Nutusia Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Jaszko, zadzwoń do Mamy Jaagi. Może inny, mniej "wymagający" psiaczek będzie mógł zostać uratowany. Przecież Mama Jaagi zgodziła się, żeby Dunia została nie dlatego, że nagle "wypoczęła", tylko wiedziała jak podbramkową masz sytuację. Dla Duni dom, w którym będzie tylko jeden piesek - z tego, co mówiłaś spokojny i ugodowy - to wyjście wprost wymarzone na rekonwalescencję po zabiegu! Sama pomyśl - w każdej chwili może coś "wyskoczyć", co będzie wymagało szybkiej konsultacji u weta. Gdyby Dunia została u Jaagi, musiałabyś w biegu organizować transport, kogoś, kto by z nią do tego weta pojechał... Zresztą nie wiadomo jak Dunia będzie się po zabiegu zachowywać, jakiej będzie wymagała opieki. Przy dwóch psiakach łatwiej wszystko ogarnąć niż przy kilkunastu, prawda?... Baaaaaaardzo się cieszę, że się wszystko tak dobrze układa! Quote
Jasza Posted August 29, 2011 Author Posted August 29, 2011 Oczywiście, że tak! Czekam tylko, na telefon od Slaya - czy da radę jechać w piatek. Mama Jaagi odpocznie, będzie mogła wiecej czasu poświęcić Zenkowi, bo bardzo tego potrzebuje. A Dunię będzie też odwiedzać Wtatara - z czego się bardzo cieszę!!!! Quote
feliksik Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 no same dobre wieści, tylko Dunia strasznie przyzwyczajona do Mamy Jaagi, więc trzeba jej na uszko szepnąć że nowe DT jest też kochaniutkie Quote
Nutusia Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Na pewno obie przeżyją rozstanie... Ale też myślę, że obie szybko zapomną o smuteczkach :) Quote
gosia2313 Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Ja napisałam PW do Jaszki : ) O DT na 5 dni do piątku dla spokojnej suczki po sterylizacji ( ale to już ze 2 tyg temu miała ). W piątek ma jechać do domu tylko chyba nie ma jej gdzie przechować Quote
Igiełka Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 super wieści a Duni życzę wszystkiego dobrego :) Quote
danavas Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 o jak dobrze że się tak poukładało:) jeszcze tylko operacja i domek:) Quote
MALWA Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 To już któryś z watków, na kórym czytam dobre wiadomości od poniedziałku ! Quote
Javena Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 [quote name='Jasza']I oby tak zostało.[/QUOTE] Jasza ,mówiłam ,bedzie dobrze. Quote
inga.mm Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 dzieweczki, zmieńcie temat, plizzz. Straszliwie straszy Quote
Jasza Posted August 30, 2011 Author Posted August 30, 2011 [B]Feliksiku[/B] - przelej proszę na konto Slaya pieniądze na podróż Duni - 95 PLN i 200 PLN za miesiąc wrzesień, które wręczy Pani Celinie. Andrzej jedzie w piątek!!!!:loveu: Dziękuję z całego serca!!!:loveu: [B][U]Dwie prośby:[/U][/B] -czy ktoś chciałby podarowac Duni smycz automatyczną? Może być używana.... [B]Feliksiku[/B] - a może w tym sklepiku tanim, o którym mi kiedyś mówiłaś? Byłyby takie?:roll: Wyróznione Allegro - bardzo, bardzo proszę....:oops::oops: Quote
feliksik Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 [B]Jasza [/B]kochana - mówiłam, że masz u mnie smyczkę - oczywiście, że ją dam Duni, tylko jak ci ją przekazać? Do katowic ligoty mogę zabrać - ktoś może ją ode mnie odebrać dla ciebie? Zaraz przeleję pieniążki dla Slaya edit: przelane Quote
Jasza Posted August 30, 2011 Author Posted August 30, 2011 Dziekuję bardzo! Co do smyczki - może moglabyś Pani Cecylii wysłać pocztą? Ile kosztuje? Jolanovi jak Dunię zabierała ze schroniska to kupiła smycz i obróżkę czerwoną w prezencie dla Duni. Więc ma. Ale skoro na spacerki tylko na smyczy będzie chodzić, to fajnie byłoby gdyby miała możliwośc na takiej automatycznej... Co myślicie? Quote
MALWA Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 I wszystko dobrze się układa! A do piątku szybko zleci! Quote
Nutusia Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 Baaardzo się cieszę! Na początku i tak pewnie lepiej żeby chodziła na krótszej smyczce - będzie się pewniej czuła. Tak było w przypadku mojego Krecika. Dopóki nie "nauczył się" terenu, trzymał się bardzo blisko i wyraźnie musiał czuć przewodnika na drugim końcu smyczki. Potem rzeczywiście fajnie by było, gdyby Dunia mogła sobie pobiec troszkę dalej... Quote
inga.mm Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 [quote name='Jasza'][B] -czy ktoś chciałby podarowac Duni smycz automatyczną? Może być używana.... [/QUOTE] miałam automat, poszukam po południu Quote
Jasza Posted August 30, 2011 Author Posted August 30, 2011 Dziękuję Ingo! Rozmawiałam z mamą Jaagi. Liczy na wieści Duniowe - oczywiście będę dzwonic. Dunia ma już naszykowane wypisy wszystkich leków które przyjmowała, ma też naszykowany Frontline - została połowa i tą połową Dunia musi być popryskana za tydzień. I jeszcze jedno! Kiedyś napisałam do Sota36 z prośba o pomoc dla Duni. Sota wpłaciła 50 PLN na operację małej jakiś czas temu, a teraz przywiozla Duni dwa worki karmy suchej. Wyszlam przed szereg, ale powiedziałam mamie Jaagi, że tą karmę Dunia odda Zenusiowi, który też nie widzi i chyba nie ma szansy na to żeby widzieć...jest chory....mam nadzieję, że się ze mną zgodzicie. Pani Celinka i tak woli gotować dla psów i Dropsowi podaje gotowane jedzenie. Myślę, że to ładny gest i miłe podziękowanie za opiekę, prawda? No i pomoc dla innego slepaczka w potrzebie... Sota36 - DZIEKUJEMY SERDECZNIE!!! Quote
Poker Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 Miałam pod opieką 3 niewidome psy .Lepiej sprawdziły się zwykłe smycze, bo łatwiej sterować niewidomym psem. Nie mówiąc o tym ,że jak automat wypadnie z rąk to biedny pies uciela w popłochu przed hałasem i czasem może być trudno dogonić. Ona i tak na razie nie pobiega, bo teraz nie widzi ,a po operacji oczu spacery muszą być spokojne. Quote
Jasza Posted August 30, 2011 Author Posted August 30, 2011 Oj, chyba racja... Nie pomyslałam o tym..:oops: Quote
inga.mm Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 [quote name='Jasza']Dziękuję Ingo![/QUOTE] Na razie jeszcze nie ma za co, bo muszę poszukać. Quote
inga.mm Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 [quote name='Poker']Miałam pod opieką 3 niewidome psy .Lepiej sprawdziły się zwykłe smycze, bo łatwiej sterować niewidomym psem. Nie mówiąc o tym ,że jak automat wypadnie z rąk to biedny pies uciela w popłochu przed hałasem i czasem może być trudno dogonić. Ona i tak na razie nie pobiega, bo teraz nie widzi ,a po operacji oczu spacery muszą być spokojne.[/QUOTE] I tu zgadzam sie z Poker. Ten automat u mnie poniewierał się, bo spotkałam sie z moim własnym rozumem, wsadziłam go na miejsce i przestałam uzywać automatów. Jednak, jesli jest przynajmniej przejściowa potrzeba uzycia smyczy automatycznej i ją znajde, przekażę z przyjemnością. Jasza i Jaaga, ile jeszcze długu zostało po Opieńku? Quote
henikar Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 Jeden dzień mnie tu nie było , a tyle superowych wieści. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.