Jump to content
Dogomania

Brezyl

Members
  • Posts

    1621
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Brezyl

  1. Fatalny, słabo dobrany. Skóra szybko się będzie niszczyć, po deszczu zrobi się twarda. Nos i najbliższa okolica są bardzo delikatne, a tu kaganiec ciągle ją narusza.
  2. Napisz wreszcie o jaką rasę chodzi (czyżby hawańczyk ?), podaj nazwę hodowli i imiona rodziców. To takie błądzenie po omacku. Nie znamy treści umowy, nie wiemy o jakiego psa chodzi. Mamy tylko Twoje wypowiedzi, nie znamy zdania drugiej strony.
  3. Brezyl

    Wyscigi chartow

    Przecież na linkach, które dałam masa psów lata sobie swobodnie w grupach, masa odpoczywa przywiązanych w różnych miejscach, totalnie rozluźniona. Ja przeciez pisałam, ze charty to nie moja bajka, a na torach wyścigowych bywać nie zamierzam, bo mnie to nie rusza, jest nudne i sztuczne. Ja bawię się w agi i mimo podniecenia zawodami, jakiś większych odchyłów u psów nie zauważyłam, może niektóre za bardzo wokalizują. Nie mam natomiast problemów z zostawianiem psa w materiałowej klatce, z której gdyby chciał to wydostały by się w minutę. Kwestia nauczenia i przyzwyczajenia. Nie zauważyłam, aby Mrzewińska miała jakieś problemy z psami, takze za bardzo nie wiem do czego pijesz. To naprawdę świetny szkoleniowiec. Nie zauważyłam także u niej jakiegoś specjalnego zainteresowania chartami czy wyścigami, więc nie rozumiem Twojego najazdu na nią. Traktuje charta jak każdego normalnego psa i tyle samo wymaga. Nie wiem za bardzo co chcesz udowodnić. Specjalnie załączyłam linki do zdjęć, że u nas jest inaczej i raczej nikt na co, nie narzeka, ze psy sobie coś zrobiły uwiązane, czy latające luzem w grupkach.
  4. Brezyl

    Wyscigi chartow

    Sjette, w Polsce nie ma totalizatora i wyścigów chartów. Także na pewno Mrzewińska pisała o coursingach, nazywają je wyścigami. Ludzie się tam spotykają bardziej towarzysko, takze psy można rozgrzać puszczając je w większej odległości od innych, co zauważysz na pewno na niektórych zdjęciach. A rozzgrzewa się, bo często psy właśnie są przywiazane przez pewien czas. O rozgrzewce w wyścigach nie będę sie wypowiadać, nie moja bajka, ale w Czechach, gdzie dużo chartów trenuje agi, do rozgrzewki tych psów podchodzi się bardzo poważnie. A psy są dość odwoływalne, nie odbiegając od większości innych ras, czyli jednak można. Sądząc po zdjęciach z "polskich wyścigów" myślę, że nasze charty są znacznie szczęśliwsze niż te biegające dla kasy w totalizatorze. https://plus.google.com/u/0/photos/105031172019986778163/albums/5893120453185271345 https://plus.google.com/photos/103511652294607945750/albums/5798865704166680001?banner=pwa#photos/103511652294607945750/albums/5798865704166680001?banner=pwa http://coursingsilesia.pl/strona-glowna/galeria-i-prasa/galeria-zdjec/
  5. Bo to musi potrwać jakiś czas. Praca, praca, czas, praca, praca, czas. Niestety to trwa. Pocieszę Cię, że koleżanka miała podobny problem, a po pewnym czasie pracy właśnie z Boczulą, została domem tymczasowym dla psów i jej pies naprawdę świetnie sobie radził we współżyciu z obcymi pami i to na swoim terenie. Wcześniej atkował na poważnie niemal wszystko i psy i ludzi.
  6. Bo bardzo chce mieć wyniki, chce jak najszybciej mieć efekty. Przy 4-5 psie jej minie, ale na razie chce robić wszystko szybko. Jak każdy początkujący. Ale się pyta, zamierza brać udział w seminariach, nauczy się. Jowita, ja np: rozgraniczam spacer i trening. Na spacerach pies ma luz, zwłaszcza jak łazimy po puszczy z innymi psami, ćwiczę wtedy właściwie tylko przywoływanie. Natomiast na spacerkach sam na sam z psem, troszkę ćwiczymy. Jest to bardzo uzaleznione od tego ile chce pies czasami to jedno dwa ćwiczenia, czasami zabawa z talerzykami, ostatnio hula hop. Natomiast na placu szkoleniowym jest głównie praca, tam zabawa jest nagrodą. A mimo to na plac szkoleniowy pies ciągnie jak głupi - czyli to mu odpowiada.
  7. Gdzie masz najbliższe schronisko, są tam wolontariusze ? Czasami są to ludzie z dużą wiedzą. Cezara możesz od razu wyrzucić, kompletnie bez sensu. Nie szukaj behawiorysty bo do niczego Ci nie potrzebny, a dobrego szkoleniowca. http://gregoria.org/index.php/filmy - popytaj na forach lokalnych o opinię na temat szkółek, postaram wrzucic ci kilka filmików na których osoby z ulicy uczą szczeniaki, które później maja pracować z osobami niepełnosprawnymi. Na podstawie takich filmików, możesz spokojnie pouczyć własnego psa.
  8. No ale na co liczysz ? Mamy powiedzieć Ci tajemną formułkę po której wypowiedzeniu pies będzie Cię słuchał i reagował na komendy ? To tak nie działa, psa trzeba wychować. Juz samo to jak się zachowywałas jak pies cię podgryzał na początku, swiadczy że nie masz pojęcia o psiej psychice, mimo że książek o pracy ze szczeniakiem full, a na necie jak się chce to też można wiele dobrych przykładów znależć. Kto odpycha psa który gryzie, chyba tylko osoba która chce go albo jeszcze bardziej nakręcić na gryzienie (i zdaje się, że pies to tak zrozumiał) albo chce aby pies utracił do niej zaufanie. Psu jak gryzie trzeba dać coś w zamian, coś co może pogryżć, pomemlać, coś na co może razem z włascicielem zapolować, coś co pozwoli psu zapomnieć o bolących dziąsłach i pokaże, że fajnie jest pracować z człowiekiem. Napisz skąd jesteś, może ktoś z dogo mieszka w pobliżu, pochodzicie sobie na wspólne spacery, pokaże Ci jak z psem pracować. Ja po tym co przeczytałam w Twoim poście nie odważę się na żadne rady przez neta, bo niestety nie masz pojęcia o pracy z psem. Co najwyżej mogę Ci podrzucic link do bloga http://www.owczarek.pl/szczeniak_w_domu/ to taka kawa na ławę, że chyba i Ty nie dasz rady nic spiep...
  9. Oprócz problemów z genetyką ogonów szczątkowych, są duże problemy z budową kufy. Inne geny odpowiadają za szczękę, inne za żuchwę. Łączenie ras brachycefalicznych z mezocefalicznymi daje nam duże problemy ze zgryzem, przodozgryz lub tyłozgryz widoczny gołym okiem.
  10. Musisz poćwiczyć ze znajomymi psu ludźmi na rowerwach, aż się na nie znieczuli. A później tylko pilnować, aby jakiś idiota na rowerze nie śmignął Ci tuż obok psa, bo wtedy często zaczyna sie powtórka z rozrywki i znowu trzeba znieczulać. A jak się zachowuje, jak go bierzesz na spacer rowerowy ? Oczywiście nie w takie upały jak teraz, ale dużo psów bieganie przy rowerze lub ciągnięcie rower uwielbia, a Twój ma fajną budowę do takiego treningu.
  11. Pucz weź poprawkę, że Cię nie znamy, a wymyślonych historii dlaczego trzeba pozbyć się psa jest mnóstwo. Jest lato i myślę, że bez problemu znajdziesz kogoś, kto za darmo zaopiekuje się psem w dzień, np: w naszym schronie masa dieciaków chciałaby się opiekować psami, ale mogą tylko pełnoletni. Na dogo masz też tematy o bezdomniakach ułożone województwami, napisz tam z jakiej jesteś miejscowości, możew ktoś do pomocy się zgłosi, a pies będzie mógł zosta u Ciebie do czasu znalezienia nowego domu. Możesz dać także ogłoszenia na olx infoludku i innych, na samym dogo, w fundacjach, TOZ-ie, wreszcie na stronach choćby schroniska.
  12. Zgłosić sytuację w schronisku, okolicznych fundacjach. Na razie można zostać DT,może jakiś wolontariusz ze schroniska pomoże lub młodzież są wakacje, nie każdy może mieć w domu psa, więc może chętny do opieki się zgłosi. Lepiej zmianę własciciela zrobić przez schronisko. Nie chcę oceniać, bo nie znam sytuacji, ale branie psa aby roczne dziecko miało sie z kim bawić, to szczyt nieodpowiedzialności. Ale to zaczyna być dla dzisiejszego społeczeństwa normalne, jechanie na odczuciu chwili, wezmę pieska będzie super, bez myślenia, jak w razie czego zapewnię mu opiekę.
  13. I żadne karanie, wystawianie psa za drzwi i inne bzdury, tylko przekierowywanie agresji psa na zabawki, wspólna zabawa.
  14. Kurcze, przerażasz mnie. Jak zaczną robić takie numery przy swej nikłej znajomości psów i dziecka w domu, to skończą z psem, który nie ostrzega tylko atakuje znienacka, jak granat pozbawiony zawleczki. Dobre psie przedszkole lub szkoleniowiec, aby pokazał Wam jak się z psem w tym wieku bawić, spojrzał na niego obiektywnie. Bo moim zdaniem, sądząc z opisu, to normalny szczeniak, a problem ma tylko z właścicielami. Swoja drogą kupować psa jako zabawkę dla 2,5 letniego dziecka to szczyt głupoty. Ale mało który hodowca wydałaby psa do domu z tak małym dzieckiem i nierozgarniętymi właścicielami, więc pozostawała pseudohodowla. Cóz dużo pracy przed Wami, ale jak ja odrobicie to są duże szanse, ze dziecko i pies się polubią. Ale rozpocząć pracę trzeba od razu, każdy dzień przy psie w tym wieku, to dzień stracony.
  15. Dla mnie też ta Ciotka to znacznie większy problem niż współlokator :)
  16. A czy pies przed założeniem chipa kastracyjnego miał badany poziom hormonów tarczycy ?
  17. Jestem bardzo ciekawa, czy nadal posiadaja pierwotny charakter, tę dużą nieufność względem obcych i niezależność od właściciela. I co z dużym instynktem obrony terenu przed obcymi ? Wizualnie rasa ta bardzo mi się podoba, zwłaszcza egzemptlarze z "porcelanowym" okiem, ale wolę rasy bardziej zorientowane na człowieka. Co zamierzasz z nią robić ? Bo to raczej pies do ciężkiej wyczerpującej roboty, bardzo twardy, a nie bywalec wystaw - choć oczywiście najlepiej połączyć jedno z drugim. :)
  18. Dwa lub trzy lata temu, osoba z dogo sprowadziła 2 LLD z Czech, masz z nią kontakt ?
  19. Psów w typie sznaucera w schronach jest multum. Niestety, obrośnięte, niezrobione wyglądają jak kundle, ale po obcięciu, bo mało kto bawi się trymowanie, wyglądają często lepiej niż psy z takiego źródła o jakim piszesz. Poszperaj po stronach pobliskich schronisk, a na pewno znajdziesz wiele takich psów.
  20. http://www.owczarek.pl/szczeniak_w_domu/
  21. No, ciekawa jestem na co przebadana. "Hodowla" z jakiejś wiochy zabitej dechami, wcześniej hodowali trzodę chlewna teraz przerzucili się na psy i szukają naiwnych. Podszywająca się pod FCI, 4 topowe rasy: yorkshire terrier , sznaucer miniaturka , shih tzu ,mops. Brak strony hodowli, karmione RC czyli największym gównem, choć z drugiej strony nie sądzę, żeby rzeczywiście jechali na RC, bo za drogie, to tylko tak pod publiczkę i dla osób niezorientowanych, bo dla mnie karmienie tym świństwem przekreśliłoby hodowcę na samym początku. Brak jakichkolwiek danych o psach, przydomkach i imionach, badaniach, ogólnie jedna wielka ściema i nie rozumiem, jak ktoś może na poważnie myśleć o zakupie psa w takim miejscu
  22. Weź sie po prostu za pracę z psem, który sie nudzi. To nie problem z psem, tylko z Wami. Przerób sobie program PT lub obi, jak nie potrafisz to idź na szkolenie, jedz na obóz z psem, pobaw sie w tropienie, łapanie dysków, tylko bez wyskakiwania w górę (ON jest zbyt cięzki). Możesz robic wszystko, jedynym problemem jest to że z psem nie robicie nic, a on się nudzi.
  23. Mnie ani moim psom wpadki się nie zdarzają, wiec nie muszę się przejmować problemem etyczności aborcji. Chwalenie się odpowiedzialnością, po wypuszczeniu suki bez opieki na ogród w płodne dni jest śmieszne. P.S. Wilczocha, wierzysz w te bzdury. Podziwiam twoja wiarę.
  24. No tu mnie zabiłaś. Producentka kundelków, za mało mamy psów w schroniskach ? Kurcze mam psy od 40 lat i nigdy mi się żadne krycie nie zdarzyło. Może ktoś nie dorósł do posiadania psa. Ciężko przypilnować sukę jak ma płodne dni ? No chyba, ze to nie wpadka, tylko wpadka z premedytacją. I zdziwienie, ze 6-tygodniowy szczeniak gryzie, zdziwić to się można, że nie gryzie. Rozumiem wiochę zabitą dechami, słabo wykształconych ludzi, zdarza się wpadka, ale posesja sądząc z zdjęć dość bogata, więc na sterylkę aborcyjną rodzinkę było stać. Ciekawe czy niedługo braciszek pokryje siostrzyczkę lub matkę i będziemy mieli powtórkę z rozrywki. ostatecznie mozemy zapisać się do klubu Burka i Azorka i nawet małe będą miały rodowód, a co. A borderki teraz w modzie.
×
×
  • Create New...