figa33 Posted November 5, 2011 Share Posted November 5, 2011 Beciu , Agula , majuska myślę o Was bardzo , bardzo:glaszcze: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted November 5, 2011 Share Posted November 5, 2011 Nie znajduję słów pocieszenia, bo takich nie ma. Blondi - Aniołeczku, śliczny pieseczku, Życie Cię okpiło, za szybko opuściło. Moja mała Tula może Cię przytula? Biegajcie radosne za Tęczowym Mostem. [IMG]http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSF09lhuKCq4UbH_np7N79dyeK71GECInOEI4vboBlBedmcTOIvLw[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora Posted November 6, 2011 Share Posted November 6, 2011 To tak strasznie boli [IMG]http://images14.fotosik.pl/95/5682247d941fd06f.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumka1990 Posted November 6, 2011 Share Posted November 6, 2011 Bardzo mi przykro... Biegaj Kochana szczęśliwa za Tęczowym Mostem [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anette Posted November 6, 2011 Share Posted November 6, 2011 [IMG]http://img692.imageshack.us/img692/4607/images1kgkca.jpg[/IMG] Żegnaj kruszynko :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted November 6, 2011 Share Posted November 6, 2011 poznałam Blondi dopiero teraz.... [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted November 6, 2011 Share Posted November 6, 2011 Blondusiu, bądź szczęśliwa tam, gdzie jesteś... Beciu, Majusko, Agulo, trzymajcie się, ciepłe myśli Wam ślę. Życzę Wam na przekór wszystkiemu, co złe i niesprawiedliwe, dużo siły i wytrwania. Bo kto będzie dalej pomagał tym naszym kochanym bidom??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesper Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 Bardzo mi przykro z powodu tego co stało się Blondi :(... Przepraszam że tutaj, ale chciałabym na chwilę odnieść się do ogłoszenia z Carrefoura... Dwie strony wcześniej. Ingo- szczególnie wazne jest to, bo ta mała suczka przypomina mi Twoją Mimi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted November 7, 2011 Author Share Posted November 7, 2011 Chciałam wszystkim Wam podziękować za wszelką pomoc w tych ciężkich dla nas chwilach. Za wsparcie i słowa otuchy, za sms, maile i telefony które otrzymałam, a które nie pozwoliły mi zwariować. Szczególne podziękowania dla [B]Anette[/B] za profesjonalnie przygotowaną i poprowadzoną akcję poszukiwawczą , [B]Ninti[/B] za pomoc w rozwieszaniu plakatów, [B]Fidze3[/B]3 i [B]Florentynce[/B] za to, że zdjęły ze mnie brzemię identyfikacji pośmiertnych zdjęć Blondi,[B] TZ Figi33[/B] za towarzyszenie p.Andrzejowi do SITA i narażenie na przeżywanie tak przykrych emocji. I wreszcie pragnę z całego serca podziękować[B] panu Andrzejowi [/B]za to, że okazał się prawdziwym właścicielem Blondi, choć był nim tak krótko. Pan Andrzej łamiącym głosem zapytał mnie, czy może zostawić sobie obróżkę Blondi - swojego psa, który tak tragicznie zginął ale na zawsze pozostanie w ich sercach. Jest we mnie też dużo złości, już nie wiem na co i na kogo, chyba na zły los bo wiem, że Blondi w nowym domku byłaby najszczęsliwszym psem na świecie, rozpieszczanym i kochanym i tak niewiele brakło, tak strasznie mało brakło, ciut, ciut..... Jesteście naprawdę wszyscy wspaniali, jeszcze raz dziękuję za wszystko, a teraz sama ze sobą muszę zmierzyć się z tym wszystkim...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 Beciu, cały czas kiedy trwały poszukiwania Blondi i potem, myślałam o tym, co Ty teraz napisałaś. Że dom dla Blondi był takim z prawdziwego zdarzenia. Pamiętam, jaki straszny stres przeżywałam, kiedy szukaliśmy Chanel - czułam się przytłoczona odpowiedzialnością, bo to ja byłam na wizycie przedadopcyjnej i wystawiłam pozytywną opinię ludziom, którym nie chciało się palcem kiwnąć, żeby szukać swojego zaginionego psa... Biedna mała Blondi - los z niej okrutnie zadrwił, ale odeszła kochana, czyjaś - nie każdy pies ma taką szansę. Jestem przekonana, że kiedy kogoś - człowieka czy zwierzę - spotyka śmierć, ważne są emocje, bo inne rzeczy nie przekraczają bariery śmierci - uczucia tak. Może to głupie, ale wierzę, że kiedy psia duszyczka odłącza się od ciała, kiedy mija fizyczny ból - wtedy w jakiejś nieograniczonej przestrzeni ociera się o ludzkie myśli, wysyłane w jej stronę. I czuje wtedy, że ktoś jest obok, że komuś zależy, że ktoś troskliwą myślą głaszcze psią duszyczkę, która już nie jest sama i zagubiona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 Beciu , też mnie to bardzo przejęło , bardzo siedzi mi w głowie . I na pewno każdemu komu los Blondi nie jest obojętny .. Blondi mogła mieć wspaniały dom , ale wydarzył się wypadek. Nikt nie mógł go przewidzieć , stało się , nie odwrócimy tego . Blondi mógł przytrafić się wypadek nawet na terenie przytuliska , co zrobić... Okrutny los , ale to prawda , Blondi nie była bezimiennym , niechcianym i niekochanym psem , numerem w schronisku , gdzie jak pies umiera , pisze się w protokóle nr padł tego i tego dnia . Blondi była bardzo kochana i tyle osób o niej myśli , i na pewno już na zawsze pozostanie w naszych sercach . Beciu bardzo o Was myślę i mam nadzieję ,ze wrócicie do nas , bo bardzo Was kochamy. Kiedyś spotkamy się z naszymi zwierzętami , będą na nas czekać i merdać ogonkami na powitanie . Bardzo w to wierzę . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 biegaj szczęśliwa za Tęczowym Mostem. [img]http://pokochajciekubusia.pl/wp-content/uploads/2011/03/%C5%9Bwieczki.gif[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 8, 2011 Share Posted November 8, 2011 Strasznie to przykre, ale tak już Ktoś za nas zadecydował. Dziewczyny, ściskam , tulę do serca, trzymajcie się kochane! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abra43 Posted November 8, 2011 Share Posted November 8, 2011 :-(:-(:-(Blondi za szybko odeszłas od nas aprzed toba było lepsze życie ale widocznie tak miało byc bądz szczesliwa za Teczowym Mostem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 Blonduniu myślę o Tobie i o Was wszystkich dziewczyny ..i chłopaki też, dziękuje , że tak wiele pomogliście i byliście z nami, tak trudno się z tym pogodzić:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 [quote name='majuska'] tak trudno się z tym pogodzić:-(:-(:-([/QUOTE] ja nie pogodziłam sie do tej pory ze stratą Tuli, to juz prawie rok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gapka Posted June 3, 2012 Share Posted June 3, 2012 Blondi,pamiętam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted November 1, 2012 Author Share Posted November 1, 2012 Dzisiaj mija rok od tego strasznego dnia..... Pamiętam Blonduniu o Tobie, Ty mój mały kwiatuszku..... [IMG]http://images39.fotosik.pl/1816/706f8bef0abbf513.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted November 2, 2012 Share Posted November 2, 2012 Blondi , kochana dziewczynko :-( :candle: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted November 2, 2012 Share Posted November 2, 2012 Pamiętam, straszne to było. Mam nadzieję, że teraz jest szczęśliwa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted November 1, 2013 Author Share Posted November 1, 2013 Dwa lata mija, pamiętam o Tobie moja maleńka...:-( [IMG]http://images61.fotosik.pl/336/3c462986a220ad09.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.