spadzista Posted September 13, 2012 Author Share Posted September 13, 2012 tak jak płaci się OC - normalna opłata - jak podatek drogowy w paliwie możesz chodzić pieszo i nie płacić możesz jeździć małym małolitrażowym autkiem i płacić trochę możesz jeździć TIRem i mieć konkretne opłaty - bo tir generuje dochód i nikogo nie obchodzi ile ton miesięcznie przewozisz - i czy jeździsz pustym czy pełnym tankujesz litr po tyle samo. czy robisz na tym dobre czy złe interesy... ALE NIE MUSISZ JEŹDZIĆ TIREM BO TIR SŁUŻY DO GENEROWANIA DOCHODU! jeżeli wozisz tylko swoją dupkę to nie musisz smrodzić jak tir i tak niszczyć dróg. proste Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted September 13, 2012 Share Posted September 13, 2012 Ale hodowla psów nikomu nie szkodzi ;) W ten sam sposób można opodatkować wszystkie inne profesje "bo tak". Zresztą od każdego interesu się płaci podatek, od hodowli psów też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spadzista Posted September 13, 2012 Author Share Posted September 13, 2012 nie chodzi mi o to, że tak powinno być - nie powinno być tyle psów w schroniskach i wydalanych co roku - potraktuj tę opcję jak stan wyjątkowy - oduczenia ludzi rozmnażania wszystkiego i zawsze - bo niestety taka jest tendencja :-( a po za tym to tylko mój osobisty pomysł i puki co obawiam się nikt go nie wdroży. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted September 13, 2012 Share Posted September 13, 2012 Zgadzam się z tym, że psów w schronach jest za dużo, ale nie jest to moim zdaniem wina hodowców zrzeszonych w ZkwP i nie powinno się ich za to bić po kieszeni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleks89 Posted September 13, 2012 Share Posted September 13, 2012 Jest zły ,bo mnoży pieski a jest TYLE ŚLICZNYCH kundelków do adopcji:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spadzista Posted September 13, 2012 Author Share Posted September 13, 2012 Mój pies jest psem rodowodowym wyciągniętym ze schroniska - hodowczyni została poinformowana o tym, że pies jest w schronisku - czy kiwnęła palcem - oczywiście , że nie - dlatego hodowcy też powinni płacić. Pomijając fakt, że ZKWP jest instytucją prywatną i nie ma powodu aby hodowcy zrzeszeni w tym związku byli inaczej traktowani niż w innych prywatnych związkach hodowców..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted September 13, 2012 Share Posted September 13, 2012 [QUOTE]hodowczyni została poinformowana o tym, że pies jest w schronisku - czy kiwnęła palcem - oczywiście , że nie - dlatego hodowcy też powinni płacić.[/QUOTE] Oczywiście. Kiedyś facet zajechał mi drogę - zabrać prawo jazdy wszystkim facetom ;) [QUOTE]Pomijając fakt, że ZKWP jest instytucją prywatną i nie ma powodu aby hodowcy zrzeszeni w tym związku byli inaczej traktowani niż w innych prywatnych związkach hodowców..... [/QUOTE] A są? Płacą podatki jak wszyscy inni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted September 13, 2012 Share Posted September 13, 2012 Trochę mnie wkurza stawianie znaku równości pomiędzy obecnością jajek a rozmnażaniem. To trochę tak, jakby ktoś wprost mówił, że nie myślę, że mnie psie jajka ubezwłasnowolniają. Ale to już się OT zrobiło, bo te akitowe jajka akurat były wykorzystywane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spadzista Posted September 13, 2012 Author Share Posted September 13, 2012 jakby ludzie byli bardziej odpowiedzialni to by tak nie było ......... ale niestety nie każdy kontroluje swoje jajka a co dopiero psie :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 Tekst powyżej mnie powalił :D hehhe... Też prawda! :D Przez moje rzucone trochę ironicznie zdanie wywiązała się niezła dyskusja... :) Jest za kastracją psów ze schronów. Wszystkich, koniec i kropka. Chyba, że stan zdrowia na to nie pozwala. Pety natomiast powinny mieć obowiązkową kastrację lub zakaz rozmnażania pod groźbą jakiejś kary, a nie, ot tak, zapis w umowie i tyle. Wtedy byłoby pięknie... Ci, co lubią psy z jajkami, a nie chca rozmnażać byliby szczęśliwi,a ci, którzy nie chcą rozmnażać i chca kastrować - również. Utopia, ale jak piękna... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 A to nie jest tak, że każdy pies w schronisku, fundacji itd. może zostać wykastrowany dopiero po 14-dniowej kwarantannie? Czy coś się zmieniło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 Jakie to polskie :) Równajmy wszystkich w dół - pod wspólny mianownik razem z tymi z mózgu chlupotem, a co tam :D Najlepiej wykastrujmy chemicznie wszystkich mężczyzn - w końcu niektórzy z nich to pedofile. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spadzista Posted September 14, 2012 Author Share Posted September 14, 2012 [quote name='evel']A to nie jest tak, że każdy pies w schronisku, fundacji itd. może zostać wykastrowany dopiero po 14-dniowej kwarantannie? Czy coś się zmieniło?[/QUOTE] nie nie ma nic takiego - w przepisach wewnętrznych schronisk występuje często ten termin - ale nie w przepisach państwowych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 A co do Kazika... Czy fundacja wypowiedziała się jakoś w tej sprawie? Co w ogóle się dzieje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 Fundacja wykastrowała wytatuowanego i zachipowanego psa bez szukania jego właściciela i dziwi się, ze jest na nią nagonka? co z tego, ze pies był brudny, takich rzeczy się po prostu nie robi. trzeba było skontaktować się przynajmniej z hodowcą jak chip był niezarejestrowany, a nie ciachać jak leci:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 [quote name='spadzista']niestety nie.... ale według mnie powinno być tak, że jak masz psa/sukę bez sterylki - nie ważne czy zrzeszony czy nie - to płacisz jakiś mega podatek - bo hipotetycznie zarabiasz albo przyczyniasz się do wzrostu bezdomności - i wolno Ci mieć psa z jajami i nigdy nie kryć - ale płacisz np. 2000zł rocznie. Wtedy każdy by się zastanowił, a urzędnicy mieli by motywacje do kontroli. A kasa z podatku na utrzymanie schronisk i socjalne sterylki.[/QUOTE] przepraszam bardzo, ale moją prywatną, nieciachniętą suką ani nie zarabiam, ani nie przyczyniam się do bezdomności! niby w jaki sposób?! mam prawo decydować o swoim psie. mogę uważać, że sterylizacja jest dla niej szkodliwa i nikt nie może mi narzucać swojego zdania w tej kwestii(chyba, że podpisuję umowę adopcyjną, w której jest mowa o ciachaniu-wtedy się na to zgadzam, skoro podpisuję). jak się zarabia, NAPRAWDĘ a nie hipotetycznie, to wtedy się płaci podatek. rozumiem, że ciacha się wolno żyjące koty, bo one REALNIE powiększają liczbę bezdomnych, ale wtrącanie się w prywatne decyzje ludzi jest trochę nie halo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 Generalnie jest dosyć spory problem z ciachaniem/nieciachaniem. W sumie nie wiem, jak to rozwiązać, ale na pewno nie tak, jak AwP, bo po prostu poszli na żywioł i bez sensu wykastrowali cudzego psa. Myślę, ze w sądzie nie mają szans i może to i dobrze, może coś takiego sprawi, że fundacje zaczną działać nieco rozsądniej, a nie w ciągu doby od odłowienia wycinać jajka każdemu psu. Jeszcze rozumiem psy nierasowe, bo ich absolutnie nie należy rozmnażać, ale rasowe, tatuowane, chipowane, zaginione od niedawna - to jest skrajne przegięcie niestety. Co do mojego poprzedniego postu - to była alternatywna propozycja dla pomysłu o kastrowaniu wszystkiego, co się rusza. Może realne przestrzeganie przepisów dotyczących sprzedaży psów by coś dało, gdyby za sprzedaż psów nierodowodowych były naprawdę duże kary, z których pieniądze by szły na schroniska - ale to i tak jest fikcja, jak większość przepisów dotyczących ochrony zwierząt w tym kraju. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 [quote name='Beatrx']Fundacja wykastrowała wytatuowanego i zachipowanego psa bez szukania jego właściciela i dziwi się, ze jest na nią nagonka? co z tego, ze pies był brudny, takich rzeczy się po prostu nie robi. trzeba było skontaktować się przynajmniej z hodowcą jak chip był niezarejestrowany, a nie ciachać jak leci:roll:[/QUOTE] Z podlinkowanego forum AwP wynika, że skontaktowali się po fakcie i że hodowca się nie zmartwił. Trudno, żeby się zmartwił, skoro pies był wykorzystywany w pseudo. No ale to nie rozwiązuje sprawy, która jest lekko zamataczona. Są tam też skany z orzeczeń lekarskich - ten rtg wykonany był w premedykacji. Czyli - jeśli dobrze z tego wnioskuję - narkoza została podana w celu wykastrowania tylko i wyłącznie (bo przecież premedykacja a narkoza to różne rzeczy). Złamanie jest stare i nie wymagało natychmiastowej interwencji. Myślę, że znali tego psa, być może wielokrotnie uciekał, używany był w pseudo - no i chcieli dobrze. A wyszło jak wyszło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 Problem jest też taki, że NIKT normalny - ani weterynarz, ani "pomagacz" nie zrobi kastracji ot, tak, dopiero co poznanemu psu. Mógł mieć jakieś wady serca, mógł źle znosić narkozę, mógł mieć alergię na jakieś antybiotyki... Różnie bywa, nigdy nie kastrowałabym psa, którego dopiero co odłowiliśmy (pomijając podejrzenie ciąży/inne wskazania medyczne, np. rozerwanie moszny itp). To mnie dziwi... :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 [quote name='filodendron']Z podlinkowanego forum AwP wynika, że skontaktowali się [B]po fakcie[/B] i że hodowca się nie zmartwił..[/QUOTE] i w tym jest cały problem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 [quote name='natalia.aleksandrov']Problem jest też taki, że NIKT normalny - ani weterynarz, ani "pomagacz" nie zrobi kastracji ot, tak, dopiero co poznanemu psu. Mógł mieć jakieś wady serca, mógł źle znosić narkozę, mógł mieć alergię na jakieś antybiotyki... Różnie bywa, nigdy nie kastrowałabym psa, którego dopiero co odłowiliśmy (pomijając podejrzenie ciąży/inne wskazania medyczne, np. rozerwanie moszny itp). To mnie dziwi... :/[/QUOTE] dokładnie! przed każdą kastracją robi się komplet badań, a nie ciacha w ciemno chwilę po złapaniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 Dziwna ta cała sytuacja, bardzo niejasna, w sumie nie wiadomo, co tak naprawdę kierowało AwP... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 psy czasem błąkają się miesiącami, latami- na pewno wtedy nie wyglądają, jakby właśnie zeszły z kanapy. czip może być jedyną szansą na odnalezienie właściciela i strasznie wnerwia mnie to, że tak po prostu nie został on sprawdzony. i jeszcze tatuaż! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 Motyleqq, dokładnie, po cholere się psy chipuje, jeśli nikt nie sprawdza? Ja moje zachipowałam (2 razy, pierwsze chipy nie działały, były za darmo od miasta...), mają też adresówki, a i tak mam schizy, ze jak uciekną (co u nas w domu się od 30 lat nie zdarzyło), to nikt im tego chipa nie sprawdzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 i jak widać, całkiem słuszne masz te schizy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.