Jump to content
Dogomania

Karma ORIJEN


darek

Recommended Posts

  • Replies 280
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

moje nie sa.sa naturalnie "kopniete"i ilosc bialka nie ma tu wiekszego znaczenia:evil_lol: .lepiej natomiast znosza treningi i prace.nie wiem jak na takiej karmie z psami ktore mja np.2 godziny ruchu dziennie ale moje przy 6 godzinach pracy na cwiczaku i lataniu jak goopki-ok.nie licze spacerkow rano i wieczorem oraz biezni 2x w tyg.

Link to comment
Share on other sites

Mój pies biega z psami chodzi na dość długie spacery, ale nie pracuje. Wiec karma będzie odpowiednia? Rano spacer trwa 20 minu popołudniu 30-40 minut a wieczorem idziemy na łąkę i tam biega z psami około 2 godzin. Nie wiem czy Orijen bedzie dla niego odpowiedni właśnie ze względu na dosc małą dawkę ruchu w stosunku do zawartości białka w karmie

Link to comment
Share on other sites

z czystej ciekawosci wyslalem maila z zapytaniem o tak wysoki poziom bialka do importera Orijena. Oto odpowiedz:
[quote][FONT=Arial][SIZE=2]Duża zawartość białka nie jest szkodliwa w karmie Orijen.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Pies jest fizjologicznie przystosowany do wykorzystywania jako źródła energii przede wszystkim tłuszczu i białka. Węglowodany to margines i tak też jest w karmie orijen przy dużej zawartości białka minimalna zawartość węglowodanów. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Białko jest jednak najgorszym źródłem energii bo aby uzyskać parę kalorii prawię ich połowę trzeba ich wydatkować, zatem więcej zużywa się białka niż tłuszczu czy węglowodanów na uzyskanie tej samej ilości energii.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Uważa się że nadmiar białka może obciążać nerki i wątrobę. Z ostatnich badań (również dotyczących medycyny ludzkiej ) wynika że w nieporównywalnie większym stopniu za szkodliwe działanie odpowiedzialna jest jakość białka a nie jego ilość. Im białko lepszej jakości tym lepsza jego przyswajalności a tym samym mniej azotowych produktów przemiany materii które szkodzą. W karmach Orijen wykorzystuje się mięso z kurczaka i ryb łososiowatych których wartość biologiczna białka (czyli jego jakoś) wynosi odpowiednio 90 i 94. zatem bardzo wysoka.[/SIZE][/FONT]
[/quote]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Delfin']czy nie sa zbyt nadpobudliwe z powodu tego białka? czy to moze jest tak ze te białko jest lepiej przyswajalne i dlatego jest go wiecej w karmie?[/quote]

Już kilka osób wcześniej odpowiedziało na to samo pytanie. Nie psy nie są nadpopudliwe po tej karmie.

Link to comment
Share on other sites

Ja również nie zauważyłam wzmożenia aktywności po Orijenie u mojego staffika z wrodzonym ADHD :)
Generalnie nie mogę złego słowa powiedzieć o tej karmie pozatym, że mój niejadek nie pochłania jej zbyt chętnie :mad: A u moich znajomych mającyh Labka i Buldożka Francuskiego karma również nie powoduje nadpobudliwości a jedynie zmniejszenie ilości kup i poprawę wyglądu sierści :lol: a i są z niej bardzo zadowoleni i to zarówno psiaki jak i właściciele!!!

Link to comment
Share on other sites

Mój pies bardzo wybredny jest jeśli chodzi o susz. Od miesiąca jest na Orijenie i dalej wsuwa. Wcześniej był na Barfie i zaczął mieć problemy zdrowotne. Bardzo schudł i przypałętała się do tego nużyca. Obecnie po miesiącu zrobił się pulchniutki, sierść super i prawie wyszedł z choroby. Widać, że mu służy:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dr_mario']z czystej ciekawosci wyslalem maila z zapytaniem itd[/quote]

Też się zastanawialem wczoraj nad tym, czytając różne publikacje i nie trzyma mi się kupy odpowiedź na twojego maila.

Energia uzyskiwana w metaboliźmie:
tłuszcz ok 36,6-39,8MJ/ z kilograma
białka ok 20,1 MJ/kg
skrobia ok 17,6 MJ/kg (to aż tak mało w porównaniu do białka ?? )

Rozważania na temat jakości białek trzeba zacząć od wyjaśnienia słowa jakość. To nie super mięsko z piersi kurczaka, ale chodzi o taką analizę jakościową białka, czyli jakie aminokwasy ono zawiera i w jakim stopniu pokrywają one zapotrzebowanie psa. Dlatego moja firma zawsze uzywa kilku zróżnicowanych mięs w karmach, a np. Royal podaje izolaty białek. Chodzi o to, żeby pokryć zapotrzebowanie i uniknąć tworzenia rezerw niepotrzebnych aminokwasów.

Nadwyżka zostanie "spalona" jako energia (jak to napisał Pan w mailu w średnio wydajnym procesie), ale wtedy w organiźmie znajdzie się bardzo duża liczba związków azotowych, które trzeba wydalić. Żeby to zrobić, potrzebny jest aminokwas arginina (duużo :) ), który w wątrobie bierze udział w procesie tworzenia mocznika, a następnie ten mocznik będą musiały odfiltrować nerki. Powstaje więc bezsensowne dla mnie obciążenie wątroby i nerek oraz zwiększone zapotrzebowanie na argininę.

W pdf'ie White Paper na stronie orijena jest mocno podkreślone to, że pies to drapieżnik, należy do Carnivora i powinien wcinać full mięsa. Ok, tylko że pasaż jelitowy u psa to jakieś 12 h, a np. u fretki,(też Carnivora) to 3 h. Fretka nie ma możliwości strawienia skrobii, nie ma prawie okrężnicy i trawienia bakteryjnego, prawie całą glukozę wytwarza w wątrobie z białek, ale u psa to inna sytuacja, przez te 10 czy 15 tys. lat kiedy zyje z człowiekiem to tak średnio miał z mięsem wspólnego ;).

I teraz dawkowanie. Na mojego psa popularne karmy to jakieś 350-380g/d
a orijen 200-275g/d. Teraz jeśli karma to prawie samo mięso, to pewnie dużo mniej będzie pęczniała w brzuchu, czyli mój pies będzie chodził wiecznie głodny.
Do tego dochodzi kwestia balastu i procesów samotrawienia jelit. Czytałem kiedyś publikację, do której się nie mogę teraz dokopać, że na przestrzeni powiedzmy 10 lat, takie skondensowane zywienie przynosi fatalne rezultaty (nadżerki, owrzodzenia itp), a weźmy jeszcze po uwagę to, że mięso będzie szybciej trawione niż np. zboże.
A ile osób będzie sypać zawsze pełną michę i co wtedy......

Poza tym nie ładnie w mojej opinii jest nazywać mięsem 70% mięso plus tłuszcz zwierzęcy, to takie "tricky truth".

Taka jest moja opinia o tym cudzie.
Mam nadzieję że w moim choć trochę obiektywnym wywodzie jest jakaś logika ;), bo pora późna już.

Pozdrawiam

Sz.

Link to comment
Share on other sites

ja malo[czyt.wogole]jestem niepodatna na reklame.karmie tym co sluzy moim psom.a mam prawie ze testowa grupe[15 psow w porywach jeszcze mioty...]wprawdzie jednej rasy ale co tam:lol: .no wiec mnie te pierdulki dot.super skladow ,niewiadomo czego w karmie tudziez niewiadomo jakich cudow bosskich nie ruszaja wogole.
wiec z orijena jestem zadowolona[na razie].nic sie nie dzieje.psy sa bez spadku formy[a czasem karmy tzw.active to potrafia zdezaktywowac psa skutecznie,nie oznacza to bynajmniej ospalosci tylko wytrzymalosci psychofizycznej i regeneracji po pracy,gotowosci do niej].wszystko oki.mimo linienia[wiioosna:mad: :evil_lol: ]brak lupiezu nadal,mimo zmiany,siersc ok,koopy bardzo ok.takze dla mnie cud-nie cud:karma ok.:p

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze porównywanie układu trawiennego fretki z układem trawiennym psa, ładnie wygląda, ale nie stanowi odpowiedniego materiału porównawczego, gdyż owszem oba są klasyfikowane jako drapieżniki, ale są klasyfikowane w odrębnych rodzinach. Ewolucja w tych gatunkach szła innymi torami.

Możemy również przeprowadzić na tych samych zasadach porównanie układu trawiennego niedźwiedzia i szopa.

Ewolucja i zmiana układu trawiennego, owszem psy towarzyszą nam od około 15 tys lat, ale przez znaczną część tego okresu do mniej więcej 4000 tys lat przed naszą erą (rewolucji neolitycznej) towarzyszyły grupom łowieckim, przy których były karmione pozostałościami upolowanych zwierząt. W okresach późniejszych także nie zawracano sobie głowy ze specjalnym przygotowywaniem posiłków dla psów. Przede wszystkim psy wbrew pozorom nie były tak popularne. Znajdowały się głównie w rękach określonych grup zawodowych. Podstawowym przeznaczeniem psa do mniej więcej XVII wieku była praca: stróża, łowcy lub wojownika.

W kronice Piliniusza Starszego "[I]Bella Germaniae libri XX" (O wojnach Rzymu z Germanami) [/I]jest fragment o karmieniu psów bojowych. Piliniusz pisze, że psym tym serwowano cały czas surowe mięso by zachować ich dzikość. Czasem dawano mięso ludzkie by chętniej walczyły z ludźmi.

W rycinach średniowiecznych widzimy często psy ucztujące ze szlachtą i zazwyczaj są to psy jedzące kości, mięso, fragmenty upolowanych zwierząt.

Dopiero w wieku XVII gdy psy jako zwierzęta do towarzystwa zaczynają masowo trafiać do domów mieszczan, zaczyna się zmieniać ich dieta (a to i tak w obrębie zaledwie kutury europejskiej) .

600 lat to ciut za mało by globalnie zmienić układ trawienny gatunku.

Komercyjna pasza dla psów powstaje około roku 1890, gdy jeden z przedsiębiorców angielskich zaczął oglądać psy portowe walczące o herbatniki wyrzucane przez marynarzy schodzących ze statków.

Twierdzenie, że psy od tysiącleci są skarmiane dietami o niskiej zawartości mięsa, jest chmm "nadużyciem marketingowym".

Kondensacja i dawkowanie. Owszem pojawiają się już niezależne badania dotyczące problemów zdrowotnych wynikających z długotrwałego karmienia suchymi paszami, ale tyczą się one wszystkich pasz ogólem a nie jedynie tych z "górnej półki". Dawkowanie Orijena nie odbiega szczególnie od dawkowania karm Eagle Pack, Nutro Choice, Chicken Soup czy też Proformance. Drastyczną różnicę natomiast widać pomiędzy tymi karmami a karmami żłożonymi w większości ze zbóż - tam dawkowania faktycznie muszą być większe.

Opis karmy. Uważam, że Orijen jak większość karm amerykańskich i kanadyjskich, jest o niebo lepiej opisana niż produkty europejskie. Mamy podane dokładne składy wagowe, na wielu produktach europejskich brak tych informacji i możemy się tylko zastanawiać co znajduje się w worku. W Orijenie mamy dokładnie zaznaczone pochodzenie białek i tłuszczy a więc nie ogólny tłuszcz zwierzęcy a tłuszcz z kurczaka. Zresztą tłuszcze są bardzo przydatne dla psów, psy pracujące mają lepsze wyniki chowane na dietach wysokotłuszczowych.

Link to comment
Share on other sites

ale jesli karma która obecnie je pies mu słuzy i jestem z niej zadowolona to jest sens sieganie po orijen tylko dlatego ze duzo osób ja zachwala? czy lepiej pozostac przy starej karmie (nutro choice) jak wiadomo "lepsze jest wrogiem dobrego"

Link to comment
Share on other sites

wybor karmy "bo inni zachwalaja"jest ostatnia rzecza ktora sie kieruje kupujac zarlo psom.propozycja sprobowania orijen w moim wypadku przyszla od osoby ktora darze wielkim zaufaniem.nigdy nie probuje i nie zmieniam karmy w czasie krycia,ciaz i miotow.oraz odchowania szczeniat.zawsze wtedy stosuje karme do ktorej ja mam zaufanie.uwazam ze opinie moga pomoc ale nie decyduja poniewaz decyduja...moje psy.:cool1:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

ja kupiłam Orijena jak tylko się pojawił i jestem bardzo zadowolona. pies je już drugi worek 7 kg, a ani jednego posiłku nie odpuścił. Nieraz nawet chciałabym mu zrobić głodówkę, ale nie da sie bo gdy nadchodzi pora zarcia i nie dostanie to rzuca michą po kuchni :evil_lol:
Dawki sa małe bo mój sznaucerek mini dostaje tylko 100 gr/ dziennie! (RC dostawał 140 gr) Najpierw się cieszyłam że tanio wyjdzie, ale on zjada w 3 sek i patrzy dziwiony ze mało. I wygląda cały czas na głodnego bo wciąga wszytsko co spadnie nawet skórkę ziemniaka :-o ale nie jest chudy, tylko łakomy.
pozdr

Link to comment
Share on other sites

z okazji wolnej chwili pozwolilem sobie wypunktowac Orijena na podstawie tego testu:
How to grade your dog's food:

Start with a grade of 100:

1) For every listing of "by-product", subtract 10
points

2) For every non-specific animal source ("meat" or
"poultry", meat, meal or
fat) reference, subtract 10 points

3) If the food contains BHA, BHT, or ethoxyquin,
subtract 10 points

4) For every grain "mill run" or non-specific grain
source,subtract 5 points

5) If the same grain ingredient is used 2 or more
times in the first five
ingredients (i.e. "ground brown rice", "brewer's
rice", "rice flour" are all
the same grain), subtract 5 points

6) If the protein sources are not meat meal and there
are less than 2 meats
in the top 3 ingredients, subtract 3 points

7) If it contains any artificial colorants, subtract 3
points

8 ) If it contains ground corn or whole grain corn,
subtract 3points

9) If corn is listed in the top 5 ingredients,
subtract 2 morepoints

10) If the food contains any animal fat other than
fish oil,subtract 2
points

11) If lamb is the only animal protein source (unless
your dog is allergic
to other protein sources), subtract 2 points

12) If it contains soy or soybeans, subtract 2 points

13) If it contains wheat (unless you know that your
dog isn't allergic to
wheat), subtract 2 points

14) If it contains beef (unless you know that your dog
isn't allergic to
beef), subtract 1 point

15) If it contains salt, subtract 1 point

Extra Credit:

1) If any of the meat sources are organic, add 5
points

2) If the food is endorsed by any major breed group or
nutritionist, add 5
points

3) If the food is baked not extruded, add 5 points

4) If the food contains probiotics, add 3 points

5) If the food contains fruit, add 3 points

6) If the food contains vegetables (NOT corn or other
grains), add 3 points

7) If the animal sources are hormone-free and
antibiotic-free, add 2 points

:cool: If the food contains barley, add 2 points

9) If the food contains flax seed oil (not just the
seeds), add 2 points

10) If the food contains oats or oatmeal, add 1 point

11) If the food contains sunflower oil, add 1 point

12) For every different specific animal protein source
(other than the first
one; count "chicken" and "chicken meal" as only one
protein source, but
"chicken" and "" as 2 different sources), add 1 point

13) If it contains glucosamine and chondroitin, add 1
point

14) If the vegetables have been tested for pesticides
and are
pesticide-free, add 1 point

94-100+ = A
86-93 = B
78-85 = C
70-77 = D
69 = F

I wyszlo mi 117 punktow, przy czym nie wszystko bylo dla mnie w 100% jasne.
np. juz w dziale "dodawania punktow" podpunkty 2,3 i 14 - zaznaczylem b.d.

Link to comment
Share on other sites

Czytam i czytam i kusi mnie, żeby spróbować tej karmy, tzn kupić psom, sama jeść nie będę! ;)

Tylko mam dylemat: Czy ta karma nadaje się dla psa z tendencją do nadwagi? Bo obawiam się, że nie bardzo....

Druga moja sucz za to jest niejadkiem (choć przez ostatnie tygodnie je wprost rewelacyjnie, jakby mi ktos psa podmienił!) i ma wrodzona wadę serca. Zawsze kupowałam jej karmy dla psów aktywnych, bo jedząc tyle, co kot napłakał, na zwykłych miała straszna niedowagę.
Myślę teraz, że kupie Orijena dla Czaty (mojego niejadka), a Jagnie może będę dosypywać odrobinke do karmy light (musze cos jej nowego wybrać, bo skończyła właśnie odchudzanie na RC Obesity), bo się dziewczyna zapłacze, że Czata ma smaczne jedzonko, a ona tylko lightowe.


PS. Czytałam, że wysoka zawartość biała powoduje uczucie sytości :)

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...