gamoń Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 Aguniu -Fiona martwi sie o psa z bagien:shake: .Co z nim.? Załóż mu wątek i wyłącz sie z jakiejkolwiek polemiki .Nie warto sie stresowac.[B][SIZE=4]Tu odpoczywa FIONA:-( :-( :-( [/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agga Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 [B][FONT="Comic Sans MS"]Zajrzałam na pierwszą stronę. Zobaczyłam jej zdjęcia. Cudowna psinka. Teraz inne psiaczki zaopiekują się nią za TM[/FONT][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia70 Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 ChcielibyŚmy tu zaznać spokoju i ukojenia wchodząc do Fionki. Chcielibysmy podumać, zwyczajnie pobyć, zaplakac lub uśmiechnąć się do Jej zdjęć. Prosze o to. [COLOR=darkred][B]FIONECZKO [*] [*] [*][/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 [quote name='Monia70']ChcielibyŚmy tu zaznać spokoju i ukojenia wchodząc do Fionki. Chcielibysmy podumać, zwyczajnie pobyć, zaplakac lub uśmiechnąć się do Jej zdjęć. Prosze o to. [COLOR=darkred][B]FIONECZKO [*] [*] [*][/B][/COLOR][/quote] I wielu innych tez prosi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 Bardzo mi przykro z powodu Fionki.:-(:-(:-( Miałam nadzieje, że może się jeszcze wydźwignie choć za każdym razem jak ją widziałam ta nadzieja malała. Wiem jak trudno jest podjąć tę ostateczna decyzję. Akurat w tej klinice odchodziły 2 psiaki (Tarzanek i Kacperek) dla których przejście na druga stronę mostu było uwolnieniem ich od cierpień na tej ziemi. I mimo, że wie się, że już nic nie pomoże, że ich odejście skróci im cierpienie wciąż ma się tą świadomość, że może za wcześnie, że może stałby się cud... ale cuda tak rzadko się zdarzają:-(:-(:-( Zostają smutek, rozpacz i łzy i ogromny żal, że mino, że robiło się wszystko los był tak niesparwiedliwy i odabrał kogoś kogo się kochało. I nie ma znaczenia czy znało się dzień czy wiele lat, boli tak samo... Fionko ['] ['] ['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisia0 Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 Przepraszam wiem że to wątek fionki i nie powinnam tu sietak wyrażać ale coś mnie zaraz trafi ..... Te dziewczyny powinny uszanować troszke osoby które poświecały swój czas i nie tylko w utrzymanie przy życiu Fionkę. I chce mi się tu zacząc klnąć na nie. Bo jakim prawem .... Zero jakielkolwiek pomocy !!! :angryy: Równie dobrze mogłabym być wrednąświnią i też wszystkim wypominać ....... Ale taka nie jestem. jedyny mój wkład to wsparcie duchowe i te 20 zł które wpłaciłam na konto AFN. Ale mimo to jestem ogrowmnie wdzięczna osobom któr pomagały Fionce. I mówię to do wszystkich na forum !!! Zamaist roszczeni siejmy podziękowania. Tyle mojego zdania na ten temat. Przepraszam.... Chciałam też wyrazić moje podziękowania : tak więc na początek chciałam podziękować Mateuszowi z Ostródy za wielkie zaangażowanie, się założenie tego wątku , za otuchę daną fionce, poświęcenie swojego czasu i nie tylko. Z całego serca dziękuję Pani Agnieszce Z Ostródy za troskę o Fionkę, prowadzenie fundacji AfN, poświęćony czas i nie tylko (pieniądze) za otuchę daną fionce, za wkład przy jej leczeniu..za wszystko ...gdyby nie Pani Agnieszka wiele psów było by teraz z Fionką.. Pani Agnieszko :angel: jest pani aniołem. Chciałbym podziękować jeszcze wszystkim z Ostródy, wolontariuszom , kierownictwu oraz pracownikom z ostródzkiego schroniska za pomoc przy fionce. Dziękuję też lekarzom weterynarii tym z warszawy i tym z ostródy za trud jaki włożyli w leczenie fionki. Dziękuję szczególnie dr.Monice. A wreszcie chcę bardzo podziękować Kasi, mamie kasi, maupi4e ,gamoniowi, (jeżeli kogoś ominłam to przepraszam bo nie zawsze śledzilam wątek) (i jeżeli przekręciłam pseudo) za to że byli przy fionce zawsze gdy była potrzeba lub gdy jej nie bylo. Jesteście wspaniali. Chciałbym podziękować również wszystkim z forum za otuchę daną fionce słowami, za otuchę duchową. Dziękuję !!! Jeżeli kogoś pominęłam lub nie szczególnie wyrózniłam wybaczcie !!! Fionka jest teraz szcześliwa...ona też w pewnym sensie wam dziękuje. "Dobroć jest czymś bardzo prostym; być zawsze do dyspozycji innych, nigdy nie szukaćsiebie samego." DAG HAMMARSKJOLD DZIĘKUJĘ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roxana Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 [IMG]http://republika.pl/blog_zu_682865/1288495/tr/serce_swieca.jpg[/IMG] Śpij Fioneczko spokojnie :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avocado Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 Trudno mi w to uwierzyc, lzy cisna sie do oczu:-(:-(:-( Taki slodziutki pycholek...zegnaj Fionko! Pozostaniesz kochana w naszych sercach na zawsze! Ach jaki zal w srodku sciska, bol, rozpacz, przygnebienie... [*] [*] [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 czasami z barku czasu zapominamy o naszych blisikich...ale pies to wyjątek który zostaje w naszym sercu na zawsze.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idalia46 Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 Ludzie ,co sie z Wami dzieje , czy smierc tej biednej psiny wyzwala w Was zle instynkty , aktualnie dostalam prywatna wiadomosc od NIkadora , z wyzwiskami pod mim adresem , , nie mozecie tej psiny zostawic w spokoju ,ona tyle przeszla , co z Wami , klocicie sie na forum, doszly nawet wyzwiska , ta Osoba , ktora zwie sie Dogomaniakiem , tu wyplakuje , aza plecami wyzywa ,podpisujac Fionka , co Z wami jestem w szoku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 Psinko, już doba mija :( Bądź szczęśliwym promyczkem światła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matusz Posted July 11, 2007 Author Share Posted July 11, 2007 Fionuś, dzisiaj minął by tydzień jakbyś była w klinice... aniołku nasz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 To napiszę takie małe podsumowanie...Fionki nie ma juz z nami.Jest w lepszym świecie... Każdy pomógł jak umiał....nawet jesli było to tylko wsparcie duchowe.. Ale wyobraźcie sobie sobie czego dokonały osoby będace z Fionką do końca wbrew nadziei...masakra emocjonalna... A jednak były i Fionka nie odeszła samotnie.... Wszystkim ,którzy pomogli Fionce można tylko podziwiać i podziekować..jestescie wspaniali... Tyle mam do powiedzenia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Polarna Legenda Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 Sledziłam watek od początku,miałam nadzieje że sie uda... Fionka['][']['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 To już cały dzień jak nie cierpisz maleńka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
VitisVini Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 [FONT=Arial][SIZE=2]Dołączam się do podziękowań które napisała sisia0- będe mieć [U]WAS wszystkich[/U] którzy byliście z Fioną we wdzięcznej pamięci.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Oczekuje informacji ile wyniesie należność za leczenie i ufam, że tę sumę uzbieramy bez problemu.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Pozdrawiam wszystkich "stąd" bardzo serdecznie- byliśmy przez chwilę naprawde razem, a zjednoczył nas ten mały piesek jakich przecież tysiace na dogo. Jednak Fiona miała widać w sobie coś niezwykłego.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]To już mój ostatni post w tym wątku.Ja już się z z maleństwem pożegnałam, nigdy jej nie zapomnę.[/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nikador Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 Ja również dziękuję wszystkim,którzy tak cudownie opiekowali sie naszą Fionusią...i byli z nią do końca i ratowali jak swojego własnego psa...i chcieli wykorzystać każdą mozliwość...dziekuję,że tak walczyliście o każdy jej oddech...Widocznie Pan Bóg miał do Fionusi jakąś pilna sprawę skoro wezwał ja do siebie... Będę pamietać o Tobie mały skarbku,zawsze,biegaj,szalej,wcinaj rosołek tam za TM...i czekaj na nas...kiedyś się spotkamy maleńka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrystynaS Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 [B]FIONA ODESZŁA.[/B] Po swoim krótkim życiu przeszła przez Tęczowy Most i już jest po drugiej stronie. Już nie cierpi, a jak cierpiała możemy się tylko domyślać. Podobno tam jest już tylko dobrze, nie ma zła, bezdomności, okrucieństwa. Nie cierpiała, nie czuła bólu. Odchodząc wiedziała, że nie jest sama, że jest dla kogoś bardzo ważna, bardzo potrzebna, że jest kochana i to przez wiele osób. A ci którzy kochali byli obok, delikatnie głaskali po głowie, pomagali wejść na ten Most. Jestem przekonana, że psy mają uczucia i to większe i szlachetniejsze niż ludzie. Odeszła sama, czasem życie boli tak bardzo, tak bardzo ......i jeśli jedynym sposobem aby już nie bolało to odejść - to chce się odejść. Odeszła. Chcę tu pochylić czoło przed Wami wszystkimi, którzy pomagali tej cudownej i nieszczęśliwej Suczce w ostatnim okresie Jej życia. JESTEśCIE CICHYMI , WIELKIMI BOHATERAMI NASZYCH CZASóW. A Ona już nie cierpi i powita nas wesoło machając ogonem gdy my przekroczymy nasz Tęczowy Most. [B] żEGNAJ WSPANIAłA DZIELNA SUNIU , NIE WIDZIAłAM CIę ALE WIEM żE CIę POZNAM GDY PRZEJDę PRZEZ mój TM. [/B] [B] CHYLę GłOWE PRZED TWOIM CIERPIENIEM I GODNOśCIą Z JAKą TO CIERPIENIE ZNOSIłAś[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gamoń Posted July 11, 2007 Share Posted July 11, 2007 [quote name='KrystynaS'][B]FIONA ODESZŁA.[/B] Po swoim krótkim życiu przeszła przez Tęczowy Most i już jest po drugiej stronie. Już nie cierpi, a jak cierpiała możemy się tylko domyślać. Podobno tam jest już tylko dobrze, nie ma zła, bezdomności, okrucieństwa. Nie cierpiała, nie czuła bólu. Odchodząc wiedziała, że nie jest sama, że jest dla kogoś bardzo ważna, bardzo potrzebna, że jest kochana i to przez wiele osób. A ci którzy kochali byli obok, delikatnie głaskali po głowie, pomagali wejść na ten Most. Jestem przekonana, że psy mają uczucia i to większe i szlachetniejsze niż ludzie. Odeszła sama, czasem życie boli tak bardzo, tak bardzo ......i jeśli jedynym sposobem aby już nie bolało to odejść - to chce się odejść. Odeszła. Chcę tu pochylić czoło przed Wami wszystkimi, którzy pomagali tej cudownej i nieszczęśliwej Suczce w ostatnim okresie Jej życia. JESTEśCIE CICHYMI , WIELKIMI BOHATERAMI NASZYCH CZASóW. A Ona już nie cierpi i powita nas wesoło machając ogonem gdy my przekroczymy nasz Tęczowy Most. [B]Wypada mi tylko podziękowac za Pani słowa.To była kochana nadzwyczajna sunia i nie moge o niej zapomniec.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata_Dorobczyńska Posted July 12, 2007 Share Posted July 12, 2007 Jak Ci tam Fionko ? Szkoda, ze sie nie dowiem ale wierzę, ze bardzo dobrze . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lorijel Posted July 12, 2007 Share Posted July 12, 2007 dopiero dzisiaj przeczytałam :( na pewno jej tam dobrze i ktoś się nią opiekuje... i już nie cierpi ['] należą się wielkie podziękowania tym, którzy byli zaangażowani w pomoc... jestem pod ogromnym wrażeniem, gdyby wszyscy byli tak wrażliwi na zwierzęcy los jak Wy, to czworonogi miałyby na tym świecie raj na ziemi... jesteście wielcy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted July 12, 2007 Share Posted July 12, 2007 Przeczytałam cały watek i ryczę. Łzy same człowiekowi lecą z oczu, ale jak tu nie płakać na losem porzuconej, chorej psinki. Chciałam podziękować wszystkim, którzy dzielnie walczyli o życie tej suni. Przepraszam, nie mogę więcej pisać. [IMG]http://img123.imageshack.us/img123/6379/podpisgw5.jpg[/IMG] [IMG]http://img187.imageshack.us/img187/9056/candle2it9.gif[/IMG] [COLOR=Blue][B] Fionko, biegaj radośnie po wieczystych łąkach za TM. Bądź szczęśliwa.[/B][/COLOR] Psoniu, mój Aniołeczku, przytul ją do swojego serca i oprowadź po najpiękniejszych zakątkach TM. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
outsi Posted July 12, 2007 Share Posted July 12, 2007 Bądź szczęśliwa, Kochanie.... [IMG]http://www.fotoplatforma.pl/foto_galeria/3281__DSCN1142.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matusz Posted July 12, 2007 Author Share Posted July 12, 2007 obejrzyjcie ten piękny i wzruszający film... [B][SIZE=2][URL="http://pl.youtube.com/watch?v=UqHk3dPnkns"]http://pl.youtube.com/watch?v=UqHk3dPnkn[/URL][/SIZE][/B] trochę tematycznie związany z naszym Aniołkiem<*> [B] tutaj tekst piosenki z tego filmu: [/B] [CENTER][COLOR=Navy][B]" Nie ma gór zbyt wysokich, byś nie mógł się na nie wspiąć [/B] [B] Wszystko, co musisz zrobić, to mieć odrobinę wiary podczas wspinaczki, oh yeah [/B] [B] Nie ma rzek zbyt głębokich, byś nie mógł przez nie przebrnąć [/B] [B] Wszystko, co musisz robić, to wierzyć, gdy się modlisz [/B] [B] A wtedy zobaczysz, przyjdzie poranek [/B] [B] A wszystko będzie jasne niczym słońce [/B] [B] Wszystkie swoje lęki zrzuć na mnie [/B] [B] Chcę tylko, żebyś zobaczył… [/B] [B] Będę twoim obłokiem wysoko w niebie [/B] [B] Będę ramieniem, na którym możesz się oprzeć, gdy płaczesz [/B] [B] Usłyszę twoje wołanie, kiedy mnie zawołasz [/B] [B] Jestem twoim aniołem [/B] [B] A kiedy odchodzi cała nadzieja, jestem tutaj [/B] [B] Nie ważne, jak daleko jesteś, ja jestem blisko [/B] [B] Nie ma znaczenia, kim jesteś [/B] [B] Ja jestem twoim aniołem [/B] [B] Jestem twoim aniołem [/B] [B] Widziałam ślady łez i słyszałam twój płacz [/B] [B] Wszystkim, czego potrzebujesz jest czas, szukaj mnie, a znajdziesz [/B] [B] Masz wszystko i wciąż jesteś samotny [/B] [B] To nie musi tak być, pozwól mi pokazać sobie lepszy dzień [/B] [B] A wtedy zobaczysz, przyjdzie poranek [/B] [B] A wszystko będzie jasne niczym słońce [/B] [B] Więc wszystkie swoje lęki po prostu zrzuć na mnie [/B] [B] Jak mogę sprawić, żebyś ujrzał… [/B] [B] Będę twoim obłokiem wysoko w niebie [/B] [B] Będę ramieniem, na którym możesz się oprzeć, gdy płaczesz [/B] [B] Usłyszę twoje wołanie, kiedy mnie zawołasz [/B] [B] Jestem twoim aniołem [/B] [B] A kiedy odchodzi cała nadzieja, jestem tutaj [/B] [B] Nie ważne, jak daleko jesteś, ja jestem blisko [/B] [B] Nie ma znaczenia, kim jesteś [/B] [B] Ja jestem twoim aniołem [/B] [B] Jestem twoim aniołem [/B] [B] A kiedy nadejdzie czas, by zmierzyć się z burzą [/B] [B] Będę tu po twojej stronie [/B] [B] Modlitwa zapewni ci bezpieczeństwo i ciepło [/B] [B] I wiem, że przetrwamy [/B] [B] A gdy zdaje się, że koniec jest bliski [/B] [B] Nie waż się zaniechać walki [/B] [B] Po prostu zaufaj niebu… [/B] [B] Będę twoim obłokiem wysoko w niebie [/B] [B] Będę ramieniem, na którym możesz się oprzeć, gdy płaczesz [/B] [B] Usłyszę twoje wołanie, kiedy mnie zawołasz [/B] [B] Jestem twoim aniołem [/B] [B] A kiedy odchodzi cała nadzieja, jestem tutaj [/B] [B] Nie ważne, jak daleko jesteś, ja jestem blisko [/B] [B] Nie ma znaczenia, kim jesteś [/B] [B] Ja jestem twoim aniołem [/B] [B] Jestem twoim aniołem [/B] [B] Będę twoim obłokiem wysoko w niebie [/B] [B] Będę ramieniem, na którym możesz się oprzeć, gdy płaczesz [/B] [B] Usłyszę twoje wołanie, kiedy mnie zawołasz [/B] [B] Jestem twoim aniołem [/B] [B] A kiedy odchodzi cała nadzieja, jestem tutaj [/B] [B] Nie ważne, jak daleko jesteś, ja jestem blisko [/B] [B] Nie ma znaczenia, kim jesteś [/B] [B] Ja jestem twoim aniołem [/B] [B] Jestem twoim aniołem"[/B][/COLOR][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinabuck Posted July 12, 2007 Share Posted July 12, 2007 piekna jest ta piosenka i filmik:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.