Jump to content
Dogomania

Malusieńka MIJA - ma swój dom - zostaje u bros :) NA ZAWSZE !!!


bros

Recommended Posts

Malusia sunia : Mała MI- czytaj MIJA

od 28.04.12 do 09.08.13 - Mija była we własnym domu, który niestety zawiódł
Mijeczka u mnie w dt - już nie na dt ale na DS
od 17.03.12 - MIJA w DT u ruttka we Wrocku, czeka na domek marzeń .

do dnia dzisiejszego tj do 15 kwietnia mam do "odrobienia" niemały dlug
koszt sterylki Mijkowej oraz koszt paliwa - w związku z tym poprowadzę bazarek w którym od razu wyjąśniam i rozlicze dług
http://www.dogomania.pl/forum/threads/225751-ZBIOROWISKO-RÓŻNOŚCI-w-przygotowaniu-proszę-o-cierpliwosc

Sunia do schroniska trafiła razem z miotową siostrą. Z boksu ogólnego obie zostały zaadoptowane, jednak po kilku dniach zwrócone ponieważ uporczywie i stadnie goniły atakowały domowego kota.
Sunia próbowała wydostać się z boksu ogólnego pod kratkami co mogło skonczyc sie zaklinowaniem

2wg9nww.jpg

wobec czego na moja prośbę sunieczka trafiła do szczeniakarni na pojedynczy boks. Nie była zachwycona i koniecznie chciała sie wydostac. W tym samym dniu niunia znów została wyadoptowana, do domku z dziećmi.

cytuję alekcuk, naszą wolontariuszkę z dnia 19.02
"....takie maleństwo kochane, dzieciaczki się zakochały w niej ;-)
fajni ludzie. a z tymi kotami to chodziło o to, że ona sama nie gania kotów - jedynie w towarzystwie swojej koleżanki ;-) razem były bardzo pewne siebie i szalały. osobno to mała nie wykazywała w ogóle zainteresowania kotkiem

a co do rodziny to fajna, z dwoma dzieciakami, jedno takie ok. 10-letnie a drugie...hmm z 3 lata ;-) ale sunia bardzo ich polubiła. będzie oczywiście w mieszkanku siedzieć .... "


i zaraz informacja z dnia 23.02 od Basia1244
"...ta malutka biało ruda suczka, co tak ją brosowa pokochała, dziś została zwrócona do schroniska - ponoc chwyta dziecko za rączki i szczypie - po prostu zabawka dla dziecka się nie sprawdziła, a ja mówiłam, że maluchy są strachliwe i ze strachu szczypią i jak się jest w do nich zbyt nachalnym , to też próbują szczypać - te mikruski na pewno nie są zabaweczkami dla dzieci...."

i info od alekcuk z dnia 26.02

adoptowana
ostatni raz jak sądzę, tym razem poszła do samotnego starszego(aczkolwiek "rześkiego") Pana. Pan potrzebuje psa przyjaciela    no i rodzina powiedziała, że oczywiście zajmą się naszą kruszynką, gdy będzie taka potrzeba ;-) bardzo sensowni ludzie. obiecali nie oddać maleńkiej po raz trzeci. więc... będzie dobrze


i 29.02 sunia znów zwrócona do schroniska, ponoc pod nieobecnosć wl;aściciela pogryzła kapcie ....... pozostawie bez komentarza :angryy:


ODE MNIE Z DZIŚ 06.02.2012
trudno powiedzieć jaki dokładnie sunia ma charakter po jednym spacerku, straszliwie chce opuścić boks, to na pewno, cała się aż wyrywa. Na spacerku wszystko ją stresuje ale nie jest taka wycofana, jak coś huknie to trochę przykleja się do ziemi i rozgląda bacznie , ale nie panikuje strasznie, ogonek pozostaje w normalnej pozycji. To akurat myslę do opanowania. Koty ja nie interesowały w pobliżu ani inne psiaki, ale to tez kwestia strachu. Chodziłam z nią po trawce- węszyła sobie, poszłam do kociarni - siadała blisko mnie, poszłam do biura - siadła koło nogi i mega grzecznie czekała jak rozmawiałam, u weta (obcinałam jej pazurek) wtuliła się calutka we mnie, taka malusinka, okruszeczka. Ona waży w ubranku i szelkach 3,70 - ociupinka na długich łapkach, pysio ma mikry. Na smyczce chodzi idealnie przy nodze. Jak odchodzilam od boksu płakała :-( pękło mi serducho dla tego okruszka.

Bez problemu daje sobie pozagladac w ząbki:
28rgpiw.jpg

Naprawdę pieknie chodzi na smyczce
2edv8s1.jpg

Reakcja an kotki:
hvngok.jpg

Dzisiaj tez była grupa dzieciaczków w schronie, akurat przechodziły obok nas i pani poprosiła mnie o porozmawianie z dziećmi, sunia w tym czasie bardzo sie cieszyła, ogonek kręcił kołeczka jak patrzyła na dzieciaki, jednak nie pozwoliłam głaskać niuni ze wzgledów bezpieczeństwa. Potem odprowadziłyśmy dzieciaczki aż do drzwi.
nycu4w.jpg

taka jestem chudzineczka:

DSC_2349.jpg

Edited by bros
Link to comment
Share on other sites

kochana nie dałaś mi szansy na konkrety i fotki :) sunia ma swoje wielbicielki :)

FOTKI z 06.02.2012 r :
[IMG]http://i39.tinypic.com/261jdvr.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/34rd7hk.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/350q59y.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/21kw3mq.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/2e1du6x.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/2mo1bp5.jpg[/IMG]

Niunia daje sie przytulać i całować, sama bardzo chetnie przychodzi po pieszczoty:
[IMG]http://i41.tinypic.com/339o8sw.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/fuqlgo.jpg[/IMG]

Edited by bros
Link to comment
Share on other sites

malutka ma takiego pecha a ja się czuję winna... tożto złotko a nie piesek...ludzie nienormalni... a taka chudziutka jest teraz! taki okruszek nie powinien byc w schronie...
tzn. żaden psiur oczywiście - każdy zasługuje na wspaniały dom. ale takie maleństwo to potrzebuje kanapy... tulenia!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='alekcuk']malutka ma takiego pecha a ja się czuję winna... tożto złotko a nie piesek...ludzie nienormalni... a taka chudziutka jest teraz! taki okruszek nie powinien byc w schronie...
tzn. żaden psiur oczywiście - każdy zasługuje na wspaniały dom. ale takie maleństwo to potrzebuje kanapy... tulenia![/QUOTE]

kochana dlaczego czujesz sie winna ? nie jesteś odpowiadzialna za całą głupote Świata !!! :dog: robisz bardzo duzo dla tych psich istotek :bluepaw:


idę do fochu po prosbie banerkowej :)

Link to comment
Share on other sites

No ładne rzeczy - nikt mnie tu nie zaprosił!!!!!!!
Ale bardzo się cieszę, że wpadłam, gdy już wiadomo, że maleńtas będzie miał tymczas z wyższej półki, a stamtąd do już prościutka droga do super odpowiedzialnego, rozsądnego i jedynego właściwego domku (takiego, jak ma wrocławska Lusia/Emi ;))

Link to comment
Share on other sites

dziewczyny, to dajcie znać o której która moze byc i poprosze o nr tel. umowie się wtedy konkretnie ze znajoma i podjedziemy jutro.

wezme dla małej jakieś franiowe szelki, mam nadzije, ze beda pasowały. i żarełko musze kupić, bo moje maja diete weterynaryjna na struwity i nic normalnego w domu nie mam:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']Jeśli Ziutka ogłosi równie skutecznie, co Lusię, to można uznać, że Mimi ma już dom - z tych najlepszych pod słońcem! :)[/QUOTE]
Ogłosiłam Figaro od mmd wczoraj (dzisiaj zgłosiła się jakaś babeczka :cool3: ) ale DT zdecydował, że już Figaro nie odda.
mmd mi napisała, że to jakaś telepatia chyba i jak mam ogłaszać psa to od razu do DS idą :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...