Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Słuchajcie kochane, mam domek w Pruszkowie dla takiej suni jak Bianka. Państwo na emeryturze( 60 lat), dom z ogrodem, szukają suni do łóżeczka i na kolanka. Właśnie chętnie białej. Mieli zawsze owczarki ,ale teraz chcą malutką lalunię.
Dzwonili z ogłoszenia takiej suni

[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/2316/bel4p.jpg[/IMG]

Jeżeli jesteście zainteresowane , to dajcie znać na PW.

Posted

[quote name='Poker']Słuchajcie kochane, mam domek w Pruszkowie dla takiej suni jak Bianka. Państwo na emeryturze( 60 lat), dom z ogrodem, szukają suni do łóżeczka i na kolanka. Właśnie chętnie białej. Mieli zawsze owczarki ,ale teraz chcą malutką lalunię.
Dzwonili z ogłoszenia takiej suni

[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/2316/bel4p.jpg[/IMG]

Jeżeli jesteście zainteresowane , to dajcie znać na PW.[/QUOTE]
Bardzo dziekujemy, Bianka jest jeszcze przed sterylizacja, bedziemy myslaly o domku dla niej jak juz sie lepiej poczuje, wydobrzeje . Moze wtedy jak Panstwo jeszcze nie znajda suni dla siebie , odezwiemy sie.

Posted

[COLOR=#800000][SIZE=4][B]Kogo mamy w Sulejówku do wizyty przedadopcyjnej?
Pytają dziewczyny z Kielc (Wegielkowa, to trzeba pomóc)[/B][/SIZE][/COLOR]

Posted

[quote name='Ellig']Bardzo dziekujemy, Bianka jest jeszcze przed sterylizacja, bedziemy myslaly o domku dla niej jak juz sie lepiej poczuje, wydobrzeje . Moze wtedy jak Panstwo jeszcze nie znajda suni dla siebie , odezwiemy sie.[/QUOTE]
Szkoda. Myślałam ,że jak jest potencjalny chętny domek to się próbuje z nim nawiązać kontakt , porozmawiać jaka jest sytuacja z sunią.Ustalić ewentualnie czy może i do kiedy poczekać.
Chyba się spodziewacie kolejki po sunię tak jak po wszystkie bidy .
Życzę jej i Wam tego z całego serca. Idę szukać dalej.

Posted

[quote name='Poker']Szkoda. Myślałam ,że jak jest potencjalny chętny domek to się próbuje z nim nawiązać kontakt , porozmawiać jaka jest sytuacja z sunią.Ustalić ewentualnie czy może i do kiedy poczekać.
Chyba się spodziewacie kolejki po sunię tak jak po wszystkie bidy .
Życzę jej i Wam tego z całego serca. Idę szukać dalej.[/QUOTE]
Poker, tak jak zapytalam na pw, zapytam teraz, czy domek byl sprawdzany, to znaczy czy byla tam robiona wizyta przedadopcyjna, odpisalas ,ze nie byla i ze spodziewalas sie innej reakcji, przepraszam ale chyba sie nie zrozumialysmy ja napisalam o tym ,ze Bianka jeszcze nie jest gotowa do adopcji a nie o tym ,ze nie chcemy nawiazac kontaktu z potencjalnym domkiem, bardzo Ci dziekuję za pamiec i ,za to ,ze pomyslalas o Biance.
Nie wiem co mogę jeszcze napisac, napisalam prawde o swoich wątpliwosciach o tym czy "domek" bedzie chcial zaczekac? Nie wiem co w tym jest zlego. Rozumiem,ze powinnam poprosic o kontakt do Panstwa?Nie zrobilam tego...........Bo mialam watpliwosci z ktorymi sie z Toba podzielilam a odpowiedz dostalam tu na watku, jeszcze raz przepraszam.

Posted

Ja też przepraszam ,ze nie odpowiedziałam na PW. Nie dogadałyśmy się.
Napisałam ,że domek nie był sprawdzany, bo to sprawa z wczoraj,ale brzmi bardzo dobrze.Zgadza się na wizytę PA.
Podesłałam państwu 1. sunię ,zobaczymy jak zareagują.Jeżeli będą prosili o dalsze oferty, to się tu zgłoszę.

Posted

Zgadzam się z Elą, że Bianka nie nadaje się jeszcze do adopcji, w związku z tym z szacunku do ludzi, którzy chcą dać domek jakiejś bidusi nie ma sensu jej przedstawiać. To może ich zrazić do kolejnych rozmów, a przecież na to miejsce znajdzie się dużo psiaków w potrzebie.

Postanowiłyśmy z Elą wziąć maleńką pod opiekę, przygotować ją do adopcji i dopiero później ogłaszać. Uważamy, że musi nie tylko być wysterylizowana, ale musimy mieć pewność, że przerażona nie wyrwie się ludziom na spacerze. Może to się wyda komuś nierozsądne, ale skoro już wzięłyśmy za Biankę odpowiedzialnść, chciałybyśmy, żeby do DS szła sunia pewniejsza siebie, ufniejsza do ludzi. To samo było z naszą Bafi. Spędziła u Ani ponad 4 miesiące, a teraz szczęśliwa mieszka we własnym domu.

Poker, wielkie dzięki, że pomyślałaś o Biance. Nie gniewaj się, że nie korzystamy z propozycji. Uważamy po prostu, że skoro ludzie chcą adoptować psiaka, to nie będą czekali miesiąc czy dłużej. Nawet Ty, która siedzisz w temacie bezdomniaków trochę się zezłościłaś na nas, a co dopiero ludzie, którzy są z zewnątrz. Jestem pewna, że szybko znajdą super psiaczka, możliwe, że z Twoją pomocą, a Bianka po sterylce i chwili oswajania się, zacznie być ogłaszana.

Zdajemy sobie sprawę, że adopcje nie sypią się jak z rękawa, dlatego nie prosimy nikogo o deklaracje, staramy się same zbierać pieniądze robiąc bazarki, żeby nikt nie miał żalu, że daje pieniądze, a my zwlekamy z szukaniem domu. Takie już jesteśmy;-) że musimy wszystko robić na spokojnie.

Bardzo nam miło, że tu jesteś, zostań z Bianką i z nami:-)

Guest westor
Posted

[quote name='Ewa Marta'] Może to się wyda komuś nierozsądne, ale skoro już wzięłyśmy za Biankę odpowiedzialnść, chciałybyśmy, żeby do DS szła sunia pewniejsza siebie, ufniejsza do ludzi. [/QUOTE]

Mi to się wydaje nad wyraz rozsądne

Posted

Bardzo rozsądne podejście. Za dużo już bywało sytuacji gdy pies jeszcze nie do końca zsocjalizowany nie potrafił się odnaleźć w nowym domu lub po prostu wyrwał się i uciekł. Prawdę mówiąc zawsze się najbardziej boję adopcji takich psów. Faktycznie jest też tak, że ludzie rzadko są w stanie poczekać dłużej na psa.

Posted

Ja się nie zezłościłam ,że nie chcecie jeszcze wydać suni tylko skreślaniem z góry domu. Można sunię pokazać i się umówić w realu jak się zakochają. Szczególnie ,że mieszkają w Pruszkowie. A może nawet zechcą współsfinansować np.sterylkę. I taki miałam przypadek ,że ludzie czekali na sterylkę 2 miesiace i dołożyli się .
Jest wiele przykładów ,że ludzie czekają na psa 2 i 3 miesiące.Nawet na niewidomą sunię z mojego DT czekali 3 miesiące.
Doskonale wiem jak wygląda przysposabianie dzikuski do normalnego życia.Miałam kilka takich w DT. Teraz też mam.
Ja mam taką zasadę ,że nigdy nie skreślam z góry żadnego domku. Czasem pozory mylą i dom ,który wydaje się na początku kiepski okazuje się właśnie TYM i odwrotnie.
Nie pokazywałam suni ludziom, bo czekałam na wasze zdanie.

Posted

[quote name='Poker']
Ja mam taką zasadę ,że nigdy nie skreślam z góry żadnego domku. Czasem pozory mylą i dom ,który wydaje się na początku kiepski okazuje się właśnie TYM i odwrotnie.
Nie pokazywałam suni ludziom, bo czekałam na wasze zdanie.[/QUOTE]
Nie skreslamy zadnego domu, myslalam ,ze juz to z Ewa wyjasnilysmy.

Posted

Ania napisała:

[I][B]Wstałam połamana. Myślałam, że sprężyna poszła w łóżku, a tu się okazało, że miałam suchą karmę schowaną pod prześcieradłem. Dobry dowcip malutkiej:-)

[/B][/I]Bianuś robi sobie zapasy na później:-) Rozczula mnie to maleństwo...
Dzisiaj jadę do weta umówić sterylkę na przyszły tydzień. Nie dałam rady wcześniej z róznych powodów.

Posted

[quote name='Ewa Marta']Sterylka Bianki umówiona na wtorek 12.03 na godzinę 18:30:-)[/QUOTE]

W takim razie trzeba się przygotować żeby trzymać kciuki! ;)
Za to Śnieżka była dzisiaj u weterynarzy i okazało się, że w tylnych łapkach ma dużo śrutu :shake:. Normalnie takie małe kuleczki pod skórą. Będą usunięte przy sterylizacji. Obejrzyjcie może jeszcze raz na wszelki wypadek Biankę. Ja wiem, że pewnie była już nie raz dokładnie dotykana, ale tak na wszelki wypadek.

Posted (edited)

[quote name='Macia']W takim razie trzeba się przygotować żeby trzymać kciuki! ;)
Za to Śnieżka była dzisiaj u weterynarzy i okazało się, że w tylnych łapkach ma dużo śrutu :shake:. Normalnie takie małe kuleczki pod skórą. Będą usunięte przy sterylizacji. Obejrzyjcie może jeszcze raz na wszelki wypadek Biankę. Ja wiem, że pewnie była już nie raz dokładnie dotykana, ale tak na wszelki wypadek.[/QUOTE]

Potraktowałabym śrutem takiego dupka, który w ten sposób chciał rozwiązać problem bezdomnych suniek:-( Mam nadzieję, że w czasie sterylki Śnieżki wet usunie jej wszystkie kawałki śrutu, a maleńkiej Biance sprawdzimy oczywiście łapki. Dzięki Macia!

Dostałam dzisiaj na konto 90 zł z bazarku b-b dla Bianki! Bardzo serdecznie dziękujemy z Elunią za wsparcie malizny i jej Mamusi b-b:-)

Edited by Ewa Marta
Posted

A nas przekonywano żeby sunie (obie) wypuścić po sterylce z powrotem. Bo przecież ludzie je lubią... Właśnie widać jak je lubią. I nie wiem jak do niej strzelano skoro ma pełno śrutu po wewnętrznej stronie łap. Wolę się nie domyślać.

Posted

[quote name='Macia']A nas przekonywano żeby sunie (obie) wypuścić po sterylce z powrotem. Bo przecież ludzie je lubią... Właśnie widać jak je lubią. I nie wiem jak do niej strzelano skoro ma pełno śrutu po wewnętrznej stronie łap. Wolę się nie domyślać.[/QUOTE]
Oj, co male bidy przeszly, sprawdzimy oczywiscie Bianke dokladnie....

Posted

[quote name='Poker']Zbieracie kasę dla Bianki? Ile Wam potrzeba?[/QUOTE]


Bianeczka dostała na dobry początek to, co zostało nam z funduszu naszej Bafi, która poszła do domu. Dodatkowo b-b po raz kolejny wsparła naszą drugą podopieczną bazarkiem, z którego połowa dochodu poszła na Mamę Bianki, a połowę dostała Bianka. Bieżące rozliczenia znajdziesz na pierwszej stronie. Na ten moment (puk puk...) Bianka ma fundusze na sterylizację i opłacenie DT na jakieś półtora miesiąca. Jeśli nie wpadną po drodze żadne dodatkowe koszty, a ja w końcu znajdę czas na dokończenie bazarku dla Bianki, Atosa i Kuli, będziemy w nienajgorszej sytuacji. Dlatego nie wołamy o pomoc, nie robimy zbiórek, bo zdajemy sobie sprawę, że są psiaki w dużo gorszej sytuacji niż nasza Bianka.

Bazarek muszę kończyć szybko, bo z kolei na koncie Atosa mam minus, ale jestem dobrej myśli i wierzę, że jakoś damy radę:-)


Bardzo jednak dziękuję, że pytasz Poker:-) Zawsze dobrze wiedzieć, że jest dobra dusza w pobliżu, która się tym martwi:-)

Posted

Bianka dostala ode mnie nową zabawke wiewiorkę z piszczalką;)

[IMG]http://media.mediazs.com/bilder/natur/zabawka/dla/psa/wiewirka/z/piszczak/4/300/_dsc1311_4.jpg[/IMG]
I co z nia robi: Podrzuca żółwicy przed mordę maskotke, ta kladzie sie na zabawke (wiewiora piszczy) i przysypia a jak minie okolo godzinki, Bianka zabiera wiewiorke i przenosi w inne miejsce, wtedy zolwica "maszeruje " w kierunku wiewiorki i jak juz myk , myk do niej dotrze znowu sie na nia uklada i zasypia i tak bawia sie razem caly dzien::loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...