Koma Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [quote name='olekg18']w domu pokazuje niepokój ,jak cois huknie ,a na dworze olewka , nawet jak huknie blisko[/quote] A u nas jest na odwrót :lol: W domu sunia jest bardzo odważna, na każdy huk reaguje szczekaniem, jeży się i biegnie pod balkon :roll: Do niedawna na dworzu zupełnie olewała strzelanie, ostatnio jednak bardzo się to zmieniło- sama nie wiem czemu. Na jakieś dalsze odgłosy reaguje niepokojem ale poza tym jest ok, jeśli jednak strzeli gdzieś blisko i głośno ciągnie do domu jak parowóz. I to jest koniec spaceru bo momentalnie totalnie głuchnie i nie ma z nią żadnego kontaktu. Wolę sobie nie wyobrażać co by było gdyby była puszczona bez smyczy, pewnie biegła by przed siebie nie zwracając na nic uwagi, dlatego teraz kiedy strzały słychać coraz częściej, sunia chodzi tylko na smyczy i na obroży zapiętej o jedną dziurkę ciaśniej ;) Żadnych tabletek nie stosujemy bo w domu nie boi się strzałów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Trudno, innej decyzji nie mogłam podjąć byłam kilka dni temu u weterynarza i kupiłam tabletki Sedalin Forte. Mam nadzieję, że Zuzia jakoś zniesie te stresy. Chodzi za nami krok w krok. Teraz siedzi na krześle w kuchni. Tylko, by być blisko mojej mamy. Czy ktoś stosował już te tabletki ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mia_mia Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 moja sie nie boi strzalow.. wczoraj ktos kilka metorw od nas odpalil rade, taka na kilkanascie wybuchow a Bułka koniecznie chciala blizej podejsc zobaczyc co to takie fajne kolory robi i tylko lep zadzierala do gory ogladajac wybuchy.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Ja też mam szczęście mieć psa do strzałów przyzwyczajonego i cieszącego się, jak petarda bucha z 10 metrów od nas. Gapi sie wtedy w niebo "No co! Był strzał, a gdzie spadająca kaczka?" :lol: Dla niego spacerki op północy w saylwestra to norma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Ja w zeszłym roku podałam Sedalin. Sądząc po działaniu forte nie jest potrzebny w przypadku mojego psa. Mój pies waży ok 37 kg i dostał dwie tabletki. Przy podawaniu sedalinu trzeba liczyć sie z tym , że różne psy , różnie na niego reagują. Mój nad ranem zachowywał się tak jakby wybudzał się z narkozy. Rozjeżdżały mu się łapy, mętny wzrok, bardzo słaba koordynacja - jednym słowem nieźle nawalony ;-). Bardzo mnie to zachowanie na początku przestraszyło ale jak zobaczyłam , że reaguje na moje krzątanie się po kuchni wiedziałam że nie jest źle;-) Ale nagorsze strzały przespał. Wprawdzie wlazł na wersalkę (tego mu nie wolno) i ułożył się koło mnie ale nie było takiej histerii w oczach jak w zeszłych latach. Słyszałam też o psach, które po sedalinie dwa dni spały. W każdym razie dowiedziałam się, że ten lek nie ma skutków ubocznych np. sercowych, tylko pies musi być w cieple.Trzeba go podać dość wcześnie (ok 20 - 21). W tym roku też go zastosujemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [quote name='Ania W']Ja w zeszłym roku podałam Sedalin. Sądząc po działaniu forte nie jest potrzebny w przypadku mojego psa. Mój pies waży ok 37 kg i dostał dwie tabletki. Przy podawaniu sedalinu trzeba liczyć sie z tym , że różne psy , różnie na niego reagują. Mój nad ranem zachowywał się tak jakby wybudzał się z narkozy. Rozjeżdżały mu się łapy, mętny wzrok, bardzo słaba koordynacja - jednym słowem nieźle nawalony ;-). Bardzo mnie to zachowanie na początku przestraszyło ale jak zobaczyłam , że reaguje na moje krzątanie się po kuchni wiedziałam że nie jest źle;-) Ale nagorsze strzały przespał. Wprawdzie wlazł na wersalkę (tego mu nie wolno) i ułożył się koło mnie ale nie było takiej histerii w oczach jak w zeszłych latach. Słyszałam też o psach, które po sedalinie dwa dni spały. W każdym razie dowiedziałam się, że ten lek nie ma skutków ubocznych np. sercowych, tylko pies musi być w cieple.Trzeba go podać dość wcześnie (ok 20 - 21). W tym roku też go zastosujemy.[/quote] O! Dzięki Ania, że odpowiedziałaś, ale co dokładniej kryje sie pod ''powinien być w cieple''? Żeby był np. pod kołdrą czy poprostu w domu, a nie na dworze? Nas niestety w domu nie będzie, wiec nie wiem jak ona na to zareaguje , i nie będę mogła nic zrobić! Dziwne że weterynarz nic mi nie powiedział. A o skutkach też słyszałam. Aha! I lekarz mówił właśnie, że pies potem jak po 'głupim jasiu' sie zachowuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonix Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Ryvbciu, ja ci radze najpierw wypróbować na Zuzi sedalin kiedy jeszcze jestescie w domu. Róznie psy na niego reagują, jedne stają sie agresywne i pobudzone,a inne bardzo senne. Najlepiej sprawdzcie jak Zuzia bedzie zachowywac sie przy danej dawce, a pozniej mozna ją zmniejszyc albo zwiekszyc. My dalismy Soni za duzo i 24h (!) była naćpana :lol: Dzisiaj damy mniejszą dawke. Gdzies czytalam, ze jak pies bedzie spal to dobrze jest wyjąć mu język z pyska, bo moze sie udusić...I nie przerazaj sie jak Zuzia bedzie ledwo co chodzic, bo tak to wlasnie dziala. Sonia ma do tego przekrwione oczy i mętne spojrzenie...Przykry widok,ale lepiej zeby psina przespała strzały ;) Aaa i polecam wszystkich do przeczytania wątek ,,Leki na sylwestra". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olekg89 Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Własnie dlatego ja nigdy nie podam swojemu psu żadnych leków w sylwestra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Chodzi o to , żeby pies nie był na dworze. Podawanie tego leku psu,który jest w budzie to poprostu narażenie psa na zaraznięcie (hipotermia jest jednym ze skutków ubocznych). Jeżeli pies zostaje w domu jest ok. Nie słyszałam , żeby pies był po tym leku agresywny ,ale faktycznie jest otumaniony , zdarzają się przypadki , że lek nie zadziała. Co do języka to nie wiem czy jest taka potrzeba bo mimo , że pies śpi to nie jest to stan głębokiej narkozy ( Bard reagował na swoje imie, meradniem ogona). Ja podam mu ten leki drugi rok, bo żadne ziołowe nie działały, a niestety wraz z wiekiem strzały petrad (inne go nie ruszają) znosi coraz gorzej. Wolę , żeby przez kilka godzin był zamulonu niż właził za meble z obłędem w oczach. Ale to oczywiście zawsze jest decyzja właściciela. W przypadku sedalinu trzeba po prosu zobaczyć jak dana dawka zadziała na psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rinuś Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 a moj Brutusek jest obojetny jak strzelaja :) raz sie przestraszyl bo sie gdzies zawąvhal a tu taki huk !!! ale teraz juz jest ok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kamcia_14 Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Dla wielu zwierząt noc Sylwestrowa, to naprawdę duży stres i wiele niebezpieczeństw. Na szczęście nas to nie dotyczy. Tzn. Kama nie boi się petard wystrzałów i błysków. Warto przed wyjściem z domu na bal itd. zasłonić okna ponieważ wiele psów boi się błysków za oknem jak również odgłosów petard. Aczkolwiek nie jestem zwolenniczką środków uspakajającyhc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moskva Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Podobno fajerwerków/petard można używać tylko i wyłącznie dnia 31 grudnia i 1 stycznia(podobno jest nawet odpowiedni przepis o tym mówiący) a u mnie już od trzech tygodni sąsiedzi sobie sylwester urządzają, dzieciaki puszczają petardy itp. Moja babcia mieszka w kamienicy z podwórkiem typu "studnia" czyli obudowanym z każdej ze stron, jak ktoś wewnatrz tej "studni" puści petarde to we wszystkich mieszkaniach nagle podnosi sie psie wycie... Życze wam, żeby żadnemu waszemu stworzeniu nic sie nie stało w tego Sylwestra. [quote name='Rybc!a']Nie dziewczyny, nie nabijam sobie postów. Kasuję post. By nikt nie mówił, że nabijam sobie wiadomości.[/quote] Jesteś na forum od kwietnia i napisałaś ponad 4 tysiące postów:crazyeye: Ja sie nie dziwie, ze ludzie sie nad tym zastanawiają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Moj pies totalnie olewa wszystkie wystrzały :) Czasami sobie na nie poszczeka, wskoczy na parapet popatrzec, i dalej idzie kimac:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzenuś Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Dorcia ma w d**** wystrzały. Zagrzebuje się w swoje posłanie i smacznie śpi. Ale Żaba sie boi panicznie. Nawet w burze jest taka panika że aż żal patrzeć. W tym roku Żabcia zostaje w domciu pod opieką mojej mamy. Standardowo schowa się pod moje łóżko i wyjdzie dopiero jutro rano :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szczurosława Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 moje suki nie boją się strzałów, szczególnie jamniczyca, którą jest na emeryturze i nie bierze udziału w polowaniach bez stresu wychodzi w sylwestra na podwórko , natomiast doberman jest na prochach i siedzi pod biurkiem na komputer z otumanionym , przerażonym spojrzeniem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarekk Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 co twój pies robi jak sa jakies wybuchy??Mój pies szaleje:diabloti: :D a wasze psy co robia jak np. wybuchaja petardy ???? z pozdrowieniami czarekk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [quote name='czarekk']co twój pies robi jak sa jakies wybuchy??Mój pies szaleje:diabloti: :D a wasze psy co robia jak np. wybuchaja petardy ???? z pozdrowieniami czarekk[/quote] [B][COLOR=SeaGreen]Nie powielaj tematów, proszę. O tym już było wiele topików. [/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olekg89 Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Zasłoniłem okna i czarek śpi.Ale na dworze włącza sie agresor i cce atakowac ludzi wiec chodzi w kagańcu dzisiaj.Normalnie ludzi olewa. Ktos mu musiał zrobić kuku , bo on doskonale wie ,ze to człowiek jest przyczyna huku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarekk Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 aha sorki bo ja jestem nowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lizka Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Moj dostaje fioła na punkcie gonienia ( aportowania?) wszelkich rac itp wynalazków takze od popołudnia łazi na lince dla własnego bezpieczeństwa :diabloti: Huk nie robi na nim zadnego wrazenia na szczescie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arachne Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [quote name='Rybc!a']Trudno, innej decyzji nie mogłam podjąć byłam kilka dni temu u weterynarza i kupiłam tabletki Sedalin Forte. Mam nadzieję, że Zuzia jakoś zniesie te stresy. Chodzi za nami krok w krok. Teraz siedzi na krześle w kuchni. Tylko, by być blisko mojej mamy. Czy ktoś stosował już te tabletki ?[/quote] Ja o 21:00 dałam dla mojej psiny o wadze 45 kg 3 tabletki tego leku już po pół godziny psina ledwo mogła ustać na łapkach, dolne powieki jej opadły tak mocno że jest widać to różowe i ogólnie jest dość otumaniona. Teraz śpi sobie grzecznie w łazience (bo tam najciszej) na kocyku. Jestem zadowolona że zdecydowałam się podać jej te leki. Teraz sobie spokojnie śpi :sleeping:a nie biedna trzęsie się ze strachu pod ławą. Ona jest bardzo lękliwa i strasznie boi się petard. Przez to już od początku grudnia nie wyszliśmy na dłuższy spacerek bo boi się wyjść z domu tak często u nas zdażały się huki :-(:-(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lizka Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Oj, znam to skądś - moja jamniora [*] była jak sparalizowana i tez jechała na lekach od weta :shake: dzieki bogu sylwester jest raz do roku :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grallinka Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 ja mam telewizor na cały regulator włączony,więc póki co to śpi spokojnie..ale o północy będzie koszmar...:shake: fakt!dobrze,że to tylko raz w roku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataG Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 [quote name='Koma']A u nas jest na odwrót :lol: W domu sunia jest bardzo odważna, na każdy huk reaguje szczekaniem, jeży się i biegnie pod balkon :roll: Do niedawna na dworzu zupełnie olewała strzelanie, ostatnio jednak bardzo się to zmieniło- sama nie wiem czemu. Na jakieś dalsze odgłosy reaguje niepokojem ale poza tym jest ok, jeśli jednak strzeli gdzieś blisko i głośno ciągnie do domu jak parowóz. I to jest koniec spaceru bo momentalnie totalnie głuchnie i nie ma z nią żadnego kontaktu. Wolę sobie nie wyobrażać co by było gdyby była puszczona bez smyczy, pewnie biegła by przed siebie nie zwracając na nic uwagi, dlatego teraz kiedy strzały słychać coraz częściej, sunia chodzi tylko na smyczy i na obroży zapiętej o jedną dziurkę ciaśniej ;) Żadnych tabletek nie stosujemy bo w domu nie boi się strzałów.[/quote] To nie jest odwaga, tylko po prostu inny przejaw paniki. :shake: Twoja suka jest w panice zarówno w domu, jak i na dworze, tylko ta panika inaczej się przejawia. [B]Każda reakcja na strzał - czy to podkulanie ogona i ucieczka, czy szczekanie i inne przejawy agresji - to przejaw lęku przed strzałami. :-( [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 niech to się już skończy:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.