Jump to content
Dogomania

inka33

Members
  • Posts

    17172
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by inka33

  1. "Czasami człowiek musi, inaczej się udusi..." - naszło mnie, to się pomądrzyłam. :]]] Co do decyzji sercowo-rozumowej jestem złym przykładem, więc się nie wypowiem. ;) Gdzie ta Raya-Diana, proszę mi pokazać paluszkiem. :]
  2. O matko, jak skrzyżowanie Kluchy z Owcą...!!! Te dropiate łapki, ten nochal i tylko mnie drapsiaj! <3 <3 Co do Pyzy i Pigwy, to do naszego parku przychodzi sunia bardzo podobna do Pigwy, a na imię ma Pyza. :))) Jest strasznie śmiechowska - przybiega się przywitać, ledwie powącha, ledwie się da cmyrnąć sekundę pod bródką, a już leci do pani i wciska się pomiędzy jej nogi, a jak się wtedy podchodzi, to fafle podnosi. Jak się odejdzie i zawoła, to 'zabawa' się powtarza. Aha, a jak się przy niej kuca, próbując pogłaskać, to robi unik, przesuwa się za plecy i usiłuje wtykać nochala do psacerowej torebki, bo raz czy dwa dostała z niej smaka ze 2-3 lata temu. :)))
  3. Czarownice, uważajcie no, czy czasem której ogon spod spódnicy nie wystaje, hehe. Te dobre czarownice pozdrawiam oczywiście serdecznie. :) Podpisano: wredna zołza mało czarująca :]
  4. Czy nie macie choć troszkę tak, że jak na te roślinki, ptaszki, szrony ogrodowe popatrzycie, to troszkę zapominacie o tych za płotami...?
  5. Nie dawaj Maciołowi piwa, zwłaszcza w niedzielę przed nocą, ot co. :]
  6. Nakarmcie ją żelazem...? Srebrem...? Czy czem tam jeszcze innem...? :)
  7. Ovo, po 1. uważaj Ty na linię, tak chociaż ze 3 tygodnie pewnie, bo wtedy może nadjechać kontrul straszliwa! ;) po 2. powiedz Guśce, że do twarzy jej z Tobą wkółkową taką dogo'nową, że hej! :)
  8. Jak mi wyobraźnia podsunęła obrazek tej "doczepionej" Lerki, to już wolałam się szybko od tej wizji odczepić i... wytrzeć monitor. Dobranoc! :)
  9. Zaciskam kciuki za myślicielki! :) Wszystkiego najlePsiejszego dla Okruszków w nowych domach. :)
  10. "Skocz" - miałam na myśli taśmę klejącą. Ale innej marki niż Scotch(r). Jak adidasy nie muszą być marki Adidas. :] Co do PS-a, to ja też nie. :) To wujek Gugiel za mnie wymyślił. Eksperyment: Nakanapowej Owcy założyłam leciutki, luźny t-shirt po Młodej. Owca zamarła. Pozostała nakanapowa. Zamrożona. Wyłączona. Jak kot złapany za skórę na karku. Na komendę "zejdź" (znaną i grzecznie wykonywaną) - patrz: wyżej, tj. Owca pozostała nakanapowa. Zamrożona. Wyłączona. Po zestawieniu napodłogowym ręcznym - patrz: wyżej, tj. Owca pozostała w miejscu postawienia. Zamrożona. Wyłączona. Po rozsypaniu kilku smaczków w charakterze ścieżki - patrz: wyżej, tj. Owca pozostała zamrożona. Wyłączona. Po zachęceniu smaczkowo-przednosowym i lekko-ręczno-zadkowym Owca poruszyła się i zjadła 1 smaczek ze ścieżki. Po zachęceniu smaczkowo-przednosowym i lekko-ręczno-zadkowym Owca poruszyła się i zjadła 1 smaczek ze ścieżki. Po zachęceniu smaczkowo-przednosowym i lekko-ręczno-zadkowym Owca poruszyła się i zjadła 1 smaczek ze ścieżki. Po zachęceniu smaczkowo-przednosowym i lekko-ręczno-zadkowym Owca poruszyła się i zjadła 1 smaczek ze ścieżki. Potem zjadła ostatni smaczek leżący przy posłaniu i zaległa na nim naburmuszona przestraszliwie. Po rozsypaniu kilku smaczków w charakterze 2. ścieżki - patrz: wyżej, tj. Owca pozostała naposłankowa. Zamrożona. Wyłączona. Po zabraniu niezużytej ścieżki i rozebraniu Owcy z wyłącznika Owca się naprawiła, ale i tak jakiś czas pozostała naburmuszona. Amen. Oklaski. Cebula - jadam namiętnie w postaci rozduszonej. Młoda mnie goni za dodawanie jej (cebuli, nie Młodej) do obiadów. Czosnek - jadam w zasadzie wyłącznie przy przeziębieniach itp., jak organizm się domaga. Tym razem nie chciał. Coś Wam potem jeszcze powiem o mięśniakach i romansach, jak mi przypomnicie. :] PS. Znowu zrobiłam Owcy coś strasznego. ;) Ale mało. Wersja zimowa. :)
  11. Ewuś, pozdrawiam nożnych i całuj-psy-w-nosy łapnym zostawiam. :) Powiedz mi proszę, bo mi część wątków się kiedyś pogubiła przy jakimś dogo-remoncie, czy gdzieś aktualnie można poczytać, co tam u p.Ani i jej stadka? Zawsze takie ciepełko biło z Jej domku, jak i tutaj u Was, a zima zimna... ;) Pozdrów Ją proszę przy jakiejś okazji. :)
  12. Mam pytanko: czy ktoś spoza dogo może zostać deklarowiczem KWB... a Składka Klubowa niejako na mnie...? czy prościej by było, jak ja zostanę wpisana, a ten ktoś będzie wpłacał "za mnie"...? Oj, wiem, ja to zawsze coś nakomplikuję... :/// Przepraszam... :(
  13. My tylko na momencik - zameldować, że dziś trzecie przyjeździny Owcy na zesłanie u inki33. ;) Pozdrowionka kaszlące, zasmarkane i jeszcze trochę gorączkowe zostawiam ja, a Owca zdrowe, ale niewybiegane. PS.
  14. Coś mi się tak widzi, że Banda za bardzo się do Pani przywiązała, wręcz zawłaszczyła, to i chwili strzymać bez niej nie może...
  15. Mam też tak... Co do leczenia pacjenta zamiast chorób czy wyników, to homeopatia, a nie medycyna "akademicka"...
  16. Przyszłam po wpisie Ewy Marty u Kuli i Rokiego. Nie jestem w temacie, nie dam rady teraz wszystkiego doczytać, bo bolą mnie oczy i muszę odejść od komputera. Jednak z tego, co zerknęłam zrozumiałam, że potrzebne jest miejsce od teraz do 12.02. Jeśli to okolice Białegostoku, to może WiosnaA dałaby radę te kulka dni przetrzymać...? Jeśli coś pokręciłam, to przepraszam...
  17. No to kciukam za Pyzunię, która już jest grzeczniutkim babolem. ;)
  18. Więcej mam na osiedlu niewychowanych psów z głupimi właścicielami, jak choćby coś jak pekińczyk długowłosy, która potrafi przerwać s*anie, żeby się rzucić... :/ No, ale kończę, bo co będziemy tu Pyzie takie straszności i głupotowatości opowiadać... ;)
×
×
  • Create New...