Jump to content
Dogomania

mania1979

Members
  • Posts

    854
  • Joined

  • Last visited

1 Follower

About mania1979

  • Birthday 08/21/1979

Converted

  • Location
    Pruszków/Warszawa

mania1979's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Do wygrania 20 kg karmy Husse-PRO. 1 los = 4 zł.

    Loteriada na rzecz Pogotowia dla Zwierząt w Łowiczu, bardzo proszę o udział.

    http://www.dogomania.pl/forum/threads/235025-wygraj-20-kg-karmy-!!!-kup-los-to-tylko-4-zł-!-)

  2. ech... przykro mi bardzo że nie wpłaciłam w tym mieś deklaracji, i chyba już nie dam rady..postaram się jakoś to w przyszłym nadrobić. Wszystko mi leci na łeb...przepraszam.. Romusiu pamiętam o tobie codziennie..ale jestem bezsilna..
  3. ponieważ w tamtym mieś miałam kłopoty finansowe nie wyskubałam ani złotówki, w tym mies wysłałam 30 zł,stałą 20 i dychę więcej by to odrobinkę nadrobić. Na pierwszej stronie oleno wpisałaś że wpłaciłam 10 zł jednorazowej wpłaty, to chyba pomyłka ,sprawdź jeszcze raz kwiecień bardzo Cię proszę.
  4. Sonia waży już prawie 8 kg, byłyśmy dziś u weta bo nie radzę sobie z jej apetytem.. musi 3 kg schudnąć bo zrobiła się z niej beka............
  5. bardzo,bardzo ale to bardzo się cieszę!! aby to był koniec podróży Saszki w poszukiwaniu swojego ludzia!!!
  6. mania1979

    Metamorfozy

    [quote name='Roszpunka']Serce rośnie - wypiękniała sunieczka :loveu:, aż trudno uwierzyć, że to ta sama ;)[/QUOTE] właśnie, ja tam nie wierzę ;) jak można tak kłamać? :cool3:
  7. [quote name='Nutusia']Nie do końca o wycie mi chodziło. Raczej o wersję przedstawianą przez Państwa. Ale taka mi myśl dziś przemknęła przez głowę (głowa pusta, więc szybko myśl mknęła ;)) - z Panią Lunki pracuje Ania, z Panem Saszki Mania - jakoś mnie to jednak optymistycznie nastraja... Trochę to jest tak, że jak się czyta słowo pisane, każdy je trochę inaczej "słyszy". Ja np. po lekturze postu Mani miałam poczucie, że Saszka jest tylko szkolona i wcale nie jest pieszczona, głaskana, niewiele się z nią bawią, nie okazują jej czułości. A wydaje mi się, że wcale tak nie jest. Trzeba więc na wszystko brać poprawkę i czekać, bo cóż nam innego pozostało?... Cholera, musi być jakiś sposób na to wycie - przecie Saszka nie pierwsza i nie ostatnia...[/QUOTE] dlatego mi tak to szkolenie utkwiło w pamięci bo jak rozmawiam z Panem to ciągle o tym mówi że jak to czy tamto.. widzę że kładą na to duży nacisk, wierzę ze Saszka jest pieszczona ,głaskana na pewno , bo podczas spotkania na osiedlu podchodziła do Pana i podtykała mu główkę do głaskania, skakała na niego. Wierzę mocno że im się uda bo widzę że Pan tego chce, napisałam tylko to co mnie martwi... dziś podczas krótkiej rozmowy w pracy Pan tylko zdążył mi powiedzieć o Saszcze" dwa kroczki do przodu jeden do tyłu.." :lol: ale to dobrze bo mimo tych do tyłu wolnym kroczkiem mknie do przodu. Na pewno dużo pracy przed nimi..dla Pana wycie jest jedynym problemem związanym z Saszką.
  8. hm...Edek to ja już głupia jestem... o tych kluczach też mi wspominał, że robią takie symulacje wyjścia, ze ostatnio np Pan siedział cicho w drugim pokoju ,Saszka myślała że jest sama i wycie trwało ok półtorej godziny.. kurczę musi być sposób na to. Saszka podobno bardzo szybko łapie schematy i np jak na początku kostki ,zabawki zajmowały jej czas a Pan mógł wyjść choć na pół godź tak teraz zakopuje zabawki i jak zostaje sama to wyje a odkopuje zabawki jak Państwo wrócą. I wtedy pięknie cicho się bawi,cwaniara jedna:roll:
  9. mam dla Was wieści :lol: to że świat mały wiedziałam od dawna ale żeby tak...od wczoraj pracujemy razem w jednej firmie z Panem Saszki hm...to nie szpiegostwo ..ja byłam pierwsza tam :evil_lol: ucięliśmy sobie pogawędkę i spory czas rozmawialiśmy o Saszce.. z tym wyciem to jest podobno tak,ze nawewt jak jest jedno z nich ( dorosłych) to Saszka potrafi koncertować. Troszkę wycia,popiskiwania i takie tam żalenie się. co do córki to faktycznie podobno jest jej obojętna ,czy jest czy też jej nie ma. Mnie osobiście martwi jedna rzecz ,że oni bardzo duży chyba nacisk kładą na te ćwiczenia komend, szkolenie Saszy typu daj łapę, waruj itp. Nie chodzi mi o ćwiczenia które pomogą jej w klimatyzacji i z nauką siedzenia w domu. Co do córki to nie wiem czy mała próbuje zbliżyć się do psa, dla mnie to oczywiste że dziecko powinno pobawić się z pieskiem piłeczką, nie wiem potarmosić, po prostu powygłupiać a nie ćwiczyć komendy..to moje zdanie.Komendy też można, ale jeśli ,pies wciaż tylko na każdym kroku słyszy: siad, stój,waruj nie wiem aportuj .. to może czuje się za bardzo tym przytłumiona..przecież już pierwszego dnia Pani ją szkoliła... a ona w takim stresie była.. ja odnoszę takie wrażenie że tego jest za dużo. Ale nie atakujcie mnie za to. Druga sprawa która trochę mnie zmartwiła to to ze jak Sasza zostaje sama ,zamknięta w tej klatce to klatka przykryta jest kocem , z tego co zrozumiałam ma tylko troszkę uchylony kocyk od strony okna.. dla mnie to wydaje się też nie do przyjęcia. Może tak musi być, może tak i trzeba ale na miejscu Saszy byłabym w stresie jeszcze większym. Zapytałam wprost czy myślą o jej oddaniu Pan powiedział " no na pewno nie ,tylko to wycie.." powiedział ze jak to się nie zmieni to będą musieli coś z tym zrobić, bo będą unieruchomieni w domu. Opowiadał mi jak fajnie Saszka potrafi się bawić, na koty zero reakcji, zgrały się. Mam nadzieje ze zdałam Wam całą relację,choć pewnie o czymś zapomniałam. Będę codziennie widzieć się z Panem, to piszcie będę dyskretnie go podpytywać.
  10. Wiosenne cegiełki, jeden kwiatek za jedyne 3 zł, zapraszam serdecznie, na cztery pszczyńskie bezdomniaki, PRSIMY o pomoc:modla:

    http://www.dogomania.pl/threads/2240...-Do-18.03.2012

  11. dzwoniłam do schronu w Milanówku ode mnie nie przyjmą psa...prosiłam ,błagałam...nic...
  12. oj żebyś wiedziała ze nie ujarzmionej :evil_lol: jak tata prosi bym do niej poszła i wyprowadziła ją na dwór to daje mi milion wskazówek,jakbym nie umiała się psem zająć . "Zanim wyjdziesz weź jej czuprynkę rozczesz by ładnie wyglądała, weź na dwór patyczki( smaczki) bo ja zawsze jej daję, idź z nią tam bo tam robi kupę , uważaj na inne psy, po spacerku pobaw się z nią maskotką ! bo ona taki ma zwyczaj..." i wiele innych ,ale na prawdę nie wiem czy nie cofniecie tej adopcji jak Wam napiszę ;) Tinka jest kochana, pięknie zostaje sama w domku, śpi z moim tatą w łóżku, od ściany byście nie pomyślały że w nocy z łóżka spada :evil_lol: jest mądra, posłuszna, szalona, prześlicznie potrafi się bawić czy to sama czy to z innym pieskiem,jest łagodna do innych psów. Jak przyjdzie wiosna idziemy z nią do fryzjera, jeszcze zobaczycie jaka ona śliczna. Jest w jej zachowaniu jeden maleńki problem...otóż dalej spacery to koszmar... no myślę że ona ma to gdzieś zakodowane w głowie ze jak wie że idzie na dwór to wpada w jakiś dziwny stan...widzi psa to samo..nie umiem tego opisać..
  13. oby...oby tym razem...nie wypowiadam czarodziejskiego słowa.. trzymam kciuki.. znalazł sie już ktoś do wizyty?
  14. sprawa się skomplikowała, nie mogę za bardzo tu o tym pisać ,ale ja muszę być ostrożna, nie zrezygnuję z pomocy dla tego psa, postaram się znaleźć mu dom,choć jest to cholernie trudne,ale moze w końcu sie uda. Mam go na oku,jeśli biega biorę go do domu na jedzenie i ogrzanie ale muszę go wypuszczać by on sie nie zorientował ze pies jest u mnie..bezsilność mnie zabija..
×
×
  • Create New...