halbina Posted March 4, 2009 Share Posted March 4, 2009 Murko, jeśli będzie Ci przez to lżej, to napiszę: pomóżcie przekroczyć Destowi TM, to będzie ostatnia z tych rzeczy, jakie człowiek może zrobić dla swojego przyjaciela psa... Dzięki Wam Dest zaznał szczęścia i miłosci już tu, na tym naszym padole łez... tam... za TM będzie miał co wspominać... tam nie czeka go cierpienie... Deściku, w tych trudnych chwilach będzie przy Tobie ktoś, kto cię kochał i nasze dobre myśli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina02 Posted March 5, 2009 Share Posted March 5, 2009 Najpierw Sabinka, a teraz Dest... Kiedy to holerstwo przestanie dopadac ludzi i zwierzeta??? :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reno2001 Posted March 5, 2009 Share Posted March 5, 2009 Mureczko, taka decyzja jest zawsze trudna. Ja musiałam do tej pory podjąc ją raz w życiu. Wiem, jakie to uczucie. Ale tak jak sama piszesz, własne uczucia i egoizm trzeba odsunąc na bok i myślec TYLKO o psie. W takim momencie, to jedyna słuszna decyzja... Deściu, zo zobaczenia psiaku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted March 5, 2009 Share Posted March 5, 2009 Murko - to najlepsza decyzja jaką w tej chwili mogliście podjąć. Trzeba pozwolić Destowi odejść godnie i w spokoju. Do zobaczenia kochany Deściku. Mam nadzieję, że spotkamy się w lepszym świecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aarionne Posted March 5, 2009 Share Posted March 5, 2009 Chciałam tylko napisać, że śledzę ten wątek cały czas, codziennie. I też jestem za tym żeby pozwolić Deścikowi być szczęśliwym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 5, 2009 Share Posted March 5, 2009 [QUOTE] On już cierpi, leki przeciwbólowe niewiele pomagają, kikut po amputacji każdego dnia jest większy, sierść zmatowiała i sypie się z niego... Robią mu się gdzieniegdzie łyse plamki. [B]Dest wciąż kładzie się na podłodze, chyba chłodem próbuje złagodzić ból.[/B] Wierci się, nie może sobie znaleźć wygodnej pozycji. Uciekła z niego cala radość.[/QUOTE] [B]Murko[/B], jesli Desc kladzie sie na zimnej podlodze, to znaczy, że go bardzo boli. Przechodzilam podobna traume z moja suczka 4 lata temu, ona tez szukala zimna, kladla sie na sniegu, zeby znalezc ulge. Wasza decyzja jest sluszna i nie mozna miec do niej zadnych uwag. Nie dostaniesz od nas nakazu, ale pelne wsparcie i potwierdzenie najlepszego rozwiazania dla biednego, chorego psa. Wiemy, ze Descik mial najlepsza opiekę i że godnie odejdzie z tego swiata. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted March 5, 2009 Share Posted March 5, 2009 Halbina tak pięknie napisała, pomóżcie przyjacielowi przejść za TM - myślę, że Deścik na to zasłużył a na Was spadł ten obowiązek zadbania o godną śmierć Desta! Jestem z Wami i z Destem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sara_rokitnica Posted March 5, 2009 Author Share Posted March 5, 2009 ja się podpisuję obiema rękami pod tym co napisali wszyscy przede mną... Murko masz nasze pełne wsparcie... dziękuję za to wszystko co zrobiłaś dla Deścia do tej pory :loveu: Deścio... tak strasznie mi smutno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sodalis Posted March 5, 2009 Share Posted March 5, 2009 Najważniejsze jest to, że Dest odejdzie godnie jako Dest, a nie jak wiele psów w schroniskach anonimowo, ewentualnie jako kolejny numer. Dzięki Murce i osobom, które dbały o jego finanse miał szanse żyć otoczony troską i miłością i to jest wspaniałe. I choć chwila smutna to trzeba myśleć o nim z uśmiechem, bo dostał to czego wiele schroniskowych psów nie miało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted March 5, 2009 Share Posted March 5, 2009 Pożegnanie Desta przesunęło się o kilka dni. Powód banalny: wet musi się umówić na odbiór ciała do utylizacji. Oczywiście najprościej by było, abyśmy ciało Desta zakopali gdzieś poza ogrodem, ale raz, że ziemia jest zmarźnięta, a dwa, że nie chcemy mieć z tego tytułu kłopotów. Także weekend Dest jeszcze spędzi z nami. Wykupiliśmy mu jeszcze jeden zastrzyk, po którym ostatnio lepiej się poczuł. Zobaczymy jak się będzie zachowywał i czuł. Jeśli będzie bardzo źle to przyspieszymy akcję i sami się będziemy martwić o pogrzeb Deścika... Dziękuję wszystkim za miłe słowa i za pamięć o Deściku. Chyba wszyscy zapamiętają go jako radosnego, pełnego pozytywnej energii psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reno2001 Posted March 5, 2009 Share Posted March 5, 2009 Mureczko, jesteśmy z Wami cały czas... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sara_rokitnica Posted March 5, 2009 Author Share Posted March 5, 2009 Murko wiem jak Ci jest ciężko- ledwie 3 miesiące temu musiałam podjąć tą decyzję odnośnie mojego króliczka i patrzeć jak próbuje walczyć jeszcze przez te parę dni bo widziałam nadzieję, że tym razem też się uda... teraz jest trochę inaczej bo nadziei nie ma żadnej, ale wiem co czujesz patrząc na niego i wiedząc, że ten wspaniały futrzak cierpi, a czas, jaki mu został, właściwie jest już liczony w godzinach... jestem z Wami i Deściem cały czas- myślami, duchem... oby zastrzyk jednak pomógł i ból nie był dla psiaka tak nieznośny przez te ostatnie dni... nie wiem kiedy znowu uda mi się wejść na dogo, więc od razu zapewniam, że Deścio na zawsze pozostanie w mojej pamięci jako wesoły, ogolony, wyglądający jak szczeniak trójłapek z wielkim sercem i wiecznym uśmiechem na pyszczku... jeszcze raz dziękuję Murko za to, że pozwoliłaś Deściowi poczuć jak to jest mieć dom- dzielony z kilkoma psami i ludźmi ale za to wypełniony miłością i troską... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted March 6, 2009 Share Posted March 6, 2009 [quote name='sara_rokitnica']Deścio na zawsze pozostanie w mojej pamięci jako wesoły, ogolony, wyglądający jak szczeniak trójłapek z wielkim sercem i wiecznym uśmiechem na pyszczku... jeszcze raz dziękuję Murko za to, że pozwoliłaś Deściowi poczuć jak to jest mieć dom- dzielony z kilkoma psami i ludźmi ale za to wypełniony miłością i troską...[/quote] Pięknie napisane. Deściu, Mureczko - myślami jestem przy Was... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bianka0 Posted March 6, 2009 Share Posted March 6, 2009 Deścik jest pieskiem doświadczonym przez los.Ale w całym swoim nieszczęściu zaznał więcej miłości i zainteresowania niż większość psów mających tak zwanych właścicieli. Jego życie to zapewne splot okoliczności,których do końca nigdy nie poznamy i nie zrozumiemy. Nawet to że nie zgłosił się nikt do adopcji ,w obliczu znanych nam faktów było wielkim fartem.Bo przecież w momencie progresji choroby niepotrzebna była dla Niego zmiana domu. Miejsce, gdzie przebywał od pół roku ,było dla Niego najwspanialszym domem,pełnym miłości, ludzi i zwierząt które akceptował. Oby wszystkie bezpańskie pieski miały tyle szczęścia co Dest. Mogę tylko obiecać że Dest jak najdłużej pozostanie w ludzkiej pamięci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted March 7, 2009 Share Posted March 7, 2009 Murko, teraz pewnie poświęcacie cały wolny czas Deścikowi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 Kochani, Deścik już biega za TM { ' }... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina02 Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 Desciku, badz szczesliwy za TM [*] :-( :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 Już go nic nie boli... Tam nie ma chorób, nieszczęść, samotności. Tylko się nie gryź Deściku z moim Jointem... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reno2001 Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 Deściku, biegaj szczęśliwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 Żegnaj, Deściku! Bądź szczęśliwy za TM... [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 :placz::placz::placz::placz:Deściku [*]:placz::placz::placz::placz: Murko i Szermanie jesteśmy z Wami!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kam Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 Deściku, biegaj szczęśliwie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 [B][COLOR="DarkOrchid"]Desciku pamietamy o Tobie psinko ... badz szczesliwy za Tęczowym Mostem.[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 [CENTER][IMG]http://images6.fotosik.pl/426/bd9f5901ca557559.png[/IMG] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 Na zawsze pozostaniesz w moim sercu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.