patrycja_joko Posted January 21, 2008 Share Posted January 21, 2008 Ja po swoich psach też sprzątam.Z podwórka także żeby ładnie wyglądało i nie śmierdziało oraz jak sie brat bawi na podwórku z dzieciakami to żeby w to nie wdeptywały...pozdrawiam:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjriszZona Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 tak wygląda trawnik u nas przed blokiem... [IMG]http://img175.imageshack.us/img175/6417/stp68876vf6.jpg[/IMG] wynika z tego, że trzeba chodzić na inny trawnik i tu wracać z psem. Bo przejście z psem po trawniku to juz nie to samo co wyprowadzenie go. Ale skąd ma o tym wiedzieć pan kowalski, który ze swojego okna obserwuje psa idącego przy mnie na trawniku;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowa23 Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 a ja nie sprzatam i sprzatac nei bede dopoki takich koszy nie bedzie bo chcieli mi mandat wstawic jak wyrzucalam do zwyjklego kosza na smieci worek z prezentem...wiec sie wkulam mowiac delikatnie i mam w nosie sprzatanie po psiakch skoro chca mi mandat za to wstawic... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 Bo podobno nie wolno właśnie kup do normalnych pojemników na śmieci wrzucać... Tylko nie mam zielonego pojęcia, co ma zrobić mieszkanka małej zapyziałej dziury (np. ja), w której nie ma ani jednego kosza na psie odchody? Co my mamy z tymi kupami robić? Nasze prawo jest tak cudownie nielogiczne, że tylko można się postukać w głowę... Ale kupy zbieram. Wrzucam do normalnych pojemników i mam to gdzieś ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 ehh wolno wrzucać do normalnych koszy. A panów od mandatów można poprosić o podstawę prawną jak ich to nie zniechęci to niech dzwonią do sanepidu. Tak czy tak to oni muszą Wam udowodnić że nie macie racji jak by nie było winny dopoki nie udowodni się winy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puchu Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 Jak już kilka razy było pisane na tym wątku, można wrzucać do normalnych koszy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 No i przyniosłam kolejne g... na butach do domu ze spaceru po ciemku! :mad: A propos wrzucania do koszy, tak jak już chyba pisałam, w Wwie jest uchwała Rady Miasta, że można wrzucać do normalnych koszy. Tu linka do naszej strony z ustawą, jak ktoś chce sobie przeczytać: [url]http://www.pomocnalapa.pl/uchwala-rady-wwy.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
REDA&MELA Posted January 23, 2008 Share Posted January 23, 2008 [quote name='mrowa23']a ja nie sprzatam i sprzatac nei bede dopoki takich koszy nie bedzie bo chcieli mi mandat wstawic jak wyrzucalam do zwyjklego kosza na smieci worek z prezentem...wiec sie wkulam mowiac delikatnie i mam w nosie sprzatanie po psiakch skoro chca mi mandat za to wstawic...[/quote] heh, we wrocku jest tak samo;).Koszy niedali a moja znajoma zapłaciła już za wywalanie do zwykłego kosza:cool1:.Więc co nasunął się (wszystkim)jeden wniosek-niesprzątać. A napoczątku sprzątałam:evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja_joko Posted January 23, 2008 Share Posted January 23, 2008 ja sprzątam chyba i będę sprzątać.U nas są specjalne śmietniki ta takie gówienka...Jak się starać to starać:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 Ja kiedyś nie chciałam, było mi głupio i w ogóle ;) Nadal jestem jedyną znaną mi osobą w moim mieście, która zbiera odchody, ale przynajmniej nie przeżywam stresu, bo pies a nuż zrobi to i owo na chodniku, albo pod blokiem i będzie wstyd ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 ja rozważam chodzenie z procą i strzelanie do niesprzątających mam dosyc gówien na każdym trawiku w różnym stanie rozkładu:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarik Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 Ojej, Władczyni, nie wiem jak u Ciebie, ale gdybym ja zaczeła rozważać taką ewentualność, to całe osiedle chodziłoby skontuzjowane :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pauli_lodz Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 [quote name='WŁADCZYNI']ja rozważam chodzenie z procą i strzelanie do niesprzątających mam dosyc gówien na każdym trawiku w różnym stanie rozkładu:angryy:[/quote] brzmi drastycznie ale podpisuję się :cool3: [quote name='Szarik']Ojej, Władczyni, nie wiem jak u Ciebie, ale gdybym ja zaczeła rozważać taką ewentualność, to całe osiedle chodziłoby skontuzjowane :evil_lol:[/quote] u mnie całe miasto :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dunia77 Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 Niekoniecznie na 100% w temacie... ale koopy na trawniku się czasem przydają :cool3: Dzisiaj ze Spykera nic nie wychodziło, a musiałam iść do pracy... to już był drugi spacer rano, deszcz leje... a tu nic. Na naszych trawnikach jest mało koop, bo większość jednak sprząta, ale namierzyłam jedną, zawołałam Spykulkę, pokazałam koope palcem, pies powąchał.... i od razu zabrał się do roboty :lol: Tak więc dziś akurat wdzięczna byłam za niesprzątanie :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarik Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 Szczęściara, że u Ciebie sprzątają... Jak ja bym chciała w takiej dzielnicy mieszkać. Najgłupsze pomysły (bez urazy) z Ameryki kopiujemy, a tych normalnych, porządnych, nie potrafimy/nie chcemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tusia. Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 Ja po moich zawsze sprzątam, nie to co sąsiadka. Nie dość że jej psy, zostawiają mi kilka wielkich qp pod bramką, to jeszcze kubły wywalają i się rzucają jak ktoś przechodzi. Strach przejść przez ulicę :angryy::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dunia77 Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 No ze sprzątaniem to było tak: jak się wprowadziliśmy to było cacy, a potem pojawiło się kilku niesprzątających i zarazili resztę :angryy: Na szczęście zarząd zaczął wlepiać kary za koopy na trawnikach do nich należących i znów jest lepiej :lol: Tak więc, moi drodzy, fleje są wszędzie i do nich przemawia tylko jeden argument: $$$ :diabloti: U nas są specjalne śmietniki i nawet torebki za friko, więc nie ma że boli. Oczywiście, są i prosiaki, których nie da się wychować... zapłacili karę, a teraz wyprowadzają psy na terenie tylko po ciemku, żeby nikt nie widział, że nie sprzątają :angryy: Ale generalnie jest git... w PL problemem są roztopy, a tutaj latem jest dzień w dzień ok. 40 stopni... to karaluchy by chyba dorastały do pół metra :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pauli_lodz Posted January 26, 2008 Share Posted January 26, 2008 heheh, przeczytalam zdanie "wiekszosc sprzata" i oczy w slup :crazyeye: i patrze o cholibka, skad jestes gdzie takie piekne miasto w pl :lol: ale hameryka i wszystko jasne :roll: p.s. dzis znow pralam psu lape po spacerze :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarik Posted January 26, 2008 Share Posted January 26, 2008 U Nas nie ma kto sprawdzać kto nie sprząta. Bezrobocie, a policjanci siedzą sobie na ławeczkach na boisku (Nasze osiedle jest uznawane za jedno z najniebezpieczniejszych :hmmmm:, więc policjantów sporo), a trawnik pływa w brązie... Ochyda. Powinni wlepić jakieś GIGANTYCZNE kary, oj ile by zarobili... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 popatrcie - post 17 - dla mnie IDEAL!!! [URL]http://********.com/forum/showthread.php?p=156213#post156213[/URL] ( w miejsce kropek wpiszcie - psia kosc - bez spacji) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dunia77 Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 [quote name='Szarik']Powinni wlepić jakieś GIGANTYCZNE kary, oj ile by zarobili...[/quote] Wydaje mi się, że to jedyna droga. A za zarobione pieniążki można by postawić kosze na koopy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 [quote name='sota36']popatrcie - post 17 - dla mnie IDEAL!!! [URL]http://********.com/forum/showthread.php?p=156213#post156213[/URL] ( w miejsce kropek wpiszcie - psia kosc - bez spacji)[/quote] ekstra! szczegolnie ten "pedał" na dole. Mnie obrzydza dotykanie palcami tej klapy od kosza (polskiej wersji). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mch Posted January 29, 2008 Share Posted January 29, 2008 kopeczki ,ach kopeczki :evil_lol:. wracajac z pracy ( z psami ) zastalam na klatce schodowej dokladnie na schodach rozlane paskudne kopsko no raczej psie niz ludzkie . jak mieszkam tu lat kilkanascie pierwszy raz cos takiego widze . co gorsza moje psy sa jedynymi mieszkającymi na stale w tym pionie. i dylemat co pomyslą inni , postawic kartke ,,tu klara i grom to nie nasze" :cool3: , a mysl co bedą gadac sąsiedzi nurtuje . dwa razy przechodzilismy obok tego i ok 21 ej widac ze ktos starł z grubsza. ale zbulwersowany niewinny ? czy winny ale z opóźnieniem ? ehhh do czego to doszlo zebym sie musiala wstydzic za kogos . wiecei - mialam nawet przez chwile koncepcje zeby to pojsc i posprzątac ? zeby nie popsula sie opinia moim psom . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
myszol88 Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 Witam wszystkich po dłuuuugiej nieobecności :p Niestety ale problem psich kooopek jest obecny i najgorsze, że nie wiadomo, co z nim zrobić. Nieraz chciałabym komuś zwrócić uwagę, żeby posprzątał po swoim psie, ale reakcje ludzi na zwrócenie uwagi są różne. Często ludzie zwyczajnie odwracają sie w drugą stronę, jakby nie chcieli widzieć, że to ich pupil właśnie zostawił coś brzydkiego. I ja nie widzę różnicy, czy to właściciel yorka, czy ONka - ludzie nie sprzątają! Ale w sumie, to nie ma się co dziwić, że właściciel nie usunie kooopki po psie, skoro niejednokrotnie nie pozwala mu nawet spokojnie jej zrobić! Czy was też denerwuje widok właścicieli, którzy ciągną psa za smycz jak jakiś wózek? Nie pozwalają, żeby psiak coś obwąchał, a swoje potrzeby taki pupil często musi załatwiać dosłownie w podskokach! To po prostu okropne! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted February 2, 2008 Share Posted February 2, 2008 Ja zawsze czuję się jak ufo, jak zbieram kupę przy ludziach z psami - zawsze mają minę niepewno-zszokowaną ;) Ale żadnego jeszcze nie udało mi się nawrócić na dobrą drogę... Nadal jestem jedyną osobą w moim mieście, która w ogóle się tym przejmuje ;) Najgorszy jest jeden trawnik, który często mijam - może pominę opis, bo jak się tamtędy idzie, to naprawdę robi się niedobrze. Powiedzmy, że tam tyle jest odchodów, że się już nie mieszczą... :-o O tak, takie 'biegane spacerki' to norma - rundka naokoło bloku, piesek podrepce po chodniku, zrobi coś chybcikiem na kawałku trawnika i do domku :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.