, co by wskazywało, że do kogoś należy. Oczywiście [B]psa dokarmiałam[/B], a on też zjadał różne "przysmaki" wyrzucone z okien "dla bezdomnych psów". Pomimo chudości, jadł marnie i tylko pasztet w puszkach aluminiowych i parówki, pokochał wielką miłością. [B]Zaczął chodzić z nami na spacery[/B].Stopniowo, starałam sie zachęcic psa, żeby wszedł do nas do domu - a gdzie tam, nawet parówka i pasztet nie pomagały. Jak widział, że otwieram drzwi na klatkę(mieszkamy w bloku) - natychmiast dawał dyla.W międzyczasie, w centrum miasteczka, nakarmiłam go pasztetem z Dehinelem plus(kupionym od naszego Weta) i zakropiłam przeciw pchłom i kleszczom. I tak to się kręciło, aż go [B]zobaczyłam w centrum, leżącego na jezdni[/B]. Serce mi zamarło. Zaczęłam wabić i przywoływać psa - wstał powoli do mnie podszedł. UFFFFFF [B]Przestałam mieć wątpliwośc[/B]i - domny, bezdomny - jakie to ma znaczenie? Mam czekać, aż nieszczęście się naprawdę wydarzy?Zdjęłam szalik z szyi zrobiłam pętle(luźną) i pociągnęłam za sobą psa. Poszedł. Doszliśmy do przejścia dla pieszych na jednej z głównych ulic Makowa i właśnie na przejściupomiedzy sapiącymi tirami, pies wyjął łeb z luźnego szalika i....poszedł za mn a, po czym skręcił pod okna pobliskiego bloku., poszukać czegoś do jeszenia. Pomyślałam - trudno.[B] Może innym razem[/B]?. Wracając do domu, wstąpiłam jeszcze do apteki osiedlowej, po receptę i powiedziałam zaprzyjaźnionej Pani Magister o psie. Powiedziała, że go tutaj widuję i że[B] właśnie widzi przez okno[/B], jak teraz idzie. Wybiegłam jak oparzona z apteki, zawołałam psa, nałożyłam mu znowu szalik(wyjęty z torby, bo tam wylądował czekając na pranie) na szyję , ale tym razem, trzymałam go krótko przy pysku, żeby mi nie nawiał. Poszliśmy do domu. Mąż zszedł, zabrał ode mnie zakupy, a potem, zszedł na dół z parówkami i Bliss na smyczy i tak, karmiąc psy odgryzaną parówką(pomimo kilkukrotnego wycofywania się Maxa z moim szalikiem na swobodę), wreszcie zamknęliśmy drzwi od klatki i pies niezbyt chętnie, ale sam, poszedł za Bliss do domu. I teraz jest z nami - do czasu odkarmienia, kastracji i będziemy szukać mu domu. Pierwsze djęcie Maxa(moim telefonem) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images64.fotosik.pl/452/64cc6246f46a3637med.jpg[/IMG][/URL] Max dokarmiany(nadal mój telefon) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images65.fotosik.pl/458/57b68ee0d5b83a1bmed.jpg[/IMG][/URL] Max na wspólnym spacerze [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images61.fotosik.pl/461/4278a47bf82d58d1med.jpg[/IMG][/URL] Na zdjęciach, Max nie wygląda źle, bo ma grube futro, ale w dotyku, skóra i kości. I śmierdział okrutnie..... CDN............ Edited January 12, 2014 by konfirm13 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm13 Posted December 12, 2013 Author Share Posted December 12, 2013 (edited) Zdjęcia do ogłoszeń (będą i lepsze) Max już jako Pan Pies ;) z dzisiejszego spaceru po łąkach nadorzyckich [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/486/cc63974ad17246damed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images62.fotosik.pl/487/798d02350bf1e4fdmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/485/46e96b326816fb1fmed.jpg[/IMG][/URL] Edited December 17, 2013 by konfirm13 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted December 12, 2013 Share Posted December 12, 2013 Czekam na cd........ cudny jest......:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted December 12, 2013 Share Posted December 12, 2013 Trzeba by napisać o możliwości adopcji tu: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/8669-Owczarki-Niemieckie-do-adopcji-Ogłaszajcie-też-ONki-na-www-owczarki-eu%21"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/8669-Owczarki-Niemieckie-do-adopcji-Ogłaszajcie-też-ONki-na-www-owczarki-eu%21[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted December 12, 2013 Share Posted December 12, 2013 Konfirm - koniecznie zarezerwuj posty wolne - dlatego nie pisałam wcześniej i wyslałam Ci wiadomość na PW :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betka Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 Jak mój stary śp On-uś :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 Jestem u Maxa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 I ja się melduję oczygwizdek! :) Ale przystojniacha!!!!! Gratuluję DECYZJI ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 (edited) Los podjął za Ciebie/za Was decyzję. Są takie sytuacje, że nie można odmówić pomocy :) Zaraz zajrzę na watek Owczarkowej Skarpety. Jeśli nie ma tam Twojego wpisu, wstawię tam ten wątek. Już wpisałam Twój watek:[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/230056-SKARPETA-OWCZARKOWA-Dla-bezdomnych-Cywilów-Szarików-Rexów-i-Alexów[/url] Powinnaś poprosić moda np.Maupa4 o jeden wolny post na początku na rozliczenia. Edited December 13, 2013 by Mazowszanka2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 Przychodze do Maxia ze Skarpety:) Napiszcie, co jest pieskowi najbardziej potrzebne, jak kwestie zdrowotne itd. Bedzie potrzebowal ogloszen. konfirm, dzieki ze sie nim zaopiekowalas:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 [quote name='egradska']Przychodze do Maxia ze Skarpety:) Napiszcie, co jest pieskowi najbardziej potrzebne, jak kwestie zdrowotne itd. Bedzie potrzebowal ogloszen. konfirm, dzieki ze sie nim zaopiekowalas:loveu:[/QUOTE] A ja dziękuję, w imieniu konfirm13, za ekspresowe przybycie na wątek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 Wyjątkowo piękny pies. Dobrze że na Ciebie trafił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm13 Posted December 13, 2013 Author Share Posted December 13, 2013 Dziękuję Wszystkim. Jestem dzisiaj zabiegana od rana. Jak prosić moda o wstawienie pustych wątków na początku? Nie wiem :(. Jesteście kochane, wieczorem sie odezwę :). Teraz nie wiem, w co ręce włożyć;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 [quote name='konfirm13']Dziękuję Wszystkim. Jestem dzisiaj zabiegana od rana. Jak prosić moda o wstawienie pustych wątków na początku? Nie wiem :(. Jesteście kochane, wieczorem sie odezwę :). Teraz nie wiem, w co ręce włożyć;)[/QUOTE] Napisać do niego PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 Tylko nie wkładaj w psie miski, bo paluszki mogą Ci się jeszcze przydać ;) :) Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yumanji Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 [quote name='Nutusia']Tylko nie wkładaj w psie miski, bo paluszki mogą Ci się jeszcze przydać ;) :) Powodzenia![/QUOTE] Swietnie,zobaczysz,jaka to rewelacja miec dwa psy:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 A jak Bliss na niego reaguje ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm13 Posted December 13, 2013 Author Share Posted December 13, 2013 [quote name='yumanji']Swietnie,zobaczysz,jaka to rewelacja miec dwa psy:lol:[/QUOTE] Dzięki za dobre słowo, ale dwa duże psy dla dwójki samotnych emerytów, to troche zbyt wiele ;) [quote name='Mazowszanka2']A jak Bliss na niego reaguje ?[/QUOTE] Na początku (w czasie oswajania na dworze) rzucała sie na niego z zębami i odganiała. Dobrze, że była na smyczy automatycznej. Ja go karmiłam parówkami(oczywiście, ją też i pierwszą). Głaskałam i miziałam ( ją pierwszą). Potem zaczęły sie wspólne spacery - ona na smyczy, on luzem. Potem, przy pomocy Bliss, zwabiłam go na klatkę. Wszedł po schodach, a ona(Bliss) pozwoliła mu wejść do domu. On pierwsze dwa bdni, tylko jadła, spał i pił, a ja go w przerwach czesałam(żeby usunąć posklejane i śmierzące kudły) i miziałam. Potem dokładnie myłam ręce i miziałam Bliss. Początkowo, psy tak jakby siebie nawzajem nie widziały(pełen ignor) i mijały się, jakmogły najdalej. Teraz się juz nie unikaja,kręcą sie obok nas, a śpią osobno - najczęściej w różnych pokojach, ale czasami w tym samym. Na wspólnych spacerach (idziemy we czwórkę, psy na smyczy) , węszą wspólnie. Bliss idzie pierwsza. Zostawały(na krótko +/- 2 godz.), same w domu. Było OK. Max, to onek - ideał - no, jeszcze z tą opinią trochę poczekajmy ;) [quote name='Nutusia']Tylko nie wkładaj w psie miski, bo paluszki mogą Ci się jeszcze przydać ;) :) Powodzenia![/QUOTE] Ej, do miski nie wkładam, ale do paszczy - jak najbardziej. I to już w trakcie oswajania. Za pierwszym razem, chapnął z ręką, ale błyskawicznie się zorientował, że to nie tylko pasztet, ale i moja ręka z paluszkami ;). Potem na "delikatnie" - delikatnie wyjmował jedzenie z palców. Wiem, że to niezgodnie z zasadami, ale trudno przestrzegac zasad, gdy drugi duży pies na lince, próbuje wam nogi oplątac linką, otwieracie zębami aluminiowa puszke z pasztetem, nie chcecie całej kurtki nim umazać, a na dodatek, pada śnieg z deszczem, lub jest mróz. Przezycia niezapomniane, a okoliczni mieszkańcy(patrząć z okien ), mają ubaw po pachy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 Ale masz super......:):) Zobaczysz po kilku dniach bedziesz dumna z psiakow..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 O, jestem i ja, gratulując decyzji. Jesteś niesamowita, Krysiu i zobaczysz, że pies Ci się odwdzięczy :) Ile on ma lat? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm13 Posted December 13, 2013 Author Share Posted December 13, 2013 Max (abstrahując od Bliss, która jest najlepsza, bo - moja ;)) jest naprawdę idealnym, proludzkim psem. Przyjazny dla psów i ludzi(jak reaguje dzieci sprawdzę w Święta na wnuku :)). Chodzi na smyczy, nic w domu (póki co), nie niszczy, może zostawać sam lub z drugim psem. Ale to wszystko, to wiedza na dziś, a pies jest u nas od wtorku. Póki co, pod każdym względem, jest coraz lepiej. No i jest piękny, majestatyczny - taki w dawnym stylu i zupełnie nieprzykucnięty. Cudo, nie pies :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lizka Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 Wspaniały, przepiękny pies. Trzymam kciuki za najlepszy dom dla chłopaka! Jak to dobrze, że przygarnęliście go pod swój dach.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 Jak będzie już tekścik to się uśmiechnę do ogłoszeń :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted December 14, 2013 Share Posted December 14, 2013 (edited) Krysiu, wpisuj wszystkie wydatki w postach rozliczeniowych. Może uda się coś bazarkowo podreperować :) I zapytaj malagos gdzie na Ostrołękę dawała ogłoszenia. Może Max pójdzie drogą Tiny i Harnego ? Bedą co prawda telefony od buraków, ale da się to przeżyć ;) I jeślibyś jechała do Ostrołęki do dr Ślusarza to daj znać (Tina). Edited December 14, 2013 by Mazowszanka2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.