Jump to content
Dogomania

BONO - po wielu miesiącach oczekiwania znalazł SWÓJ WYMARZONY DOM! :)


Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='cisowianka']Przed chwilą otrzymałam zaproszenie, będę zaglądać ale z kasą u mnie marnie....[/QUOTE]

[quote name='margoth137']no jakże mam nie pamiętać Bomberka:)[/QUOTE]

[quote name='milagros19853201']zapisuje watek i hopam wysoko[/QUOTE]

[quote name='teresaa118']I ja zapisuje i jeszcze zagladne. Marzec niedaleko...[/QUOTE]

[quote name='grazaza']Na zaproszenie jestem, na razie mogę obiecać jedynie zaglądanie do chłopaczka i podrzucanie...[/QUOTE]

Witajcie Cioteczki! Dziękuje za przybycie :)
Zapraszajcie proszę znajomych do Bambarka :)

[quote name='ewu']Ja sama mam podobnie z Meggi, ma 40 zł stałych a reszta....:help1:
Ale nie wyobrażam sobie żeby Bonuś wrócił do schroniska,dajcie konto przeleję 50 zł .
Będę o nim pamiętać.[/QUOTE]

Dziękuję Cioteczko za pomoc!
Zajrzę do Meggi :)

________________________________________________________________________

Doszła wpłata 50 zł od Panna Marple :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Klementynkaa']jestem z zaproszenia ale z kasą cinko, cinko :( nic zadeklarować nie mogę prócz ciepłych myśli...[/QUOTE]

[quote name='pikola']Zapisuje slicznego kudlacza:loveu:
Pozniej poczytam,bo teraz czasu brak..[/QUOTE]

Witam Cioteczki :)

[quote name='Mazowszanka2']Zapisuję sobie Przystojniaka :)
Pomyślę co mogłabym zrobić.[/QUOTE]

Każda pomoc mile widziana! :)


Kto jeszcze pomoże Bonikowi? Chociaż 5 zł miesięcznie? :-(

Link to comment
Share on other sites

To ja może opiszę historię Bonika w skrócie dla cioteczek, którym nie chce czytać się całego wątku.

Bono wypatrzyłyśmy razem z Lili8522 prawie rok temu - w maju 2013r. w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Bielsku-Bialej. Prezentował się nędznie - wielka kupa zabrudzonego futra, dredy, kołtuny, łupież, podejrzenie grzybicy. Ze schroniskowej dokumentacji wynikało, że czekał na własnego człowieka za schroniskowymi kratami... 4 lata.
Wyciągnęłyśmy go z tamtych warunków, trafił do BDT u Lili8522. Po wizycie u weterynarza oraz konsultacjach weterynaryjnych okazało się, że Bomberek jest zdecydowanie starszy - oceniono go na ok. 8-9 lat. Na szczęście po obciachaniu sierści okazało się, ze skóra jest zdrowa. Bono jednak miał problem z nadwagą, słabymi tylnymi łapami. Okazało się również, że ma częściową zaćmię oraz zęby w fatalnym stanie - od tamtego czasu stracił już praktycznie wszystkie.
W między czasie, przebywając w BDT w trakcie zabawy nabawił się kontuzji tylnej łapy, która zakończyła się operacją oraz uziemieniem Bonika w gipsie.
Bono początkowo był bardzo nieufny w stosunku do człowieka, kłapał zębami, rzucał się na inne psy. Z czasem stał się naprawdę wspaniałym psem, odwiedził z nami wiele akcji adopcyjnych, gdzie nadstawiał brzuszek do głaskania dorosłym i dzieciom. Ma w sobie wiele radości i chęci do życia, wciąż potrafi brykać jak szczeniak, choć wiadomo - jest już starszym panem, więc najlepiej wygrzewać się na słoneczku i spać.
Kilka miesięcy temu znalazła się młoda para zainteresowana adopcją Bonika. Wszyscy piszczeliśmy tu z radości, wizyta PA wyszła super, Państwo mieli również kota, którego Bono zaakceptował bez problemu. Byliśmy przekonani, że jego historia zakończyła się szczęśliwie. Pamiętam, że chciałam już zmieniać wątek, ale Lili8522 mówiła, żebym jeszcze zaczekała, bo nic nie wiadomo...
No i stało się. Zwrot z adopcji. Bo szczeka i sika. Hm - jak 100% pies? Nieistotne.
Lili8522 nie mogła wziąć Bono z powrotem do siebie. Na szczęście spotkałyśmy na swojej drodze hotelik o dexterki, gdzie Bonuś trafił do domowych warunków na jesień 2013r. Miesięczny koszt jego utrzymania tam to 350zł miesięcznie. U dexterki ma jak u Pana Boga za piecem co widać na licznych zdjęciach czy filmikach - ciepły kąt, psio-kocich towarzyszy, długie spacery i dużo miłości i zainteresowania.
Bono czeka u dexterki już kilka miesięcy, nie dzwonią nawet o niego telefony, potworna głucha cisza... :-(
Stan jego stałych deklaracji na dzień dzisiejszy to... 30zł. Także ponad 10x mniej niż miesięczny koszt hoteliku. Boimy się, ze pewnego dnia zabraknie, bo ledwo dajemy radę pokryć koszty jego utrzymania z bazarków, a mamy jeszcze innych podopiecznych...

Dlatego każda wpłata, każda najmniejsza stała deklaracja pozwala nam wierzyć, że Bonuś może czuć się bezpiecznie, a my spokojnie możemy szukać mu nowego domu...

Edited by pinczerka_i_Gizmo
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...