Jump to content
Dogomania

***Waldemarowy obłęd w ciapki czyli - Popyrtany Pointer Gallery ***


Majkowska

Recommended Posts

DZięki kochane :):loveu:

[quote name='agutka']stowka :) a się nie pochwaliłaś byśmy chlapnęły po kielichu ;)[/QUOTE]
bo ja skromna bardzo i wstyd mi się przyznać ile mam lat :lol:
A kielicha by my pewnie nie chlapnęły bo raz że mam głowę teraz cholernie słabą,zresztą ze względu na dziecko muszę być trzeźwa. Dawniej bym i flachę mogła chlapnąć i nie byłoby po mnie widać, teraz łyk i już leżę...
A odnośnie mojej głowy to pochwalę się - wypiłam ostatnio 1,5 redsa i miałam kaca :loveu:Wczoraj wypiłam sama całego szampana i kilka kielichów - nie czuję się rewelacyjnie i spać nie mogę, ale najgorzej nie jest.

A z tej racji że leżę w łóżku jak zgnity ziemniak w polu i ani zasnąć ani żyć to wstałam i że akurat miałam dogo włączone to wlazłam.( Dogo to mi leci od wczorajszego rana,bo posta zaczęłam pisać i mnie coś oderwało - ostatnio tak śmiesznie mam że jak jestem gdzieś dostępna cały czas to znaczy że mnie nie ma wcale :lol:)

Wald przesiedział (z wyjściami na balkon z palaczami , na siku i na kiełbasę;)) w klatce imprezę, bo był u nas 7 letni chłopczyk. Nasz genialny pieseczek ujadał wściekle i zaciekle, aż dziecko chodziło prawie że po ścianach płacząc... Jak dziecko wyszło na chwilę to wypuściłam go do gości więc zaprezentował się z jak najlepszej strony, pokazał wszystkie sztuczki jakie potrafi i wygłaskali go okropnie. Namawiali żeby go wypuścić do dziecka, ale widząc jaką dziecko dostało histerię ( wskoczyło za łóżko płacząc i zasłoniło się zasłoną...)wolałam odpuścić. Zresztą po dwóch latach obcowania z tym kretynem wiem że to paskudna darcimorda i będzie ujadał ile się da. Szczerze wątpię w to że ugryzie, ale podleci do dziecka i ryknie a wtedy wytłumacz dziecku że piesek mu nic zrobić nie chce:roll: Nawet córeczkę kuzynki do siebie zraził, gdzie kuzynka wyraziła zgodę na kontakt psa z dzieckiem,dziecko było stabilne i nawet nam to po częsci wyszło, bo Wald się bawił z dzieckiem piłką do czasu... Dziecko się ucieszyło , podskoczyło , a Wald ogon pod siebie, doskoczył jej do twarzy ujadając a potem smyr do kuchni wiedząc że dostanie ochrzan. Kilka razy powtórzył taką serię ujadania i przyjaźń skończona, bo dziecko już się zaczęło go bać :(
Nie wiem co z tym typkiem zrobić w takim przypadku - jakieś sugestie?

Link to comment
Share on other sites

ja też mam słabą głowę ;) po jednym szybkim pewnie byśmy pod pachę razem szły i śpiewały:eviltong:
wiesz mnie potrafi w stan rauszu doprowadzić bezalkoholowe więc wiem o czym mówisz ;) ja w ogóle nie pijam alkoholu ;)
Ja bym proponowała Waldka resocjalizować z dziećmi , po spacerze gdzie opadnie na chwilkę z sił iść najlepiej z dwoma dzieciaczkami, niech go głaszczą a nawet z kijkiem niech się z nim pobawią. Wald widocznie nie wie co ma zrobić z takim małym krasnalem ;) dzieciaki są dla niego za gwałtowne i pewnie za głośne.

Link to comment
Share on other sites

mam w końcu tego gwałciciela ;) chętną Ledę i kawałeczek Waldusiowej doopeczki ;) [IMG]http://img35.imageshack.us/img35/1584/g4c.JPG[/IMG]
wczoraj o 18 byliśmy już w domu i od tamtej pory jestem nie do życia :roll: jutro się zbiorę w kupę jednolitą i prześlę fotki ;)
jest ich tylko kilka ale zawsze to coś ;)
w końcu pamiętam żeby ci to powiedzieć że Walduś ma piękną budowę i niejeden pit mógłby pozazdrościć ;)
mój Piotrek powiedział że to taki Pluto z machającym ogonkiem :loveu:

Edited by agutka
poprawka
Link to comment
Share on other sites

dzisiejsze focisze :

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-i1lXtmzEIiM/Usq-j8qZSjI/AAAAAAAAS_8/nqKUdLWtPxQ/s576/wisla%20003.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-usa2pQPBnjk/Usq-k6MYbZI/AAAAAAAATAE/twubUR-vy24/s576/wisla%20009.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-UJsNt17H0MQ/Usq-lr7JmZI/AAAAAAAATAM/8cwZ28feNnE/s512/wisla%20010.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-SW6wI2aQDTg/Usq-pYuO1fI/AAAAAAAATAs/dpC7WwayNTE/s576/wisla%20019.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-UcHC3Wzxv_Y/Usq-qJNqNCI/AAAAAAAATA0/i78ZSfIY7JA/s576/wisla%20023.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agutka']mam w końcu tego gwałciciela ;) chętną Ledę i kawałeczek Waldusiowej doopeczki ;) [IMG]http://img35.imageshack.us/img35/1584/g4c.JPG[/IMG]
wczoraj o 18 byliśmy już w domu i od tamtej pory jestem nie do życia :roll: jutro się zbiorę w kupę jednolitą i prześlę fotki ;)
jest ich tylko kilka ale zawsze to coś ;)
w końcu pamiętam żeby ci to powiedzieć że Walduś ma piękną budowę i niejeden pit mógłby pozazdrościć ;)
mój Piotrek powiedział że to taki Pluto z machającym ogonkiem :loveu:[/QUOTE]

a co to? ctr czy sznupek?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agutka']a co Wald taki rozmarzony ? tęskni za Ledą:razz:[/QUOTE]
bardzo :) zastanawia sie czy nie skoczyć do Wisły w akcie desperacji - a nuż dopłynie z nurtem do swojej ukochanej ;)

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-W62D0Sb1E7k/Usq-mQ-AvkI/AAAAAAAATAU/4w_7-cojGjc/s576/wisla%20011.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-a-W6gJh36Jw/Usq-nSQ6jXI/AAAAAAAATAc/mKuMnYL0-nU/s576/wisla%20017.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Właśnie wróciłam ze spacerku i mogę się pochwalić że zapowiada się że zyskamy kolejnego kumpla bullowatego :loveu: Spotkałam na osiedlu dziewczynę z ok 8 mc pręguskiem do adopcji i jak psy się zobaczyły to nastąpiło porozumienie , czyli : skakać sobie po głowach, szarpać się za uszy, piszczeć i obszczekiwać przechodniów.... Rzecz jasne i ja i dziewczyna te zapędy hamowałyśmy ale generalnie psiaki sobie spasowały :) Aścior cudowny, taki kluseczek kochany :)
Waldek z kolei podłapał głupią manierę - po ostatnim tarmoszeniu się z weimarem zaczął się nadmiernie wybijać z przednich łap i tak jego zabawa zaczyna się od stawania na tylnych łapach i próbach siłowo-zębowych, jak i pani nie oszczędza i zaczął na mnie skakać czego nigdy nie robił:angryy: Dziś próbował na głowę wskoczyć swojem kumplowi -starszemu statecznemu seterowi, ale został zganiony przez niego dobitnie. Nie podoba mi się to co się porobiło, zawsze bawił się z psami ładnie, bez gryzienia i szarpania, jakkolwiek taranowato , ale nigdy nie tak dominacyjnie. Fajnie że psy tak szybko się uczą, szkoda tylko że tych złych rzeczy:roll: Pancia musi Wartkuni znów rozum przywrócić :loveu:
Powiem szczerze że takiego kumpla by było fajnie mieć , więc pewnie jak się uda to jakiś wspólny spacerek będzie, psy pobiegają a my pogadamy. A mamy o czym, bo jak zaczęłyśmy tak skończyć niemogłyśmy, stałam 1h chyba z dziewczyną pod własnym domem , aż wyszedł po mnie zniecierpliwiony tż żeby mnie odbić :lol: W domu teściowa wyraziła pełen bulwers rzucając mi że jestem nieodpowiedzialna. Albo nie mam faktycznie rozumu, albo to ona ma złe pojęcie nieopowiedzialności - bo zwyczajnie wyszłam legalnie z psem na spacer, a że oni chodzą na 10 minut na trawniczek pod domem to nie znaczy że i ja muszę...Zresztą krzesło mi do tyłka zaraz przyrośnie, więc chyba czasem wyjść mogę ...:roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...