Jump to content
Dogomania

Żuczek po śmierci pana stał się nikomu niepotrzebny.Adoptowany Potrzebuje wsparcia na leczenie


Recommended Posts

3 minuty temu, Moli@ napisał:

Poszczęściło się Żuniowi...dwie pary rąk do głaskania,  Pan do dyspozycji 24 na dobę... dzielnica/ blok atrakcyjnie usytuowany - dużo terenów spacerowych las na rzut beretem ,)

 

Rozliczenie:

pozostało około 1,5 kg suchej karmy

15 szt konserw Dolina Noteci

50 zł

... będziesz wiedziała co z tym zrobić 285.gif

 

1 godzinę temu, buniaaga napisał:

Moli@ i joi dziękuję

Dziękuję Wam bardzo za dzisiejszy dzień no i za wszystkie dni w których Żunio był u Was

Dodam jeszcze że nowy domek Żuczka został zaproszony tu na wątek :)

 

... my Tobie ,buniaaga Dziękujemy!170.gif

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Moli@ napisał:

Poszczęściło się Żuniowi...dwie pary rąk do głaskania,  Pan do dyspozycji 24 na dobę... dzielnica/ blok atrakcyjnie usytuowany - dużo terenów spacerowych las na rzut beretem ,)

 

Rozliczenie:

pozostało około 1,5 kg suchej karmy

15 szt konserw Dolina Noteci

50 zł

Wszystko co zostało po Żuczku jest dla Waszego stada :)

Link to comment
Share on other sites

39 minut temu, helli napisał:

ale podejrzewam, ze te szybkie powroty ze spacerow maja na celu znalezienie Moli@ w mieszkaniu

Na pewno trochę tęskni do ludzi których już poznał, do miejsca gdzie był bezpieczny miał wygodne legowisko i pełne miseczki ,) ale szybkie krótkie wyjścia, niechęć do zbytniego oddalania się od domu to strach/obawa że nie wróci, nie znajdzie domu w którym przebywa. Z czasem wychodzić będzie chętniej, spacery będą dłużej trwały a trasy stopniowo się wydłużą. U nas też tak było :) Nabierze zaufania do rodziny i będzie Żunio kręcidupek...wesoło merdający ogonkiem z ognikami w oczach dziarsko biegnący przed siebie na spacerkach :)

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

No prosze, nie wygląda na zestresowanego ;)

Tylko się cieszyć :)

Rodzina wspaniała...psiolubna... kochająca zwierzęta mądrze :)

Żuczek opanowany... bywał w obcych domach, miał kontakt z obcymi ludźmi, jeździł samochodem na wycieczki do miasta...otrzaskany chodź trochę i teraz mu łatwiej odnaleźć się w obcym otoczeniu. Za kilka dni będzie biegał wesoło merdając ogonkiem za swoimi ludźmi :)

Edited by Moli@
Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam dziś z Panią... zadzwoniła z pytaniem czy Żuczek szczeka ,)... bo chłopak nie szczeka, nie piszczy nie wyje :), tylko podskakuje radośnie i wywija ogonkiem.

Rodzina zachwycona chłopczykiem...wszystko na tak :) Opiszą, opowiedzą na fb...buniaaga , joi będą wstawiały :)

Imię zostało...no prawie bo jest Żuniem :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...