-
Posts
1046 -
Joined
-
Last visited
Contact Methods
-
Website URL
http://www.hokkaido.pl
Converted
-
Location
Warszawa
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
ktrebor's Achievements
Newbie (1/14)
11
Reputation
-
Dzisiaj ostatni maluch opuścił nasz dom. Ursa wylądowała już szcześliwie wraz z swoją nową Panią w Helsinkach - właśnie jedzie poznać jej stado akit. Czekamy z niecierpliwością na info jak maluch radzi sobie z wielkoludami :) A w domu ostał się smutny FuFu, który nie ma teraz kogo męczyć - shiba się na niego drze a Kiba i JaJa go ignorują.
-
W końcu różne rasy rasy powstały z różnych mieszanek. Faktycznie ma sporo wspólnych cech z hokkaido - no może ciut za duża bo suczki tej rasy zazwyczaj są niższe - co do języka - to hokkaido jako jedyna rasa japońska posiada filetowe plamy na różowym języku - co wskazuje na ich pokrewieństwo z Chow-Chow. Skąd się takie cudo mogło wziąć? Różnie bywa - mezalians na podwórku? :) A powiedz, jeszcze czy suczka ma tendencję do wycia - ale nie w momentach kiedy jest smutna, ale własnie wtedy gdy jest zadowolona - wszystkie nasze hokkaido tak pohukują - generalnie są dość hałaśliwe.
-
FuFu dorasta, zmieniają się układy w stadzie. Już nie kumpluje się z Kibą, który go goni. Największe harce uskutecznia z JaJa. Nasze dwa staruchy (Kiba i Amandil leżą bezładnie) gdy FuFu i JaJa przestawiają meble :) Ostatnio FuFu razem z Amandilem pogonily Kibę który miał wyjątkowo marudny charakter. FuFu spędza także dużo czasu z Ursą obecnie, mała cały czas go zaczepia - ostatni zauważyliśmy, że gryzie go w język jak dyszy - skutecznie go to denerwuje :)
-
O a to szkolenie dla dzikarzy to gdzieś w okolicy Warszawy, a jaki jest jego koszt, jeśli się można zapytać?
-
FuFu przyjechał do nas w kwietniu. Ponownie udało nam się zorganizować import z Japonii. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f700/nowe-hokkaido-w-europie-126077/index3.html"]Tutaj[/URL] jest trochę jego zdjęć. Jesteśmy teraz w trakcie opracowywania nowej wersji strony - tak więc opuścilismy się trochę z aktualizacjami :( Ale już wkrótce znajdzie się tam miejsce dla FuFu :) - atak by the way jak tu nie wieżyć w magię imion - Kiba, JaJa - Odpowiednio Kieł i Łobuzica mają charaktery zbliżone do imion - a FuFu to taki nasz Pluto - wpada na przedmioty, potyka się o własne łapy, gra słodkiego idiotę w wszystkich sytuacjach konfliktowych :)
-
Co do zainteresowania, fakt większe jest zainteresowanie z zachodu pod względem hodowli, ale i tu staramy się odsiewać w pewnym stopniu hodowle masowe, od fascynatów ras japońskich. Faktycznie praktycznie wszystkie osoby z Polski nie są szczególnie zainteresowane wystawami - trudno się zresztą temu dziwić, z boku nie wygląda to na ekscytujące zajęcie - kilka godzina jazdy, trochę oczekiwania, 5 minut na ringu z osobą która rzekomo ma zdecydować o zgodności psa z standardem i do domu :) jako element spotkania znajomych jest to fajne oczywiście, ale poza tym... :) Co do dzisiejszej Warszawy. Hokkaido zabrakło, gdyż: JaJa po ciąży wygląda jak zdechły kot przeciągnięty przez kosiarkę. Kiba nasz wariatuńcio ma wszystko co mu potrzeba by być reproduktorem, a nie jest co i ja i Kasia stwierdzamy psem który nadaje się na wystawy - i Kasia i Kiba przeżywają gigantyczny stres gdy znajdują sie na ringu - Kasia głównie stresuje się Kibą, który bryka na wszystkie strony. FuFu (Fujin) zgodnie z nowym regulaminem nie może być wystawiany dopóki nie dostanie rodowodu - Japończykom zajęło to tydzień, u nas jeszcze trawa :) Dzisiaj na ringu pojawiła się ylko nasza shibka - Amandil - niespotykanie spokojny pies (poza domem oczywiście :)
-
Religia, filozofia, przekonania polityczne są wynikami rozumu i wolnej woli. Świadomego podejmowania decyzji. Przenoszenie swojego światopoglądu na bądź co nie bądź istotę pozbawioną wolnej woli jest bez sensu. Jeśli posiadanie psa, kota koliduje z twoim poglądem żywieniowym przerzuć się na króliki - wszyscy będą szczęśliwi - ty, królik i my. Jeżeli stwierdzenia powyższe uważasz za bezsensowne proponuję byś psom dodatkowo wpoił swoje poglądy polityczne lub religijne.
-
My tez możemy podłączyć się pod shibią wizytę.
-
Ja używam terminu UFO, a nie oznacza to, że te zjawisko istnieje. Teoria dotycząca "przbiałkowania" to stary pogląd, który nie ma odbicia w rzeczywistości. Co najwyżej pies może być uczulony na pewien typ białka. Zgodnie z zasadą brzytwy Ockhama, że najbardziej oczywiste są najprostsze rozwiązania, sprawdź po prostu czy szczeniak nie ma pcheł
-
Dzisiaj jadą na testy behawioralne tak by określić ich profile zachowań, po powrocie pewnie zamieścimy fachowe opinie :) zdjęć mamy co niemiara, tylko czasu brak na publikacje :)
-
Maluchy już coraz chętniej opuszczają rodzinne gniazdo. Przoduje w tym Ursa, która tylko czycha na otwarcie drzwi do pokoju. Wtedy może pobyć trochę z tymi wielkimi psami :) To będzie wyjątkowo pewny siebie pies już teraz widać jak stawia się Fufu lub Amandilowi. Ma wiele cech ojca, podobnie jak Kiba ma motorek w pupie :) Biega wyjątkowo szybko. Pozostałe dwa maluchy na razie mają nasze "domowe" imiona: Słodziak (ulubieniec Kasi - początkowo najmniejszy w miocie) i Mutant, który jest wyjątkowo pro-ludzkim psem - bardzo żywiołowo reaguje na nawoływanie, wspina się do twarzy - jednocześnie w porównaniu do Ursy jest o wiele mniej pewny wobec innych psów.
-
Możemy "poszybować" w Parku Skaryszewskim :)
-
Niebieski kordonek, czyli po domowemu - Mutant - urodził się ostatni, w porównaniu z pozostałymi maluchami był olbrzymi :) Teraz waga z drugim samczykiem się wyrównała. Mamy już imiona dla szczeniaków. Suczka będzie się nazywała Ursa, a samczyki będą nosiły imiona U'Akagi i Ungund (Wąż Tęcza z mitologii aborygenów z Australii :) Nie wiemy które imię męskie przypadnie w udziale "mutantowi" :) na razie sprawia wrażenie bardzo "pro człowieczego" jako pierwszy zaczął merdać ogonkiem na nasz widok, pełznie w naszą stronę gdy nas widzi :)
-
Niezmiernie rzadko wypowiadam się w wątkach poświęconych akitom, muszę przyznać że czasem nie nadążam z czytaniem nowych postów :) Ale to co teraz czytam przechodzi wszelkie granice. Ludzka pazerność, chciwość, cwaniactwo, przechodzą już wszelkie granice. Powołuje Pani do życia szczeniaki - nie interesuje mnie czy celowo, czy przez przypadek - a potem KŁAMIE PANI I OSZUKUJE - ZKWP próbując wyrobić kundelkom metryki, KŁAMIE PANI I OSZUKUJE - Klientom wmawiając im, że szczenięta są rasowe i otrzymają metryki. Proszę się nie fatygować z edycją / kasowaniem postów - wykonałem zrzuty ekranowe które mogą być podstawą do sprawy w sądzie koleżeńskim ZKWP.
-
O proszę shiba na pudle :) super że maluch wygrał w finałach. Rzadko jakaś shiba sobie tam walczy. Gratulacje!