Jump to content
Dogomania

***Waldemarowy obłęd w ciapki czyli - Popyrtany Pointer Gallery ***


Majkowska

Recommended Posts

[quote name='Majkowska']Taaaak tylko podepnij sobie do rowerku psa który żyje krzakami...
Gdyby nie to to może i bym się zaraziła jakoś poważniej z nim sportem, a tak to wszystko takie "dodatkowe" a priorytetem jest bieganie w polu.
Choć czasem fajnie jest psiaka wziąć na rowerek czy na szele do biegania i zrobić mu przerwy od samookaleczania się krzakami. Niestety, Wald po wczorajszym wygląda masakrycznie, nie chciałabym być tak pocięta jak on...
Ee moja hodowczyni jest generalnie fajną osobą, zawsze doradzi, wesprze i pomoże. Choć czasem hodowcy potrafią dać czadu szczególnie jak odkryją np że oddali komuś najlepszego psa z miotu i mogliby mieć jakiś wpływ.
Ja generalnie nie narzekam, choć czasem faktycznie hodowca dla dobra psa nie jest w stanie zrozumieć że właściciel chce tak a nie inaczej i na tą a na tą wystawę jechać nie może, albo z psem nie chce robić tego a tego.
Właściwie to lepiej jak jest hodowca który obdzwania wszystkie psy z miotu 4 razy do roku niż jak wypuszcza psa w świat i róbta z psem co chceta, sprzedany to już problem nie jego.

Ja na Waldku tak defacto korzystam ;)
Ostatnio rozmawialiśmy z tż i pewnie gdyby nie Wald to bym nawet z dzieckiem nie wyszła, nie mówiąc o spacerkach solo. A tak czy to leje czy wieje to biorę wózeczek i idziemy spacerkować i to tak żeby dość dziko było żeby psa się dało puścić bezpiecznie. A jeszcze się z kimś umówię i nie ma to tamto muszę iść ;)
No i nie łażę z nim po betonie tylko zawsze pola, gdzieś dalej, trzeba się ruszyć, połazić, zetknąć z przyrodą, coś zobaczeć, a to jest właśnie fajne :)[/QUOTE]

No właśnie ja tego "czadu" bym się obawiała :evil_lol: Na jakimś wątku już napisałam, że nie wzięłabym ani psa hodowli, ani z DT ;) Nie lubię mieć nad sobą nadzoru :eviltong:

A to, że pies wyciąga w plener, to na pewno ;) Gdyby nie moje psy, to nie wiem co bym ze sobą robiła. Wychodzenie, bieganie z nimi zajmuje mi nieraz pół dnia, ale to jest właśnie fajne :) No i odporność rośnie przez takie chodzenie zawsze i wszędzie, od 3 lat praktycznie nie byłam chora.

Link to comment
Share on other sites

Wszystkim naszym kochanym cioteczkom Wartkunia życzy samych wspaniałości na Nowy Rok, dużo pociechy z piesków ,a samym czworonożnym kumplom duuuużo biegania, zabawy, radości i jedzonka :lol:Do tego skromnie dołącza się pańcia z tż, Kinią i kotami :)
[CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-YnMJoXdkZL4/UsLiEimvaQI/AAAAAAAAS5s/5YRW5Sc89P8/s576/New-Year.jpg[/IMG][/CENTER]



Waldek jest w pełni ekscytacji , wkońcu jak strzelają to i ptaki się zrywają, więc dostał absolutnego obłędu. I nie dlatego że się boi a wręcz przeciwnie:roll:na ostatnim spacerze miałam tego dowód - ktoś strzelił a Waldek w ekscytacji rozejrzał się gdzie i co po czym pobiegł w stronę pierwszego lepszego słupka : najpierw go wystawił, potem chciał gonić, zaraz jednak zdecydował się wystawiać, ale jednak może by pogonił, aż wkońcu miotając się do słupka dotarł i zorientował że ten nie ucieknie, więc szukał dalej czegoś co można upolować:lol:
W gruncie rzeczy lepiej to niż jakby się bał, a widzę co psy wyprawiają.
Dziś weszłam do marketu to w środku istne zoo - ludzie poprzyłazili z psami zrywającymi chodnik ze strachu i czekali w środku, psy wyły i ujadały, oni je uspokajali, ale przecież do marketu psa zabrać trzeba...:angryy: Do każdego słupka conajmniej jeden psiak uwiązany albo miotający się na smyczce... Wkońcu wszedł jakiś młody gościu i...przywiązał psa do tablicy-potykacza... Coś strzęliło i psiak wyrwał do przodu , a że potykacz go zaczął "gonić" to pies popuszczając ze strachu wskoczył na salę do sklepu obok i tam zmasakrował ekspoycję swoim zaprzęgiem... Niech żyje inteligencja :loveu:

A wracając do tematu kończącego się roku 2013, zrobiłam sobie foto-porównanie : Waldek rok temu i obecnie :[CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-3gBdIRvDVlw/UsLh_w4aOrI/AAAAAAAAS5k/UyLDRfA9Aws/s574/201213.jpg[/IMG]
Lekka różnica jest, prawda? :D
Pierwsze zdjęcie jest robione jakoś 30 grudnia, miał wtedy ciachniętą łapę - widać zresztą że nie stoi na niej jak należy. Drugie zdjęcie jest z naszego wyjazdu na wieś w tym roku.

[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

ooo kolejna cioteczka pieseczka pilnuje? :D

A dzięki, wpadłam w samozachwyt przez ten av. Może nie tyle co spoważniał a nabrał masy, a bałam się zawsze taki lichy szczypior będzie. Akurat fakt faktem że wybrałam jego najgorsze z możliwych zdjęcie, ale teraz wygląda mimo wszystko znacznie lepiej :)

Link to comment
Share on other sites

Podoba mi sie nowy avatarek. :)

W Nowym Roku życzę Ci zdrowia, szczęścia, pomyślności,
potęgi miłości, siły młodości,
samych spokojnych, pogodnych dni
i mnóstwa cudownych i wzniosłych chwil.
Niech taneczny, lekki krok
będzie z Tobą cały rok.
Niech prowadzi Cię bez stresu
od sukcesu do sukcesu . :calus:

Link to comment
Share on other sites

Dzięki raz jeszcze za życzenia :)
Ahh przetańczyliśmy z Waldemarem całą sylwestrową noc :loveu: Kinia spała, tż oglądał sylwestra w tv, a ja zamknęłam się z psem w kuchni i z słuchawkami na uszach tańcowaliśmy. Waldek uwielbia jak ktoś tańczy i zawsze się dołącza , i uwierzcie lub nie - to typ imprezowicza :lol: Jak był mały to wkońcu chodził z nami zawsze na imprezy gdzie robił za klauna : a nic nie cieszy grupy podpitych chłopów jak tańczący z nimi pies - opierający łapy na ramionach, robiący slalomy między nogami, majtający łapskami, turlający się po ziemi i rytmicznie podskakujący, a na koniec występu kłaniający się :evil_lol:

A dziś byliśmy na rynku zobaczyć jak tam demontaż sceny sylwestrowej. Przy okazji zerknęliśmy na jarmarki świąteczne gdzie pożarliśmy owoce w czekoladzie (ja kiwi, tż gruszkę).
Waldemar był super, szedł dość grzecznie i odejmując jego notoryczne stójki do gołębi (kto normalny zabiera pointera na rynek :loveu:) było naprawdę fajnie.
Usłyszeliśmy jak zwykle dość sporo komentarzy i ohów ahów. Uśmiałam się że czuję sie conajmniej jak prezydent - nie ma osoby która by nas palcem nie wytknęła :D Wszyscy wrzeszczą " patrz jaki pies!" " o jaaaa jaki ładnyyyy!" ... a ja tak prowadzę tego głupka opiewanego ze wszystkich stron i uśmiecham się pod nosem.
Najpierw , jak mijaliśmy parę z astem to tż zasłyszał tekst że nasz to jakiś mieszaniec amstaffa. Zdziwiło mnie to , bo gość miał naprawdę ładnego psa i śmię sądzić że mógł ten pies rodowodzik mieć. A nasz pointer generalnie astem jest absolutnie niewzorcowym :evil_lol:Tż już miał mu odpowiedzieć że sam ma mieszańca amstaffa ale się powstrzymał :D
Potem jak szliśmy dalej to jakaś dziewczyna wrzasnęła " zobacz jaki cudny kundelek!!". :loveu:
Podeszła też do mnie babka i jak już ją mijałam to wrzasnęła "przepraszam panią, jaka to rasa?" więc odpowiedziałam "pointer" na co babka ...zaczęła do mnie mówić po angielsku "hunter? hunting? its hunting dog?" i to dość łamany ten angielski był więc chyba zwyczajnie wyszło niedomówienie i ona stwierdziła że jestem angielką :D
Potem jak wracaliśmy to mijała nas starsza pani o kulach ciągnięta przez wielkiego upasionego setera i na nasz widok rzuciła do koleżanki " jaki ten pies jest piękny... obiecałam sobie że po tym muszę sobie takiego psa kupić":roll: I posądźcie mnie teraz o nietlerancyjność i dyskryminację, ale mnie naprawdę w ziemię wbija jak ktoś kto ledwo chodzi oznajmia chęć posiadania takiego psa bo ja choć młoda i silna to czasem tego cuda mam dość...
Powiem szczerze że po takim wyjściu jestem tak osłuchana z komentarzami że mnie nic nie dziwi. Nie mówiąc o tym że każdy to nasze zjawisko chce dotknąć i w tłumie jak mijam ludzi to widzę stale jakieś łapska przyklejone do mojego psa. Nawet nie wiem czyje skąd i gdzie, ale zawsze gdzieś jakaś łapa mijanej osoby się przyklei. Jedna paniusia to nawet jak kupowałam bilet nachyliła się głową nad Waldkiem i zaczęła cmokać, na co w odzewie dostała kagańcem w twarz, bo Waldek stwierdził że jak sie obiekt przytrafia to się poocierać można. I dumna dziś z niego jestem bo się zachowywał dobrze, nie naszczekał na nikogo itd.
Foteczuszkę zrobiłam jedną, bo już się ściemniało, a i moje baterie ostatnio strajkują...

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-GLU78DxFNYo/UsWhijOlb7I/AAAAAAAAS8I/idV7Kac2GkU/s512/2014%20121.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Choć właściwie nie zaszkodzi mi dodać jeszcze kilka :diabloti:

Kaczuszki na Wiśle
dziś już jadły chętnie :)
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-2dPI9k_7R7c/UsWhLXBmExI/AAAAAAAAS7Y/XThShCplstM/s576/2014%20095.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-fbkS3_IA02M/UsWhMPWFxrI/AAAAAAAAS7g/LTtcBYXCu9Y/s576/2014%20104.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-YnXzLGAlZOM/UsWhNoKS_6I/AAAAAAAAS7w/c6pnwUrpr5E/s576/2014%20110.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Uv4r__s9Peo/UsWhPlnLCNI/AAAAAAAAS74/m7-QEVWlJBQ/s576/2014%20111.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-wsm8Wpa7RUI/UsWhQTush1I/AAAAAAAAS8A/J_nAJo4O8Sw/s576/2014%20112.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-ioMBBzor3jk/UsWhM0dIEZI/AAAAAAAAS7o/bg6eD76C8zI/s576/2014%20106.jpg[/IMG]

droga do domu ...
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-ZL5y_7yJBbM/UsWhjyLrnbI/AAAAAAAAS8Q/mjFjm_PulQE/s576/2014%20124.jpg[/IMG]

i trochę staroci :


święta są takie nuuuuudne...
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-p0DbRUswYMg/UsWhGTjqCoI/AAAAAAAAS6o/drvM8i4sJGA/s576/2014%20075.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-BxKOz5uLcn8/UsWhIDxEFCI/AAAAAAAAS64/7dRw-J56Xjw/s576/2014%20082.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-UjNDoNtR2mw/UsWhIw1fy5I/AAAAAAAAS7A/wKuDeohn2iw/s576/2014%20083.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

podwozie - jak widać jeszcze nie jest w dobrym stanie, ale już się goi :roll:
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-lz2irMaNWgs/UsWhKi0JsFI/AAAAAAAAS7Q/O1w6I4mWzMY/s576/2014%20088.jpg[/IMG]

cooooo?! Zeżarliście wszystkie pierniczki?!
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-m7slQqm94dc/UsWhDifCh0I/AAAAAAAAS6Q/jyzuIzJymBo/s512/2014%20065.jpg[/IMG]

tak mnie to wszystko znudziło że idę spać...
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-rSVraYBX-yU/UsWhFjPaKCI/AAAAAAAAS6g/bd53-QY-pm8/s512/2014%20074.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...