Jump to content
Dogomania

HOTELIK U MURKI - wątek informacyjny:)


Murka

Recommended Posts

Nie będę już kopiować
tu jest dalszy ciąg i wyjaśnienie sprawy

Basseta ze Stalowej Woli błąkającego się przygarnęła Rodzina Pana Wiesława

a po basseta z ogłoszenia Romea/ niby Bazyla pojechała i odebrała właścicielka Bazyla.

[url]http://forum.bassety.net/viewtopic.php?p=145720&sid=d3cf6b3aa41a4149eec6fa19a60b1a54#145720[/url]

pies zwany Romeo nie trafił do swoich prawowitych właścicieli

Link to comment
Share on other sites

zgłosiła się Właścicielka psa Bazyla / Leona / poniekąd nazwanego też Romeo

Panu Wiesławowi podałam numer telefonu i Państwo będą się ze sobą kontaktowali.

Ja tylko dodam, że Pan Wiesław gdyby miał złe intencje, nie wspomniałby nam na forum, że jest w posiadaniu właśnie tego psa.

Przygarnął Bazyla/Leona, pokochał a jak już miał basseta, zaczął przeglądać fora i tak trafił na Bazyla i go rozpoznał.

Wcześniej dawał ogłoszenia i zgłaszał znalezienie w gabinetach weterynaryjnych.

[URL="http://forum.bassety.net/viewtopic.php?p=145720&sid=d3cf6b3aa41a4149eec6fa19a60b1a54#145720"]http://forum.bassety.net/viewtopic.p...60b1a54#145720[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Update Alaski: Alaska przez długi czas miała problem z karmą, żadna jej nie służyła mimo wielu prób i zmian, ciągłe biegunki nie pozwalały jej przybrać na wadze. Po wielu wizytach u wetów nareszcie się czegoś dowiedzieliśmy. Alaska cierpi na zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki. Na razie przerzucamy Alaskę na specjalistyczną dietę i dostaje [COLOR=#000000]RC Intestinal gastro low fat + enzymy i może jest jakaś drobna poprawa choć średnio jej ten Royal idzie. Strasznie wybredna z niej bestia i gdy wreszcie ProPlan Sport przypadł jej do gustu to znów musimy zmieniać :/

Poważnie zaczynamy się zastanawiać nad adopcją drugiego psa bo niestety nasz staruszek kocurek opuścił nas i strasznie Alasce smutno samej:( Więc się jak się trafi jakaś dziewczyna w rozmiarze duża/olbrzymia to będziemy wdzięczni za info:P[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

No to się nie nudzicie z sunią... dobrze, że trafiła na prawdziwy dom, który nie zraża się trudnościami... aż strach pomyśleć co by było, gdyby trafiła na innych ludzi... A demolek już nie urządza jak zostaje sama?
Z dużych suniek jest u nas teraz Ira (30 kg), też ze Stalowej Woli. Bardzo fajna, mądra suczyca, z całą pewnością wychowana w bloku, jest ułożona i uwielbia się bawić :) Tylko kotów niestety nie lubi...

[B]A dziś trafiła do nas malizna, 3-miesięczna Lola wielkości kota:[/B]
[IMG]http://images68.fotosik.pl/132/5655871001ce2cfbmed.jpg[/IMG]
Jej wątek:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/257132-Porzucona-3-–-miesięczna-Lola-w-typie-boston-terierka?p=22408600#post22408600[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Kiedy brałam Alaskę rozważałam właśnie Irę bo jest zachwycająca ale u nas niestety kocie zatrzęsienie. A nie wiadomo czy się przyzwyczai. Alasia chce się tylko bawić z kotami i jak któryś nie ma ochoty to daje jej łapą po nosie i na tym się konczy. A z jakimś walecznym psem mogłaby się zaognić sytuacja.
Na szczęście prawie wszystkie problemy się już skończyły:) zostaje sama na czas gdy jesteśmy w pracy/ na uczelni. Jedyne z czym jeszcze walczymy to szczekanie na ludzi, a właściwie tylko na facetów.
Jesteśmy ze sobą na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie, kiedy pies jest silny i kiedy będzie stary i wątły. A Alaska jest psem mojego życia:) Na lepszego sportowego psa nie mogłam trafić: bieganie, dogtrekking, pływanie, obedience to jest to co sprawia że Alaska jest szczęśliwa:) i ja przy okazji też:)

Link to comment
Share on other sites

No niestety Ira łapie koty i kury też... Co prawda kura sąsiadki przeżyła i nic się jej nie stało (Ira wypuściła ją z pyska na mój krzyk), ale kotek już nie przeżył (to ten rudasek, o którym pisałam parę stron wcześniej) :(

Bardzo się cieszę, że z Alaski masz pociechę :)

Link to comment
Share on other sites

U nas ostatnio sporo się dzieje...

 

Wczoraj do DS do Biłgoraja wyjechał Doman :) Był u nas ponad rok.

Miło mi się zrobiło, że 12-latka zakochała się w starszym kundelku, a nie męczyła mamę o yorka czy innego shi-tzu :)

cf33f119ceac1813.jpg

 

Mamy też nowe nabytki; ze Stalowej Woli przyjechała do nas Lili, malutka, ok. 5-6 kilogramowa, delikatna sunia, rasowy nakolankowiec i podkołdernik

a03b06da6d2c2a59gen.jpg

 

a7d66cac9d291c50gen.jpg

 

ff166eaab6a9c885gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

A to najnowszy nabytek, przyjechał przedwczoraj, Parys z Zamościa, ma 7 miesięcy i 22 kg, został odebrany przez policję właścicielowi:

e41b154db61da52bgen.jpg

 

7948809b2944877cgen.jpg

 

lubiecynamon, tej suni, o której pisałam wcześniej, nie daliśmy rady teraz zabrać (brak miejsca), ale jest u naszej wetki w Stalowej Woli (tam też była Alaska), będzie (a może już była) wysterylizowana, jest podobna do Iry. Jest bardzo energiczna i wciąż chce się bawić. Mam dwie kiepskie fotki...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...