Miła od Gucia Posted August 24, 2014 Posted August 24, 2014 Nie będę już kopiować tu jest dalszy ciąg i wyjaśnienie sprawy Basseta ze Stalowej Woli błąkającego się przygarnęła Rodzina Pana Wiesława a po basseta z ogłoszenia Romea/ niby Bazyla pojechała i odebrała właścicielka Bazyla. [url]http://forum.bassety.net/viewtopic.php?p=145720&sid=d3cf6b3aa41a4149eec6fa19a60b1a54#145720[/url] pies zwany Romeo nie trafił do swoich prawowitych właścicieli Quote
Miła od Gucia Posted August 25, 2014 Posted August 25, 2014 zgłosiła się Właścicielka psa Bazyla / Leona / poniekąd nazwanego też Romeo Panu Wiesławowi podałam numer telefonu i Państwo będą się ze sobą kontaktowali. Ja tylko dodam, że Pan Wiesław gdyby miał złe intencje, nie wspomniałby nam na forum, że jest w posiadaniu właśnie tego psa. Przygarnął Bazyla/Leona, pokochał a jak już miał basseta, zaczął przeglądać fora i tak trafił na Bazyla i go rozpoznał. Wcześniej dawał ogłoszenia i zgłaszał znalezienie w gabinetach weterynaryjnych. [URL="http://forum.bassety.net/viewtopic.php?p=145720&sid=d3cf6b3aa41a4149eec6fa19a60b1a54#145720"]http://forum.bassety.net/viewtopic.p...60b1a54#145720[/URL] Quote
AngelikaXD Posted August 30, 2014 Posted August 30, 2014 Zapraszam na wątek Cezara: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/257060-Cezar-w-hoteliku-u-Murki-szuka-nowego-domu?p=22402341#post22402341[/url] Quote
lubiecynamon Posted September 2, 2014 Posted September 2, 2014 Update Alaski: Alaska przez długi czas miała problem z karmą, żadna jej nie służyła mimo wielu prób i zmian, ciągłe biegunki nie pozwalały jej przybrać na wadze. Po wielu wizytach u wetów nareszcie się czegoś dowiedzieliśmy. Alaska cierpi na zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki. Na razie przerzucamy Alaskę na specjalistyczną dietę i dostaje [COLOR=#000000]RC Intestinal gastro low fat + enzymy i może jest jakaś drobna poprawa choć średnio jej ten Royal idzie. Strasznie wybredna z niej bestia i gdy wreszcie ProPlan Sport przypadł jej do gustu to znów musimy zmieniać :/ Poważnie zaczynamy się zastanawiać nad adopcją drugiego psa bo niestety nasz staruszek kocurek opuścił nas i strasznie Alasce smutno samej:( Więc się jak się trafi jakaś dziewczyna w rozmiarze duża/olbrzymia to będziemy wdzięczni za info:P[/COLOR] Quote
Murka Posted September 2, 2014 Author Posted September 2, 2014 No to się nie nudzicie z sunią... dobrze, że trafiła na prawdziwy dom, który nie zraża się trudnościami... aż strach pomyśleć co by było, gdyby trafiła na innych ludzi... A demolek już nie urządza jak zostaje sama? Z dużych suniek jest u nas teraz Ira (30 kg), też ze Stalowej Woli. Bardzo fajna, mądra suczyca, z całą pewnością wychowana w bloku, jest ułożona i uwielbia się bawić :) Tylko kotów niestety nie lubi... [B]A dziś trafiła do nas malizna, 3-miesięczna Lola wielkości kota:[/B] [IMG]http://images68.fotosik.pl/132/5655871001ce2cfbmed.jpg[/IMG] Jej wątek: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/257132-Porzucona-3-–-miesięczna-Lola-w-typie-boston-terierka?p=22408600#post22408600[/URL] Quote
Ty$ka Posted September 3, 2014 Posted September 3, 2014 O proszę, Lolusia trafiła do Ciebie, super :) Quote
lubiecynamon Posted September 4, 2014 Posted September 4, 2014 Kiedy brałam Alaskę rozważałam właśnie Irę bo jest zachwycająca ale u nas niestety kocie zatrzęsienie. A nie wiadomo czy się przyzwyczai. Alasia chce się tylko bawić z kotami i jak któryś nie ma ochoty to daje jej łapą po nosie i na tym się konczy. A z jakimś walecznym psem mogłaby się zaognić sytuacja. Na szczęście prawie wszystkie problemy się już skończyły:) zostaje sama na czas gdy jesteśmy w pracy/ na uczelni. Jedyne z czym jeszcze walczymy to szczekanie na ludzi, a właściwie tylko na facetów. Jesteśmy ze sobą na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie, kiedy pies jest silny i kiedy będzie stary i wątły. A Alaska jest psem mojego życia:) Na lepszego sportowego psa nie mogłam trafić: bieganie, dogtrekking, pływanie, obedience to jest to co sprawia że Alaska jest szczęśliwa:) i ja przy okazji też:) Quote
Murka Posted September 4, 2014 Author Posted September 4, 2014 No niestety Ira łapie koty i kury też... Co prawda kura sąsiadki przeżyła i nic się jej nie stało (Ira wypuściła ją z pyska na mój krzyk), ale kotek już nie przeżył (to ten rudasek, o którym pisałam parę stron wcześniej) :( Bardzo się cieszę, że z Alaski masz pociechę :) Quote
AngelikaXD Posted September 5, 2014 Posted September 5, 2014 Bazarek ogłoszeniowy dla Cezara [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/257189-Og%C5%82oszeniowy-na-hotelik-Cezara-15-og%C5%82osze%C5%84-2z%C5%82!!!-do-31-09-do-22-00[/url] Mój pierwszy bazarek, więc jak ktoś ma jakieś sugestie to proszę pisać ;) Quote
sleepingbyday Posted September 8, 2014 Posted September 8, 2014 lubiecynamon, a jaki pies by wam podchodził pod gust? Quote
Murka Posted September 8, 2014 Author Posted September 8, 2014 [B]lubiecynamon[/B], właśnie dostałam info ze Stalowej Woli, że jest duuża sunia wilczasta, rozbrykana, 40 kg, 1,5 roku. Na dniach u nas będzie pewnie, tylko ciachnąć ją jeszcze mają :) Quote
Murka Posted September 13, 2014 Author Posted September 13, 2014 U nas ostatnio sporo się dzieje... Wczoraj do DS do Biłgoraja wyjechał Doman :) Był u nas ponad rok. Miło mi się zrobiło, że 12-latka zakochała się w starszym kundelku, a nie męczyła mamę o yorka czy innego shi-tzu :) Mamy też nowe nabytki; ze Stalowej Woli przyjechała do nas Lili, malutka, ok. 5-6 kilogramowa, delikatna sunia, rasowy nakolankowiec i podkołdernik Quote
Murka Posted September 13, 2014 Author Posted September 13, 2014 Ten też ze Stalowej Woli, jeszcze bez imienia, mały (ok. 7-8 kg), jakiś pekińczyk chyba w przodkach, a w poopie ma motorek :) Ciekawski ponad normę. Quote
Murka Posted September 13, 2014 Author Posted September 13, 2014 A to najnowszy nabytek, przyjechał przedwczoraj, Parys z Zamościa, ma 7 miesięcy i 22 kg, został odebrany przez policję właścicielowi: lubiecynamon, tej suni, o której pisałam wcześniej, nie daliśmy rady teraz zabrać (brak miejsca), ale jest u naszej wetki w Stalowej Woli (tam też była Alaska), będzie (a może już była) wysterylizowana, jest podobna do Iry. Jest bardzo energiczna i wciąż chce się bawić. Mam dwie kiepskie fotki... Quote
Tola Posted September 14, 2014 Posted September 14, 2014 Dzięki Murka, ze go przyjełąś; psiak pomimo młodego wieku wiele przeszedł, był bity od paru miesięcy, w nocy wyrzucany z mieszkania, często spał przed wejściem do bloku. Mam nadzieję, że uda się odmienić mu życie. Quote
sleepingbyday Posted September 15, 2014 Posted September 15, 2014 swietny jest! oby mu los wynagrodził w doskonałych ludziach. a ten po-przodkach-pekinczyk to jakis kuzyn mojego wiecznego tymczasa. może mieli wspólnych przodków ;-)? cynamon, jakby nie wypaliło, to w w korabiewicach też mamy kilka psów ONków. Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted September 15, 2014 Posted September 15, 2014 Lili ze swoimi uszami pobija wszystko... :) Quote
agat21 Posted September 15, 2014 Posted September 15, 2014 Śliczne nowe psiaki :) Co jeden, to bardziej łapie za serce, a Damonkowi i jego ludziom szcześcia szczęścia i jeszcze raz ... Fajna .i mądra młoda pani mu się trafiła :) Quote
Luna123 Posted September 15, 2014 Posted September 15, 2014 Fajne psiaczki. A Parys ma bardzo przyjemne pyszczydło :-) Quote
Murka Posted September 18, 2014 Author Posted September 18, 2014 Pekińczykowaty został ochrzczony jako STICH [Sticz] i idealnie pasuje do odpowiednika z bajki ;) A jak się Wam podobają uchole Lili, to proszę bardzo: Quote
sleepingbyday Posted September 19, 2014 Posted September 19, 2014 boże, aż psa nie widać zza tych uszu :-). genialne! Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted September 19, 2014 Posted September 19, 2014 Genialne te czarne końcówki! Uchole żyja własnym zyciem ; ) Quote
inka33 Posted September 19, 2014 Posted September 19, 2014 Lili i jej uchole - cudnościowe! :loveu: Quote
pucka69 Posted September 19, 2014 Posted September 19, 2014 ma silne mięśnie uszu że je tak umie w gotowości utrzymywać :megagrin: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.