DORA1020 Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 Wczoraj zadzwoniła Krystna,ze przy sklepie /to przy sklepie zawsze porzucają zwierzaki/ lezy zagłodzona sunia. Nie miała siły wstac.Jadła leżąc.Krystyna chciała dzwonic na policje,wtedy sunie zabraliby do schroniska. Zadzwoniłam do Murki,bo tylko na jej pomoc w takiej sytuacji mogłam liczyc. Jednak w takim stanie nie mogła trafic do hoteliku ani nawet do miejscowego weta. Pojechała póżnym wieczorem do kliniki do Lublina.Bardzo dziekuje TZ-owi Murki,że przyjechał po sunie i zawiózł ja do szpitala. Murka napisała, ze mąż nigdy w takim stanie nie widział psa. Sunia jest w ciężkm stanie.Chyba ropomacicze,dostała kroplówki,ale jak operować w takim stanie. Jeśli ktoś bedzie chciał pomoc suni podaje konto Murki: z góry dziekuje za pomoc:) Zbiórka zrobiona przez Tolę https://www.ratujemyzwierzaki.pl/dysiapsiszkielet Hotelik u Murki Alior Bank 66 2490 0005 0000 4500 9421 4126 Wpłaty dla Dysi: +30 zł jaguska +50 zł Zagrodowy Pies Polski +100 zł Baltimoore +9 zł Nadziejka +50 zł Elisabeta +20 zł Tianku +20 zł Niesiowata +200 zł helli +200 zł Skarpeta im. Talcott +100 zł siostra Elisabety +15 zł Jo37 (z bazarku z forum Oaza) +50 zł Mammy z forum Oaza +50 zł Łatka z forum Oaza +20 zł BeataZG z forum Oaza +100 zł Aska7 +60 zł Danuta z forum Oaza Razem: +1074 zł Koszty: -115 zł transport Dysi do Lublina -1176 zł koszty badań, leków i hospitalizacji do 1 sierpnia Razem: -1291 zł Stan konta na dzień 2 sierpnia -217 zł +30 zł RIVER +20 zł Mammy z forum Oaza +62,50 zł Dusia-Duszka (bazarek cahy) +50 zł Norbert B. +30 zł Maria K. +10 zł Paulina N. +30 zł Jolanta G. +160 zł Jo37 (bazarek) Stan konta na 15 sierpień wynosi +410,50 zł. +50 zł Lipsik +12 zł Nadziejka (bazarek) +10 zł Nadziejka (bazarek) Stan konta na 26 sierpień wynosi +482,50 zł. Dziękuję wszystkim serdecznie za wsparcie! Oto kolejne wpłaty: +50,40 zł terra (bazarek) +10 zł anica +400 zł helli +40 zł RIVER +86,84 zł Olena84 (bazarek) +10 zł Sara2011 z bazarku Nadziejki +300 zł dobra wróżka (kokolidek z forum oaza) +300 zł Madie Stan konta na 30 sierpnia wynosi +1679,74 zł. Stan konta na 11 wrzesień wynosił +1829,74 zł +33 zł Anula +200 zł Agnieszka W.-S. +28,20 zł Nadziejka (bazarek) +130 zł Gusiaczek +30 zł Jolanta08 +80,20 zł Nadziejka (bazarek) +200 zł Ingrid44 -450 zł hotelowanie 12.09-11.10 -1551 zł rata I długu w klinice -9,80 zł Controloc -33 zł Dolfos Arthrofos -54 zł antybiotyk + pasta na biegunkę -21 zł Octenisept Stan konta na 11 październik wynosi +412,34 zł Dług w klinice wynosił -3951 zł +1551 zł moja wpłata +1410 zł zbiórka Fundacji ZEA -174 zł Previcox Obecnie dług w klinice wynosi -1164 zł. 1 Quote
DORA1020 Posted July 24, 2018 Author Posted July 24, 2018 Wklejam info,ktore Murka napisała na szczebrzeszyniakach: -------------------------------------------------------------------------------------------------- Dzisiaj dzięki Dorze i Krystynie została uratowana sunia, którą TZ zawiózł do kliniki całodobowej do Lublina (właśnie przed chwilą wrócił). Sunia dostała robocze imię Dystrofia (na szybko coś trzeba było wpisać w kartę). Dysia to szkielet obciągnięty skórą, chuda koszmarnie... ruszać się nie bardzo może z osłabienia. Zapchlona jest strasznie. Prawdopodobnie ma ropomacicze (ropa leci z dróg rodnych). Na razie dali jej kroplówkę, jutro będzie wiadomo nieco więcej. Sunia ma apetyt, pije wodę (w ogromnych ilościach), mamy nadzieję, że uda się ją uratować. Będzie musiała na pewno co najmniej parę dni pobyć w klinice. Quote
Olena84 Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 Zapisuje, Boziu, a ludzie pewnie nic nie widzieli:( Quote
Madie Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 Boże...Jak do takiego stanu można doprowadzić psa...:(( Quote
DORA1020 Posted July 24, 2018 Author Posted July 24, 2018 1 godzinę temu, Nesiowata napisał: Poproszę nr konta. Strach patrzeć... Numer konta Murki---w 1 poscie. Quote
Zagrodowy pies polski Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 Boże biedna Dysia. Oby tylko wyzdrowiała. Pieniążki poleciały na konto Murki. Quote
Olena84 Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 Poślę coś suni, ale nie wiem czy dopiero nie w sierpniu Quote
Elisabeta Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 Biedna Dysia... Do końca tygodnia wyślę coś suni... Quote
Murka Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 Dzwoniłam do kliniki, nie zastałam lekarza prowadzącego Dysię, ale dowiedziałam się, że stan suni jest na razie stabilny, sunia coś zjadła, robiono jej też USG brzucha. Dr prowadzący ma do mnie zadzwonić, żeby omówić szczegóły i ustalić dalsze postępowanie. Jak coś bedę wiedzieć to dam znać. Quote
agat21 Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 Biedna suńka :( Dobrze, że trafiła na Was, że dobra kobieta nie przeszła obojętnie obok, a Murkowie pośpieszyli z pomocą. Mam nadzieję, że sunia dojdzie do siebie, że uda się ją wyleczyć. Wpłacę grosik na dniach. Czekam na wieści od lekarza, oby dobre. Quote
terra Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 Zapisuję się u suni, straszna bieda, oby jej się udało dojść szybko do zdrowia. Quote
Murka Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 Rozmawiałam z dr; wyniki krwi nie są złe. Tylko mocznik jest podwyższony, ale też nie jakoś strasznie. Na USG nie znaleziono macicy ani jajników, co wskazywałoby, że sunia jest wysterylizowana (poprosiłam, żeby sprawdzili czy nie ma chipa - może sunia pochodzi z zamojskiego schroniska:( ). Jest nadal wysięk ropny z zewnętrznych dróg rodnych, być może jest to zapalenie pochwy lub kikuta macicy. Są też guzy na listwie mlecznej .Na chwilę obecną odpada jakakolwiek ingerencja chirurgiczna, ale możliwe, że stan zapalny ustąpi po antybiotyku (sunia go dostaje). Ogólnie sunia czuje się lepiej niż wczoraj, już nie jest taka wystraszona, sama chodzi. Pytałam o wiek, dr powiedział, że na pewno nie jest to młody pies, raczej kilkuletni. Zanim odbierzemy sunię z kliniki bardzo nam zależy, żeby ją odrobaczyć. Ustaliliśmy, że żeby suni nie truć bezsensu, to zbadają kał i sprawdzą co tam jest i dadzą odpowiednie leki. Jak się uda zbadać kał (dr chce ze 2 próbki mieć) to ustalimy co dalej. 1 1 Quote
Elisabeta Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 Murko, dziękujemy za wieści o suni... Dzielna Dysia. Quote
DORA1020 Posted July 24, 2018 Author Posted July 24, 2018 10 godzin temu, Nesiowata napisał: Poproszę nr konta. Strach patrzeć... 7 godzin temu, Zagrodowy pies polski napisał: Boże biedna Dysia. Oby tylko wyzdrowiała. Pieniążki poleciały na konto Murki. 6 godzin temu, jaguska napisał: Grosiki poleciały na konto. 5 godzin temu, Olena84 napisał: Poślę coś suni, ale nie wiem czy dopiero nie w sierpniu 6 godzin temu, Ingrid44 napisał: I ja jestem u Dysi. 3 godziny temu, Elisabeta napisał: Biedna Dysia... Do końca tygodnia wyślę coś suni... 2 godziny temu, agat21 napisał: Biedna suńka :( Dobrze, że trafiła na Was, że dobra kobieta nie przeszła obojętnie obok, a Murkowie pośpieszyli z pomocą. Mam nadzieję, że sunia dojdzie do siebie, że uda się ją wyleczyć. Wpłacę grosik na dniach. Czekam na wieści od lekarza, oby dobre. 2 godziny temu, terra napisał: Zapisuję się u suni, straszna bieda, oby jej się udało dojść szybko do zdrowia. Bardzo dziekuje,że jesteście u biednej suni:) dziekuje za pomoc:) Quote
DORA1020 Posted July 24, 2018 Author Posted July 24, 2018 2 godziny temu, Murka napisał: Rozmawiałam z dr; wyniki krwi nie są złe. Tylko mocznik jest podwyższony, ale też nie jakoś strasznie. Na USG nie znaleziono macicy ani jajników, co wskazywałoby, że sunia jest wysterylizowana (poprosiłam, żeby sprawdzili czy nie ma chipa - może sunia pochodzi z zamojskiego schroniska:( ). Jest nadal wysięk ropny z zewnętrznych dróg rodnych, być może jest to zapalenie pochwy lub kikuta macicy. Są też guzy na listwie mlecznej .Na chwilę obecną odpada jakakolwiek ingerencja chirurgiczna, ale możliwe, że stan zapalny ustąpi po antybiotyku (sunia go dostaje). Ogólnie sunia czuje się lepiej niż wczoraj, już nie jest taka wystraszona, sama chodzi. Pytałam o wiek, dr powiedział, że na pewno nie jest to młody pies, raczej kilkuletni. Zanim odbierzemy sunię z kliniki bardzo nam zależy, żeby ją odrobaczyć. Ustaliliśmy, że żeby suni nie truć bezsensu, to zbadają kał i sprawdzą co tam jest i dadzą odpowiednie leki. Jak się uda zbadać kał (dr chce ze 2 próbki mieć) to ustalimy co dalej. Dziekuję Murko za info o stanie zdrowia Dysi:) Quote
Nadziejka Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 matko ziemio nasza .... bede zagladac calem sercem modlic o najlepsze dla iskiereczki poprostu czlekowi wsycko zamiera .... Quote
Nadziejka Posted July 24, 2018 Posted July 24, 2018 poslalam choc ciutenke ...suniu suniateczko kakane wybacz nam wszytkim wybacz poki potwor czlek po ziemi chodzi .... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.