Jump to content
Dogomania

Pixie (teraz Luna) w DS, Dixie (teraz Sasza) ma dom, za który trzymamy kciuki!


Recommended Posts

  • Replies 3.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dzwonił do mnie Pan Darek, powiedział, że ta wizyta bardzo dużo im dała i że są zadowoleni i wdzięczni za pomoc. Dużo rzeczy podpowiedział im Pan Piotr. Pan Darek spytał się czy jesteśmy w stanie sfinansować tą klatkę kanelową dla Dixie, ponieważ dla nich jest to duży dodatkowy koszt. Skontaktowałam się a anią shirley, która się zgodziła, ja oczywiście też jestem na tak. Umówiłam się z Panem Darkiem tak, że on wybierze odpowiednią wielkość i zamówi. Chodzi o to, że musi znaleźć klatkę żeby mógł ją jak najszybciej odebrać osobiście w Warszawie. Muszą mieć czas na przyzwyczajenie Dixie do tej klatki, żeby to nie był szok. W poniedziałek obydwoje idą do pracy i muszą jak najszybciej zacząć ją do niej przyzwyczajać. Pan Darek prześle mi skanem paragon, czy rachunek, a ja przy okazji odbiorę orginał od nich. Mam nadzieje, że poprzecie nasza decyzję.
Jeśli chodzi o sprawy formalne. Ja dzisiaj zapłaciłam Panu Piotrowi gotówką z mojej lutowej deklaracji, nie dostałam rachunku czy pokwitowania, czy mam o niego prosić ?
Pan Darek mówi, że Dixie robi się troszkę weselsza. Brzuszek nie jest już taki wklęsły, żeberka jeszcze troszeczkę widać ale to tez niedługo zniknie. Jutro pójdzie do weterynarza, żeby spytać się czy już można Dixie odrobaczyć. Dixie jest bardzo mądrą psinką, umie już komendy siad, podaj łapę, piątkę i waruj. Dixie co 10 minut bierze swoją miseczkę w zęby i idzie do worka sygnalizując, daj jeść. Jak któreś idzie do kuchni to drepcze za nimi staje w progu i czeka na papu. Pan Darek uważa, że ta klatka powinna Dixie bardzo pomóc, dzisiaj Pan Darek położył się na podłodze koło Dixie. Do Dixie chciał podejść rudzielec, nie spodobało jej się to przeszła za Pana Darka , przytuliła się i zasnęła. Czyli tak jakby szukała swojego bezpiecznego azylu. Pan Piotr wyjaśnił w jaki sposób przyzwyczajać Dixolka do pobytu w tej klatce. Pan Darek zamówił dla Dixie długą nie wiem jak nazwać smycz, żeby móc iść z nią na pola i żeby mogła sobie pobiegać bezpiecznie. Nadal nie ma jakiegoś wielkiego zachwytu na spacerki. Ale wie że jak się Panstwo ubierają to oznacza, ze będzie wyjście. Dixie pokonała problemy ze schodami. Jechała też grzecznie samochodem. Jeszcze jest problem z siusianiem w domu, upodobała sobie dywanik. Ale jak to Pan Darek powiedział to jeszcze jest do opanowania. Dixie troszkę rano się nie popisała, dziabnęła kota w ucho, bo był za blisko miski. Panstwo też uczą Dixie, że nie musi zjadać od razu wszystkiego, że jak coś zostawi to to w miseczce zostanie i będzie czekać na nią. Dixolowi bardzo smakuje ta karma, Pan Piotr sprawdzał skład czy jest dobra. Na szczęście kotom ta karma nie podpasowała. Koty jedzą w kuchni. To chyba wszystko. Jak jeszcze cos sobie przypomnę to napiszę. Właśnie sobie przypomniałam hihih Pan Darek powiedział, że jak uda się dixolka przyzwyczaić do tej klatki kanelowej to będzie mogła u nich zostać :) Wierzy, że się to uda :)

Posted

Wydaje mi się, że wszystkie Cioteczki stawiły się na kciukanie :) Najważniejsze, że ludziom zależy, chcą pracować, cieszą się z różnicy zachodzącym w psie. W tym tygodniu tak sobie zorganizowali pracę, żeby zawsze ktoś był w domu. Żeby Dixol się przyzwyczaił, mogli ją na spokojnie wprowadzić do domu. To świadczy samo za siebie ;)


Edit: Powiedzmy sobie szczerze niejeden domek by zadzwonił i powiedział Pani zabierz tego psa, to nie jest ten pies z ogłoszenia….

Jeszcze jedno dzisiaj mój tata Widział Dixolka, jak Pani bawiła się z nią w śniegu i rzucała do niej kulki. Dixie nawet podbiegła i skoczyła na Panią, żeby się przytulić :) Mój tata powiedział, że widać jeszcze, że się boi ale jest lepiej :)

Posted

Edek cieszę się przeogromnie! Jak czytałam to aż mnie ciarki przechodziły ! Wierzę że będzie dobrze :) Cieszę się również z tego że Ty [B]edek[/B] jesteś szczęśliwa!Naprawdę z Twoich postów bije mnóstwo szczęścia!!! Zasługujesz na to!

Posted

[quote name='romenka']Edek cieszę się przeogromnie! Jak czytałam to aż mnie ciarki przechodziły ! Wierzę że będzie dobrze :) Cieszę się również z tego że Ty [B]edek[/B] jesteś szczęśliwa!Naprawdę z Twoich postów bije mnóstwo szczęścia!!! Zasługujesz na to![/QUOTE]

Cieszę się, że Dixie się otwiera, że jest weselsza, że ludziom chce się pracować. Tak bardzo pragnę, żeby ta adopcja się udała. Następna zmiana domu dla niej będzie traumą. Będę przeszczęśliwa jak Panstwo zadzwonią i powiedzą Dixie zostaje z Nami !!!! Malutka już wystarczająco zaznała tułaczki, musi się udać !!!! Nie może być inaczej !!! Każda pozytywna zmiana w niej daje mi nadzieję, że może jednak uda się ;)

Posted

Pisałam wczoraj na PW Nutusi, że połową sukcesu jest to, że Państwo chcą pracować z sunią, a nie żądają zabrania jej natychmiast, co zrobiłaby duża grupa ludzi:-(
A jak zobaczą efekty swojej pracy, jak okaże się, że suczynka zmienia się pod wpływem tej pracy, to na bank zostawią ją u siebie:-)
Fajnie, gdyby w klatce wstawili jej jakieś posłanko i wrzucali tam jakieś zabawki. No i z tego, co słyszałam, psiaki dobrze jest karmić w kenelu, żeby im sie dobrze im się kojarzył... o smaczkach nie wspominając;-)

Posted

[quote name='romenka']Ja trzymam kciuki :)
A czemu na wątku nie odezwie się chauwa??[/QUOTE]

Chauwa od dłuższego czasu nie ma internetu. Od niedzieli nie odzywała się do mnie.

Posted

[quote name='Ewa Marta']
Fajnie, gdyby w klatce wstawili jej jakieś posłanko i wrzucali tam jakieś zabawki. No i z tego, co słyszałam, psiaki dobrze jest karmić w kenelu, żeby im sie dobrze im się kojarzył... o smaczkach nie wspominając;-)[/QUOTE]

Państwo wiedzą o tym, Pan Piotr powiedział w jaki sposób mają Dixolka wprowadzać.

Posted

Dixol przecież kiedyś mieszkał w budzie, więc może Saszka nie zaprotestuje przed klateczką, w której będzie miała święty spokój i nie będzie poddawana kociej terapii tylko w określonych godzinach ;)
Edytko, klatka rezerwowa w razie czego jest dziś w Wwie:razz:
Mogłabyś popróbować skontaktować się z Chauwą? Trzeba zakończyć temat - przynajmniej finansowo:mad:

Posted

Nutusiu wysłałam Panu Darkowi nr telefonu i w jakich godzinach klateczka byłaby do odebrania. Z chauwą mogę się skontaktować we wtorek. Już za telefon mam do zapłacenia 350 zł…. Tylko jak mam dogadać się odnośnie karmy ?

Posted

Fajnie, dzięki! No nie wiem co z tą karmą... Na przełomie stycznia i lutego Chauwa dostała 20 kg suchej karmy dla Dixie. Mówiła, że to powinno starczyć na 2 miesiące. Dixol był u niej do 12-go, czyli na okrągło pół miesiąca, czyli z matematycznego wyliczenia powinno było zostać 15 kg! To jest zwykła karma bytowa. Najłatwiej by było, gdyby Chauwa zwróciła nam pieniądze za tę karmę, bo wiem, że sama też podobną kupuje. Jeśli nie, to trzeba się zastanowić jak zorganizować odbiór tej karmy i komu ją przekazać. Pozostaje również sprawa zwrotu pieniędzy za hotelowanie, bo niestety płatność była z góry, zgodnie z ustaleniami:shake:

Posted

Z dokładnego wyliczenia wychodzi:
70 zł : 20 kg = 3,50/kg x 15 kg, które powinno zostać = 52,50 zł

Za hotel natomiast:
180 zł : 30 dni = 6 zł/dzień x 12 dni = 72 zł, czyli [B]do zwrotu za hotelowanie 108 zł[/B]

Razem, gdyby była zgoda na zwrot pieniędzy za karmę, na konto Dixie powinno wrócić 160,50 zł

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...