Jump to content
Dogomania

Czy zakładasz psu kolcztke???Czy zrobiłbyś to gdybyś miał wielkiego psa???  

502 members have voted

  1. 1. Czy zakładasz psu kolcztke???Czy zrobiłbyś to gdybyś miał wielkiego psa???

    • Nie-psa to boli, wystarczy odpowiednie wychowanie a nie będzie ciągnął na smyczy.
      302
    • Tak-mam nad psem lepszą kontrole.
      32
    • Zależy w jakiej sytuacji, nie na każdym spacerze.
      169


Recommended Posts

Posted

Jak ja oglądam czasem te kolce w sklepie to one są chyba robione dla jakiś mamutów, a nie psów. Ponad 80 cm w obwodzie? :evil_lol: [URL]http://allegro.pl/dino-obroza-kolczatka-5cr-86cm-i4142676443.html[/URL]
No i zupełnie nie wiem, czemu te zaciskowe są najlepiej dostępne? Przecież one się do niczego nie nadają... A tych na skórzanym czy parcianym pasku to nawet w sklepie stacjonarnym nigdy nie widziałam.
Btw zestawów w spadku po psie dziadka i pradziadka... tutaj [URL]http://allegro.pl/komplet-dla-duzego-psa-smycz-kolczatka-zabawka-hit-i4204102561.html[/URL] ktoś właśnie sprzedaje taki, może znajdzie się ktoś chętny na zardzewiałe kolce i stary rzemień? Teraz już takich nie robią! :evil_lol:

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Moje pierwsze kolce kosztowały chyba 15 zł na Allegro ;) (to te sławne ze zdjecia :diabloti:) i mam je do dziś, jednak potem kupiłam "trochę" porządniejsze w IPO sklepie i jestem nieco bardziej zadowolona :eviltong: O dziwo fot z tymi ładniejszymi nikt nie kradnie :( Może dlatego, że są już znakowane :eviltong:

Posted

A ja za moje dałam 40zł , mimo że są to bezfirmówki jakieś .
Tzn nie miały nawet metki , ale są mega porządne , dużo lepsze niż te co miałam za 15zł .
Drugie mam zaciskowe z dingo ale za nic nie potrafie ich wyregulować by były wysoko (wtedy nie przechodzą przez głowe) .

Posted

[quote name='Vailet']a czemu mają przechodzić? nie możesz odpinać i zapinać ich rozczepiając ogniwa?[/QUOTE]
Za ciasno chodza ogniwa , musiałabym rozgiąć jedno , ale mam jakoś wątpliwości .

Posted

[quote name='gops']Za ciasno chodza ogniwa , musiałabym rozgiąć jedno , [B]ale mam jakoś wątpliwości[/B] .[/QUOTE]

czemu? ja rozginałam, zaginałam swoją, i nic się nie powykrzywiało ani nic się z nią nie działo, a ja rozginałam wszystkie, a nie jedną ;)

Posted

Ale że jak ? Jak rozegne to już nie zagne bo to bez sensu .
Musi być rozgięta żebym mogła ją zkładać /zdejmować więc jaki sens by miało zaginanie jej co spacer .
Ja nie jestem tego w stanie zrobić palcami , to bardzo grube jest ;) porządne są .

Posted

ja robiłam to kombinerkami, nie zaginałam jej co spacer, bo nie miała możliwości spaść, jak była ciasno przy szyi. Więc myślę że nie ma się co bać że przez to jedno poluzowane ogniwo może się rozpinać

Posted

To nie na moje nerwy , bałabym się że jak zostawie tak rozgięte to mu spadną jak będzie luzem . Kiedyś miałam takie z ala karabińczykiem przy zacisku .
Nosi je poporstu rzadko i leżą niżej (w połowie szyi) i brudzą szyje przez ten zacisk, lepsze jednak są na skórzanym pasku .

Posted

[quote name='Amber']Jak ja oglądam czasem te kolce w sklepie to one są chyba robione dla jakiś mamutów, a nie psów. Ponad 80 cm w obwodzie? :evil_lol: [URL]http://allegro.pl/dino-obroza-kolczatka-5cr-86cm-i4142676443.html[/URL][/QUOTE]

Czemu na mamuty? :)
Mój dog miał obwód szyi 75 cm, taki kaukaz napewno będzie miał ponad 80 cm ;)

Posted

Znajomych nowofunland samiec k.70 kg miał 65cm w szyi i to normalnie nisko(kiedyś zamawiałam im obroże) , tak wysoko jak do kolczatki to pewnie koło 60 by miał .

Posted

nie no mówię raczej o obwodzie na środku szyi, tam gdzie zakłada się normalną obrożę - miał 75 cm, za uszami miał pewnie poniżej 70.
Kolczatkę miał chyba na 65 cm i dokładaliśmy jedno oczko z tego co pamiętam. Dawno to było i niedlugo jej używaliśmy więc nie pamiętam dokładnie średnicy.
Ale normalną obrożę kupowałam na 75 cm.
Myślę, że niektóre kaukazy mogą mieć spokojnie 80-parę za uszami. No ale nie mierzyłam - porównuję do doga którego miałam.

  • 3 weeks later...
Posted

artykuł napisany przez kogoś ze związku kynologicznego nie przekona mnie wogóle... ostatnio odkryto hodowlę psów rasowych z rodowodami itd, pani nadal wystawia psy na wystawy, związek kynologiczny robi u niej kontrole i uważa, że jest wszystko w porządku, a psy harty siedzą w klatkach w odchodach, bez wody... po prostu masakra... związek kynologiczny kryje tą babę... żaden człowiek ze związku kynologicznego jeśli kiedyś opierałam się na tych ludziach, wierzyłam, że psy z rodowodami mają sielskie życie... teraz uważam, że słowa tych ludzi to bajki... nie dziękuję... jak widzę ludzi z pudelkami na kolczatkach szarpiących je na wszystkie strony to niestety ale nic dobrego w tej "obroży" nie zobaczę... wiem, że można ogarnąć owczarka niemieckiego ważącego nie 35 kg ( to jakiś mały owczarek 35 kg... ) a trochę więcej i da się chodzić na normalnej obroży... widziałam drobniutką dziewczynę z wielkim molosem na smyczy w zwykłej obroży i też nie ciągnął... ludzie zakładają kolczatki bo myślą, że tak rozwiążą problem... w artykule podoba mi się jedno, jest mowa o kontakcie z psem, to właśnie jest to co powinien mieć każdy człowiek który jest opiekunem swojego psa - mieć z nim kontakt a nie traktować go jak przedmiot lub dekorację mieszkania...

Posted (edited)

we wzorcu ONka jak wół stoi waga psa 30-40kg, więc ONek 35kg to normalny pies, a nie przerośnięty niedźwiedź. w jakiej hodowli charty siedzą w klatkach w swoich odchodach?

Edited by Beatrx
Posted

Bosze dziewczyno, z całej stopki opisującej kim jest M. Fryc zapamiętałaś tylko "Związek Kynologiczny"? Poza tym ja nie lubię Niemców, bo poznałam jednego Niemca i był mega chamski dla mnie i dla moich znajomych, a poza tym Niemcy toczyli z nami wojny i zabili mi pradziadka, więc nie lubię całego narodu Niemieckiego... I Austriaków i Szwajcarów też, bo mówią po niemiecku... I Czechów na dokładkę bo z nimi graniczą i nie mają morza :evil_lol:

Wybacz, ale uprawiasz pospolity bełkot i... sałatę bynajmniej nie w ogródku (choć kto wie...?)

*[B]C[/B]harty na litość Boską :diabloti:

Posted

jacy tu wszyscy przemądrzali a jacy inteligentni? z tą waszą inteligencją to słoma z butów się wylewa... tyle wiecie na temat psów? to dlaczego jak człowiek udomawiał psa nie musiał go wiązać, prowadzać na smyczy itd? bo nawiązywał z nim więź, nie potrzebował kolców by się z psem porozumieć, jednak niektórzy porozumiewają się ze sobą jedynie za pomocą bólu... inaczej nie umieją, pies musi się słuchać bo jest niewolnikiem? tak to wygląda i na szczęście jest więcej zwolenników szelek, niż kolczatek... zostali tylko ludzie nie potrafiący rozmawiać nawet ze sobą i biorą sobie psa bo musi być. po to taki dodatek, bo zawsze był pies... załóżcie sobie kolczatkę i pociągnijcie ale tak porządnie pociągnijcie to zobaczycie o co chodzi.... żal... wielki żal... rety co ja tu w ogóle robię? po co tracę czas na ludzi bez wyobraźni? pfffff

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...