fochu

[quote name='Elisabeta']Jak dom się tak szybko rozmyślił, to znaczy, ze to nie był Dom dla naszego Daktylka. Fochu, bardzo Ci dziękujemy za wiadomośc i pomoc. :) Współczuję Ci bardzo z powodu kota... :sad: Oby szybko się znalazł.[/QUOTE] Nie ma sprawy,okazał się że Brzeg Dolny jest bardzo blisko mojej wsi,nawet nie wiedziałam bo dopiero niedawno się tu wprowadziłam. Dlatego martwię się kotem ,bo 3 lata spędził żyjąc w bloku ,nie ma go od wczoraj ,całą wieś obeszłam kilka razy,pola,zagajniki,pytałam ludzi,rozwiesiłam ogłoszenia i nic. Trzymam mocno kciuki aby dom dla Daktylka się znalazł i to taki co będzie go bardzo,bardzo kochał

przepraszam że tak późno odpisuję ,ale zginał mi kot i cały czas go szukałam. A więc sprawa ma się tak,Pani najpierw nie odbierała tel,więc napisałam do niej sms. Dziś właśnie przed chwilą dostałam odp że to nieaktualne i że przeprasza. Kurczę bardzo mi przykro że ten dom się rozmyślił :sad:

Tz jeszcze odp nie dał ,ale dobry człowiek z niego więc pewnie się zgodzi ;) Adopcje na odległość złe nie są ,ale wszystko zależy od osoby adoptującej,dlatego chcę zebrać jak najwięcej informacji o co dokładnie wypytać oraz czego oczekują osoby chcące wyadoptować Daktylka ,wymagania względem domu itd

nie obiecuję że pomogę ,ale postaram się . Niestety najwcześniej w niedzielę ,gdyż cały tydzien pracuję na popołudnie ,dojazdy do pracy zajmują czas a bujam się pociągiem.W niedzielę bym najwyżej namówiła tz na wyprawę ,więc poproszę o jakieś namiary gdzie trzeba się udać. No i oczywiście potwierdzę jeszcze czy Tz będzie tak dobry aby pojechać na tę wizytę

ah ta Siu <3 przeurocze stworzonko

Czasem tak jest że te bolesne decyzje są jedynymi właściwymi. Daśka dałaś jej kawał dobrego życia. Nie ma co psa trzymać za wszelką cenę,co to za życie gdzie biegać nie możesz,gdzie wymagasz opieki ,jesteś zależny od kogoś? Człowiek tak nie chce,pies pewnie też nie. Sluszna decyzja. [*] [*] Ściskam Cię mocno.

A może jak tatuaże,na jednym się nie kończy :P Mały coraz fajniejszy się robi,choć ewidentnie boi się facetów. Lubi kobiety,nawet zaczyna otwierać się na te które są mu obce. Mój tz stracił dla Bazyla głowę i nie chce słyszeć o jego oddaniu. No i w końcu z tego samego syfu odebrany co panna obok niego.

nieco się jej urosło :cool3:

[quote name='Bgra']coś zaradzimy:) skopiowałam z FB TOZ Wrocław [IMG]http://i58.tinypic.com/290sn7p.jpg[/IMG] Gyzio całe swoje młode życie spędził w pseudohodowli. Bez kontaktu z człowiekiem, bez miłości i co najgorsze, bez dotyku. Jest lekko przestraszony, ale szybko robi postępy. Nie potrafi chodzić na smyczy i trzymać czystości w domu - wszystkiego trzeba go nauczyć! Ma zaledwie 14 miesięcy, więc jest młodziutki i bardzo szybko się uczy. Będzie wykastrowany. Szuka domu odpowiedzialnego, bez dzieci. Domu, w którym nauczy się, co to jest normalne życie w obecności człowieka. Domu, w którym będzie kochany. Kontakt w sprawie adopcji: 883-922-126[/QUOTE] o proszę nasz bazyl :P opis lekko przekolorowany ... jak do nas trafił to gryzł,nie potrafił chodzić na smyczy . Miał być u nas na dt ,a wychodzi na to że zostanie na stałe [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-EJGE3cFnWPo/U2lGwEMdxTI/AAAAAAAACzE/4VWMfldYG10/s800/IMG_5080.jpg[/IMG]

mnie tu wieki nie było... wchodzę i smutek :( Daśka daj jej odejść w spokoju ,dożyła pięknego wieku ,dałaś jej ciepło i dom na te ostatnie lata ale chyba czas się pożegnać ... wiem że te decyzje nie są łatwe ,ale ani jej ani Tobie nie będzie lepiej..Tobie patrzeć na cierpienie a jej zmagać się z nim ...

strasznie mi przykro Madziu :( ale dałaś jej fajny kawałek życia na koniec,była szczęśliwa i kochana . Nie chcesz może specjalnej troski gyzia z godzięcina?

mało jestem już na dogo ale pamietam o Was . ściskam mocno i trzymam kciuki aby Sarze się lepiej żyło aby choć trochę więcej zdrówka odzyskała

[quote name='fiorsteinbock']Dzięki Gosiu :) Rodzinka juz w liczbie szesciu czworonogów, a co... I mowia, że w kraju niż demograficzny?! Ciekawe, ktorym kraju :)[/QUOTE] u nas już 7 czworonożnych dzieciaków ;) więc o niżu nie ma co mówić :P

udostępniłam kicię