Jump to content
Dogomania

Grupa do zadań specjalnych czyli dwie jamnice i doberman ;)


Amber

Recommended Posts

[quote name='natija']fajny wyjazd mieliscie:)
[URL]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead 3/DSC_6294_zps5c73c612.jpg[/URL] a ta fotka wymiata;)[/QUOTE]
A to mój kolega, który się przeliczył sądząc, że siedzenie na dmuchanym samolociku jest proste :evil_lol:

[quote name='Unbelievable']a ja całym sercem jestem za giżyckiem :diabloti:[/QUOTE]
Tam tylko raz byłam, w odwiedzinach u kumpla... Za daleko :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Też się zdziwiłam co do tych komarów, w miejscu gdzie rzucaliśmy patyki powinno być ich multum ale nie było żadnego... Może opryski robią? ;)

Dla jamnic przykrym obowiązkiem była kąpiel, ponieważ oderwało je to od kopania... Zresztą niewiele ona dała, po przyjściu do domku obie poszły od razu pod prysznic :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Też się zdziwiłam co do tych komarów, w miejscu gdzie rzucaliśmy patyki powinno być ich multum ale nie było żadnego... Może opryski robią? ;)

Dla jamnic przykrym obowiązkiem była kąpiel, ponieważ oderwało je to od kopania... Zresztą niewiele ona dała, po przyjściu do domku obie poszły od razu pod prysznic :p[/QUOTE]
w iławie nie ma komarów, bo jest bardzo dużo nietoperzy ;)

Link to comment
Share on other sites

Iiiiiii i były też nietoperki na zlocie, soł słit ^^ Były też pające wielkości 5 zł w domku, ale Karolcia ubiła Kubotem :evil_lol:

A sam zlocik mnamniuśny... Nie mnie oceniać jak się zachowywał Jari, zdania są podzielone :eviltong: Na pewno nie było ran szarpanych i krwi (choć mogły być :loveu:), tak na 5 dymów, w 4 brał udział Jari :evil_lol:, ale ogólnie mogło być gorzej :eviltong: Że lubi drzeć namolnie mordę to wiem nie od dziś... Cortina natomiast jak wyskoczyła z samochodu od razu pobiegła z zębami do Erisa, który był najbliżej, ale potem jej przeszło i robiła to co jamniki lubią tj kopała, włóczyła się po ośrodku, żarła wszystko co było do zjedzenia (wróciła grubsza niż przyjechała...), spała w moim łóżku i sępiła jeszcze więcej żarcia. Okazało się w ogóle następnego dnia, że mogłam ją zostawić w domu razem z Finką... No ale :evil_lol:

Gdybym nie była sobą ale kimś innym to napisałabym, że pieski były totalnie idealne, ale nie ja tu jestem od takich zachwytów, toteż napiszę tylko, że cieszę się, że nikt nie ucierpiał :eviltong: Natomiast jak poszłam się zdrzemnąć to nikt nie chciał mnie odwiedzić, bo "tam jest Jarek"... :-( :lol:

Wkleję fotaski, co na nich som moje pieseczki, coby galeryjka nie zdechło...

[IMG]http://i.imgur.com/LNoZbGc.jpg[/IMG]

[IMG]http://i.imgur.com/9Jk9rmO.jpg[/IMG]

[IMG]http://i.imgur.com/a1JgYoO.jpg[/IMG]

[IMG]http://i.imgur.com/IBD2iM7.jpg[/IMG]

[IMG]http://i.imgur.com/AC3LDOv.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

A tutaj Jari z PEWNOM osobOM :diabloti: Kaaaarolciiiommm :loveu: :eviltong:

[IMG]http://i.imgur.com/c9HpgWl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i.imgur.com/OBpiRuM.jpg[/IMG]

A tutaj z innymi osobami... Wszyscy piękni, ale ja najpiękniejsza, bo z warszaffy i mam ajfona :grins: :lol: [SIZE=1](jak Pucek...)[/SIZE]

[IMG]http://i.imgur.com/JAjSWr6.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Nie obraź się ale Jari pływa jakby się topił :evil_lol: albo to kwestia ujęcia? :evil_lol:

Fajny dobek, aż ciężko mi uwierzyć że zadymiarz, na zdjęciach tego nie widać :cool1: no i sąsiadka u mnie ma dobermana i w życiu spokojniejszego psa nie znałam, jednak każdy ma inną osobowość

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Iiiiiii i były też nietoperki na zlocie, soł słit ^^ Były też pające wielkości 5 zł w domku, ale Karolcia ubiła Kubotem :evil_lol:

[COLOR=#00ff00]TO BYŁ BIAŁY HIPSTERSKI CONWERS!!!![/COLOR]

A sam zlocik mnamniuśny... Nie mnie oceniać jak się zachowywał Jari, zdania są podzielone :eviltong: Na pewno nie było ran szarpanych i krwi (choć mogły być :loveu:), tak na 5 dymów, w 4 brał udział Jari :evil_lol:, ale ogólnie mogło być gorzej :eviltong: Że lubi drzeć namolnie mordę to wiem nie od dziś... Cortina natomiast jak wyskoczyła z samochodu od razu pobiegła z zębami do Erisa, który był najbliżej, ale potem jej przeszło i robiła to co jamniki lubią tj kopała, włóczyła się po ośrodku, żarła wszystko co było do zjedzenia (wróciła grubsza niż przyjechała...), spała w moim łóżku i sępiła jeszcze więcej żarcia. Okazało się w ogóle następnego dnia, że mogłam ją zostawić w domu razem z Finką... No ale :evil_lol:

Gdybym nie była sobą ale kimś innym to napisałabym, że pieski były totalnie idealne, ale nie ja tu jestem od takich zachwytów, toteż napiszę tylko, że cieszę się, że nikt nie ucierpiał :eviltong: Natomiast jak poszłam się zdrzemnąć to nikt nie chciał mnie odwiedzić, bo "tam jest Jarek"... :-( :lol:
[/QUOTE]

Sylwiunia nas okłamuje xD Jari krzyczał tylko jak jego pańcia znikała i nie mógł paczać co robi... A co najlepsze pies darł się dalej jak mu zwracała uwagę a cichł jak pewien "władca psich morderców" (czyli moja skromna osóbka:loveu:) do niego mówiła a jego paniunia siedziała cicho :evil_lol: W ogóle jest takim fajnym wesołym psychopatą (pewnie za dużo porostów:shake:). A i Jaruś chciał tylko skopiować jednego pieska 2 razy. A raz nie spodobał się innemu :diabloti: W ogóle on jest TOTALNIE psychopatycznie nakręcony na frisbunio :loveu:

Ajci ajci piesek... Za to Cortina :shake: Ona jest TOTALNIE agresywna i chciała mi zjeść Prosiaczka :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maartaa_89']Nie obraź się ale Jari pływa jakby się topił :evil_lol: albo to kwestia ujęcia? :evil_lol:

Fajny dobek, aż ciężko mi uwierzyć że zadymiarz, na zdjęciach tego nie widać :cool1: no i sąsiadka u mnie ma dobermana i w życiu spokojniejszego psa nie znałam, jednak każdy ma inną osobowość[/QUOTE]
On się faktycznie topi, do pływania nie używa tylnych nóg. Widocznie jeszcze na to nie wpadł :evil_lol:

Psychopaci na zdjęciach tez mogą wyglądać sympatycznie :lol: O nim można dużo napisać, ale na pewno nie to, że jest najspokojniejszym psem jakiego się spotkało :evil_lol: A może dobek sąsiadki ma coś z tarczycą? :eviltong:

Jari ma słabe poczucie humoru... Albo jak mówi ktoś inny, ma wielką potrzebę miłości, a nikt go nie rozumie :evil_lol:

[quote name='Okamia']Sylwiunia nas okłamuje xD Jari krzyczał tylko jak jego pańcia znikała i nie mógł paczać co robi... A co najlepsze pies darł się dalej jak mu zwracała uwagę a cichł jak pewien "władca psich morderców" (czyli moja skromna osóbka:loveu:) do niego mówiła a jego paniunia siedziała cicho :evil_lol: W ogóle jest takim fajnym wesołym psychopatą (pewnie za dużo porostów:shake:). A i Jaruś chciał tylko skopiować jednego pieska 2 razy. A raz nie spodobał się innemu :diabloti: W ogóle on jest TOTALNIE psychopatycznie nakręcony na frisbunio :loveu:

Ajci ajci piesek... Za to Cortina :shake: Ona jest TOTALNIE agresywna i chciała mi zjeść Prosiaczka :-([/QUOTE]
Natomiast tej tutaj proszę nie słuchać. Została przekupiona banknotem 100 zł, sprzątaniem, zmywaniem i śniadaniem do łóżka, żeby tylko dopsze pisała.

Jak widać jednak trzeba było dać 200 zł, bo na Cortinę nie starczyło :evil_lol:

Edited by Amber
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Natomiast tej tutaj proszę nie słuchać. Została przekupiona banknotem 100 zł, sprzątaniem, zmywaniem i śniadaniem do łóżka, żeby tylko dopsze pisała.

Jak widać jednak trzeba było dać 200 zł, bo na Cortinę nie starczyło :evil_lol:[/QUOTE]

:evil_lol:

Bo Cortina jest beee :eviltong:
Za to Jareczek ajka :loveu: oprócz tego, że chciał mi ząbki wybić :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...