malagos Posted October 14, 2017 Share Posted October 14, 2017 Taka pospolita, zwykłą suczka, błąkała się po wsi, aż została pod wiejskim sklepikiem. Dostała coś do jedzenia, i jakoś sobie przez miesiąc radziła. Ale okazało się, że lada chwila pojawią się na świecie szczeniaki, i wtedy sołtys zgłosił Sabę do gminy. W poniedziałek 9 października od razu pojechała na sterylizację aborcyjną i zaraz po operacji przywieziono ją do nas. Saba - energiczna, proludzka, wesoła :) Przesympatyczna młoda Saba szuka domu Znaleziona na wsi, zaniedbana, brudna, głodna. W naszym domu tymczasowym dostała swoją miseczkę, posłanko i imię. Od razu polubiła swój kącik w kuchni, nawet na spacer wychodziła na chwilkę, szybko wracając na SWOJE miejsce. Nigdy nie zdarzyła się wpadka z zachowaniem czystości czy zniszczeniem czegoś w domu. Saba jest niezwykle inteligentna i pojętna, rozumie, co się do niej mówi. Jest u nas od dwóch miesięcy - nabrała ciałka, sierść ślicznie błyszczy, ogon powiewa jak chorągiewka. Saba ma ok. 3 lat, waży 16 kg, sięga przed kolano. Jest zaszczepiona i po sterylizacji. Dogaduje się z innymi psami, kota ignoruje, na ludzi nie szczeka. Ślicznie chodzi na smyczy. Ogólnie jest cicha i nieabsorbująca. Uwielbia swój fotel, ale czasem i do łóżka się wpakuje, żeby tylko być blisko człowieka. To niezwykle sympatyczny psiak, choć urodę ma nienachalną, taki przytulak dla całej rodziny. Zapraszamy do poznania Sabuni, mieszkamy 90 km od Warszawy. Kontakt: 692 781 745 [email protected] Dostałam 24 puszki karmy a 400 g od Ziutki oraz 70 zł od dwóch dogomaniaczek, Dulska 50 zł, kejciu 20 zł - kupiłam Fitmin i kurze łapki na smaczek: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 14, 2017 Author Share Posted October 14, 2017 Saba ma ok. 3 lat, waży 12 kg. Jest dość potężnej budowy, masywna i postawna. Bardzo garnie się do człowieka, w naszym kojcu piszczy i szczeka jak tylko widzi kogoś nas. Ale na stanie u nas w domu 5 psów, nie da rady wcisnąć kolejnego :( Nasze psiaki łatwo ją zaakceptowały, ale z Dianką sobie wymyślały przez kratki, i na spacer wychodziły osobno. Aż do dziś, było ogólne zapoznanie w sadzie, Diana i Saba na smyczy. Ale zachowały spokój, i teraz już spacery sa wspólne. Bardzo mi to ułatwi i usprawni obsługe psiaków, zwłaszcza, ze Ania we wtorek wraca do Warszawy, z Kenią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 14, 2017 Author Share Posted October 14, 2017 Na zdjęciach nie ma Nutki i Zulki, one po prostu nie zadają się z resztą stada, wychodzą podreptać tylko dookoła domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted October 14, 2017 Share Posted October 14, 2017 Kenia i Dianka się dogadują ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 14, 2017 Author Share Posted October 14, 2017 tak, dogadują się. Nie ma jakiejś wielkiej przyjaźni, ale jest ok. Mamy jeszcze "do wydanie" czarną Czarusię - śliczną młodziutką charcikowatą sunię, ale dzikuska...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Czyli Saba, a nie Amelinka ;). Tyz piknie. Najważniejsze, że już bezpieczna pod opieką św Małgorzaty i św Tomasza :). Żeby jeszcze jakiś cud się stał i dobre domki się sypnęły dla Waszych podopiecznych! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 16, 2017 Author Share Posted October 16, 2017 Saba czuje się doskonale, nie nosi już kubraczka posterylkowego. Od razu ożyła. W środę zdejmiemy szwy. Ania nauczyła ją chodzić na smyczy! Początkowo leżała plackiem albo uciekała pod krzaki, ale jak zobaczyła Kenię i Diankę na smyczach, i ona za nimi poszła. Teraz jest już prawie idealnie, bo chodzi obok człowieka, nie ciągnie, czasem tylko zaplącze się w smyczkę. Ania wraca jutro do Warszawy, ubędzie wprawdzie jeden pies z szóstki, ale ubędą tez ręce do pracy, spacerów, gotowania, karmienia, wychodzenia do sadu.... Psy znów po kilka godzin same... Ale poradzimy sobie, bo jak nie my, to kto :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 16, 2017 Author Share Posted October 16, 2017 5 godzin temu, konfirm31 napisał: Czyli Saba, a nie Amelinka ;). Tyz piknie. Najważniejsze, że już bezpieczna pod opieką św Małgorzaty i św Tomasza :). Żeby jeszcze jakiś cud się stał i dobre domki się sypnęły dla Waszych podopiecznych! Dziękuję za ciepłe myśli o nas :) Saba, bo tak ją nazwały dzieci pod tym sklepem, i na to imię reaguje :) W ogóle fajnie reaguje, przybiega na wołanie, tuli się, ale muszę ją oduczyć skakania na człowieka. Nie umie się jeszcze bawić, ale powolutku tego też się nauczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Ona jest czarno-biała, czy czarna podpalana? Skakania na człowieka, oduczyłam bez problemu wszystkie moje psy i nieliczne tymczasy, tylko Lerka jest odporna na wiedzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grażyna49 Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Witam Sabę i Cioteczki. Z tym skakaniem to zawsze jest problem.U niektórych nauka idzie opornie. Moja CTR-ka też skakała a to jest masa.Nie pomagało ani deptanie po łapach,ani smaczki na siad. Była strasznie oporna.W końcu nauczyła się dawać "prezent" na dzień dobry zamiast skakać. Leci , szuka kapcia lub cokolwiek co wpadnie do pysia i przynosi wchodzącej osobie. Obojętnie czy to jest domownik czy ktoś zupełnie obcy. Jak pojechaliśmy po ostatnią niufeczkę do Skarżyska Kamiennej pan wyprowadził rodziców naszego maleństwa i samiec też skoczył na męża kładąc łapy na ramionach. Stojąc w takiej pozycji był wyższy od męża.Bardzo byłam zdziwiona takim zachowaniem , tym bardziej,że to były pieski biorące udział w dogoterapii z małymi dziećmi. Całe szczęście,że męża tak przywitał a nie mnie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 oj to znowu macie przepsienie, a suńka zdolna i nie wystraszona skoro już chodzi na smyczy; teraz tylko domki odezwijcie się 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 17, 2017 Author Share Posted October 17, 2017 Witajcie, Panie, u nas :) No właśnie, z tym skakaniem muszę popracować. Na razie wyciągnięta ręka i ostre "nie!". Ale tak to pogodna fajna sunia. Reaguje na imię, przybiega zaraz do człowieka. I ma plus - nie boi się mężczyzn! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolhelm170 Posted October 17, 2017 Share Posted October 17, 2017 Braszka tez skacze na mnie i nie reaguje tak bardzo się cieszy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted October 17, 2017 Share Posted October 17, 2017 Proponowałabym rękę z czymś jadalnym dużym - bodaj suchą piętką chleba posmarowaną kiełbasą - nasunąć przed pyszczek i naprowadzić smakolem w siad, ZANIM zwierzątko skoczy. Powiedzieć, gdy siada = siad, pochwalić, podać smakol. Z dużym smakolem - nie do połknięcia od razu - najchętniej wraca się na bezpieczne legowisko - tak na wszelki wypadek, jakby pańcia zmieniła zdanie co do poczęstunku. A potem już pierwsze emocje opadają i można przywitać się spokojnie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 18, 2017 Author Share Posted October 18, 2017 14 godzin temu, wiolhelm170 napisał: Braszka tez skacze na mnie i nie reaguje tak bardzo się cieszy. no właśnie, wiele psów tak okazuje radość, choć jak idę do pracy i jestem już ładnie ubrana, to to skakanie "jest nie halo" :) 14 godzin temu, wiolhelm170 napisał: Braszka tez skacze na mnie i nie reaguje tak bardzo się cieszy. 12 godzin temu, Sowa napisał: Proponowałabym rękę z czymś jadalnym dużym - bodaj suchą piętką chleba posmarowaną kiełbasą - nasunąć przed pyszczek i naprowadzić smakolem w siad, ZANIM zwierzątko skoczy. Powiedzieć, gdy siada = siad, pochwalić, podać smakol. Z dużym smakolem - nie do połknięcia od razu - najchętniej wraca się na bezpieczne legowisko - tak na wszelki wypadek, jakby pańcia zmieniła zdanie co do poczęstunku. A potem już pierwsze emocje opadają i można przywitać się spokojnie. Spróbuję, dziękuję za rady, Sowo :) Mam nadzieję,że szybko pojmie, o co chodzi - jest rezolutna i mądra. I mam wrażenie, ze już mniej tę radość okazuje łapkami, a więcej ogonkiem :) Dziś zdejmujemy szwy. Saba to jedna z niewielu suczek, której nie denerwowała koszulka, i która nie interesowała się szwem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenas Posted October 18, 2017 Share Posted October 18, 2017 A Juka kiedyś nie skakała, a teraz zaczęła. Skacze nie tyle na człowieka, ile wokół i to jak indiański koń: odbija się wszystkimi łapami naraz. Czasami wpada na obiekt swojej radości, a to już doznanie z kategorii ciężkawych, jako że to molosowate stworzenie (zawsze myślałam, że molos to innego rodzaju kolos, a tu się okazuje, że bokserki francuskie też należą do tego typu!) Trzymam kciuki za dom stały dla Saby. Niby zwyczajna sunia, ale ładniutka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted October 18, 2017 Share Posted October 18, 2017 Zwyczajna nie znaczy brzydka, malagos. Według mnie jest ładna. A jeśli na dodatek jest jeszcze urocza, to na pewno kogoś zachwyci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 19, 2017 Author Share Posted October 19, 2017 Nie jest brzydka, tylko taka...pospolita..... Ale charakter ma cudowny - ciepła, spokojna, przytula się do rąk, ładnie chodzi na smyczy. Chyba czas na ogłaszanie?..... Chociaż wczoraj Tomek rozmawiał ze znajomym panem, który wcześniej pytał, czy nie mamy psa do adopcji, bo jest zainteresowany. Poprzedni umarł (nie powiedział "zdechł"...) w wieku 17 lat i był psem domowym. Pan ma zobaczyć Sabunię, ale czy przyjedzie?.... Szwy wczoraj zdjete, prawie nie ma śladu po operacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted October 19, 2017 Share Posted October 19, 2017 Sabcia jest piękna. Takie kundelki są najpiękniejsze, bo takie "burkowate" :) To, że pan pytający o psiaka powiedział, że jego pies umarł, dużo od razu o człowieku dobrego mówi. Trzymam kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 22, 2017 Author Share Posted October 22, 2017 Niestety, pani się nie odzywa.... Nie mam dobrych zdjeć do ogłoszeń, pogoda okropna, nie ma jak zrobić :( Za to Sabunia ładnie chodzi na smyczy! Poszliśmy dziś na dłuższy spacer, w deszczu niestety, na dwie smycze, z Dianką. Saba nie ciągnie, raczej trzyma się lewej nogi, czasem przechodzi między moimi nogami :) Spokojna, cicha, grzeczna. W kojcu się nie załatwia! Jestem pewna, ze w domu też by zachowała czystość. Ale umowa to umowa, choć nasza Czarusia też miała nie być w domku :) i nie grzać doopki w naszym łóżku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 23, 2017 Author Share Posted October 23, 2017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted October 23, 2017 Share Posted October 23, 2017 Sabcia jest z umaszczenia podobna do mojej Milki. Obie są podpalane a zdjęcia nie są złe. Spojrzenie ma super ! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 23, 2017 Author Share Posted October 23, 2017 Zrobiłam jedno ogłoszenie na OLX, wyróżniłam 30 dni promowania i 6 dni podnoszenia, razem 11,99 zł. Nie mam na Sabunię innych funduszy, niż swoje, ale głupio mi Was prosić i kasę...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 24, 2017 Author Share Posted October 24, 2017 To ja poproszę o kciuki i wsparcie dobrą energią.... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted October 24, 2017 Share Posted October 24, 2017 Ooo! To kciukam z całej siły i pozytywnej energii przesyłam całe megawaty! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.