Jump to content
Dogomania

Fionka - nasz kochany aniołek biega za Tęczowym Mostem W naszej pamięci na Zawsze!<*>


Matusz

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Guest Elżbieta481

Mieliśmy nadzieje,że sie uda..Żegnamy Ciebie psinko,bo choć z daleka pokochalismy całym sercem Ciebie malutka.Dlaczego świat jest taki podły?
Będziemy pamietać-zawsze w naszych sercach Twój śliczny pyszczek i smutne oczy..
Dobranoc:-( :-( :-(
Ela+Waldek

Link to comment
Share on other sites

Fionuś, nasz kochany aniołku :placz::placz: Choć serce boli, łzy same lecą to wiem, że teraz jesteś już szczęśliwa, że biegasz z swymi braćmi tam w tej kraine, pełnej szczęścia i radości.

Na zawsze pozostaniesz w mojej pamięci, na zawsze, pamiętam nasze jedyne przytulanie, ponad tydzień temu, byłem u Ciebie, szeptałem, wierzyłem... Tak wtedy wtuliłaś swoją główkę w moje ręce...:-(:-(

wierzę, że kiedyś na pewno spotkamy się tam w tej kraine, bez bólu, cierpienia i bezdomności, wierzę, że poprzytulamy się jeszcze nie raz, pobawimy, pobiegam...


Jeszcze Wielkie podziękowania dla Was dziewczyny!
Beatko, druga Beatko, Kasiu, Kasi mamo, Maupo,
i wszystkim których nie wymieniłem, dziękuję Wam. Gdyby nie Wy, Fionka odeszła by sama, bez nikogo, a tak w ostatnich chwilach życia wiedziała, że ktoś przy niej jest i ją kocha...

Fionuś opiekuj się nami, strzeż nas i pomagaj nam pomagać twoich braciom i siostrom, które napotkamy w swoim życiu...

Fionka <*><*><*>

[IMG]http://polnekwiaty.blox.pl/resource/znicz.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.odyssei.com/images/5a.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Ja nie miałam żadnych złudzeń:roll:
Maupa4 - jesteś nieprzeciętna-pomogłaś...
[CENTER][IMG]http://static.flickr.com/51/114559058_14d8db19b9_o.gif[/IMG]
[URL]http://img58.imageshack.us/img58/4024/pict6338qt3.jpg[/URL]
Co więcej była wśród weterynarzy-od maja-tak długo trwała jej agonia zamiast ją humanitarnie skrócić-pozwolili na męki-to nieludzkie.[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='oktawia6']Ja nie miałam żadnych złudzeń:roll:
Maupa4 - jesteś nieprzeciętna-pomogłaś...
[CENTER][URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=69111&page=104[/URL]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=69111&page=104[/URL]
Co więcej była wśród weterynarzy-od maja-tak długo trwała jej agonia zamiast ją humanitarnie skrócić-pozwolili na męki-to nieludzkie.[/CENTER]
[/quote]
Ja rowniez tak uwazam to bylo nieludzkie, to juz byla agonia tego biednego psiaka i od dawna ,

Link to comment
Share on other sites

[quote name='oktawia6']Ja nie miałam żadnych złudzeń:roll:
Maupa4 - jesteś nieprzeciętna-pomogłaś...

[CENTER]Co więcej była wśród weterynarzy-od maja-tak długo trwała jej agonia zamiast ją humanitarnie skrócić-pozwolili na męki-to nieludzkie.[/CENTER]
[/quote]


Oktawia nie wiem czy wiesz ile bólu sprawilaś tym ludziom którzy robili wszystko aby ja uratować ! To jest poniżej wszelkich zasad obowiązujących na forum.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beata_Dorobczyńska']Oktawia nie wiem czy wiesz ile bólu sprawilaś tym ludziom którzy robili wszystko aby ja uratować ! To jest poniżej wszelkich zasad obowiązujących na forum.[/quote]

tak, oktawia zachowałaś się jak....... nie dokończę....

Bardzo dużo bólu sprawiły mi bólu, i nie tylko mi...

Link to comment
Share on other sites

Oddaję hołd wszystkim którzy całym sobą pragną pomóc braciom mniejszym. Staraliście się pomóc. Zrobiliście wszystko co można było. Fiona na pewno jest szczęśliwa że z tej strony tęczy spotkała PRZYJACIÓŁ

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Proszę mi wybaczyc,ale chciałabym ten mój wiersz dedykować tej psinie,bo jej odejście to wielki cios dla mnie-i chyba nie tylko. dla mnie...
,,Dziś na twe Boże wezwanie
Idzie po Tęczowym Moście
Mały,smutny pies
ogonkiem machając radośnie..
Przybył do Ciebie Boże
Licząc na chwile wytchnienia
Opowie Ci wielki Stwórco
Swoje ziemskie wspomnienia.
Na ziemi poznałam człowieka,
Kochałam go ogromnie,a
On choć chwilę kochał,
zapomniał w końcu o mnie..
I choć przybyli ludzie
co pomóc próbowali
Dzis patrzę na nich
Z tej pieknej niebiańskiej dali...
Kocham Was przyjacie i o jedno proszę,
Pamietajcie o moim cierpieniu
I sprawcie by juz nigdy więcej
żaden pies nie umierał w osamotnieniu,,
-------------------------
Ela

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Co więcej była wśród weterynarzy-od maja-tak długo trwała jej agonia zamiast ją humanitarnie skrócić-pozwolili na męki-to nieludzkie.[/QUOTE]
Decyzja o uśpieniu jest bardzo trudną deczyja. Czesto ja musimy podjąć, jednak nigdy nie mamy pewnosci czy jest ona we właściwym momencie i czy mozna było poczekać.Ta decyzja z humnitaryzmu niezaleznie czy słusznie czy zbyt wczesniej zawsze zostaje z nami i ciazy do końca zycia.
Fionka nie była do końca zdiagnozowana aby podjąć jednoznaczna decyzje aby ją uspić wczesniej. Ktoś juz pisał o dr Monice która sie Fionka opiekowała ze Fionka stała sie czymś wiecej niż tylko pacjentem. Dlatego walczyła do końca o Fionke bo widocznie nie wszystko jeszcze było oczywiste. Opiekowała się dobrze Fionka i zrobiła wszystko aby przez ten czas Fionka nie odczuwala bólu a dziewczyny dyżurowały i były przy niej. Wszyscy zrobili bardzo duzo i walka o Fione kosztowała wszystkich bardzo duzo. I weterynarzy i dziewczyny które tam na miejscu były z Fionka i musiały podejmowac bardzo trudne decyzje o leczeniu jak i kiedy przestac leczyć. I ta ich walka nie zasługuje aby nazwać ja niehumanitarna. Była jak najbardziej humanitarna i jezeli walczyły to znaczy ze była jeszcze jakas szansa. Niehumanitarnie byłoby nie skorzystac z tej szansy.
Lepiej podziekujmy Pani Dr Monice ze walczyła o Fionke i dbała aby ten ostatni czas nie był dla Fionki zbyt bolesny i aby mogła odejśc wsród dziewczyn.

Link to comment
Share on other sites

Nie mogę nic pisac....:placz: :placz: :placz: Nic nie widzę przez łzy:-(
Tak strasznie mi źle:-(
Fineczko, najukochańszy Aniołku.Tak bardzo Cię pokochałam choć nigdy nie widziałam.
Biegaj szczęśliwa po cudownych łąkach Tęczowego Mostu.Tam jest dobroć , miłość i szczęście.Tam odnajdziesz swoje miejsce, wśród naszych przyjaciół.
Dziewczyny, tak bardzo Wam dziekuję.
Maupa-to najpiękniejsze co w życiu spotkało Finkę-odchodziłą w Twoich ramionach jako wspaniały pies.
Nie moge pisac....
:-( :-(

Link to comment
Share on other sites

Fionka śpi...

Wśród brzózek, traw, niedaleko ma wrzosy które jej jesienią pieknie zakwitną.

Ma towarzystwo - dwa piekne briardy, dwie kotki, szczeniaczki Mony, świnki morskie...

Była słodka i kochana, chciałaby na pewno żeby wszyscy którzy ją opłakują byli w tym razem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maupa4']Fiona już jest z moimi psami ...
Pochowałam ją obok Serka, Chipsa, małej Tequili i dzieci Mony ...[/quote]

dzięki Maupa

jeśli kiedykolwiek będę w Wawie, na pewno odwiedzę miejsce spoczynku Fionki...:-(

Link to comment
Share on other sites

Fionka leży na wsi.

To taka wielka polana otoczona z 3 stron lasem, z czwartej strony ma jezioro. Śpią tam wszystkie zwierzęta Maupy, które ją opuściły przez ostatnie 10 lat.

Maupa nie jest w stanie teraz nic pisać, wieczorem porozmawia jeszcze z panią Moniką i napisze więcej o ostatnich chwilach Fionki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...