Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Od listopada Orijen Adult je u mnie również moja grubaska.
Na pewno przez ten czas nie przytyła, a nawet odnoszę wrażenie, że jakby coś zeszczuplała :roll: ;) (mniej węglowodanów)
Ja osobiście jestem bardzo zadowolona z tej karmy, podaję ją bez żadnych dziennych limitów, zjadają tyle ile potrzebują w danym dniu.
Ze względu na skład to idealna karma dla psów długowłosych.

  • Replies 280
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Odkąd przeszłam na Orijen to mój Harrys figurę ma wzorową!
Wczesniej jak jak byl na RC to wyglądał zbyt zdrowo- przytył :-o kupiłam nawet wagę bo wałeczki przy ogonie zauwazyłam :crazyeye:, a nie chciałam dopuścić aby tył bardziej, wiec zmieniłąm karmę, a zresztą te konserwanty w RC brbrrr

Posted

Ja kupilam na probe moim suczom i zdziwilam sie jak ladnie ja wciagnely (bez zadnej posypki, ktora zawsze dodaje do suchego zarcia).
Niestety cena dosc powalajaca ...:shake:

Posted

[quote name='Chefrenek']A czy ciasteczka ktoś dawał?[/quote]

a sa z orijena ciasteczka wogóle?
ja kupuje Acany i sa pyszne - dla piesa oczywiscie :)

Posted

[quote name='Sonya-Nero']Od listopada Orijen Adult je u mnie również moja grubaska.
Na pewno przez ten czas nie przytyła, a nawet odnoszę wrażenie, że jakby coś zeszczuplała :roll: ;) (mniej węglowodanów)
Ja osobiście jestem bardzo zadowolona z tej karmy, podaję ją bez żadnych dziennych limitów, zjadają tyle ile potrzebują w danym dniu.
Ze względu na skład to idealna karma dla psów długowłosych.[/quote]

To co piszesz, nastraja mnie baaardzo pozytywnie. :lol:

Mówisz idealny skład dla długowłosych...
I że nie wydzielasz dawki... Moja Jagna nie może się o tym dowiedzieć :diabloti:

Posted

Nie wydzielam, bo grubasek jest gruby nie dlatego że jest łakomy, bo nie jest;) , ale dlatego, że ma mało ruchu:roll: ...
a poza tym musiałabym wyliczać dawki i rozsypywać karmę do 6 miseczek, a mi się nie chce ;)

Posted

Dzis ma do nas dotrzeć karma. Czekamy z niecierpliwością!

Moja Jagna gruba (już!) nie jest, ale ma skłonność do nadwagi (rasową zresztą) i jest ogroooomnie łakoma (co też jest powszechne u PONów)!
Mówi się, że PON tyje od samego widoku jedzenia. Ja sądzę, że wystarczy mu myślenie o jedzeniu! :)
Dlatego boję się karmić ją Orijenem.
Sporo wysiłku kosztowało nas obie doprowadzenie Jagny do takiej wagi, jaką ma teraz (16kg). Nie chciałabym tego zaprzepaścić.
A jednoczesnie wiem, że Jagna będzie bardzo urażona (czytaj: bedzie przezywać katusze z zazdrości!!!), gdy tylko Czata dostanie taka pyszna karmę, a ona nie.
Waham się więc, co zrobić... Jeszcze nie zdecydowałam nic.

Posted

Mamy już karmę.
Piesy dostały odrobinę do spróbowania. Baaardzo smakowało.
Jagna stała jak zahipnotyzowana, gdy kurier przyniósł worek. Nie odrywała od niego oczu z rozanielonym wzrokiem zdawała sie szeptać "jeedzoonkooo, jeeedzooonko!!!" ;)

Posted

Mam do was pytanie, czy któryś z waszych psów (przestawiony obecnie na Orijen) wykazywał wczesniej alergie na kurczakia w karmie??
Jezeli tak, to jak jest podczas karmienia Orijen ?

Posted

Palatina, jak kupilismy nasza sunie borderke to miala sporo cialka - karmimy Orijen i wyglada teraz lepiej niz wygladala - w sumie wazy tyle samo - 6,5kg ale mysle, ze musiala zrzucic tluszczyk a nabrac miesni i sie wyrownalo. Apropo duzej ilosci bialka nie zauwazylismy zadnej nadaktywnosci - zachowuje sie normalnie, na spacerach biega, w domu spi, dopiero zwykle wieczorem jest wypoczeta i chce sie bawic. Przestala tez puszczac takie wstretne smierdzace baki jakie puszczala na poczatku (u hodowcy jadla Hillsa). A tak w ogole czy mozna cos podac psu jesli ma gazy? Dla ludzi jest sporo lekarstw na wzdecia, gazy a dla psow? Bo momentami to nie szlo wytrzymac ;)

Posted

Od pewnego czasu intensywnie zastanawiam się nad przejściem na Orijen, ale niepokoi mnie to białko.
Czy ktoś jakiś czas po stosowaniu Orijen robił badanie krwi - mocznik i kreatininę, oraz moczu z osadem? Czy wszystko jest w normie?
Zastanawia mnie, jak nerki daja sobie radę z tą ilością białka.

Posted

My ostatnio robiliśmy badanie krwi u malucha w związku z bodejrzeniem o babeszjozę, obecnie jest od dwóch miesięcy na orijenie gdyż wyjątkowo źle znosi BARF'a. Wszystkie wskaźniki całe szczęście były w normie.

Kiedy szukałem informacji na temat optymalnej diety dla psów do swojej pracy dypomowej trafiłem na opracowania testów wykonywanych przez Uniwersytet Cornell dla Amerykańskiego Stowarzyszenia Miłośników Wyścigów Psów Zaprzęgowych. Wyniki pokazały, że nie ma podstaw do twierdzenia, że wysoki poziom białka w karmie (testowane były diety komercyjne, Barf i inne) nie przekłada się na zwiększenie występowania problemów zdrowotnych u psów, a w szczególności uszkadzania organów wewnętrznych.

Ponieważ na podobną informację natknąłem się również w innych publikacjach, należy założyć, że problem "przebiałkowania" wywodzi się prosto z działów marketingu producentów pasz zbożowych dla psów.

Posted

Dzięki za odpowiedź.
Ja też ostatnio coraz częściej spotykam się z opinią, że przebiałczenie nie istnieje. Jedynie niektóre psy (tak jak ludzie) mogą źle tolerować pewne białka, stąd np. alergie. I wtedy należy zmienić podawane białka, a nie je eliminować.
Więc raczej się skuszę...
Dziwi mnie jednak, że podajesz Orijen skoro pies nie toleruje BARFA. Czy Orijen to nie jest trochę taki "suchy" BARF? Przynajmniej tak mi sie skojarzyło kiedy pierwszy raz o nim przeczytałam.

Posted

[quote name='ktrebor']

Kiedy szukałem informacji na temat optymalnej diety dla psów do swojej pracy dypomowej trafiłem na opracowania testów wykonywanych przez Uniwersytet Cornell dla Amerykańskiego Stowarzyszenia Miłośników Wyścigów Psów Zaprzęgowych. Wyniki pokazały, że nie ma podstaw do twierdzenia, że wysoki poziom białka w karmie (testowane były diety komercyjne, Barf i inne) nie przekłada się na zwiększenie występowania problemów zdrowotnych u psów, a w szczególności uszkadzania organów wewnętrznych.

Ponieważ na podobną informację natknąłem się również w innych publikacjach, należy założyć, że problem "przebiałkowania" wywodzi się prosto z działów marketingu producentów pasz zbożowych dla psów.[/quote]

Nareszcie ktoś to napisał :multi: :klacz: :klacz: :klacz:
Ja czytałam kiedyś publikacje, że duża ilość białka przy niewielkiej ilości ruchu spowoduje w rezultacie tycie psa a nie niewydolności nerek, "przebiałkowania" i inne świństwa. Oczywiście, gdy nerki lub inne narządy (trzustka, wątroba) są uszkodzone np. w wyniku choroby, to wtedy wysoka ilość białka pogłębia niewydolność organów.

Posted

[quote name='Natala']
Dziwi mnie jednak, że podajesz Orijen skoro pies nie toleruje BARFA. Czy Orijen to nie jest trochę taki "suchy" BARF? Przynajmniej tak mi sie skojarzyło kiedy pierwszy raz o nim przeczytałam.[/quote]

E do diety BARF to tej karmie daleko:) co najwyżej proporcje ma zbliżone 70/30. Najmniejszy w stadzie ma wyjątkowo wrażliwy żołądek, dostaje "kosmicznych" rozwolnień, gazów a nawet wymiotów po surowych mieszankach - ostatnio przez tydzień pościł przez to.

Dodatkowo strasznie się stresuje jedząc w obecności innych psów i przez to ma problemy z jedzeniem kości, starsze rozprawiają się ze swoimi w 3 sekundy i potem jak sępy krążą nad nim, a on dostaje wtedy histerii.

Posted

Wiadomo, że suche to nie BARF, ale choćby przez proporcje składników w Orijen, tak jak napisałeś, zbliża go to do BARFa bardziej niż inne jedzonko. Sam wybrałeś go dla psiaka, jako alternatywę BARFa, więc jednak coś cię skusiło do tego ;)
Pomyślałam, że dla karmiących BARFem Orijen może być niezłym rozwiązaniem na wyjazdy na przykład.

Może powinieneś karmić swojego malucha oddzielne, albo chociaż nie dopuszczać do niego w tym czasie starszych psów, bo stres to dla niego nic dobrego, a zwłaszcza przy jedzeniu. Chociaż dopóki jest mały...
Może chcesz, żeby się przyzwyczaił, ale moim zdaniem nie tędy droga.
Trochę litości ;)

Posted

No tak wybraśliśmy Orijen, dlatego, że nie zawiera zbóż i proporcje wagowe są zbliżone do naturalnego żywienia, jedank trudno to nazwać suchym BARF'em - choćby dlatego, że oferuje przetworzone komerycjnie produkty.A mały to od jakiegoś czasu sam je w pokoju. Kości dostają deserowo i się nimi delektowały w kuchni i na tarasie. A od momentu w którym maluchowi zaczęło odbijać dostają w momencie kiedy on siedzi w pokoju, trochę to uciążliwe bo on nie może teraz dostawać kości gdy inne są w domu.

Posted

coś w tej karmie musi być. Kupiłam Młodej na spróbowanie adulta - wciąga ją jak odkurzacz i po skończeniu domaga się więcej;) Przy czym nie muszę jej ani namaczać ani dosmaczać...

Posted

[quote name='mila_2']coś w tej karmie musi być. Kupiłam Młodej na spróbowanie adulta - wciąga ją jak odkurzacz i po skończeniu domaga się więcej;) Przy czym nie muszę jej ani namaczać ani dosmaczać...[/QUOTE]
Mozna gdzie w Łodzi kupic orijena na wagę, prosze o namiary :cool3:
Mila jezeli zdecydujecie się na duzy worek to chętnie odkupie ze 2 kg na spróbowanie :)

Posted

Z tego co wiem, sklepy chcące sprzedawać Orijena muszą podpisywać umowę, zakazującą im rozważania tej karmy. Ale są chyba opakowania 1 lub 1,5 kg.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...