Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 04/25/17 in Posts

  1. Rano dzwoni Promyczek ..,na widok nr. mnie zaciska,że coś...Pani mówi,że wczoraj wieczorkiem dzwoniła,ale tel miałam zajęty....już kołacze mi serce...fakt,wisiałam calutki wieczór na telefonie..Następne słowa mnie jednak uspokajają,. Pani Irenka jakby przeczuwała mój niepokój i mówi od razu,że wszystko ok,a dzwoni zapytać na temat pryskania,bo z wrażeń niedzielnych może coś pomyliła i trzeba częściej niż raz w tygodniu. jak zapamiętała....odetchnęłam,sami wiecie.. Pani Irenka mówi,że ma teraz dwóch zazdrośników.I Promyk i Bartuś są spragnieni bliskości człowieka i każdy chce być bliżej i być tym pierwszym.Jak dwie ręce jednocześnie głaszczą wówczas są obaj zadowoleni,inaczej zdarza się,że któryś burka pod nosem.Pani Irenka mówi,że Promyk jest milusińskim przylepką,spacerkują sobie i że Promyczek wcześnie budzi na siku.Wszystko ok.
    5 points
  2. ja również wpadam ale nie wiem jak pomóc ,popytam finansowo w miarę możliwości pomogę , na jakie konto można pieniążki wpłacić ? w hoteliku, w którym jest Ralfik , też pełno a ostatnio trzy psiaki z Wojtyszek znalazły tam miejsce , dwa owczarki i rottek staruszek , miałam okazję w przedwczoraj je poznać
    3 points
  3. Pierwsze chwile w domu u pani Ewy. Zaanektował sobie kąteczek przy kanapie.
    2 points
  4. i stal sie cud, pare groszy poszlo na potrzeby psiakow
    2 points
  5. ciociu, zagladnij na bazarek, czeka na ciebie i twoje psy niespodzianka
    2 points
  6. Kochana w tym miesiącu mogę wnioskować o zapomogę na jakąś Twoją staruszkową bidę, która jeszcze nie korzystała z pomocy staruszekowej skarpety, podpowiesz na kogo?
    2 points
  7. Proszę jutro o dobre myśli i kciuki. Mam badania i od tego będzie zależało co dalej............
    2 points
  8. tekst-taki sobie, ale nie oszukujmy się-jeśli kogoś Huzar zainteresuje, to odezwie się widząc tylko imię i fotkę. Osobiście nie lubię długich, przesłodzonych tekstów. Cześć Człowiek ! Nazywam się Huzar i szukam domu. Wiesz, takiego na zawsze. Jaki jestem? cóż, jeśli szukasz słodkiego, małego szczeniaczka, to idź dalej, bo spełniam tylko jedno kryterium-jestem słodki. Jeśli szukasz małego psa do noszenia na rękach-nie czytaj dalej, bo mały też nie jestem. Jeśli szukasz psa rasowego za free-też nie czytaj, bo rasowy nie jestem. Jeśli szukasz psa mało aktywnego-to też nie ja. Jestem nierasowy, energiczny i dorosły. Lubię ludzi i inne psy. Lubię biegać i lubię jak mi rzucasz piłkę. Jeśli zainteresowało Cię moje ogłoszenie i podobały Ci się moje zdjęcia-wiesz co robić. Zadzwoń, napisz, umówimy się na zapoznanie. Ale najpierw będziesz musiał, Człowieku wypełnić ankietę przed adopcyjną. I będziesz musiał zgodzić się na wizytę i przed i po adopcji. Dlaczego? dlatego,że gdybyś mnie jednak nie chciał, to złamałbyś moje serce. Więc-czekam teraz na Twój ruch Człowieku (być może) Twój Huzar
    2 points
  9. Jeśli nic się nie wydarzy w sobotę dołączą do tych które już u nas są jeszcze 2 - Forest i Otello.
    1 point
  10. Droga Ludko, Bertusia strasznie niefotogeniczna (na żywo jest dużo ładniejsza) ;) Jak tylko zauważy, że celuję w nią obiektywem od razu się boczy, więc wszystkie fotki są z zaskoczenia ;) Nie bardzo lubi być noszona, ani siedzieć na kolanach, woli raczej "stabilny grunt", ale na łóżku obok człowieka chętnie się ułoży ;) Uwielbia głaskanie (ale delikatnie, jak przystało na prawdziwą damę, nie lubi nachalnego tarmoszenia :P ) W stosunku do mnie jest bardzo przymilna, gdy ma tylko okazje próbuje dawać buziaki po twarzy. ;) Nie rozrabia, jest bardzo spokojna, wręcz flegmatyczna ;) Raczej niestrachliwa, aczkolwiek jest dość nieśmiała wobec ludzi, których jeszcze nie zna.
    1 point
  11. Nie ma co dziękować, niech się Teriemu darzy, niech znajdzie domek, to dla mnie się liczy.
    1 point
  12. wpadam i ja na watek podesle dalej moge popytac
    1 point
  13. Olena czy na 1 stronie sa na bierząco aktualizacje tych piesków, które juz bezpieczne?
    1 point
  14. Tak jak pisałam, możemy wziąć te 2 maksymalnie 3 psiaki o których pisałam wyżej. Ale wyjeżdżam służbowo na 2 tygodnie i nie odbiorę. Jeśli nie maja szczepień musiałyby jechać do kliniki. Trzeba transport ogarnąć.
    1 point
  15. Masz całkowitą rację i bardzo Ci dziękuję, że chciało Ci się to sprawdzić:) Musiałam dwa razy policzyć hotelowanie (czasem doliczam na początku, czasem na końcu , a tu musiałam wpisać dwa razy)... już poprawiłam rozliczenie i bardzo Was przepraszam za pomyłkę. Suma wpłacona przez Alaskan jest więc nadpłatą i będzie ujęta w kolejnym rozliczeniu. Co do Maxia to z uszka nadal wydobywa się brązowa maź, ale nie śmierdzi. Antybiotyk podaję, ale muszę powiedzieć, że z Maxa jest straszna tabletkowa pluja;) i muszę pilnować, żeby wszystko co wypada z pysia z powrotem do niego trafiło. Maxowi humor dopisuje i nic nie wskazuje, aby ucho go bolało. Jutro będę chyba u weta to zapytam czy mu to ucho przemywać, zobaczę też co mam do płukania uszu na stanie i czy coś z tego się nada. Powoli będziemy się chyba szykować do sesji foto pod ogłoszenia.
    1 point
  16. Będę za kilka dni robić bazarek to ujmę w nich chłopaków.Koszty związane zdiagnostyką zapowiadają się rzeczywiście spore,a jeszcze nie wiadomo jakie będą zalecenia w ewentualnym leczeniu...
    1 point
  17. sunia śliczna...na FB mozecie napisać do Eleonory https://www.facebook.com/profile.php?id=100001461579871&fref=ts ona i Magorzata Kowalska wyciągają psy z Wojtyszek, Radys - może będą chciały pomóc tej zagrożonej oneczce. To osoby prywatne, nie fundacja. Poza tym...poza tym ciężko :( wszędzie pełno potrzebujących psiaków :( owczarkowatych/owczarków też od groma :( ciężko pomagać, bo coraz większa niemoc :( Bo przecież nie da rady wszystkich dać do hotelu :(
    1 point
  18. Idiotyzm z tą niechęcią do starszych psów. :(
    1 point
  19. Już prawie dobrze... Kikunia chciała sobie miejscówkę zaklepać, i tak jej się wymskło troszkę... a tu zaraz, że nie będzie z nami spałaaaa :(
    1 point
  20. Wczoraj Alma już zaczęła jeść. Wprawdzie jednym zębem, jak to się mówi, ale 3 razy po odrobinie gotowanego zjadła. Razem z 2 tabletkami Hemovetu z żelazem. Dziś też dostała ryż z kurczakiem. I już nie chce siedzieć w kuchni, postuluje cienkim głosikiem "wypuść mnie, ja chcę do ludzi!". Wypuściłam "na salony" - spotkanie z Diną już spokojne, obie merdały ogonami. Alma aż lizała po pysku Dianę, łasiła się, mało jej na szyję się nie rzuciła. Myslę, że będzie dobrze.
    1 point
  21. Zaglądam z zaproszenia Inki, ale tyle tylko mogę zrobic :(
    1 point
  22. Wreszcie przyjechała paczka z Krakvetu. Alfik vel Puszek na wszelki wypadek pilnuje ;).
    1 point
  23. ojej kilka dni zostało :( nie da się wynegocjować więcej czasu? :( porozsyłam wątek
    1 point
  24. Dziś mu zdjęłam kołnierz,choć jedno miejsce na łapie jeszcze nie jest wygojone. Ale zagrożenia już z pewnością nie ma żadnego nawet jak coś tam zacznie wylizywać. Bardzo jest przytulny i pocieszny. :)
    1 point
  25. anecik to zdecydowanie nastolatka. Żeby Cię nieco rozweselić, to Mrówcia nigdy nie powie do Ciebie "moja służąco", a tak zwracała się do swojej siostry znajoma z demencją :-(. Wtajemniczeni wiedzieli, ale np. listonosz czy inkasent słyszeli "moja służąco - kto przyszedł? Może zaproś na herbatę" Każda starość jest przykra; pewne umiejętności bezpowrotnie się traci i niczego nowego się już nie można nauczyć... Trzymajcie się!
    1 point
  26. Hope2, ślicznie dziękuje, Anulko, bardzo, bardzo
    1 point
  27. Jestem z Wami od początku, ale nic nie piszę, bo nie mam nic więcej dopowiedzenia niż to co już zostało powiedziane więc nie zamierzam się produkować dla samego zaistnienia :): Ale teraz powiem - Reniu nie jesteś sama, nie martw się na zapas :) Wszyscy, którzy Ci sekundują mam nadzieje w jakimś stopniu pomogą finansowo psiakom. Poker już zadeklarowała bazarek, ja w najbliższym bazarku także uwzględnię chłopaków. Będzie dobrze :)
    1 point
  28. olx https://www.olx.pl/oferta/huzar-do-pokochania-i-adoptowania-CID103-IDlOkPU.html Cwirek http://www.hirosi.pl/ogloszenia/24345 lento http://krakow.lento.pl/huzar-do-pokochania-i-adopcji,5517368.html ogłaszamy24 http://krakow.oglaszamy24.pl/ogloszenie/2082605879/krakow-Huzar-do-pokochania-i-adopcji.html eszukam http://eszukam.pl/huzar-pies-do-pokochania-i-adopcji,2,207167,911/
    1 point
  29. Wiedziałam, normalnie wiedziałam,że ją widziałam! Nawet pytałam Majki-zobacz, to nie Sybiśka idzie i się rozgląda, zagubiona taka? i co ta zołza mówi? :nieeee, Sybi jest grubsza, ma krzywe łapy i zeza"....zabiję ją! na szczęście dużo drogowskazów zostawiłam ze strzałkami do nas. I już wiem, dlaczego Majka taka grzeczna i tak jej sie do domu nie chce! Lecę przetrzepać jej futro i Sybi poszukać MAJKA!
    1 point
  30. Tyle wrażeń, że nie wiem od czego zacząć.... Promyczek z Wiosną dotarł do Warszawy bez problemów. WiosnA nie spała całą noc, bo Promyczek w nowym domu był niespokojny i na dworzec musieli dotrzeć przed 5.00 rano. Dojechali świetnie. Promyczek w pociągu, jako pies światowy poszedł spać i już. Potem pojechaliśmy samochodem. Na parkingu Promyczek poburczał, powarczał na Leosia na Zagrodowego Psa Polskiego Leosia. Leoś przywoził Promyczka z Warszawy do Zambrowa i odwozi Promyczka do Grudziądza. Promyczek zrobił kuu i udał się do samochodu i zasnął:). Dojechaliśmy do domku Pańci. Oczekiwali na nas Pańcia, maleńki staruszek i pieseczek –lisek Bartuś przygarnięty przez Pańcię miesiąc temu. Staruszeczek zaszczekał, powiedział, że jest najważniejszy i udał się spać na swoje posłankoJ. Lisek Bartuś był o Pańcię zazdrosny, ale powoli zaczęli się dogadywać z Promyczkiem. Pańcia zakochała się w Promyczku. WiosnA przekazała Pańci wyprawkę, całą walizeczkę jedzonka – z 10kg, kocyk, podkład i co najważniejsze szampon i lekarstwo na skórę, a także całą dokumentację medyczną. Pańcia wspaniała, zna się na opiece nad starszymi pieskami. WiosnA ma z nią kontakt, więc będą wieści od Promyczka. Zdjęcia mam, ale nie mogę ich wstawić, Moli@ poradź jak wstawiasz zdjęcia, Twoje są takie ładne, to jutro wstawię z wizyty u Pańci..
    1 point
  31. No tak... Adopcje STOJĄ. Zero telefonów, nawet o szczeniaki ale oczywiście Negra jest wyjątkiem. Wszyscy ZAKOCHANI albo popatrzyli w te oczy albo ta i żadna inna...No, takie wkurzające dyrdymały, bo jak pies ładny, to kolejka a że kochany, mądry, z wszystkimi sie dogaduje, to co tam, burka nie chce nikt:( Wrrrr W każdym razie sytuacja wygląda tak, że Halinka ma szansę zostać na stałe w obecnym DT o ile problemy nerkowe nie są przewlekłe, bo na chwilę obecną DT nie stać na duże koszty związane z leczeniem psa. Zresztą mają zgredka pinczerka i kota a w grudniu pożegnali sunię, którą zabrali z Palucha. Pomimio intensywnego leczenia choroba bardzo szybko ją zabrała:( Są teraz ostrożni. No i sytuacja finansowa niepewna, więc na szczęście myślą głowami a nie emocjami. Dla nas kiepsko, bo stracimy tymczas ale w sumie tego się spodziewałam, wciskając im awaryjnie Halinkę:) Pan domu ma słabość do onków a Halinka jest typowym kochanym i jednak charakternym przedstawicielem swojej rasy:) Negra....po "castingu" na dom dla Negry;), prawdopodobnie ostanie się ten, co był zrównoważony, cierpliwie czekał na wizytę a miłość wyrażał dość umiarkowanie i rozsądnie;) Dom z Warszawy, małżeństwo z kotem, Państwo bardzo ok. Jedyne, co mnie martwi;), to: Pan jest Hindusem, po polsku nie za wiele mówi, więc będzie do Negry mówił po hindusku i angielsku, Pani po polsku a Negra jest w sumie owczarkieem niemieckim, czy belgijskim. Mniejsza o większość, w głowie się jej pomiesza od tych czterech języków jak na mój gust:)
    1 point
  32. Do Duszkowej skarpetki u mnie Zajączek 10.04.17 podrzucił od Cioci Colette - 50zł!...Dziękujemy z całego serca Kochana Colette! Stan konta Duszkowego u mnie na dzień 10.04.17 wynosi 200zł U Duszka wszystko w porządku,cały i zdrowy.Dostałam kilka zdjęć i życzenia przed Świętami,w wolniejszej chwili wstawię na wątek.
    1 point
  33. Może ktoś wie co u Norci słychać?
    1 point
  34. Tobi pozdrawia świątecznie :), fotki z dt, jak Tobiś pozuje :).
    1 point
  35. Wiadomości z Pusiowego domeczku :) Właśnie mam nowe zdjęcia - Pusia u nas w domu... Jesteśmy bardzo zadowoleni z niej i chcemy ja progresywnie uczyć ufności do świata, do podróży autem etc. Na razie musi się odpreżyć po prostu w domu i ogrodzie, wiec odmówiliśmy zaproszenie jakie mieliśmy do spędzenia Wielkanocy 150 km stąd. Nie chcemy na razie jej naruszać na niewygodę i strach przed autem wtc. Ale wieść z ostatniej chwili - byłam z Pusią na dworze i właśnie po raz pierwszy się dama świetnie bawiła małą piłką- nawet ja sama podrzucała i biegała bardzo szczęśliwa z nią wokoło...chyba z pol godziny! Potem znów grzecznie wrócila na swoje nowe legowisko nr 2- to jest wygodny fotel w pokoju Cioci, która zaadoptowała już zupełnie Pusię ! Serdecznie was wszystkich pozdrawiamy Aneta z rodzina + Pusia Wreszcie uśmiechnięta nasza Pusinka :) Pusia po hulankach na fotelu drzemkę uskutecznia :) Hm...a Pan? No cóż jemu tylko podłoga pozostała...:)
    1 point
  36. 1 point
  37. Miałam kilka dni temu miłą rozmowę z Pańcią Ergunia. Paszcza już wygojona, wyniki kri bez zarzutów. Łapa niemamlana. :) słodziak jest taki kochany, że się go pani nachwalić nie może. Uff jestem spokojna. Piesek wyprowadzony na prostą zdrowotnie, zadowolony i dający radość. Oby cieszył się swoim szczęściem jak najdłużej. Takie psy po przejściach, dolegliwościach różnych itd. potrafią nieprawdpodobnie odżyć w warunkach domu i miłości i historia Erga to potwierdza. Jeśli tylko znajdę czas, co pewnie nie będzie szybko, to wybiorę się w odwiedziny do Erga. Pani bardzo serdecznie zaprasza
    1 point
  38. nie da się niczego już zmienić; odejście Pana Brązia było strasznym, bo niespodziewanym ciosem. Nie odżałuję go :( Pączuś jest bardzo rozrywkowy, lubi jeść i spać, czyli wszystko w normie. :) Noruś wiedzie żywot staruszka. Brakuje mi bardzo naszych dawnych spacerów. To se uż ne vreti. Poza tym dawne rytuały obowiązują; np. poranne witanko w łóżku :)
    1 point
  39. No to jestemJ Już nie będziesz mogła bezkarnie obrażać moich pokurczy. A jak będziesz obrażać, to wyleczymy Syrykatkowi gardo porządnie i znowu będzie Cię kochał energicznie zbyt i sercem cały. A tego jak wiemy- nie zniesiesz. Przynajmniej na trzeźwo. Zawsze co prawda możesz spróbować jeszcze Maciołka temperament piwem np. ostudzić ale wiesz… może się stać jeszcze bardziej wylewny A najlepsze jest to, że jak jeszcze kiedyś zagościcie u nas, to napuszczę na Prodziaka Luśkę i to nagram. Dopiero będzie wstyd
    1 point
  40. Janusz również uwielbia "dziury" w meblach ;) A do tego jest bardzo fotogeniczny ;) (tu z Julką w tle ;) )
    1 point
  41. Kornelka :) Tak się prosi o mizianki :) Fajne kryjówki są w tym nowym kocim mebelku ;) Niestety kilka tygodni temu Kornelia miała atak padaczki... :(
    1 point
  42. Piękna Julcia :) Julka najbardziej lubi różniaste budki, domki, oraz wszelkie klaustrofobiczne miejsca ;) Czasami troszkę mniej piękna Julcia... ;)
    1 point
×
×
  • Create New...