Nemko Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 zapisuje i wklejam sobie banerek. Bede zagladac. Przesliczna sunia, jaki pysiuuu slodki a jaka grzeczniutka. Kochane jestescie, ze ja wyrwalyscie ze szponow poniewierki:angel: Quote
ewu Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 Jestem u malutkiej, poryczałam się. Dawajcie Ciotki numer konta choć skromnie bo miesiąc cienki ale wspomogę. Quote
Kryzia Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 Cudownie, że ją uratowaliście. To mądra psinka, skoro radziła sobie w takim miejscu, a widać , że jest młodziutka. Quote
Igiełka Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 uuuf jak dobrze ża malutka już bezpieczna i ma tymczas :) Quote
auraa Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 Mała już u mnie. Jeden wielki kłębek strachu. Lezy sama na dole w kontenerku w którym przyjechała. To jej mały azyl. Na razie dałam jej spokój. Zobaczymy kiedy się ruszy. Ma sliczne oczka i bardzo smutne. Quote
Gosiapk Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 [quote name='Ziutka']Dziękuje Gosiaczku, że zajrzałaś :loveu:[/QUOTE] Przecia kobitom w cionży sie nie odmawia. ;) Quote
Gusiaczek Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 Smutek w psich oczach jest dla mnie ludzką porażką :( Dobranoc Kochani:) [quote name='auraa']Mała już u mnie. Jeden wielki kłębek strachu. Lezy sama na dole w kontenerku w którym przyjechała. To jej mały azyl. Na razie dałam jej spokój. Zobaczymy kiedy się ruszy. Ma sliczne oczka i bardzo smutne.[/QUOTE] Quote
auraa Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 Zjadła obiadek z apetytem ale w kontenerku. Nie chce z niego wyjsć. Chciałam ją wyprowadzic na dwór ale nie chce się ruszyć. Quote
obraczus87 Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 [quote name='auraa']Zjadła obiadek z apetytem ale w kontenerku. Nie chce z niego wyjsć. Chciałam ją wyprowadzic na dwór ale nie chce się ruszyć.[/QUOTE] Moja Myszka jak Ją wzięłam z ulicy ( była tam 2 lata) tez przez 1,5 dnia nie chciala wyjsc z kontenerka.. ale potem kroczek po kroczku dało rade :) Wierzę, że mała szybciutko dojdzie do siebie. Najwazniejsze ze ma Ciebie auraa obok siebie :) A czy robiła siusiu w kontenerku?? Quote
Gosiapk Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 [quote name='mestudio']W poniedziałek mogę zrobić za transport między BlueCity a Ursusem. Tylko się dogadajcie na PW. :-) TZmestudio[/QUOTE] Niestety nie mogę dostarczyć do Blue City, czy możesz przejechać przez Góczewską (okolice Wola Parku)? Quote
Nemko Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 Zagladam do malutkiej Myszeczki...Sloneczko sliczne, juz jestes bezpieczna...:glaszcze: Quote
mestudio Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 [quote name='Gosiapk']Niestety nie mogę dostarczyć do Blue City, czy możesz przejechać przez Góczewską (okolice Wola Parku)?[/QUOTE] Nie obiecuję w poniedziałek. Ale do środy tak. Nie wiem kiedy będę miał "zlecony" wyjazd. TZmestudio Quote
Gosiapk Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 [quote name='mestudio']Nie obiecuję w poniedziałek. Ale do środy tak. Nie wiem kiedy będę miał "zlecony" wyjazd. TZmestudio[/QUOTE] Ok, daj znać jak się sprawa wyklaruje. Quote
mestudio Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 [quote name='Gosiapk']Ok, daj znać jak się sprawa wyklaruje.[/QUOTE] Poproszę na PW jakieś namiary telefonów. Czy przegapiłem, czy DT nie napisał że chce tą karmę? Bo nie chciałbym przywozić czegoś niechcianego.... :-) TZmestudio Quote
ewu Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 [quote name='auraa']Zjadła obiadek z apetytem ale w kontenerku. Nie chce z niego wyjsć. Chciałam ją wyprowadzic na dwór ale nie chce się ruszyć.[/QUOTE] Pilnuj jej na spacerku, może chcieć uciec, szelki niezbędne.Biedne , przerażone maleństwo:( Quote
Fela Posted October 7, 2012 Author Posted October 7, 2012 Żem właśnie wróciła z Warszawy (odwiozłam Myszkę do Aury) i zdaję relację. Malutka jest super, to naprawdę jeszcze dzieciak. U mnie zaczęła się już trochę rozkręcać. Reszta stada przyjęła ją pokojowo, ona witała się z każdym w podskokach, do mnie się cieszyła, że jej mało dupka nie odpadła. Po zabraniu jej ze skraju drogi poczuła ciepło, bezpieczeństwo, przestała się bać. Ale musiałam dziś zafundować jej poważny stres, czyli przeprowadzkę :( No i jak tu takiemu stworzeniu wytłumaczyć, że będzie dobrze? No jak? Serducho mi się ściskało, jak widziałam, w jakim jest stresie. Mam tylko nadzieję, że równie szybko oswoi się z sytuacją u Aury i będzie wszystko super. Trzeba jej szybciutko dom znaleźć, bo to maleństwo się okropnie chce do człowieka przykleić. Przyklei się za bardzo do Aury i będzie dramat. Dlatego - wielka prośba o ogłoszenia. Zaraz wrzucę zdjęcia z rana, przestraszona na nich, bo boi się aparatu, boi się, jak widzi, że coś trzymam w ręku. Quote
Fela Posted October 7, 2012 Author Posted October 7, 2012 Przestraszona, bo zblliżam się do niej z jakąś wielgaśną tubą (w sensie: z aparatem foto) [IMG]http://imageshack.us/a/img822/8199/myszka064.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img38/9752/myszka027.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img856/3975/myszka030.jpg[/IMG] Quote
Fela Posted October 7, 2012 Author Posted October 7, 2012 [IMG]http://imageshack.us/a/img145/3218/myszka041.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img405/1640/myszka036.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img13/8981/myszka056.jpg[/IMG] Quote
Elza22 Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 biedne przestraszone maleństwo teraz będzie już wszystko dobrze tylko domek szybko musi się trafić. Quote
Ziutka Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 Boziuuu, jakie oczka :( [IMG]http://imageshack.us/a/img856/3975/myszka030.jpg[/IMG] Quote
Gosiapk Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 (edited) [quote name='mestudio']Poproszę na PW jakieś namiary telefonów. Czy przegapiłem, czy DT nie napisał że chce tą karmę? Bo nie chciałbym przywozić czegoś niechcianego.... :-) TZmestudio[/QUOTE] Jak się auraa odezwie, że chce to prześlę tel. na PW. [quote name='Ziutka']Boziuuu, jakie oczka :( [IMG]http://imageshack.us/a/img856/3975/myszka030.jpg[/IMG][/QUOTE] To zdjęcie jako pierwsze musi iść do ogłoszeń. Qurka, ona taka buraska, one najtrudniej znajdują domy :/ Edited October 7, 2012 by Gosiapk Quote
Ziutka Posted October 7, 2012 Posted October 7, 2012 [quote name='Gosiapk']To zdjęcie jako pierwsze musi iść do ogłoszeń. Qurka, ona taka buraska, one najtrudniej znajdują domy :/[/QUOTE] Gosiu....ogłoszę kruszynkę i znajdziemy domek, zobaczysz :) A wiesz, że mam dobrą rękę ;) Quote
Fela Posted October 7, 2012 Author Posted October 7, 2012 Ona znajdzie domek, i to nie byle jaki :-) No przecież musi! To jest taki mały słodziak, przyjaciółka wszystkiego i wszystkich. Nawet jak zobaczyła własne odbicie w lustrze to merdała ogonkiem. Koty lubi, psy też. A ze mną już garała w koci-łapci. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.