Jump to content
Dogomania

outsi

Members
  • Posts

    1416
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by outsi

  1. Wróciłam właśnie z delegacji i zadzwoniłam do Młodego. Wszystko się powoli układa, chociaż w pierwszych dniach miał ciągotki ucieczkowe. Dom wydaje się naprawdę świetny, Młody ma do stałej dyspozycji duży ogród, oprócz tego chodzi na systematyczne spacery. Poprzedni pies tych państwa żył z nimi 19 lat. Państwo są z gatunku tych 'świadomych' i otwartych na różne sugestie ze względu na dobro psa. Mają w planie kastrację Młodego, z czego się bardzo cieszę. W przyszłym tygodniu wybiorę się do nich z wizytą i zdam potem relację. Ciucik, raz jeszcze wielkie dzięki za Twoją pomoc!
  2. Prosimy o trzymanie kciuków. Jutro rano na jedziemy na bardzo obiecującą rozmowę.... Oby pozory tym razem nie zmyliły...
  3. Ciucik, odpisałam... Bardzo jesteśmy Ci wdzięczni za wsparcie - jesteś cudowna! Stresuję się dość mocno, bo w weekend wyjeżdżam na 10 dni za granicę i sam mąż zostanie z psami. Zawsze się wymieniamy ze spacerami, a teraz sprawa się skomplikuje. Na razie wciąż szukamy...
  4. Cisza... a sytuacja jest coraz trudniejsza. Szukamy bardzo pilnie domu.
  5. Tak, mamy możliwość transportu. Lu_Gosiak - czy ktoś jest zainteresowany Młodym? Wciąż czekamy i szukamy domu!
  6. Dzięki, Ciucik! Dane wysłane. Sytuacja u nas jest generalnie trudna. Młody jest na "kwarantannie", intensywnie go teraz odrobaczamy, po czym będą szczepienia. Na pewno jest mu u nas lepiej niż w schronie, bo kilka razy dziennie jest na spacerze i dodatkowo schodzi się do niego, ale mimo wszystko - nie możemy z nim przecież zamieszkać w tym garażu. Młodego rozpiera energia i nudzi się tam bardzo. Musi być izolowany od naszych psów, które robią pod drzwiami do garażu awantury, on się odszczekuje i jest cyrk. Bardzo pilnie szukamy domu!
  7. Wielkie dzięki, Ciucik!!!!! Radzimy sobie, bo nie ma innego wyjścia, ale łatwo nie jest. Napiszę więcej wieczorem, teraz muszę biec do pracy. Pa!
  8. Mała poprawka, bo dogo obcina fotki... [IMG]http://img717.imageshack.us/img717/5346/mlodye.th.jpg[/IMG] A tu klimaty z Picassa - która noga jest która i dlaczego wyrastają z pyska? [IMG]http://img683.imageshack.us/img683/3320/mlodyf.jpg[/IMG] Cha cha cha - bardzo śmieszne... [IMG]http://img199.imageshack.us/img199/2972/mlodyd.jpg[/IMG]
  9. Zamyślony półprofil... [IMG]http://img535.imageshack.us/img535/9876/mlodyc.jpg[/IMG][/URL] Nudno się pozuje, więc wyszedłem z kadru i zgubił mi się nos. [IMG]http://img717.imageshack.us/img717/5346/mlodye.jpg[/IMG]
  10. Młody na dzisiejszym spacerze (nie wiem dlaczego niektóre zdjęcia się załadowały bez "przekręcenia"- czy ktoś wie, jak je spionizować?): Prezentujemy lewy profil... [IMG]http://img402.imageshack.us/img402/1600/mlodya.jpg[/IMG] ... i prawy. [IMG]http://img694.imageshack.us/img694/8630/mlodyb.jpg[/IMG]
  11. Zrobimy, oczywiście. Kłopot w tym, że wyprowadzamy go pojedynczo, bo zawsze ktoś jest w pracy. A jak jesteśmy razem, to już jest wieczór i za ciemno na zdjęcia. Ale coś wymyślimy.
  12. Zrobiłam Młodemu wątki na [url]http://owczarki.eu[/url] i [url]http://www.owczarek.pl[/url] . SZUKAMY DOBREGO DOMU!!!
  13. Ciucik - teoretycznie zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś. Natomiast praktycznie - to nie jest pani BARDZO starsza - pracuje jeszcze. Jest samotna i podobno dużo czasu poświęca swojemu psu. Miała wcześniej dużego psa, więc to nie będzie dla niej nowość. Myślę, że warto spróbować - na razie brak lepszych opcji. Będę oczywiście sytuację monitorować na bieżąco i przy jakichkolwiek wątpliwościach zabiorę Młodego z powrotem. Tak naprawdę to marzyłby mi się dla niego dom z rodziną z pasjami szkoleniowo -sportowymi, bo już widzę, jak szybko się uczy - byłby świetny w psich sportach. Ale na razie bazujemy na tym co mamy...
  14. Sytuacja nieco się rozjaśniła. Znalazł się "właściciel" -tzn. jego kuzynka przeczytała ogłoszenie i przyjechała do mnie. Pies uciekł, ale właściciel za nim nie tęskni, bo właśnie planował go oddać do schroniska. Młody ma 8 miesięcy, jego matka jest na łańcuchu, on róśł przy niej, ale zrobił się za duży... Jest tam podobno sąsiadka, która chciała Młodego wziąć. Teraz jednak wyjeżdża , wróci pod koniec lutego i wtedy zgodziła się go zabrać. Ale w międzyczasie znalazł się poprzez znajomych inny potencjalny dom od przyszłego weekendu - u starszej samotnej pani, ktora ma małego psa i jest chętna na dużego "do kompletu" - bo wcześniej był też duży, ale zmarł ze starości. Podobno tego małego rozpieszcza - to opinia jej rodziny. Nie zamykam wątku, dopóki sprawa się ostatecznie nie rozwiąże, ale myślę, że z dalszymi ogłoszeniami trzeba się wstrzymać. A Młody jest po prostu rozkoszny - ideał!!! Już czuję, że ciężko zniosę rozstanie z nim.
  15. Dzięki Wam wielkie za odwiedziny w wątku! Dzwoniłam do schroniska, mają opis i namiary, gdyby ktoś szukał. Ogłoszenia porozwieszałam na razie w najbliższej dzielnicy -tyle zdążyłam. Sytuacja naprawdę jest poważna - serce mi się kraje, gdy muszę go zostawiać w tym ciemnym garażu, bardzo proszę o pomoc.
×
×
  • Create New...